niedziela, 12 października 2025

Stajnia ze świerszczem - Grażyna Mączkowska [Patronat medialny]



Tytuł: Stajnia ze świerszczem 
Autor: Grażyna Mączkowska 
Wydawnictwo: Replika 
Liczba stron: 304
Ocena: 9/10

Pod wpływem impulsu Iwona, pięćdziesięcioletnia rozwódka, postanawia porzucić dotychczasowe, samotne życie i ruszyć nową drogą ze Stefanem, który sprzedał dom i kupił siedlisko na wsi, by mieć własne konie. Nie jest do końca pewna, czy może mu zaufać oraz kim dla siebie będą.
Nową stajnię, którą Stefan urządza od podstaw, często odwiedzają dwie studentki, Ewa i Julia. Wkrótce między Stefanem i młodszą od niego Julią nawiązuje się płomienny romans. Wszystko zmienia się, gdy w siedlisku niespodziewanie pojawia się Eliza.

Poznajemy Iwonę, pięćdziesięcioletnią rozwódkę, która postanawia porzucić dotychczasowe życie i zamieszkać w siedlisku Stefana. Stajnię odwiedzają dwie studentki: Ewa i Julia. Pomiędzy mężczyzną a Julią nawiązuje się romans. Wszystko burzy niespodziewane pojawienie się Elizy... Kim jest kobieta?

Grażyna Mączkowska skonfrontowała ze sobą postaci różnych pokoleń. Doskonale udało się jej oddać to, w jaki sposób patrzy na życie i związki osoba dwudziestokilkuletnia, a jak pięćdziesięcioletnia. Dojrzałe osoby są już po przejściach, dużo doświadczyli i przeżyli, ale czy to znaczy, że już niczego od życia nie oczekują? Wręcz przeciwnie. Oni również chcą kochać i być kochani, poczuć ciepło i bliskość drugiej osoby. 

Potrzeba nam takich książek i większej świadomości społeczeństwa w tym, że świat nie należy tylko do młodych. Należy pamiętać, że czas nie stoi w miejscu i każdy z nas też kiedyś będzie w wieku Iwony czy Stefana.

Autorka poruszyła także trudny i ważny temat samookaleczania się. Jest też wzbudzający kontrowersje wątek relacji dojrzałego mężczyzny z młodą dziewczyną. Kim dla siebie będą? 

Brnąc w tę historię i poznając bohaterów, nie byłam pewna, czy każdemu z nich pisane jest szczęśliwe zakończenie. Uważam, że autorka świetnie to wszystko rozegrała. Jednych obdarowała ogromnych szczęściem, innych mniejszym, a jeszcze innym dała czas do przemyśleń, oswojenia się w nowej rzeczywistości. To dla nich chwila na wyjaśnienie sobie spraw, przebaczenie, zrozumienie, ale przede wszystkim zaprzestania rozmyślania o przeszłości. Bo trzeba żyć tu i teraz. Nie warto tracić cennego czasu na coś, co nigdy nie wróci ani się nie ziści. Nie możemy także bać się zmian.

"W życiu warto być odważnym, zmieniać w nim to, co nas przytłacza, smuci i co nam ciąży. Człowiek tak łatwo się do wszystkiego przyzwyczaja, nawet do tego, czego nie lubi. Ludzie boją się zmian."

Widzimy, jak wielkie konsekwencje pociągają za sobą tajemnice i błędne decyzje, jakich dokonujemy. Mają one wpływ nie tylko na nas, ale i naszych bliskich. Jednocześnie każdy błąd i każda zła decyzja czegoś nas uczą. Rozterki i słabości wpisane są w nasze życie. I to też jest w porządku. 

Pomysł na motyw stajni dla mnie rewelacyjny. Pięknie i sugestywnie zostało to wszystko opisane. Aż chciałoby się tam zamieszkać. Wśród cykających świerszczy, pachnącego siana i galopujących koni... Po prostu czuć magię tego miejsca.

"Stajnia ze świerszczem" to pełna ciepła powieść o tajemnicach, samotności, trudnych wyborach i niełatwych relacjach oraz o odwadze i sile, by stawić czoła nowym początkom. Bohaterowie mają apetyt na życie, a Wy? 



Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Replika 



2 komentarze:

  1. Pierwszy raz czytam o tej książce i czuję, że warto ją przeczytać. Gratuluję patronatu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tej pozycji ale wydaje się być ciekawa. Gratuluję patronatu

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwujesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)