poniedziałek, 5 października 2020

Od pierwszego wejrzenia - Kristen Ashley


Tytuł: Od pierwszego wejrzenia
Cykl: Rock Chick (tom 3)
Autor: Kristen Ashley
Wydawnictwo: Akurat
Ilość stron: 480
Ocena: 9/10

Roxanne Giselle Logan, zwana Roxie, miała prosty plan na dorosłe życie: szafa pełna markowych ciuchów i wysoki stołek w znanej korporacji, której korytarzami przechadzałaby się, wzbudzając zachwyt kolegów i zazdrość koleżanek. Niestety, dorosłość, w której obudziła się dziesięć lat po skończeniu college’u, wygląda zupełnie inaczej… Roxie ma wprawdzie buty od Manolo Blahnika i modne fatałaszki, ale nie zrobiła ani zawodowej kariery, ani nie podbiła serca milionera. Zamiast tego tkwi w nieudanym związku z drobnym krętaczem Billym Flynnem, który obiecał jej złote góry i rezydencję z bajki. Nie dość, że nie dotrzymał słowa, to jeszcze młotem rozwalił drzwi do loftu dziewczyny, gdy ta po raz setny usiłowała z nim zerwać.

Miarka się przebrała. Idąc za radą rodziny i przyjaciół Roxie próbuje się wyrwać z toksycznego związku. Pretekstem do ucieczki przed szemranym facetem staje się krucjata w poszukiwaniu wujka, który przed laty zerwał kontakty z rodziną. Roxie postanawia upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu: odnaleźć krewnego i uciec raz na zawsze od Billy’ego.

Niestety, sprawy się komplikują, gdy okazuje się, że wśród nowych, przebojowych znajomych wujka znajduje się zniewalająco przystojny, kryształowy moralnie policjant, Hank Nightingale. Roxie w ciągu chwili wpada mu nie tylko w oko, ale i do łóżka. Czy związek byłej dziewczyny gangstera od siedmiu boleści i stróża prawa ma jakiekolwiek szanse? I najważniejsze: czy Billy w końcu zrozumie, że dla niego i Roxie nie ma już żadnej przyszłości?

"(...) był łamaczem serc, ale nie zamierzałam zajmować się nim na tyle długo, by pozwolić mu skruszyć i moje. Odejście od niego nie było nawet świadomym wyborem, ale przecież to nie miało znaczenia i ostatecznie wyszło na dobre. Przynajmniej Hankowi."

"Od pierwszego wejrzenia" jest trzecim tomem cyklu Rock Chick. Bardzo lubię ten serię ze względu na to, iż otrzymuję mnie tylko romas, ale i coś znacznie więcej. Coś, co dostarcza nie tylko rozrywki, ale i zmusza do refleksji.

Ponownie wkraczamy w świat gangsterów i policjantów. Autorka bardzo sugestywnie i barwnie nam go przedstawia. Odnosimy wrażenie, iż sami w tym wszystkim uczestniczymy. Jednakże całe szczęście tylko na... kartach powieści, gdyż momentami jest naprawdę niebezpiecznie. Będą brudne interesy, porwania, bójki, pościgi, strzelanina, rozlew krwi... Wątek ten idealnie równoważy i przenika się z romansowym.

"I teraz byłam tu: brudna i śmierdząca, w jakiejś norze, jechałam z kryminalistą nie wiadomo dokąd w zszarganych markowych ciuchach, które przestały stanowić jakąkolwiek zbroję. Gdyby Hank teraz mnie zobaczył, chyba puknąłby się w głowę. Nie byłam tym, za kogo mnie brał. Ja sama również nie wiedziałam już, kim jestem."

Bohaterowie to naprawdę mocne osobowości. Uwielbiam ścieranie się ich charakterów. Ich przekomarzanki i pyskówki z pewnością ożywiają fabułę. Poza tym podobało mi się ukazanie tego, jak powinna wyglądać prawdziwa przyjaźń, miłość i oddanie.

Autorka nie zapomina o postaciach z poprzednich tomów cyklu, którzy odgrywają tu znaczącą rolę. Jednocześnie pozwala sprawdzić czytelnikowi co u nich słychać. Jednakże jeśli nie czytaliście wcześniejszych części, nie martwcie się, gdyż doskonale odnajdziecie się w książce.

Kristen Ashley posiada niebywale lekki styl i plastyczny język, dzięki czemu czyta się naprawdę przyjemnie i szybko. Zaskakujące zwroty akcji nie pozostawiają szansy na nudę. Autorka umiejętnie wplata w treść sporą dawkę dobrego humoru, więc przygotujcie się na niekontrolowane wybuchy śmiechu. 

Historia ta pokazuje, że każdy z nas zasługuje na nową miłość. Każdy z nas jest tego wart. Czy Roxie przyjmie to do wiadomości i wyzbędzie się poczucia winy za to, co spotkało ją w przyszłości?

"Od pierwszego wejrzenia" to pełen emocji, rozpalający zmysły romans z elementami sensacji i dużej dawki humoru. Jesteście ciekawi czy Roxie da się usidlić Hankowi? Bo mnie udało się mu to w zawrotnym tempie!


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Muza


6 komentarzy:

  1. Nie przepadam za zwykłymi romansami, ale skoro ten ma w sobie elementy sensacji, to jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie ciągnie mnie do tego romansu, ale ważne, że tobie się podobał.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie romanse z humorem i z elementami sensacji to ja lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo tak zachęcającej recenzji, pasuję. Kompletnie nie urzekła mnie ta seria. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tej serii, ale widzę, że wypowiadasz się o niej w samych superlatywach, więc mam na nią chrapkę.
    weruczyta

    OdpowiedzUsuń
  6. Skoro zmusza do refleksji to może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)