Tytuł: Za przyjaźń!
Autor: Anna Sakowicz
Wydawnictwo: Luna
Ilość stron: 320
Ocena: 8/10
Skrywana przez lata tajemnica zostawia ślad na całym życiu.
Cztery dawne przyjaciółki spotykają się w małym miasteczku, w którym mieszkały jako dzieci. Wpadają na siebie, umawiają się na ognisko, piją, wspominają przeszłość. Chwalą się, jak świetnie układa im się w życiu. To jednak nie do końca jest prawdą. Każda z nich przyjechała do rodzinnych Sęplic w konkretnym celu. Im dłużej trwa spotkanie, tym więcej prawdy ujawniają. Jest coś jeszcze. Tajemnica sprzed lat, która kładzie się cieniem na życiu wielu osób.
Bohaterowie wiedzą, że nie można zbudować swojego szczęścia na nieszczęściu innych, najpierw trzeba rozliczyć przeszłość, bo inaczej cały czas będzie ona rzucała cień na bieżące życie. Fabuła przypomina kulę śnieżną – najpierw jest śmiesznie, lekko, ale z każdą stroną przyklejają się coraz poważniejsze sprawy, a wspomnienia z dzieciństwa zaczynają wyciskać łzy.
Czy wierzycie w przyjaźń na całe życie? Czy macie wokół siebie osoby, które możecie nazwać przyjaciółmi? A może są wśród nich takie przyjaźnie, które zawiązały się dzieciństwie i trwają do dziś? Chociaż trzeba przyznać, iż rzadko się to zdarza. Zwykle gdzieś po drodze więzi się rozluźniają i uczucie to nie przechodzi próby czasu. Zdarza się, że po latach przypadkowo ponownie spotykamy te osoby. Tak też było w przypadku książkowych przyjaciółek.
"Zawsze razem. Na śmierć i życie... Tak przynajmniej sobie przyrzekały... Nie spodziewały się, że wcale nie potrzeba śmierci, by ludzkie losy się rozdzieliły."
Anna Sakowicz zastosowała motyw tajemnicy z przeszłości. Bohaterki wiele ukrywają o sobie, swoim życiu, jednak pewne okoliczności w końcu zmuszają je, by zmierzyły się z prawdą. Ale czy będą potrafiły wyjść ze swojej strefy komfortu?
"W powietrzu wciąż wisiało jakieś skrępowanie, mieszało się ze sztucznoscią wieczoru, a po pokoju wirowały drobinki kłamstw. (...) dawne przyjaciółki udawały, że ich nie dostrzegają."
Podobało mi się to, że historia nabierała tempa stopniowo. Rozbudzało to moją ciekawość na to, co tak naprawdę wydarzyło się 30 lat temu. Koniec końców zostałam zaskoczona rozwiązaniem mrocznej zagadki.
"W dorosłym życiu kontynuowały zabawę, ale chowały się już niekoniecznie przed rówieśnikami, czasami trzeba było skryć się przed koszmarami z przeszłości, przed odpowiedzialnością albo przed inną zmorą niepozwalającą zasnąć."
Mają szczególną uwagę zwrócił wątek uzależnionego od alkoholu Pietrka. Autorka uwrażliwia nas by nikogo pochopnie nie osądzać, by wyciągnąć do drugiej osoby pomocną dłoń, gdyż każdy zasługuje na drugą szansę.
Autorka dotyka tematów i problemów, które mogą dotyczyć każdego z nas. Zdrada, alkoholizm, przemoc w rodzinie, nieuleczalna choroba, żałoba, orientacja seksualna czy wyrzuty sumienia - to część z tego, co spotkacie na kartach książki.
Doskonale odnalazłam z bohaterkami wspólny język, gdyż jestem tylko nieco od nich młodsza. Pamiętam jakie kiedyś królowały gry i zabawy. Tak jak i one, tak i ja rownież bawiłam się w chowanego i krzyczałam "spalone gary, spalone gary!" Początkowo trudno było mi zrozumieć zachowanie bohaterek, jednak z czasem za sprawą ich przemiany oraz sekretów i wspólnej tajemnicy, które postanowiły wyjawić, wszystko wskoczyło na swoje miejsce.
To historia udowadniająca, że trudno ruszyć do przodu, zbudować coś trwałego, jeśli najpierw nie wyjaśni się spraw z przeszłości.
"Nie da się zbudować nowego życia, jeżeli nie pozamyka się starych spraw."
"Za przyjaźń!" to pełna życiowej prawdy powieść o prawdziwej przyjaźni, miłości, wsparciu, trudnym dzieciństwie, tajemnicy z przeszłości, drugiej szansie, a nade wszystko o kobiecej sile. Bo my, kobiety powinniśmy zawsze trzymać się razem! Jak te książkowe Zołzy!
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Luna
Uwielbiam Sakowicz. Polecam Jaśminową Sagę jej autorstwa. Warto.
OdpowiedzUsuńOj, mam trochę zaległości w książkach autorki 😉
UsuńAch, to książka dla mnie! Wierzę w przyjaźń, więc koniecznie muszę poznać bohaterki:)
OdpowiedzUsuńPiękna okładka i fabułą także brzmi ciekawie.
OdpowiedzUsuńPani Ania należy do grona moich ulubionych autorek, dlatego na pewno sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuńTak sympatycznie o niej piszesz, że chyba sama się skuszę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję 😘
UsuńCzytałam i też bardzo mi się podobała. :)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem ❤
UsuńJeszcze się zastanowię nad nią, ale jestem bardziej na tak ;)
OdpowiedzUsuńWarto, warto 😊
UsuńChciałabym przeczytać.
OdpowiedzUsuńWszyscy polecają tę książkę, chętnie i ja po nią sięgnę!
OdpowiedzUsuń