Ciemnokrąg
Daniel Koziarski
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 304
Ocena: 9/10
Moje wrażenia:
Mówi się, że życie to ciągłe wybory. I trudno się z tym nie zgodzić. O tym właśnie traktuje niniejsza powieść. Książka została podzielona na cztery historie, które tylko z pozoru nic nie łączy. Prolog jest tym elementem, który spina je w całość, gdyż jest rozpoczęciem i zarazem zakończeniem tych opowiadań.
Mamy rok 2009, gdzie w wypadku samochodowym giną nastoletni pasażerowie i kierowca BMW. Następnie przeskakujemy do roku 2016, gdzie Borys, Natalia i Adam świętują zdanie egzaminu. Impreza kończy się tragedią. Następnie poznajemy gwiazdę disco polo - Błażeja, który rozpoczyna współpracę z pewna dziennikarką. Kolejna jest Maja, która wyjeżdża na Open`era, gdzie poznaje Marcina, a tak naprawdę ma już chłopaka. Natomiast Adrian zostaje oskarżony o przemoc seksualną przez nastolatkę, której udziela korepetycji. Co łączy te historie?
Wspólnym mianownikiem powyższych opowiadań jest proces prowadzący do skrzywdzenia drugiej osoby. Daniel Koziarski wyraźnie daje nam do zrozumienia, że nasze wybory nie pozostają bez konsekwencji. Jedna decyzja podjęta pod wpływem emocji może zmienić nasze życie. Każdemu z nas choć raz w życiu zdarzyło się skłamać, nie powiedzieć prawdy. Na przykładzie tych historii widzimy, jak kłamstwo prowadzi do kolejnego kłamstwa, co z kolei sprawia, że wikłamy się w sieć, z której trudno się wyplątać.
"Zrobiłem to, co było moralnie słuszne, ale pamiętaj, że ludziom nieszczęśliwym, żyjącym w poczuciu słusznych moralnie wyborów, prędzej czy później coś odpierdala. I wiesz, bardzo się tego obawiam."
Niezwykle trafnym było pokazanie tragedii wypadku, jak w bezlitosny sposób komentują to wydarzenie internauci. Daje to czytelnikowi do zastanowienia się nad tym, czy nasze reakcje czasem takie właśnie nie są? Czy również tak szybko nie osądzamy i szufladkujemy drugiej osoby?
"Haha, BMW i wszystko jasne. Paru idiotów zrobiło nam wszystkim przysługę i wyeliminowało się z tego świata."
"Młode gnojki myślały, że świat do nich należy, a tu należała się im nagroda Darwina."
Jestem zachwycona wielowymiarową, psychologiczną kreacją bohaterów. Są żywi, autentyczni, miałam wrażenie, że uczestniczę w rozgrywających się wydarzeniach. Z pewnością czytając, będą budzić w Was litość, współczucie, z wieloma ich wyborami nie zgodzicie się. Autor uwydatnił ich słabości, przez co są bliżsi czytelnikowi i z łatwością można się z nimi w jakimś stopniu utożsamić.
"Ludzie mówią, że jak się wali, to wali się wszystko. Ale wtedy przynajmniej łatwiej jest pogodzić się ze zmianą rzeczywistości, bo wówczas ból poszczególnych porażek roztapia się w bólu całościowym. I nie ma się już nic do stracenia."
To, co cechuje fabułę "Ciemnokręgu" to jej nieprzewidywalność. Czytając nie wiemy co w danym momencie się wydarzy, co zrobią jej bohaterowie, jakich dokonają wyborów. Nawet nie spodziewałam się, że książka wywoła we mnie tak mnóstwo skrajnych emocji, które zmuszają mnie do wielu refleksji, do zastanowienia się nad moimi decyzjami, wyborami, postępowaniem w życiowych sytuacjach.
"Ciemnokrąg" to powieść o tym, że w każdym z nas siedzi odrobina zła. O tym, jak człowiek potrafi skrzywdzić drugiego człowieka, do czego potrafi posunąć się, aby chronić siebie i swoich bliskich. To książka, która skłania do tego, aby zajrzeć w głąb siebie, w najgłębsze zakamarki swojej duszy. Jestem pewna, że znajdziemy tam rzeczy, których na co dzień nie dostrzegamy albo nie chcemy widzieć. To lektura, która długo nie pozwoli o sobie zapomnieć. Polecam!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res
Książka wydaje się bardzo wartościową i godną uwagi lekturą.:)
OdpowiedzUsuńNadal mam zaległy duet z Agą Łoniewską do przeczytania, ale mam nadzieję, że książka mi się spodoba więc i po tą lekturę sięgnę.
OdpowiedzUsuń