Jutro będziemy szczęśliwi
Anna Dąbrowska
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Liczba stron: 304
Ocena: 9/10
Moje wrażenia:
Zuzanna Majewska od trzech lat bezskutecznie próbuje poskładać swoje życie od nowa. Jej wielka miłość, Adam zniknął bez słowa pożegnania łamiąc jej serce. Gdy Zuzie wydaje się, że może ruszyć dalej, wtedy zjawia się On. Co takiego się stało, że Adam porzucił dziewczynę? Czy będą mogli być jeszcze szczęśliwi? Czy Adam odzyska zaufanie i uczucie Zuzy?
"Życie nie polega na cofaniu się, tylko na zawracaniu i wybraniu odpowiedniej drogi, gdy ścieżki prowadzą donikąd."
Autorka wiarygodnie oddała wszystkie uczucia i emocje, jakie udzielają się bohaterom. Tęsknota, żal, niepewność, zagubienie, nadzieja - towarzyszymy im w ich rozterkach i decyzjach. Pisarka postawiła na dwutorową narrację, gdzie wszystkie wydarzenia pozwoliła nam obserwować z perspektywy Zuzanny i Adama. Dzięki temu możemy w pełni zrozumieć ich postępowanie oraz poznać co wydarzyło się w przeszłości.
"Czasem lepiej nie wiedzieć, jak brzmi prawda."
Autorka nie stroni od trudnych i ważnych tematów, jak chociażby niepełnosprawność czy załamanie nerwowe. Stanowią one idealne spoiwo pomiędzy bardziej błahymi problemami. Poza tym autorka przemyciła miedzy wierszami garść mądrości i tego, co w życiu ważne. Zrobiła to w sposób nienachalny, ale zdecydowanie dający pożywkę do wielu refleksji i przemyśleń.
Autorka porusza serce czytelnika opowiedzianą historią. Już od pierwszych stron zostajemy wciągnięci w jej fabułę, klimat i nie chcemy tak szybko opuszczać swojskiego miasteczka Urokliwe. Pięknie pisarka odmalowała tę miejscowość. Przedstawiła je jako miejsce pełne uroku, czaru i niepowtarzalnego klimatu.
Bardzo odpowiada mi to, iż autorka nie wyłożyła wszystkiego od razu, tylko umiejętnie stopniowała napięcie. W rezultacie czyta się z dużym zainteresowaniem i chęcią poznania jak najszybciej finału.
Anna Dąbrowska przypomina nam o tym, że na szczęście nigdy nie jest za późno. Trzeba o nie walczyć, próbować, bo kolejnej szansy możemy nie dostać. To, czy będziemy jutro szczęśliwi, zależy tylko od nas samych. Podobnie zresztą jest z marzeniami. Ale nic więcej nie zdradzę, aby nie psuć Wam przyjemności z czytania.
"Wszystko, co posiada moc w naszym życiu, to chwila. Jeden moment. Dlatego też ważne jest, byśmy cieszyli się tą chwilą i zapamiętywali momenty; byśmy często powtarzali, że skoro nie udało się dzisiaj, to uda się jutro."
"Jutro będziemy szczęśliwi" to powieść o trudnych, nie zawsze właściwych wyborach i konsekwencjach, jakie ze sobą niosą. To piękna, zimowa opowieść, która otula jak ciepły koc. Specjalnie zostawiłam sobie tę książkę na świąteczno-zimowy czas, aby jeszcze bardziej poczuć ten niezwykły, magiczny klimat. Autorka dała się poznać z innej strony, wcale nie gorszej. Polecam!
Piękna powieść!
OdpowiedzUsuńMoje pierwsze spotkanie z Anną Dąbrowską (książka "Nakarmię Cię miłością") nie należało do najlepszych. Ale "Jutro będziemy szczęśliwi" zbiera tak pozytywne opinie, że chyba spróbuję jeszcze raz :)
OdpowiedzUsuńKinga
Myślę że warto spróbować, nie każda książka musi się nam podobać :)
UsuńTej zimy już raczej nie zdążę przeczytać, ale za rok na pewno będę pamiętać o tej książce!
OdpowiedzUsuń