czwartek, 28 września 2023

You soften me - Weronika Schmidt [Przedpremierowo]

 

Tytuł: You soften me
Cykl: Soften (tom 1)
Autor: Weronika Schmidt
Wydawnictwo: Imagine Books
Liczba stron: 460
Ocena: 9/10

Taniec od najmłodszych lat był największą pasją Willow Andrews. Dziewczyna od samego początku trenowała z najlepszym przyjacielem, a teraz – w wieku 19 lat – ma wspólnie z nim spełnić swoje marzenie: wziąć udział w mistrzostwach otwierających drzwi do wielkiej kariery. Taki sukces dałby jej również możliwość odcięcia się od toksycznego ojca…

Jeden feralny dzień zmienia jednak wszystko w życiu młodej tancerki. Nieszczęśliwy wypadek przyjaciela obraca jej marzenia w proch. Jax nie może trenować z Willow do konkursu, ale obiecuje znaleźć jej zastępstwo. Dziewczynę czeka trudna decyzja – może zrezygnować z mistrzostw lub zgodzić się na jego propozycję. Jest tylko jeden haczyk…

Musiałaby tańczyć w parze z Victorem Daftem – aroganckim, zapatrzonym w siebie dupkiem. A do tego jej największym wrogiem z czasów dzieciństwa.

Czy nienawiść okaże się dla nich kluczem do zwycięstwa?

"You soften me" jest pierwszym tomem dylogii Soften. Motywem przewodnim książki jest taniec. To zawsze potrafi przyciągnąć moją uwagę do danego tytułu. 

Weronika Schmidt doskonale oddała wątek pasji do tańca. Podczas czytania zdarzało się mi zamykać oczy, i po prostu... czuć. Szczegółów tu nie brakowało. Weszłam w skórę bohaterów, uczestniczyłam w ich treningach, dzieliłam ich obawy związane z zaufaniem w tańcu.  Towarzyszyło mi mnóstwo emocji i wzruszeń. Ciekawym aspektem było niezrozumienie ze strony otoczenia, a w szczególności rodziny, która powinna wspierać dziecko w tym, co robi.

"(...) od zawsze chodziło mi o wygraną. Za wszelką cenę próbowałam udowodnić bliskim, że to co robię, est spełnieniem moich marzeń. Wszystko to kosztem niezdrowej rywalizacji, morderczych treningów, wyrzeczeń i utraty bliskich mi osób. Mimo to nieustannie dążyłam do wyznaczonego celu. Walczyłam. Chciałam po prostu poczuć się doceniona. Tylko tyle. Czy naprawdę prosiłam o zbyt wiele?"

Willow to dziewczyna, która stale walczy z tym, co rzuci jej los. A przeciwności do spełnienia marzeń nie brakuje. Jednakże w obawie przed zranieniem, zbudowała wokół siebie mur. Lecz po początkowych rozdziałach nie skreślajcie jej. Dajcie jej szansę, a Was zaskoczy. Siła, z jaką mierzy się z życiem i, niekoniecznie chcącymi jej dobra ludźmi, budzi u czytelnika podziw. Młode osoby podatne są na wpływy i manipulacje innych, dlatego tym bardziej Willow zyskała moją sympatię i uznanie.  

"Być może moja zgoda była szaleństwem, które zrobiłam pod wpływem emocji. Być może, ale w mojej głowie pojawiło się tego dnia jedno zasadnicze pytanie. Victor Daft stanie się moją największą porażką czy moją największą wygraną?"

Z kolei Victor to chłopak, który był dla mnie w pewien sposób zagadką. Takie kreacje lubię najbardziej, bo nie wiem, czego tak naprawdę mogę się spodziewać. A tu nastąpiło totalne zaskoczenie. Nie mogłam zrozumieć jego zachowania i motywów podjęcia takiej, a nie innej decyzji po poznaniu prawdy. Tu pojawia się pytanie: czy w imię "dobra" drugiej osoby można coś przemilczeć? Moim zdaniem nawet najgorsza prawda jest lepsza niż kłamstwo czy niewiedza. To postać wielowymiarowa, z wadami, jak i zaletami. Tylko co przeważy...?

"Ludzie w końcu bez przerwy kłamali i wykorzystywali innych. Bali się uczuć i przed nimi uciekali, bo tak było zwyczajnie łatwiiej. To była brudna prawda naszego świata. Jedyna prawda, która nigdy nie ulegnie zmianie."

To, co się działo, może szokować. Wraz z rozwojem sytuacji, przybywało wydarzeń, które powodowały, wręcz ból serca. Jak wiemy, w każdej relacji istotna jest rozmowa, szczerość, zainteresowanie. Tu pojawiają się tajemnice i sekrety, a co za tym idzie strach, cierpienie, ból i niezrozumienie. Jednakże autorka całość wyważyła odpowiednio dobranym humorem. 

"You soften me" to pełna emocji historia o podciętych skrzydłach, zdeptanej pewności siebie i walce, by być najlepszym. To powieść, która przypomina, jak ważna jest rozmowa, szczerość i zaufanie. Czy Victor roztopi lodowate serce Willow? Sprawdźcie!


We współpracy z Wydawnictwem Imagine Books



poniedziałek, 25 września 2023

Porywy namiętnych serc - Edyta Świętek

 

Tytuł: Porywy namiętnych serc
Cykl: Saga krynicka (tom 3)
Autor: Edyta Świętek
Wydawnictwo: Mando
Liczba stron: 416
Ocena: 9/10

Płomienne romanse, niebezpieczne intrygi i odważne decyzje zmienią wszystko

Czasy są niespokojne. Nawet do Krynicy docierają wieści, że może wybuchnąć wojna. Mieszkańcy i kuracjusze odsuwają jednak tę myśl jak najdalej. W uzdrowisku czas płynie inaczej. Zabawy, przejażdżki konne i liczne przyjęcia sprawiają, że niełatwo oprzeć się uczuciom. Jak odróżnić prawdziwą miłość od przelotnego zauroczenia?

Aurelia cieszy się szacunkiem i zaufaniem mieszkańców Krynicy. Nikt nie wie, że za skromnym uśmiechem i odważnym spojrzeniem kryje się wiele mrocznych tajemnic. Już wkrótce jej podopieczna będzie musiała się zmierzyć z ciężarem jednej z nich.

Zrozpaczona Teosia postanawia, że zrobi wszystko, by odkupić winy swoich przodków. Porzuca ukochanego oraz romantyczną wizję przyszłości i postanawia zostać akuszerką. Dopiero w wojennej zawierusze przekona się, że miłość wystawi ją na próbę w najbardziej nieoczekiwanym momencie.

Edyta Świętek pisze niezwykłą opowieść, przeplatając losy fikcyjnych bohaterów z historycznymi postaciami żyjącymi w cieniu znanego uzdrowiska.

"Porywy namiętnych serc" są trzecim tomem Sagi krynickiej. Ponownie przechadzamy się po barwnie opisywanych miejscach. Szczególnie zachwyca uzdrowiskowa Krynica-Zdrój. W tej części zaczynamy również odczuwać niepokój związany ze zbliżającą się wojną.

Każda z przewijających się przez książkę postaci przykuwa naszą uwagę oraz wzbudza emocje. W poprzedniej części nijak nie potrafiłam polubić Teodozji. Ale w tym tomie zaskoczyła mnie jej postawa i odważne życiowe decyzje. Dziewczyna zdecydowanie nie wpisuje się w utarte schematy. Konwenanse i rozsądek kontrastują z emancypacją. Od niechęci przeszłam do jej podziwu. A czy i Stanisław zyskał w moich oczach? Tego Wam nie zdradzę, ale jego postać także robi się coraz bardziej interesująca.

"Chociaż serce nie chciało dopuścić do głosu tej myśli, to jednak jej umysł wiedział, że wszystko, co przeczytała, musi być okrutną i bolesną prawdą. Była córką morderców. W jej żyłach płynęła nie krew, ale toksyna, zatruwając swym jadem wszystko."

Ale oprócz fikcyjnych bohaterów nie zabrakło wzmianek postaci historycznych, co niewątpliwie wzbogaca tę powieść pod względem realizmu. 

Widzimy, jak duże znaczenie ma prawda. Zatajanie jej dla czyjegoś dobra, by go chronić, nie zawsze jest właściwym wyborem. Choć w tym wypadku zgodzę się z Aurelią, że nie wszyscy muszą ją poznać. Przynajmniej niecałą. Nawet jeśli chodzi o najbliższą rodzinę. Lecz bywa, że popełnione błędy i niewłaściwe decyzje przodków zbierają swoje pokłosie w następnym pokoleniu. 

"Nie ma niczego gorszego niż sekrety rodzinne. Głęboko skrywane ryją dziury niczym korniki, niszcząc duszę i umysł. A potem jest już na wszystko za późno."

Edyta Świętek dość mocno zaakcentowała wątek kultury łemkowskiej, tak charakterystycznej dla terenów, na których osadzona została akcja powieści. To grupa etniczna, u której po I wojnie światowej zaczęła się rodzić ich świadomość narodowościowa i aktywność polityczna. 

"Porywy namiętnych serc" to pełna emocji powieść o błędach młodości, tajemnicach, niebezpiecznych intrygach, przemianach, próbie odkupienia win, skomplikowanej miłości, romansach, zdradach, zazdrości. To historia, która porywa w wir wydarzeń i pozostawia niedosyt na więcej... Jestem przekonana, że dom Pod Lipami ma nam jeszcze wiele do zaoferowania!




We współpracy z Wydawnictwem Mando



sobota, 23 września 2023

Zły - Helena Leblanc [Przedpremierowo]

 

Tytuł: Zły
Cykl: Kalabria (tom 1)
Autor: Helena Leblanc 
Wydawnictwo: Litera Inventa
Liczba stron: 272
Ocena: 9/10

Domenico Buscetta jest zbiegłym bossem kalabryjskiej mafii, ukrywającym się przed własnymi ludźmi w lesie. Jego godziny są policzone, dlatego decyduje się opowiedzieć, kto sprawił, że ktoś taki jak on, znany w Kalabrii jako Zły, stał się zbiegiem. Opowieść cofa się w czasie, wyjaśniając, kim jest Domenico, skąd wziął się w Kalabrii i dlaczego stracił wszystko, co miał za sprawą niemożliwej do zrealizowania miłości. Okazuje się, że historia się powtarza, bo trzydzieści parę lat wcześniej za sprawą niemożliwej miłości on sam przyszedł na świat...

"Zły" jest pierwszym tomem serii Kalabria. To romans mafijny, w którym Helena Leblanc zabierze Was w podróż do gorącej włoskiej Kalabrii. Dodam iż historia inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami, jakie miały miejsce w tym regionie.

Bohaterowie są wyraziści, z nimi nie można się nudzić. Domenico i Iga to zderzenie dwóch różnych światów. O ile w sprawach uczuć potrafią osiągnąć porozumienie (ich relacja jest iście gorąca), o tyle w przypadku życia, jakie prowadzą, stoją na odległych biegunach. Czy Zły dla miłości będzie w stanie się zmienić i... ponieść konsekwencje? 

"We Włoszech, nawet wśród przestępców miałem złą sławę. Nazywano mnie Il Male, Złym. I wierzcie mi, zasłużyłem na to miano. Byłem bezwzględny, okrutny i sprawiało mi to przyjemność. Upajałem się władzą, czułem się panem życia i śmierci. Prawie jak Bóg. Byłem nim, aż pojawiła się ona, odmieniła moje serce i odwróciła światopogląd o sto osiemdziesiąt stopni."

Bardzo polubiłam się z Igą. To kobieta silna, waleczna, ale gdy tylko znajduje się w pobliżu Domenico... kompletnie traci głowę. Ale która z nas by tego nie zrobiła, jeśli facet byłby jej pierwszą miłością i teraz powrócił. Wszak pierwszych miłości się nie zapomina, prawda? 

Warto też zwrócić uwagę na ojca Domenico Luciano. W gangsterskim świecie nie tak łatwo o relację, jaką ukazała nam autorka. Na pewno to wyróżnia tę książkę na tle innych tego gatunku. Ale o co dokładnie chodzi, nie mogę Wam zdradzić.

A przyjaźń... Czymże ona tak naprawdę jest? Czy przyjaciel może cię zlikwidować w imię zasad mafii? Może. Bo musi. Jak w takim wypadku zachowa się Luigi? Czy będzie wierny Domenico czy organizacji?

"- Byłem już praktycznie martwy. I do tego miałem zginąć z ręki mojego jedynego przyjaciela. Co za ironia losu...
- Powiedz mi jedno, Domenico - poprosił Luigi, ciągle trzymając mnie na muszce. Podobnie zresztą jak Francesco. - Czy ona była tego warta? 
- Tak, przyjacielu - odpowiedziałem pewnie. - Nikt nie jest wart mojego życia bardziej od niej - odpowiedziałem szczerze."

Rodzina, honor, zasady... spotkanie po latach, tajemnice z przeszłości, zakazana miłość, włosko-polskie powiązania, władza, nielegalne intetesy, narkotyki, porwania, handel bronią i ludźmi - to główne motywy książki. Wszystko ubrane zostało w zaskakujące wydarzenia oraz wartką, trzymającą w napięciu do finału akcję. Liczne retrospekcje pozwalają zrozumieć, jak i dlaczego główny bohater znalazł się w tym, a nie innym miejscu. Można by rzec: historia zatacza koło? Jaka jest prawda?

"Zły" to przepełniona emocjami, brutalnością i namietnością hitoria, która pokaże, że nie tak łatwo wejść na drogę dobra. Przyjaźń, lojalność i miłość zostaną poddane próbie... Czy Iga wyda Dominica. Czy mafiozo i policjantka będą mogli być razem? Sprawdźcie sami! 



We współpracy z Wydawnictwem Studio Litera Inventa


środa, 20 września 2023

Besties. Na zawsze - Magdalena Winnicka [Premierowo]

 

Tytuł: Besties
Cykl: Na zawsze (tom 1)
Autor: Magdalena Winnicka
Wydawnictwo: Natios
Liczba stron: 400
Ocena: 10/10

Connora i Katie od zawsze łączyła specjalna więź – od momentu, gdy jako czternastolatek wziął na ręce nowo narodzoną córkę swojego przyjaciela. I choć nie był cały czas przy niej – mieszkali przecież na dwóch różnych kontynentach – to i tak pozostawał jej bestie i zawsze o nią dbał. W końcu była jego ulubionym człowiekiem. Gdy jednak mała Katie stała się nastolatką, Connor z przerażeniem odkrył, że dziewczyna zaczęła postrzegać go inaczej, w romantyczny sposób. A co się stanie, gdy Kate przemieni się w świadomą swych pragnień kobietę? Na to Connor nie jest przygotowany…

Muszę się przyznać, iż nie tego spodziewałam się po tej książce. Przygotowałam się na jakiś romans, ale to, co otrzymałam, przerosło moje oczekiwania i totalnie mnie zaskoczyło. Tu wszystko było jakieś inne, niż w dotąd czytanych przeze mnie książkach.  Największe wyzwanie stanowił dla mnie Connor. Facet marzenie każdej kobiety, a co tu dopiero mówić o młodej dziewczynie, która zna go od urodzenia. To jej bestie. Ale czy bestie może stać się kimś więcej? 

"Dlaczego to musiał być on? To tak wiele komplikowało. Czy można zakochać się w kimś, kogo poniekąd się wychowywało? Czy może to ja byłam złym człowiekiem, skoro miłością mojego życia został dorosły mężczyzna, który sprawował nade mną opiekę?"

Relacja, jaka łączy Connora i Katie z jednej strony jest piękna, a z drugiej... w pewien sposób kontrowersyjna. Mamy tu motyw age gap (w tym wypadku 14 lat różnicy), przyjaźni damsko-męskiej i zakazanej miłości. A co za tym idzie, całe mnóstwo rozterek.

"Ona mnie kochała, widziałem to. Niczego sobie nie uroiła. Naprawdę to czuła. Pragnęła mnie. To była tragedia. Nie mogłem jej stracić. Ale też nie mogłem dać jej siebie."

Bardzo podobało mi się przedstawienie początków relacji pary głównych bohaterów. Magdalena Winnicka ukazuje, jak istotne jest zaufanie, szacunek i szczerość. To, jak Connor podchodził do opieki nad Katie, jak się o nią troszczył, te ich rozmowy, z czasem coraz poważniejsze... po prostu rozczulało mnie. Choć nie był ojcem dziewczyny, to potrafił rozmawiać z nią dosłownie na każdy temat. To rodzice powinni wprowadzać swoje dzieci w zagadnienia dojrzewania, fizyczności, seksu, niełatwych emocji. Niestety to wciąż tematy tabu. 

"Obiecuję, że aż do wyjazdu nie złamię serca już ani jednej twojej koleżance. - Zamrugał niewinnie niczym aniołek. 
Nie dotrzymał słowa. Złamał najważniejsze dla mnie serce. Mojej córki."

Czytałam z zapartym tchem, od tej książki trudno się oderwać, chcemy jak najszybciej wiedzieć, jak zakończy się ta historia. Bohaterów polubiłam od pierwszej strony, przeżywałam każde drgnięcie serca, towarzyszące im rozterki i emocje. Na uwagę zasługuje również postać Michaela. To szalony chłopak, który wprowadza do fabuły sporo dobrego humoru. I mimo tego, że prowadzi życie lekkoducha, to trafnie potrafi zauważyć i nazwać uczucia innych. A rady, jakie daje Katie czy Connorowi... myślę że powinni z nich skorzystać. 

"Besties. Na zawsze" to pełna emocji i uczuć powieść o wielu odcieniach miłości - rodzicielskiej, przyjacielskiej, platonicznej, partnerskiej czy zaborczej. Czy warto zaryzykować i wybrać miłość? A może to przyjaźń jest bezpieczniejszym rozwiązaniem? A Wy, czy macie swojego prawdziwego bestie?


We współpracy z Wydawnictwem Natios



sobota, 16 września 2023

Domki z kart - Anna Ziobro

 

Tytuł: Domki z kart
Cykl: Seria Nadmorska (tom 3)
Autor: Anna Ziobro 
Wydawnictwo: Dragon
Liczba stron: 320
Ocena: 10/10

Pomimo nieprzyjemnych doświadczeń życiowych Lena i Marcin nie rezygnują z miłości, planując ślub. Choroba chłopaka postępuje, ale Marcin się nie poddaje. Lena nadal nie odzyskała w pełni pamięci i wciąż jest pozbawiona wspomnień sprzed wydarzeń, które ich połączyły. Granie na skrzypcach to jedna z niewielu rzeczy ocalonych z pełnej niewiadomych przeszłości.
Lenę wciąż wspiera 17-letnia Ada, młoda matka, wokół której nieustannie kręci się Leszek. Ten z kolei ma na głowie utrzymanie trzech młodszych sióstr, matki i schorowanego ojca. Wracający z zagranicy brat Ady – Sebastian, pojawia się znienacka w życiu siostry, podobnie jak i ojciec Marcina – Jan.
Co sprowadza mężczyzn do Gdańska?
Czy relacja narzeczonych przetrwa tę próbę?

Anna Ziobro ponownie zabiera nas w nadmorską podróż, przepełnioną marzeniami i tęsknotą za tym, co utracone.

"Domki z kart" to trzeci tom Serii Nadmorskiej. Jednakże tę część można czytać oddzielnie, gdyż autorka tak prowadzi fabułę, że bez problemu każdy się w niej odnajdzie. 

W tej części autorka oprócz Leny i Marcina skupiła się również w dużej mierze nad postacią młodej matki Adzie, co bardzo mnie cieszy. Ale oprócz tego niezmiernie jestem zadowolona z wątku Leszka i jego rodziny. Z niecierpliwością przewracałam kolejne strony, by bliżej poznać jego losy. 

Anna Ziobro z niezwykłą wrażliwością przekazuje nam emocje bohaterów. Wyraźnie czujemy ich smutek, wzruszenie, a problemy, z jakimi się mierzą, stają się niejako naszymi. Niejednokrotnie z przejęcia ściskało się moje serce. Tu warto zaznaczyć, jak istotne jest mieć obok siebie kogoś, kto w tych problemach nas wesprze, zrozumie i zaakceptuje. Poza tym ogromnie przywiązujemy się do postaci. 

"Samotność smakowała jak chleb powszedni, dopóki nie spróbował, że można inaczej. Dopóki nie posmakował gorzkiej jak piołun tęsknoty, kiedy Lena na jakiś czas wyjechała. I dopóki nie przekonał się, że rozpacz i strata stają się bardziej strawne, kiedy dzieli się je z kimś, kto je rozumie i akceptuje."

Bohaterowie każdego dnia borykają się ze swoimi niedoskonałościami i słabościami. Tęsknią za tym, co utracili, a marzenia, które musieli zepchnąć gdzieś w głąb siebie, powolutku chcą ujrzeć światło dzienne. Postaci wykażą się determinacją i uporem, by je dosięgnąć. Ale czy to im się uda? Na pewno nie złożą broni przed trudnymi wyzwaniami, jakie postawi na ich drodze życie. Oni uczą nas, że życie mamy tylko jedno i trzeba wyciągać z niego tyle, ile się da.

"(...) los czasami zatrzaskuje nam przed nosem kolejne drzwi, a jednocześnie uchyla okno. Trzeba tylko odważyć się przez nie przejść."

"Domki z kart" to pełna emocji, ciepła i nadziei powieść o życiu, walce z przeciwnościami losu, relacjach międzyludzkich, sile miłości, przyjaźni, chorobie, poświęceniu. To książka, która skłania do refleksji, napawa wiarą w sens marzeń. Zdecydowanie warto wyruszyć w tę nadmorską podróż.


We współpracy z Wydawnictwem Dragon



środa, 13 września 2023

Gniazdowanie - Kasia Jurczyk [Przedpremierowo]


Tytuł: Gniazdowanie
Autor: Kasia Jurczyk
Wydawnictwo: Na szczęście 
Liczba stron: 368
Ocena: 9/10

Ile razy historia może zataczać koło? W którym momencie człowiek uczy się na własnych błędach i przestaje powielać schematy? 
Alicja znajduje w sobie siłę, by wyrwać się z przemocowego związku. Ma wokół siebie życzliwe osoby, które jej w tym pomagają. Najmniej wsparcia daje jej rodzina, mimo to chce zacząć nowe życie na starych śmieciach. Los ma jednak najwyraźniej inne plany, bo Ala z synkiem wsiadają nie do tego pociągu, do którego powinni. 
Samo życie. Bez cukru i lukru. 
Gniazdowanie to opowieść o codziennych trudach wicia gniazda, o zmaganiu się z trudną przeszłością, o budowaniu przyszłości, o szczęściu nie tym wielkim, hollywoodzkim, ale o drobnym, codziennym, swoim.

Nim zaczęłam czytać tę książkę, zastanawiałam się, czym tak naprawdę może być tytułowe gniazdowanie. Czy to takie wicie gniazda jak u ptaków? A może chodzi o coś jeszcze innego? Niemniej lektura bardzo mnie zaskoczyła. Pozytywnie rzecz jasna. 

Kasia Jurczyk dotyka tematu przemocy domowej, tej fizycznej, psychicznej, ale i finansowej oraz alkoholizmu. Autorka ukazała życie takim, jakim jest. Od pierwszej strony z powieści bije smutek. Początkowo chwil, kiedy jej bohaterowie mogą się uśmiechnąć, jest naprawdę niewiele (ale wraz z rozwojem fabuły, pojawia się więcej optymizmu, szczerego śmiechu i nowych możliwości). Nawet małe dziecko jest zalęknione. Nigdy nie powinno tak być, żeby bało się własnego ojca. Byłam tak okropnie wściekła na Marka, na to jak traktował żonę i syna. To potwór w ludzkiej skórze! 

"Do tej pory nie rozmawiali o finansach. Ona nigdy nie pytała, ile on zarabia. On nie musiał, bo za każdym razem dusił jej ambicje w zarodku."

Byłam też poniekąd zła na Alicję, że tkwiła w przemocowym związku. Ale będąc z boku, łatwo się mówi, prawda? Takich kobiet jak Ala jest wokół nas wiele. Za zamkniętymi drzwiami rozgrywają się prawdziwe dramaty całych rodzin. Jednak kobieta znajduje w sobie też pokłady siły i odwagę, by zawalczyć o siebie i synka.  Janek okazał się bardzo rezolutnym chłopcem.

Nie mogłam też zrozumieć postawy rodziców Alicji. Matka uważała ją za osobę, która niczego nie potrafi, jest życiowo niezaradna. To ją obwiniali za to, że w jej małżeństwie źle się dzieje. 

"- Rodzice uczyli mnie, że każda zmiana może być tylko na gorsze. Miałam żyć jak oni i nie wymagać od życia za wiele. Miało być mi znośnie. Nigdy dobrze."

Autorka stworzyła interesujące sylwetki męskich bohaterów. Oprócz tyrana, kłamcy i manipulatora Marka, mamy również dwóch innych mężczyzn. Jednego z nich polubiłam, później mój stosunek do niego diametralnie się zmienił, a wręcz rozczarował mnie jako facet. Z kolei drugi wzbudzał we mnie same ciepłe uczucia... 

Historia pokazuje, że nigdy nie powinniśmy być obojętnymi na krzywdę drugiego człowieka. Trzeba reagować, czasem wystarczy drobny gest, danie sygnału, że jesteśmy gotowi pomóc, dać wsparcie i otuchę. Na szczęście Ala miała wokół siebie takie osoby. Pozwoliły jej uwierzyć w siebie, podejmować śmiałe decyzje. Tylko czy w tym pędzie za marzeniami za cudowną rodziną, nie zacznie powielać błędów z przeszłości? Nie wpadnie w utarte schematy? Czy nie będzie za późno na wyciągnięcie wniosków? Z pewnością nie obędzie się bez dramatów i strat.

"Gniazdowanie" to przejmujący obraz przemocy fizycznej, psychicznej i materialnej. To książka o zmaganiu się z trudną przeszłością i walce o spokojną, szczęśliwą przyszłość, o marzeniach i oczekiwaniach, a także przyjaźni. Ale to też historia niepozbawiona wiary w lepsze jutro. Czy Alicji uda się uciec z klatki, w jakiej zamknął ją mąż? Czy marzenie o gniazdku się spełni? Sprawdźcie!


We współpracy z Wydawnictwem Na szczęście 


sobota, 9 września 2023

Blisko ciebie - Agnieszka Polaszek [Patronat medialny]



Tytuł: Blisko ciebie 
Cykl: Mazurska opowieść (tom 2)
Autor: Agnieszka Polaszek
Wydawnictwo: Replika
Liczba stron: 352
Ocena: 9/10

Ewa i Marcin przygotowują się do corocznego wyjazdu do Augustowa. Ewie dokuczają dolegliwości ciążowe i dręczą ją niepokoje związane z wyjazdem. Jest przekonana, że w Augustowie wydarzy się coś złego. Nie chcąc martwić męża, zachowuje te przemyślenia dla siebie.
Jak się okazuje – jej przeczucia się sprawdzają: Marcin ginie w tragicznym wypadku, a ona traci dziecko.
Świat Ewy się wali, kobieta popada w depresję, obwiniając się o śmierć męża. Jest przeświadczona, że gdyby powiedziała Marcinowi o swoich wątpliwościach, do wyjazdu by nie doszło, a on by nie zginął.
Po jakimś czasie o tragicznych wydarzeniach z Augustowa dowiaduje się Grzegorz – mężczyzna, którego wiele lat temu Ewa wyciągnęła z kłopotów. Obecnie mieszka w Livorno, gdzie prowadzi winnicę. Postanawia pomóc dawnej koleżance i proponuje jej wyjazd do Włoch. Początkowo Ewa nawet nie chce o tym słyszeć, ale w końcu uświadamia sobie, że być może zmiana otoczenia to dla niej ostatnia szansa na wyjście z żałoby.
We Włoszech poznaje Bettinę, która straciła syna, staruszka uświadamia jej, że choć śmierć Marcina jest dramatem, nie oznacza, że Ewa ma się pogrążyć w żałobie do końca życia.
Grzegorz również bardzo się stara wyciągnąć Ewę z rozpaczy, i choć początkowo ta traktuje go z nieufnością i dystansem, z biegiem czasu coś się zmienia w ich relacji.
Pewnego dnia Ewa odkrywa, że ulubione wino jej ojca, słynne Evita Santa Lucia, od lat jest produkowane przez Grzegorza i nazwane tak na jej cześć…

"Blisko ciebie" jest drugim tomem cyklu Mazurska opowieść. "Twoim śladem" bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło oraz dostarczyło nie lada emocji, dlatego byłam niezmiernie ciekawa dalszych losów bohaterów. 

Niekiedy bezmyślność i brawura młodych ludzi poraża. Nie wiem co musi mieć w głowie ktoś, kto urządza sobie nielegalne wyścigi ulicami miasta pełnego ludzi. W jednej sekundzie można odebrać komuś życie, marzenia i przyszłość.

"Szczęście jest takie nietrwałe. Wystarczy chwila i zostajemy z pustymi rękami. Gdy jesteśmy szczęśliwi, to w ogóle się nad tym nie zastanawiamy, jakby ten stan po prostu nam się należał, a gdy to tracimy, czujemy się rozczarowani i cierpimy."

Agnieszka Polaszek już od pierwszych stron wrzuca nas w sam środek tragicznych wydarzeń, nie dając chwili oddechu. Na pierwszy plan wysunęła motyw straty i żałoby. Autorce wspaniale udało się oddać emocje, jakie towarzyszyły bohaterom. Wyraźnie czuć ich strach, ból, cierpienie, żal, bezsilność, tęsknotę, smutek, samotność, złość.

"W ciszy samotność przemawiała do niej głośniej. Czasem nawet krzyczała, błagając o jakikolwiek dźwięk. Najmniejszy nawet, ale dający poczucie, że życie wciąż trwa. Dzieje się obok niej i czeka, by ona zrobiła krok w jego stronę. Był gotowy wszystko oddać i poświęcić dla niej."

Nie mam słów na to jak rozsierdzało mnie zachowanie matki Ewy. To, w jaki sposób wykorzystywała śmierć zięcia do własnych celów... zwyczajnie rozczarowuje. Matka powinna wspierać córkę, być przy niej, a nie patrzeć na to, co może ugrać dla siebie kosztem jej nieszczęścia. Bycie celebrytką, rozpoznawalność oraz życie w pozorach to jej nadrzędny punkt. W pogoni za bogactwem i sławą zatraciła to, co powinno być najważniejsze. Rodzina, miłość, przyjaźń - to w życiu liczy się najbardziej.

Z kolei zupełnie inaczej przedstawiało się podejście do całej sytuacji ojca Ewy. Ten walczył o nią, troszczył się, robił wszystko, by córka w końcu wyszła z żałoby i marazmu. Natomiast w chwili, kiedy ponownie w życiu kobiety pojawił się Grzegorz i ich wyjątkowa relacja... po prostu rozczuliło mnie. Nic tu więcej nie dodam. Ten mężczyzna zdecydowanie zasługuje na to, byście go bliżej poznali.

Autorka wspaniale oddała piękno gorącej Toskanii oraz wątek związany z winiarstwem. Poznajemy tajniki tego, jak powstaje wino. Tu nie chodzi tylko o czysty zarobek. To przede wszystkim pasja i radość z tego co się robi. Oczywiście nie zabrakło również odpowiedniej dawki dobrego humoru. Podobały mi się między bohaterami pewne zwroty i powiedzonka. Do tego mamy nieco niedopowiedzeń i tajemniczości. 

"Blisko ciebie" to pełna emocji, wzruszająca, rozdzierająca serce powieść o stracie, żałobie, wyrzutach sumienia. To historia, która odbiera nadzieję, ale i ją przywraca. Tylko czy dwójka rozbitków rozpaczliwie szukajacych ocalenia ma szansę na szczęśliwy finał? O tym już musicie przekonać się sami... Po odpowiedź zapraszam do lektury.


We współpracy z Wydawnictwem Replika