Łazarz - Maciej Bujanowicz

Tytuł: Łazarz

Autor: Maciej Bujanowicz

Wydawnictwo: Lucky

Ilość stron: 64

Ocena: 8/10

Kilka słów o Autorze:

Maciej Bujanowicz urodził się w 1999 r. w Radomiu. Uczył się w I LO imienia Kopernika. Obecnie studiuje filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Jest autorem trzech dwóch poetyckich: "Synkretyzm nocy", "Reloveution" i "Łazarz". Publikował również w pięciu antologiach. Może pochwalić się zdobyciem kilkunastu nagród w ogólnopolskich konkursach literackich m.in. pierwszej nagrody w X Konkursie Twórczości Miłosnej „Ja Cię kocham, a Ty pisz!" Mariusza Kargula.

Muszę przyznać, że rzadko sięgam po tomiki poezji. Jednak "Łazarz" Macieja Bujanowicza bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Nie tylko tym, w jak rzeczywisty sposób przelał swoje myśli na papier, ale lekkością przekazu. Tu w zasadzie nic nie było dla mnie niezrozumiałe. Jednak każdy z wierszy pozostawił mnie z pewnymi przemyśleniami. Autor porusza problemy, które możemy zaobserwować w swoim bliskim otoczeniu. Pisze o życiu, wolności, tożsamości, tolerancji, przemijaniu i wielu innych. Nie ma w tym wszystkim żadnej sztuczności, nadmiernego naciągania. Niektóre myśli są zaledwie jednozdaniowe, co bardzo mnie zaskoczyło, ale i one sprawiają, że czytelnik na chwilę się zaduma, coś przemyśli. Niezwykłą wrażliwość autora da się zauważyć w każdym zdaniu, słowie, myśli. Najbardziej przypadł mi do gustu wiersz "Prostokącik". To bardzo realne i na czasie podejście do panującej sytuacji, z jaką spotyka się każdy z nas w naszej zwykłej, szarej codzienności.

Całości dopełnia kilka rysunków, które idealnie oddają ducha tego, co znajdziemy w niniejszej publikacji. Tchną smutkiem, wyziera z nich pewien rodzaj niepokoju, a nawet bym powiedziała osobliwości...

Te króciutkie wiersze mocno trafiają do czytelnika. A że postanowiłam czytać je podczas mojego pobytu w szpitalu, doskonale taka forma się sprawdziła. No i przede wszystkim mogłam pozwolić sobie na spokojną analizę tego, co otrzymałam. Czy polecam poezję Macieja Bujanowicza? Jak najbardziej tak. Uważam że każdy z Was znajdzie w tym niewielkim tomiku coś dla siebie. Ja z pewnością będę obserwować dalsze poczynania tego młodego poety, bo jego twórczość wygląda naprawdę obiecująco.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Lucky