poniedziałek, 1 września 2025

Podsumowanie - sierpień

 Cześć 🤗 I mamy wrzesień, zaraz na dobre wkroczy jesień, moja ulubiona pora roku 😍 Póki co pora na podsumowanie sierpnia. Miniony miesiąc kończę 12 przeczytanymi książkami. A jak wyglądało to u Was? Czytaliście któryś z poniższych tytułów? A może macie w planach? Dajcie znać w komentarzu 😃 Podobne podsumowanie znajdziecie także na IG i fb.





"Hej, Misty!" to historia, która w piękny i wyjątkowy sposób pokazuje pierwsze razy w życiu nastolatka. Spontaniczne wakacyjne wypady, spacery, czułe gesty, pierwsze randki i wyznania miłości. Humor, dojrzewanie, poszukiwanie siebie i ważne decyzje - jeśli chcecie poczuć wraz z Misty motylki w brzuchu - sięgajcie śmiało!
⭐️8/10⭐️



"Dwa kilogramy szczęścia" to pełna emocji i wzruszeń powieść o ludzkich słabościach, stracie, miłości, przyjaźni, trudnych wyborach, próbie wybaczenia, drugiej szansie. To historia, która boli, ale i daje nadzieję... Tylko na co? Sprawdźcie koniecznie!
⭐️9/10⭐️


to autentyczna, głęboko przejmująca, pełna smutku powieść droga z całą jej wielowymiarowością. To książka o miłości, tęsknocie, niełatwych wyborach, poświęceniu, walce, determinacji, sile i odwadze kobiet, wierze w marzenia i pomimo trudności wciąż tlącej się nadziei. To historia, która boleśnie rozrywa serce. Jeśli jesteście ciakawi, czy Józia przeżyje zsyłkę - czytajcie. Polecam gorąco!
⭐️9/10⭐️



"Zaginiona Iwona Wieczorek. Koniec kłamstw" to wielowymiarowe i inne pokazanie tej tajemniczej sprawy, ale wciąż powielanej, co może nieco irytować. Jest kilka nowych faktów, ale czy to rzeczywiście koniec kłamstw? Nie sadzę. Czy i komu może zależeć na tym, by prawda nie ujrzała światła dziennego? Nadal nie wiem... i czekam na prawdziwy przełom. 
⭐️7/10⭐️



"Płatki pąsowych róż" to antologia z pozytywnym wydźwiękiem, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Mówię tu także o mężczyznach, których gorąco zachęcam do lektury. Ja muszę przyznać, iż takiej książki jeszcze nie czytałam. To opowiadania traktujące o kobiecości, zmianach, dojrzewaniu i sile. Potraktujmy menopauzę jak nowy start w życie! Nie siedźmy na ławce rezerwowych, bo to, co najlepsze przejdzie nam koło nosa! 
⭐️9/10⭐️


to pełen ciepła, wzruszenia, humoru, ironii, pazura i refleksji romans o trudnych wyborach, cierpieniu, tęsknocie, drugiej szansie, relacjach rodzinnych, spełnianiu marzeń. To co, wyruszycie do Karkonoszy zdobywać własne szczyty? Może jednym z przystanków na mapie będzie Zachełmie?
⭐️9/10⭐️



"Dziewczyna z herbaciarni" to ciepła, pełna mądrości, emocji i wzruszeń powieść, która przypomina o tym, co w życiu ważne i o co warto walczyć. Miłość i rodzina nie mają swojej ceny. To książka o poszukuwaniu korzeni, nauce zaufania i pięknych relacjach międzyludzkich. Wejdziesz do pachnącej herbaciarni? Obiecuję, że Anastazja się do Ciebie uśmiechnie i poczęstuje najpyszniejszą aromatyczną herbatą. A może i skusisz się na kawałek ciasta i rozmowę?
⭐️10/10⭐️



"Pokochaj mnie wreszcie!" to lekka, życiowa i skłaniająca do refleksji powieść o trudnej siostrzanej relacji, ale i tych rodzinnych. To książka o blaskach i cieniach życia małżeńskiego, tęsknotą za czułością, samotności, żalu, zazdrości, rywalizacji, braku zaufania, wewnętrznych i zewnętrznych przemianach. Czy siostry naprawią swoją relację? Czy ponownie poczują się kochane i szczęśliwe? A Wy, czy macie odwagę, by chcieć więcej...?
⭐️9/10⭐️



"Paper Birds"to piękna, urzekająca historia o przyjaźni i miłości, która udowadnia, że zarówno jedne, jak i drugie uczucie może iść w parze bez uszczerbku. To książka o dorastaniu, samotności, potrzebie akceptacji, manipulacji, intrygach, zemście i sile płynącej z bycia razem wtedy, kiedy potrzebujemy tego najbardziej. Jesteście ciekawi, co skrywają papierowe ptaszki? Zapraszam do lektury. 
⭐️9/10⭐️



"Najciekawsza książka na świecie" to fascynujące kompendium ciekawostek i wiedzy wszelakiej. Po tej jakże sporej porcji informacji doszłam do wniosku, że wciąż tak mało wiem. Polecam Waszej uwadze tę książkę, byście tak jak ja poczuli bakcyla ku zgłębianiu wiedzy. Rzeczywistość bywa ciekawsza niż fikcja.
⭐️8/10⭐️



"Słowo się rzekło, Madame" to tchnąca ciepłem, humorem i wzruszeniem historia o tym, co w życiu najważniejsze, o rodzinnych więzach i relacjach międzyludzkich, wartości bliskości i przyjaźni. To książka o przemijaniu, stracie, o tym jak trudne potrafią być zmiany oraz pieknie nadziei na nowy start. Spacer brzegiem morza, kubek gorącej pysznej czekolady, jaką tylko Wacław potrafi zrobić... Wchodzicie w to? 
⭐️8/10⭐️



"Kamienica pszczół" to z jednej strony ciepła, z drugiej niepokojąca powieść o tajemnicach, wzajemnych relacjach, przyjaźni, zżerającym poczuciu winy, rozwiązywaniu problemów i odwadze, by zacząć od nowa. Jeśli jesteście ciekawi czy zawsze można wszystko zacząć od nowa - sięgajcie!
⭐️9/10⭐️


Zaczytanego września! 📚 



niedziela, 31 sierpnia 2025

Kamienica pszczół - Natasza Socha

 

Tytuł: Kamienica pszczół 
Autor: Natasza Socha
Wydawnictwo: Zwierciadło 
Liczba stron: 394
Ocena: 9/10

W dużym mieście, przy pewnej ulicy stoi trzypiętrowa kamienica, którą jakiś czas temu skazano na rozbiórkę. A jednak przetrwała. Ocalała dzięki Alicji. To ona zamieszkała tu jako pierwsza – milcząca kobieta z tajemniczą przeszłością. Odnowiła mieszkania, tchnęła życie w puste pomieszczenia, odmalowała ściany. Twierdziła, że chce stworzyć bezpieczną przystań dla kobiet.

Z czasem do kamienicy wprowadza się sześć lokatorek. Każda jest inna, każda ma swoją historię, ale wszystkie coś ukrywają. To miejsce przypomina strukturę ula – z Alicją w roli królowej. To ona nadaje rytm, to do niej o pomoc zwracają się pozostałe mieszkanki. Równocześnie chroni i kontroluje. W zamkniętym, pulsującym życiem gnieździe z tajemnicami wszystko wydaje się mieć swoje miejsce – a każda zmiana budzi niepokój.

Między remontami, przemalowywaniem ścian i ustawianiem mebli wychodzą na jaw traumy, złe wspomnienia, zdradliwa przeszłość. Czy Alicja naprawdę chce pomóc? Czy kamienica jest faktycznie schronieniem, czy może pułapką? Co się stanie, kiedy wszystkie sekrety wyjdą na jaw?

Przy kawie i cieście płyną opowieści – o życiu z poczuciem winy, o tym, co zrobić, kiedy nie ma już dokąd pójść. I czy naprawdę można zacząć od nowa.

Przyznam, że od strony kryminalnej jeszcze nie miałam okazji poznać twórczości Nataszy Sochy. I choć nie jest to typowy kryminał z pędzącą akcją, to klimat tej historii wciąga nie wiadomo kiedy i niecierpliwie chcemy poznać jej finał. 

Jakże interesująca okazała się konstrukcja fabuły, gdzie mamy motyw przewodni, jakim jest tytułowa kamienica. Jej właścicielką jest Alicja, która uchroniła budynek przed rozbiórką i stworzyła bezpieczną przystań dla kobiet. Zamieszkuje ją sześć lokatorek. Każda inna, każda coś ukrywa. Kamienica strukturą przypomina ul, gdzie królową jest Alicja. Ta metafora to strzał w dziesiątkę. To do niej mieszkanki zwracają się o pomoc. Ta je chroni, ale i... kontroluje. W wyniku czego rzeczona kamienica to już nie tylko dom, ale i w pewnym sensie staje się być taką złotą klatką dla mieszkających tam kobiet, jakby robotnic, gdzie każda ma swoją rolę. To mocno intryguje. Tu pojawia się pytanie, gdzie leży granica pomiędzy pomocą a kontrolą? Podsuwaniem rozwiązań a narzucaniem tego, jak mają żyć? A może łatwiej jest pozwolić komuś, by decydował za nas? W ulu istnieje zjawisko symbiozy - układu, w którym obie strony czerpać korzyści. Czy w kamienicy jest podobnie? Co jeśli na tej strukturze są rysy? 

"Nie mogła znieść faktu, że w tym, co mówiła Alicja, zawsze była jakaś drobna, nieznośna część prawdy."

Autorka z wrażliwością i delikatnością porusza się po trudnych tematach i sprawach. Bohaterki snując swoje opowieści, zaczynają zdradzać nam towarzyszące im traumy, złe wspomnienia, ból, żal, popełnione błędy, wyrzuty sumienia, porażki, rozczarowania, lęki. Każda przed czymś ucieka, czuje się zagubiona. Natomiast niewiele wiemy o samej Alicji. To tajemnicza postać. Kobieta dobra rada, kobieta pomoc, ale czy to lojalność, czy może pułapka?

(...) każdy człowiek przynajmniej raz w życiu zrobił coś trochę wbrew sobie i swojemu kodeksowi wewnętrznemu. Nie zawsze da się być w porządku i nie zawsze można być uczciwym."

I jest jeszcze kwestia bezpieczeństwa. Czy można stworzyć je sztucznie, żyjąc w swego rodzaju enklawie? Czy dla każdego z nas jest gdzieś bezpieczne miejsce? 

"Kamienica pszczół" to z jednej strony ciepła, z drugiej niepokojąca powieść o tajemnicach, wzajemnych relacjach, przyjaźni, zżerającym poczuciu winy, rozwiązywaniu problemów i odwadze, by zacząć od nowa. Jeśli jesteście ciekawi czy zawsze można wszystko zacząć od nowa - sięgajcie! 🐝



We współpracy z Wydawnictwem Zwierciadło 


piątek, 29 sierpnia 2025

Słowo się rzekło, Madame - Magdalena Kordel

 

Tytuł: Słowo się rzekło, Madame 
Autor: Magdalena Kordel 
Wydawnictwo: Literackie
Liczba stron: 320
Ocena: 8/10

Tam, gdzie marzenia rodzą się wśród szumu fal, a każdy dzień przynosi nowy początek.

Historia, która otula serce jak ciepły morski wiatr…

Klara i Wacław od lat prowadzą malowniczy pensjonat nad brzegiem morza. „Eden” to ich dom, pełen wspomnień i rodzinnego ciepła, to serce ich małżeństwa. Jednak czas nie stoi w miejscu, a codzienne obowiązki i upływające lata sprawiają, że zaczynają rozważać sprzedaż pensjonatu i przeprowadzkę do słonecznej Hiszpanii. Wiedzą jedno: nie może on trafić w przypadkowe ręce… a chętnych nie brakuje.

I wtedy, niespodziewanie, odwiedza ich Emilka, młoda kobieta, którą Klara i Wacława znają od lat i traktują jak córkę. Dziewczyna przeżywająca życiowy kryzys: rozstanie, utratę pracy i pustkę po śmierci ukochanej babci, przyjeżdża do „Edenu”, aby odzyskać równowagę. Nie zdaje sobie sprawy, że to właśnie tutaj, pośród morskiej bryzy i słonego powietrza, stanie przed decyzją, która odmieni jej los.

Dla małżonków jej powrót jest znakiem od losu. Proponują dziewczynie coś więcej niż dach nad głową, dają jej szansę na nowy początek, chcą, aby to ona przejęła „Eden”. Pojawia się też Krzysztof, przystojny, zaradny mężczyzna o złotym sercu, który pomaga przy pensjonacie. Z czasem jego obecność sprawia, że serce Emilki zaczyna bić szybciej.

Jak potoczą się losy małżeństwa? Czy Emilka odważy się przejąć pensjonat i zaufać uczuciom? Czy ma szansę na miłość? Wkrótce okaże się, czy „Eden” stanie się jej rajem na ziemi, pomimo ludzi, którzy chcą jej odebrać wszystko.

Magdalena Kordel, znana z talentu do opowiadania wzruszających historii, po raz kolejny zabiera nas w emocjonującą podróż pełną ciepła i refleksji.

Dom... czy cztery ściany można nazwać tylko domem, budynkiem, w którym mieszkamy? Magdalena Kordel przekonuje, że nie. Dom to coś znacznie więcej. To miejsce pełne wzruszeń, rodzinnego ciepła, wspomnień i bezpieczeństwa. Taki właśnie jest pensjonat o nazwie "Eden". Ale życie, upływający czas i malejące siły witalne pchają Klarę i Wacława ku sprzedaży pensjonatu i przeprowadzki do słonecznej Hiszpanii. Jednak małżeństwo nie chce, aby wpadł w przypadkowe ręce, został zniszczony i przerobiony na hotel. Gdy przyjeżdża do nich Emilka, którą traktują jak własną córkę, zaczyna klarować się plan. 

Wspomniana przeze mnie Emilka przeżywa życiową rewolucję. Rzuciła pracę, rozstała się z chłopakiem i wciąż tęskni za zmarłą babcią. Czy pobyt w Edenie przyjęcie jej spokój? A może wręcz przeciwnie? Bo tuż po sąsiedzku mieszka zawsze pomocny Krzysiek, tzw. złota rączka. 

"Nic nie jest dane na zawsze, szacunku nie dostaje się z przydziału, lecz należy na niego zasłużyć (...)"

Wątek romantyczny jest bardzo subtelny, można odnieść wrażenie, jakoby go nie było, a jednak został idealnie i realnie wkomponowany w fabułę. Warto również zwrócić uwagę na uroczą relację Klary i Wacława. Tyle przeżyli ze sobą lat, a uczucie wciąż żywe jakby dopiero co się poznali. Jest troska, zrozumienie, ale i odrobina zazdrości. 

Elementem, który najbardziej się wybija, jest ciepło płynące niemal z każdej czytanej strony. Nie może tu być jednak mowy o przesłodzeniu, gdyż całość równoważą poważniejsze tony powieści. Jest nieco zawoalowana przeszłość Wacława z dawnymi znajomymi, wietrzący intratny interes w Edenie kupcy czy były chłopak Emilki.

"Słowo się rzekło, Madame" to tchnąca ciepłem, humorem i wzruszeniem historia o tym, co w życiu najważniejsze, o rodzinnych więzach i relacjach międzyludzkich, wartości bliskości i przyjaźni. To książka o przemijaniu, stracie, o tym jak trudne potrafią być zmiany oraz pieknie nadziei na nowy start. Spacer brzegiem morza, kubek gorącej pysznej czekolady, jaką tylko Wacław potrafi zrobić... Wchodzicie w to? 


We współpracy z Wydawnictwem Literackim


środa, 27 sierpnia 2025

Najciekawsza książka na świecie - Edward Brooke-Hitching

 

Tytuł: Najciekawsza książka na świecie. Niewiarygodne, a jednak prawdziwe 
Autor: Edward Brooke-Hitching
Wydawnictwo: Wielka Litera 
Liczba stron: 320
Ocena: 8/10

DLA MIŁOŚNIKÓW GABINETÓW OSOBLIWOŚCI, ANTYKWARIATÓW I MOLI KSIĄŻKOWYCH

Edward Brooke-Hitching uwielbia szperać w starych księgach, manuskryptach oraz mapach i wynajdywać osobliwe fakty z najróżniejszych dziedzin. A potem spisywać je jako niezwykłe opowieści o ludzkiej wiedzy i fantazji z kunsztem godnym jubilera myśli i słowa. W Najciekawszej książce na świecie zebrał rezultaty swoich poszukiwań wszystkiego, co dziwne i cudowne. Prowadził je od najmłodszych lat, gdy jako chłopak spędzał długie godziny w antykwariacie ojca.

Czym pachnie kosmos? Który ze słynnych filmów miał się skończyć wielką bitwą na torty? Czy brytyjskie przedsiębiorstwo kolejowe naprawdę opatentowało latający spodek o napędzie jądrowym? Czemu, jak wierzono, miało zapobiec zjedzenie zgniłej myszy? I jak wygląda sieć utkana przez pająka będącego pod wpływem kofeiny?

Ciekawostki i niewiarygodne – a jednak prawdziwe! – zdarzenia opisane w tej książce pobudzą twój umysł oraz wyobraźnię i uświadomią ci, jak cienka i kręta bywa linia oddzielająca rzetelną wiedzę od fałszu i fantazji. Podsuną też wiele intrygujących anegdot i tematów do dyskusji – najciekawszych na świecie!

Ta książka to najlepsze remedium na znużenie codziennością!

Już na samym początku "Najciekawszej książki na świecie" dużym zaskoczeniem może być to, iż nie ma w niej rozdziałów. Edward Brooke-Hitching specjalnie poszedł, że tak powiem, na żywioł. W mom odczuciu ten chaos miał swój cel i świetnie się sprawdził. Autor zabiera nas w pasjonującą podróż przez szeroki zakres zakamarków historii, nauki i kultury.

Publikacja ta dostarczyła mi nie lada rozrywki, a przy okazji dowiedziałam się z niej całą masę ciekawostek i informacji. Niektóre z nich są naprawdę na wagę złota, jedne wywołują zdziwienie, niedorzeczność, drugie podziw, a jeszcze inne konsternację, przerażenie (chociażby książki oprawione w ludzką skórę i napisane ludzką krwią! Dobrze, że tę, którą trzymam, taka nie jest, bo nawet bym jej nie dotknęła.) czy głośny śmiech (np. japońskie zawody w... puszczaniu bąków). Wyraźnie czuć, że autor ma duże poczucie humoru. Znalazło się również miejsce na intrygujące anegdoty, plotki i ploteczki oraz tematy, które można rozwinąć wśród rodziny i znajomych. Istotną kwestią dla mnie było to, że zostały wyjaśnione wszystkie trudniejsze zagadnienia. 

Kto jest autorem najkrótszego wiersza na świecie? W jakim celu podaje się zgniłą mysz dzieciom? Ile człowiek w ciągu całego życia wypłakuje łez? Czego boi się Barack Obama lub Eminem? Na te i wiele innych pytań uzyskacie odpowiedzi rzeczowe, błyskotliwe, zmuszające niekiedy do pogłębienia danego zagadnienia.

Miłośnicy książek będą zachwyceni tym, iż np. autor zamieścił najwspanialsze zachowane książki na świecie wraz z ich historiami. Jest także lista dziwnych przezabawnych tytułów, których chyba nikt nie odmówiłby sobie przyjemności ich przeczytania. "Starość - przyczyny i zapobieganie" czy "Podręcznik wieszania"... sami przyznajcie, skusiłyby Was, prawda? 

Książkę uzupełniają liczne ilustracje i rysunki, które doskonale wpisują się w jej nurt, a dzięki temu spędzony z nią czas to czysta przyjemność. 

"Najciekawsza książka na świecie" to fascynujące kompendium ciekawostek i wiedzy wszelakiej. Po tej jakże sporej porcji informacji doszłam do wniosku, że wciąż tak mało wiem. Polecam Waszej uwadze tę książkę, byście tak jak ja poczuli bakcyla ku zgłębianiu wiedzy. Rzeczywistość bywa ciekawsza niż fikcja.



We współpracy z Wydawnictwem Wielka Litera 


niedziela, 24 sierpnia 2025

Paper Birds - Natalia Kulpińska

 

Tytuł: Paper Birds 
Autor: Natalia Kulpińska 
Wydawnictwo: WasPos 
Liczba stron: 276
Ocena: 9/10

Nie zawsze milczenie oznacza spokój, a krzyk chaos. Świat nie jest też jedynie czarny albo biały, a rzeczy, które na pozór wydają się proste i błahe, dla niektórych przybierają formę wysokich murów nie do przeskoczenia.

Lilly to dziewczyna zagadka dla wielu osób. Jedni ją kochają, inni jej zazdroszczą, a kolejni nienawidzą. Na pozór skromna, cicha dziewczyna, której jedynym życiowym celem jest nauka i praca, daje się wciągnąć w bardzo niefortunną grę.

Nie bywa na imprezach studenckich, stroni od ludzi, a tym bardziej od mężczyzn, co wielu jest bardzo nie na rękę, każdy bowiem chciałby tego niepozornego Wróbelka zaliczyć. Daje się jednak wciągnąć w towarzystwo, które pod maską przyjaźni, kryje chęć upokorzenia jej dla zwykłej, głupiej uciechy.

Co jeśli do tego wszystkiego dojdzie prawdziwy chaos o imieniu Tristan? Krnąbrny, chadzający swoimi ścieżkami, niczym kot, mężczyzna, nienawidzący każdego, poza swoją sąsiadką, której okazuje sympatię w bardzo specyficzny sposób. Przedrzeźnia ją, wyzywając od ptasich móżdżków, jednocześnie zostawiając papierowe ptaszki z origami na parapecie jej pokoju, do którego wspina się po rynnie, gdy nikt nie widzi.

Z pozoru pozbawiony empatii, w obliczu cierpienia najbliższych, z chęcią skorzysta z tak wyszukanego narzędzia, jak zemsta.

Ależ ta historia była pełna czułości, subtelności... Jak ja bardzo nie chciałam, aby się kończyła. Motyw papierowych ptaszków z origami to strzał w dziesiątkę! Jeszcze bardziej podkreślił wszystko to, co rozgrywało się na kartach książki. A co się za nimi kryło? To wiele znaczeń, symboli i przesłań, które pozostawiam Wam do odkrycia.

"Odrzuć mnie, zwyzywaj, przeklnij, ale później wróć. Wróć i obiecaj, że ja i Ty to na zawsze..."

Czy z przyjaźni może narodzić się miłość? Lilly i Tristan znają się od dziecka i są przyjaciółmi w najlepszym tego słowa znaczeniu. Mieszkają po sąsiedzku, więc uczucie to przez lata nabrało tylko mocy. Chłopak zostawia papierowe ptaszki na parapecie pokoju dziewczyny, do którego wspina się po rynnie, choć ukrywać wcale się nie musi. Gdy w życiu Lilly pojawia się Seth, Tristan uświadamia sobie, że czuje coś więcej. Jest zazdrosny, ale nie w chorobliwy sposób. Byłby nawet w stanie usunąć się, byle tylko ona była szczęśliwa. Ale gdyby ktoś próbował ją skrzywdzić... nie chciałabym być w jego skórze.

"Jeśli kiedykolwiek spadnie ci choćby jedna łza smutku, przez tego gościa, przysięgam, podpalę świat..."

Czy solidny fundament w postaci przyjaźni może być czymś, na czym można zbudować trwały związek? Wsparcie, pomoc, bliskość, znajomość wzajemnych wad i słabości to podstawa miłości. Tyle i aż tyle. 

"- Miłość jest jak starość. Niby często jej nie chcesz, bronisz się przed nią, zaprzeczasz, że ciebie to nie dotyczy, a jednak ostatecznie i tak cię dopadnie i sam nie będziesz wiedział kiedy."

Natalia Kulpińska porusza również kwestię pieniądza i jego znaczenia. Dla jednych bohaterów to one są wyznacznikiem tego kim są, co mogą lub za kogo się uważają. Dla innych co innego liczy się w życiu. To rodzina, bliscy. I właśnie TO ŻYCIE. Rozumieją, że pieniądze szczęścia nie dadzą, lecz ciężka praca i uczciwość. 

Autorka zadbała o odpowiednie tempo akcji. Tu wszystko było po coś, żadnych zapychaczy, niepotrzebnych słów. Parę głównych bohaterów można polubić, ba! pokochać z miejsca. Sami powiedzcie, czy Tristan nie jest słodki w tym, że dobiera niebieski papier do koloru oczy Lilly? To samo można powiedzieć o rodzicach obojga. Ale są też i takie postacie, które burzą spokój...

"Paper Birds" to piękna, urzekająca historia o przyjaźni i miłości, która udowadnia, że zarówno jedne, jak i drugie uczucie może iść w parze bez uszczerbku. To książka o dorastaniu, samotności, potrzebie akceptacji, manipulacji, intrygach, zemście i sile płynącej z bycia razem wtedy, kiedy potrzebujemy tego najbardziej. Jesteście ciekawi, co skrywają papierowe ptaszki? Zapraszam do lektury. 


We współpracy z Autorką i Wydawnictwem WasPos 


piątek, 22 sierpnia 2025

Znów kocham! - Beata Agopsowicz [Zapowiedź patronacka]

 


Miło mi poinformować, iż blog Sza! Teraz czytam objął patronatem medialnym powieść "Znów kocham!" Beaty Agopsowicz, która ukarze się pod skrzydłami Wydawnictwa Szara Godzina. 


Premiera 11.09

~~~~~

OPIS WYDAWCY 👇

Planowali wspólną przyszłość, ale tuż przed ślubem Mateusz oświadcza Marzenie, że się zakochał. Kiedy po latach przypadkiem się spotykają, są dojrzałymi ludźmi po przejściach. Świat Marzeny zamyka się między pracą a rodzinnymi spotkaniami. Unika wszystkiego, co może wyrwać ją z żałoby i zburzyć bezpieczną monotonię. Mateusz porzuca dotychczasowe życie w Krakowie i wraca do rodzinnego Rybnika.

Czy byli partnerzy spojrzą na siebie bez złudzeń, ale z nadzieją? Bez młodzieńczej naiwności, ale z sercem, które wciąż pragnie kochać? Czy można odbudować coś, co zostało doszczętnie zniszczone?

Autorka snuje opowieść z dwóch perspektyw – Marzeny i Mateusza. Opowiada o mężczyźnie, który odkrywa, co jest naprawdę ważne, i o kobiecie zdobywającej się na odwagę, by zawalczyć o szczęśliwą przyszłość.



Przedsprzedaż empik.com 👉 klik

Skusicie się na ten tytuł? 😊







wtorek, 19 sierpnia 2025

Pokochaj mnie wreszcie! - Agnieszka Łepki

 

Tytuł: Pokochaj mnie wreszcie!
Autor: Agnieszka Łepki
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 404
Ocena: 9/10

Każdy zasługuje na miłość

Kamila i Nina – siostry bliźniaczki – nie mają szczęścia w miłości. Podczas gdy pierwsza przeżywa kryzys małżeński z powodu oziębłości męża, druga próbuje na nowo ułożyć sobie życie po bolesnym rozwodzie. I choć obie odczuwają znużenie oraz samotność, to nie rezygnują z walki o swoją przyszłość i dzień po dniu próbują odczarować szarą rzeczywistość.
Kamila chce ratować piętnastoletni związek, dlatego stara się obudzić w mężu namiętność oraz pożądanie, Nina zaś postanawia założyć konto na portalu randkowym i tam poszukać swojej drugiej połówki.
Jakie efekty przyniosą starania sióstr?
I czy po czterdziestce można poczuć jeszcze… motyle w brzuchu?

W większości książek spotykamy młodsze pokolenie postaci, dlatego tym bardziej ucieszył mnie fakt, że w "Pokochaj mnie wreszcie!" spotkałam bohaterki w podobnym do mnie wieku. I choć obie są różne, to bez problemu mogłam się z nimi utożsamić, znaleźć coś wspólnego. 

Podobał mi się zabieg, by bohaterkami uczynić bliźniaczki. To kobiety z odmienną urodą, charakterami, innymi problemami, ale jakże do siebie podobne. Kamila i Nina to kobiety po czterdziestce, które nie mają szczęścia w miłości. Pierwsza przeżywa kryzys małżeński z powodu oziębłości męża. Próbuje na nowo wzbudzić w nim namiętność. Druga zaś jest po rozwodzie i postanawia poszukać swojego szczęścia na portalu randkowym. 

"Czułe słowa nie przeradzały się w czułe gesty. Norbert wolał klepać ją po plecach. Jak konia!"

Samotność wśród ludzi to chyba najgorsze uczucie, prawda? Bohaterki doświadczą tego stanu. Noszą względem siebie pełno żalu i niewypowiedzianych słów. Jedna żyjąca w cieniu drugiej. Jak często w odniesieniu do sióstr zwykło krzywdząco się mawiać: ta "brzydsza" i ta ładniejsza. O ironio! Obie myślą, że ta druga ma lepiej. 

"Zamknęły się we wzajemnych niewypowiedzianych żalach. Żalach nie wiadomo o co…"

Agnieszka Łepki porusza również temat szantażu i cyberprzemocy wśród młodzieży. Ma to miejsce w przypadku córki Kamili i Norberta. Autorka zwraca tu uwagę na to, iż problemy małżeńskie nie powinny przysłaniać nam tego, co dzieje się z dziećmi. Trzeba być wyczulonym na to, czy nie wpadną w jakieś pułapki dzisiejszych czasów. 

W moim odczuciu za dużo było scen erotycznych z udziałem Kamili. Odnosiłam wrażenie, jakby całe jej życie sprowadzało się do łóżka. Wiadomo, że kobieta postanowiła tak poszukać sposobu, by rozniecić ogień w mężu, ale uważam, że można było włożyć w tę metodę więcej subtelności.

To historia udowadniająca, że na miłość nigdy nie jest za późno i że każdy na nią zasługuje. To także książka o tym, że zmiany są możliwe i nie należy się ich bać. Każda z nas może o siebie zawalczyć, pozbyć się kompleksów i poczuć się atrakcyjną kobietą nie tylko w oczach innych, ale przede wszystkim swoich. Duży plus za to, że nic tu nie przyszło łatwo. Momentami było boleśnie, trzeba było we wszystko włożyć trochę wysiłku i pracy nad sobą.

"Pokochaj mnie wreszcie!" to lekka, życiowa i skłaniająca do refleksji powieść o trudnej siostrzanej relacji, ale i tych rodzinnych. To książka o blaskach i cieniach życia małżeńskiego, tęsknotą za czułością, samotności, żalu, zazdrości, rywalizacji, braku zaufania, wewnętrznych i zewnętrznych przemianach. Czy siostry naprawią swoją relację? Czy ponownie poczują się kochane i szczęśliwe? A Wy, czy macie odwagę, by chcieć więcej...?



We współpracy z Autorką