piątek, 5 września 2025

Lonely Letters - A.P. Mist

 

Tytuł: Lonely Letters 
Autor: A.P. Mist
Wydawnictwo: WasPos 
Liczba stron: 252
Ocena: 9/10

Parker jest rozpieszczonym synem bogaczy, nastawionym na dobrą zabawę i brak jakichkolwiek zobowiązań. Podczas urlopu znajduje na plaży zakorkowaną butelkę. Początkowo chce ją wyrzucić, lecz gdy zauważa w niej zwitek papieru, postanawia ją zachować.

List, który się w niej znajduje, wzbudza w mężczyźnie chęć przeżycia kolejnej przygody, by sprawdzić, kto w tych czasach jest tak naiwny, by wrzucać listy do oceanu.

W ten sposób trafia do Southport - niewielkiego miasteczka, w którym czas płynie wolniej, ryby smakują zupełnie inaczej, a kobiety bywają twardsze niż skały.

Już pierwszego dnia podpada kelnerce w barze nieopodal małego portu.

Lucia mieszka w Southport od urodzenia i pracuje w niewielkim grill barze dla rybaków. Wiedzie spokojne życie wśród ludzi, których zna od zawsze, i w gruncie rzeczy uważa się za szczęśliwą.

Jej spokój zostaje zburzony przez zarozumiałego mieszczucha, który zjawia się w miasteczku nie wiadomo skąd i nie wiadomo po co.

Z niepokojem i gniewem reaguje na jego obecność, choć pozostali mieszkańcy prędko przyjmują go do społeczności.

Zarówno Parker, jak i Lucia nie mają pojęcia, że to właśnie ona jest celem jego podróży...

Zakorkowana butelka z listem w środku znaleziona na plaży... Brzmi znajomo? Przypomina książkę Sparksa, prawda? Jest tu kilka zbieżności, których początkowo trudno nie zauważyć, jednak jest to zupełnie inna historia. A te listy... coś cudownego.

Poznajemy Parkera, który wydaje się być rozpieszczonym synem bogaczy. Ale czy rzeczywiście tak jest? Wszak szuka swojego celu w życiu. To on znajduje butelkę z listami. Postanawia dowiedzieć się, kto jest ich nadawcą i dlaczego wrzuca jest do oceanu. 

Lucia sprawia wrażenie silnej i niezależnej kobiety, która stawia wokół siebie mur. Lecz to tylko pozory. Wewnątrz to samotna, zraniona i smutna kobieta. Prowadzi spokojne życie, które burzy pojawienie się Parkera.

"Nie, nie jestem księżniczką uwięzioną w latarni morskiej. Nie tkwię w zamknięciu, nie jestem skrępowana kajdanami. Jestem za to więźniem własnych masek. Masek, które zakładam każdego dnia."

Tych dwoje stanowi swoje przeciwieństwo. Dwa różne światy, dwa odmienne podejścia do życia i statusy społeczne. Mężczyzna będzie próbował skruszyć mur, jakim się obwarowała Lucia. Zadanie okaże się wyzwaniem, co niejednokrotnie wywoła uśmiech na twarzy. Czy możliwe jest porozumienie? Uwaga, czas i cierpliwość to wartości, które nic nas nie kosztują, a mogą być zapalnikiem w przemianie.

To, co mnie zauroczyło w tej książce, to kobieca twarz tej opowieści. To właśnie kobieta jest w centrum, jej wewnętrzne zmagania, mierzenie się ze słabościami, radzenie sobie z problemami, ze stratą i bólem w pojedynkę. Z potrzeby, z przymusu? Nie zdradzę...

Książka tchnie lekkością za sprawą błyskotliwych dialogów między bohaterami, subtelnego humoru i ogólnie melancholijnego, ciepłego klimatu. Ale gdzieś w tym wszystkim A.P. Mist ukazała emocjonalną głębię tej historii. Nie ma tu (jak w większości romansów) rzucania się postaci na siebie. Nie o to tu chodzi. W moim odczuciu jedynie mogłaby zostać bardziej rozbudowana przeszłość bohaterów, co pozwoliłoby na jeszcze lepsze zrozumienie tego, co się wydarzyło.

"Lonely Letters" to romans, który wzrusza, porusza, prowadzi do refleksji nad sensem życia, daje nadzieję. To książka o tym, że czasem warto zaryzykować. Czy Lucia pozwoli Parkerowi skruszyć mur? A czy jemu wystarczy wytrwałości, by pokonać... piranię? Sprawdźcie!



We współpracy z Autorką i Wydawnictwem WasPos 



1 komentarz:

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwujesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)