Tytuł: Gwiazdka z brokatem
Autor: Anna Szczęsna
Wydawnictwo: Kobiece
Ilość stron: 417
Ocena: 8/10
Życie Basi wypełnia praca w sklepie papierniczym, który prowadzi. Bibuły, ozdobne papiery, naklejki, brokaty – to ją angażuje, pozwala zapomnieć o samotności i jest jej prawdziwą pasją. W pracy i w życiu zawsze może liczyć na pomoc przyjaciółki Leny, która szczególnie teraz, kiedy Basia straciła rodziców, jest dla niej ogromnym wsparciem. Pewnego dnia Basia spotyka starszą panią, pracującą kiedyś w bibliotece, którą zna z dzieciństwa. Okazuje się, że jej warunki życia są fatalne. Ponieważ zbliżają się święta, Basia proponuje kobiecie, że mogą spędzić je wspólnie. Wtedy też poznaje literackiego wychowanka starszej pani, Jędrzeja, który wywiera na Basi wyjątkowe wrażenie. Kiedy wszystko zaczyna się układać, dochodzi do tragicznego wypadku. Czy rozdzieli ON bohaterów, czy przeciwnie – jeszcze silniej splecie ich losy?
Anna Szczęsna w swojej książce skupiła się nie tylko na tym, byśmy poczuli atmosferę świąt Bożego Narodzenia. To jest jakby drugi plan, a i akcja nie kończy się tylko na świętach, ale toczy się również po Nowym Roku. Autorka zwróciła uwagę na relacje rodzinne, miłosne, przyjacielskie, traumę z dzieciństwa, pozory czy oszukiwanie samego siebie.
Szczerze muszę przyznać, iż główna bohaterka wzbudzała we mnie ambiwalentne uczucia i emocje. W jednej scenie miałam nieodpartą chęć porządnie nią potrząsnąć, by w następnej w jakiś sposób ją rozumieć. Wszak jak chyba każdy z nas czasem miewa chwile zwątpienia, lęków i rozterek.
Podobał mi się wątek sklepu i pomysł, jaki na niego miała główna bohaterka. Jest to sklep papierniczy, w którym z papieru można znaleźć dosłownie wszystko. To naprawdę wyjątkowe miejsce. Praca stała się dla Basi pasją, całym jej życiem oprócz której praktycznie nie miała nic. Czy zacznie dostrzegać coś więcej? A jeśli tak, to kto się do tego przyczyni?
"Zarażała wewnętrznym blaskiem i ufnością, jakby fakt, iż spełniło się marzenie, sprawił, że już zawsze wszystko będzie dobrze. Łatwo zapomnieć o ciemnej stronie życia i ulec złudzeniu, że nic złego nie może nas spotkać."
W żadnym razie historia nie jest przesłodzona, choć bije z niej dużo ciepła, ludzkiej dobroci i życzliwości. W tym wyjątkowym czasie sporo z nas odczuwa samotność. Każdy z nas potrzebuje bliskości drugiego człowieka. Niekoniecznie musi być to rodzina, a dobrzy znajomi. Warto otworzyć się na drugą osobę, wpuścić ją do swojego życia i serca. Strach i obawy nie mogą odebrać nam szansy na przeżycie czegoś wyjątkowego.
Opowieść, którą miałam okazję poznać, jest bardzo realistyczna. Z powodzeniem mogłaby wydarzyć się w rzeczywistości. Znaczenie tytułu zaś było dla mnie sporym zaskoczeniem.
"Gwiazdka z brokatem" powolutku wprowadza czytelnika w klimat świąt Bożego Narodzenia. Jest ciepło, rodzinie, z uczuciem, z nadzieją. Powieść przypomina, że w życiu najbardziej liczy się przyjaźń, miłość, życzliwość, wsparcie, pomoc bliźniemu i pasja, bez której nie bylibyśmy pełni. Otulcie się mieniącymi drobinkami brokatu.
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Kobiece
Świetnie będzie poczuć świąteczny klimat z tą książką.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie realistyczne powieści, a do tego świąteczne - to już w ogóle super. :)
OdpowiedzUsuńWczoraj skończyłam czytać jedną świąteczną książkę i na razie mi starczy.
OdpowiedzUsuńIdealna pora na tego typu książki!
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta książka spodoba się sporej ilości czytelników - a szczególnie czytelniczkom. Ja jednak nie mam w planach tej książki, bo póki co wolę sięgać po zupełnie inną literaturę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Natalia
W końcu niezła zima za oknem, można czytać świąteczne książki! Ja trochę już ich w tym roku przeczytałam, ale niezmiennie ,,Opowieść Wigilijna" to mój typ na święta!
OdpowiedzUsuń