niedziela, 23 maja 2021

Topieliska - Ewa Przydryga

 

Tytuł: Topieliska 
Autor: Ewa Przydryga
Wydawnictwo: Muza
Ilość stron: 320
Ocena: 9/10

Mglisty poranek, szalejąca za oknem zamieć śnieżna i jedna prośba, która zmieni wszystko.

Telefon z przychodni wyrywa Polę ze snu. Okazuje się, że jej trzyletni synek wraz ze swoim tatą nie pojawili się na umówionej wizycie. Gdy Pola nie może skontaktować się ze swoim mężem, mimo szalejącej za oknem zamieci, decyduje się pojechać do przychodni. Po drodze jest świadkiem prowadzonej nad rzeką akcji ratunkowej. Na jej oczach dźwig wyławia samochód z roztrzaskaną przednią szybą. W pustym wraku Pola rozpoznaje nissana Kuby. Zamarznięte ciało jej męża zostaje wyłowione z rzeki kilka dni później. Zwłoki ich synka nie zostają jednak odnalezione. Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek - Jakub nie zdołał uwolnić z pułapki ani siebie, ani dziecka. Tak brzmi oficjalna wersja...

Mijają dni, a nad dobrym imieniem Kuby zaczynają się zbierać czarne chmury. Dopuścił się w pracy kilku matactw i zapewne w związku z tym był szantażowany. W odległej przeszłości Kuby mnożą się kolejne luki, a główną z nich wypełnia tajemnicza dziewczyna, która kilkanaście lat wcześniej utonęła w kaszubskim jeziorze. Spirala obłędu zacieśnia się w trakcie przeszukiwania domu małżeństwa. W piwniczce na wina policja natrafia na zamknięte w metalowej skrzyni szczątki małego dziecka...

Pierwsze co we mnie uderzyło, gdy tylko zerknęłam na okładkę "Topielisk", to to, że będzie to książka pełna mroku i niewiadomych. Gdy zaczęłam czytać od razu potwierdziły się moje przypuszczenia. Bardzo szybko przepadłam w tej historii. Napięcie jest namacalne od pierwszej strony i, co najważniejsze, nie opuszcza nas ani na chwilę aż do samego finału. Ta powieść przypomina mi po trosze serial "Miasteczko Twin Peaks". Ten klimat, jaki mi towarzyszył jest podobny.

"Każde z tych miejsc jest jak głodne kolejnych ofiar topielisko, które, by się rozrastać, sukcesywnie wchłaniało moich najbliższych."

Czytając książkę z gatunku thrillera zawsze obawiam się, czy nie pogubię się fabule, czy poszczególne wątki będą spójne i logiczne. Autorka co prawda z każdą kolejną stroną dokłada tajemnic, miesza, wodzi nas za nos, sprawia, że nic nie jest pewne, nikomu nie można ufać, jednak niewątpliwie wszystko trzyma pod kontrolą. Tu absolutnie nie mam nic do zarzucenia.

"Któryś z nich mnie okłamał, i to dwukrotnie. A może każdy z nich tylko raz?"

Ewa Przydryga doskonale oddała emocje i uczucia bohaterów. Obrazowe opisy sprawiają, iż wszystko to, co przeżywają postaci odebrałem jakby dotyczyło mnie samej. Czułam ich smutek, ból, cierpienie, lęk, byłam z nimi kibicując, by udało się im pozbierać po traumie.

"To nie mary widzę wokół siebie, kiedy patrzę w lustro, tylko brak samoakceptacji. Rozczarowanie. I pancerz, który nakładam, by udawać silniejszą, niż jestem."

Autorka świetnie uchwyciła wątek osoby, która zadaje ból oraz tej, która się temu biernie przegląda. Nigdy nie będzie u mnie zgody na bezczynność, gdy ktoś woła o pomoc. Trzeba mu jej udzielić w jakikolwiek sposób.

Zaskoczył mnie wątek oniryczny. Świadome sny, ezoteryka, symbolika, słowne gierki - nie każdy w prawdziwym życiu wierzy w tego typu rzeczy, ale wierzcie mi, tu to ma kluczowe znaczenie. Każdy, nawet najdrobniejszy szczegół. Ja jestem pod wrażeniem tego wręcz psychodelicznego pomysłu, który potęgował mój niepokój i poczucie coraz większego zagrożenia.

"Topieliska" to mroczny, duszny, intrygujący thriller psychologiczny, który pozostawił mnie w niemałym szoku. Tajemnice pochłaniały mnie w odmęty wody i ciężko było wypłynąć na jej powierzchnię. Tym bardziej, że ucieczka przed problemami to nie najlepsze rozwiązanie... Czy dziecko odnajdzie się całe i zdrowe? Musicie koniecznie sprawdzić!



Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Muza 
 

 

6 komentarzy:

  1. Pani Przydryga szybko stała się moją ulubioną autorką. Wszystko co do tej pory napisała zachwyca mnie. Z tą książką czuję, że będzie tak samo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Już niebawem zabieram się za lekturę tej książki. Nie mogę się tego doczekać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się bardzo mroczna, ale i intrygująca, zagadkowa historia. Z chęcią przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  4. To kolejna dobra opinia o tej książce. Rozejrzę się za nią.

    OdpowiedzUsuń
  5. ,,Topielisko" to książka, którą na pewno przeczytam.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi zachęcająco. Właśnie jestem w trakcie "Bliżej niż myślisz" tej samej Autorki i podoba mi się jej styl.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)