Tytuł: Najpiękniejszy sen
Cykl: Saga Mazurska (tom 6)
Autor: Katarzyna Michalak
Wydawnictwo: Znak JednymSłowem
Ilość stron: 320
Ocena: 9/10
CZY NAPRAWDĘ KAŻDY, BEZ WYJĄTKU, ZASŁUGUJE NA DRUGĄ SZANSĘ?
W śnieżną grudniową noc do dworu Marcinki trafia zbłąkany wędrowiec, przynosząc niezwykły prezent. Maleńką dziewczynkę. A wraz z nią burzę domysłów i oskarżeń, niespełnionych nadziei i rozpaczy, która pojawia się w kochających sercach.
W jednych wyzwoli to, co najlepsze, w innych obudzi demony.
ILE MOŻNA POŚWIĘCIĆ NA DRODZE DO MARZEŃ?
Czy miłość wygra z rozczarowaniem i zdradą? Kim jest matka malutkiej Michasi? Dlaczego powierzyła córeczkę opiece nieznajomego? Wróci po nią czy dziewczynka pozostanie w Marcinkach?
"Najpiękniejszy sen" jest szóstym i zarazem ostatnim tomem Sagi Mazurskiej. Czy można każdą część czytać oddzielnie? Myślę że tak, gdyż autorka tak zgrabnie napomknęła o co ważniejszych wydarzeniach z życia bohaterów (oczywiście nie zdradzając za wiele), iż bez problemu odnajdziecie się w fabule.
Bohaterowie są różnorodni, jednych polubimy z miejsca, inni będą nas od siebie odpychać. Żaden nie jest idealny, każdy ma coś na sumieniu. Wybory, jakie dokonują nie zawsze są tymi właściwymi. Niosą ze sobą bolesne, a nawet niekorzystne dla nich konsekwencje. Dzieki takiej kreacji wydają się prawdziwi.
"Pierwsza miłość pozostaje w sercu na zawsze. Nawet jeśli była bolesna i próbujesz o niej zapomnieć, pamięć podsuwa najpiękniejsze wspomnienia, te niechciane bledną, znikają. I oto któregoś dnia okazuje się, że nie tylko wciąż kochasz drania, który cię skrzywdził, ale gdyby cię ubłagał, chętnie dałabyś mu drugą szansę czy nawet czwartą, piątą i dziesiątą. My, kobiety, nic nie poradzimy na nasze głupie, zakochane serca..."
Uczucia, jakie towarzyszą bohaterom bardzo szybko udzielają się również i czytelnikowi. Pełno tu skrajnych emocji: rozpatcz i szczęście, miłość i nienawiść, strach i spokój, zwątpienie i nadzieja. Nie znajdziemy tu sielanki, jaką widzimy na okładce książki, ale odrobina grudniowego świątecznego klimatu się wkradnie. Nic nie jest tu takim, jakim się wydaje. Zaskakujące zwroty akcji, z ciętymi i dynamicznymi dialogami oraz tragicznymi wydarzeniami sprawiają, że czytamy z zapartym tchem.
W mojej ocenie Katarzyna Michalak poruszyła niezwykle ciekawy temat, jakim jest oddanie dziecka obcemu mężczyźnie i ludziom. Dla niektórych z nas będzie to porzucenie, ale uważam, że była to dobra decyzja, jaką w zaistniałych okolicznościach podjęła matka Michasi. Nie można bowiem nikogo zbyt pochopnie oceniać nie poznawczy powodów, dla których to zrobił. Autorka wskazuje jak ważne jest to, aby móc liczyć na wsparcie i pomoc rodziny oraz przyjaciół. Nie można nikogo pozostawiać samemu sobie.
"Przyjacielem jest nie tylko ten, kto klepie cię po plecach i powie dobre słowo, ale też ten, kto stanie przeciwko tobie tylko wtedy, gdy idziesz w dół."
"Najpiękniejszy sen" to poruszająca, emocjonująca, wywołująca burzę w sercu, ale i otulająca ciepłem i nadzieją na szczęście powieść. Poznajcie czym jest szlachetność, ale i ciemniejsza strona natury człowieka. Czy zajrzycie do Marcinek?
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Znak
Mnie zupełnie nie ciągnie do twórczości tej autorki, ale super, że miło spędziłaś przy niej czas :)
OdpowiedzUsuńLubię książki tej autorki, więc prędzej czy później pewnie sięgnę po ten tytuł :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mama w planach wrócić do twórczości tej autorki i chyba przyczyni się do tego ta seria.
OdpowiedzUsuńNa razie mam inne lektury do przeczytania ;)
OdpowiedzUsuńJaka słodka okładka :)
OdpowiedzUsuńOj długo trzeba było czekać na ten tom :D Panie w bibliotece już chyba dwa lata dopytywały.. A jak się pojawił, to nie ma w ogóle pieniędzy na nowości, już czuję jak mnie zjedzą :D
OdpowiedzUsuń