Tytuł: Nad ziemią
Cykl: Uczucia nie do ugaszenia (tom 2)
Autor: Magdalena Szponar
Wydawnictwo: Amare
Ilość stron: 312
Ocena: 10/10
Zanim prawda wyjdzie na jaw...
Traumatyczne doświadczenia z przeszłości potrafią zepsuć nawet najlepiej zapowiadający się związek. Gdy pojawiają się zazdrość, głęboko skrywana tajemnica i brak zaufania, szanse na udaną relację stają się coraz mniejsze. Jednak ponowne spotkanie Igi i Olka budzi nadzieję na to, że razem będą w stanie przezwyciężyć wszystkie problemy. Oboje toczą trudną walkę z własnymi demonami. On będzie musiał uporać się problemami finansowymi w rodzinnej firmie, ona – z paniczną obawą o dziecko, które nosi pod sercem. Czy odnajdą w sobie siłę, by po raz kolejny dać szansę miłości?
"Nad ziemią" jest drugim tomem dylogii Uczucia nie do ugaszenia z motywem strażackim w tle, opowiadającej historię Igi i Olka.
Magdalena Szponar wie jak zagrać na uczuciach i emocjach czytelnika, co pokazała już w pierwszej części. Gdy już myślimy, że wszystko zmierza ku dobremu, następuje nagły zwrot akcji i znów nic nie jest pewne. Bardzo lubię takie momenty w książkach i taką niepewność co do dalszych losów bohaterów. I to nawet jeśli miałam przeogromną ochotę mocno trzepnąć po uszach zarówno Igę, jak i Olka... Ale niestety, to oni sami musieli zawalczyć o siebie, przejrzeć na oczy. Dobrze że chociaż mieli wielkie wsparcie ze strony przyjaciół - Marty i Rafała. A o to, jak wiemy, w dzisiejszych czasach wcale nie tak łatwo.
"Nie sądziłem, bym był w stanie pokochać kogokolwiek równie mocno. Iga była moim ogniem, moim powietrzem, moją wodą i ziemią. Wszystkimi żywiołami, które dopiero w połączeniu stanowiły jedno: sens mojego życia."
Ponownie widzimy jak łatwo tajemnice, niedopowiedzenia, domysły, pochopne wnioski, wiara w to, co się zobaczy czy usłyszy, demony z przeszłości, a przede wszystkim brak szczerej rozmowy mogą zniszczyć związek. Skumulowało się tego naprawdę dużo i momentami zastanawiałam się, czy aby autorka nie za bardzo daje Olkowi i Idze w kość? Ale to wszystko było tak angażujące, że nie potrafiłam przerwać. Gdy poznałam całą tę historię, doszłam do wniosku, że to Olkowi bardziej udało się przekonać mnie do siebie, a nawet zdobyć moje serce. Taki facet to skarb. Mimo popełnionych błędów, to on bardziej dojrzał, zmienił się i na pewno będzie mu łatwiej iść przez życie.
"Musiały jednak poczekać, bo nagle okazało się, że nic nie było dla mnie ważniejsze od trzymania tej kobiety w ramionach. Świat mógł się w tej chwili zawalić, a ja, cholera, nadal bym jej nie puścił. Szkoda tylko, że to tak niewiele zmieniało..."
Książka dostarcza wielu emocji. Czujemy to, co bohaterowie. Miłość, ból, tęsknota, szczęście, strach i wewnętrzne rozterki - to wszystko jest bardzo namacalne i realne.
"Nad ziemią" to pełna emocji, wzruszeń i humoru powieść pokazująca, jak wielką przeszkodę do szczęścia mogą stanowić niedomówienia, sekrety i tajemnice. A także, że aby ruszyć do przodu, najpierw trzeba rozliczyć się z przeszłością. Polecam Wam tę dylogię. Ogień gwarantowany!
We współpracy z Wydawnictwem Amare
Ten cykl nie jest mi znany, a czas pokaże, czy to się zmieni.
OdpowiedzUsuńMam w planach tę serię.
OdpowiedzUsuńSuper 😊
UsuńPrzede mną jeszcze część pierwsza, którą chyba przegapiłam.
OdpowiedzUsuńTo trzeba szybko nadrobić 😃
UsuńDo końca nie jestem przekonana, ale nie mówię nie.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam skoro tak dobrze ją oceniasz :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego cyklu.
OdpowiedzUsuń