wtorek, 11 maja 2021

Nie uciekniesz - Nana Bekher

 

Tytuł: Nie uciekniesz 
Autor: Nana Bekher
Wydawnictwo: Kobiece
Ilość stron: 312
Ocena: 9/10

Nie może się zatrzymać. Nie może nikomu zaufać. Nie wierzy już w miłość.

Laura przeszła w życiu wiele. Udało się jej uciec od prześladowców, ale poczucie zagrożenia nie mija nigdy. Musi być w nieustannym ruchu, aby demony przeszłości nie mogły jej dopaść. Od tej pory życie Laury jest ucieczką, a ciepło rodzinnego domu nierealnym marzeniem.

Któregoś dnia Laura ratuje dziewczynkę przed rozpędzonym samochodem. Rodzina małej Elise udziela Laurze schronienia, a jej ojciec Daniel sprawia, że na nowo odkrywa moc pożądania. Laura nie może jednak pozwolić sobie na miłość. Chroni dostępu do siebie i nikomu nie odważy się powiedzieć prawdy o swojej przeszłości. Co się stanie, jeśli Daniel zburzy ten mur? Czy nie przerazi go to, co za nim znajdzie? Czy będzie gotów ochronić Laurę przed nią samą oraz przed tymi, którzy będą ją ścigać?

"Nie uciekniesz" jest moim pierwszym spotkaniem z książkami autorki i od razu dodam, że bardzo udanym. Po prawdzie to do końca nie byłam pewna, czego mam się spodziewać po tej lekturze.

Fabuła chwyciła mnie w swoje macki i nie puściła aż do samego finału. Dzieje się dużo, akcja przyprawia o szybsze bicie serca, skoki adrenaliny, a w naszym wnętrzu toczy się tornado emocji i uczuć. Wraz z bohaterami doświadczamy bólu, cierpienia, strachu, ale również wsparcia i miłości. Znajdziemy tu brutalne bolesne sceny, ale też takie, które budzą czułość.

"Nie wymażę tego ze swej przeszłości, to zawsze tam będzie. Jak mam myśleć? Jak normalnie żyć? (...) Mam dopiero dwadzieścia dwa lata i zniszczone życie. Nie potrafię zaufać facetom, zresztą, który by chciał dziewczynę z taką przeszłością?"

Laura i Daniel - tak różni, z innym bagażem życiowym. Moją sympatię wzbudzili z miejsca. Kibicowałam im, czekałam co się między nimi wydarzy. Fajnie, że nie nastąpiło to od razu. A działo się, oj działo. Gdy już tylko do czegoś doszło, to było bardzo gorąco! Do gustu przypadły mi rozdziały pisane z perspektywy obojga bohaterów, dzięki czemu mogłam poznać ich myśli i uczucia. Ale czy pokonają strach, przeszkody i będą razem? Tego Wam nie zdradzę, musicie sami to sprawdzić. 

"Jego dotyk nie boli, nie rani, nie niszczy. Daje mi ukojenie i sprawia, że czuję się szczęśliwa."

Jednak najbardziej zaangażowały mnie fragmenty poświęcone temu, jakie piekło zgotował Laurze jej przyrodni brat. Tego po prostu nie sposób opisać słowami...

"Chyba w życiu każdego człowieka przychodzi chwila, gdy potrzebuje pomocy. Wsparcia, pocieszenia, zrozumienia. Co zrobić, kiedy nie masz komu zaufać? Gdy musisz nieustannie oglądać się za siebie? Gdy nawet prawo nie jest po twojej stronie? Uciec czy zostać? Ja uciekłam."

Nana Bekher wskazuje jak ważne jest wsparcie kogoś bliskiego, zrozumienie i pocieszenie. Równie istotne jest zaufanie, które raz nadszarpnięte trudno na nowo w sobie odbudować.

"Nie uciekniesz" łamie serce, ale i też daje nadzieję na lepsze jutro. To obraz kobiety zniszczonej, ale i podnoszącej się z kolan. Czy Laura w końcu przestanie uciekać? Po odpowiedzi zajrzyjcie do książki. Ja przeczytałam na raz! Myślę że z Wami będzie tak samo.




Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Kobiecym 



5 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawi mnie ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czas pokaże czy po nią sięgnę. Listę już mam długą, a ciągle ukazują się nowe książki.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Mogłabym dać tej książce szansę. Ciekawie się zapowiada. ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)