niedziela, 3 lutego 2019

Anka i piekło szczęścia - Nina Majewska-Brown


Tytuł: Anka i piekło szczęścia
Cykl: Anka (tom 3)
Autor: Nina Majewska-Brown
Wydawnictwo: Edipresse
Ilość stron: 320
Ocena: 8/10 

Marzenie o wielkiej miłości stało się dla Anki drogą do emocjonalnego piekła. Nie dość, że zdradziła męża, to nowy ukochany okazał się groźnym stalkerem. Anka nigdy nie podejrzewałaby siebie, że dobrowolnie wpakuje się w takie kłopoty… Przecież właśnie teraz miała przeżywać najpiękniejszy czas swojego życia! Nowa miłość, nowe rozdanie, nowa ONA.

Czy Ance uda się odzyskać życiową równowagę i stawi czoła kłopotom, w które się wplatała? Czy znajdzie siłę, aby wyznać prawdę rodzinie? A co najważniejsze czy pozbędzie się prześladowcy i spróbuje odbudować małżeństwo?

"Anka i piekło szczęścia" to trzeci tom o Annie i jej perypetiach. Muszę przyznać, że nie znam dwóch wcześniejszych części, ale w żaden sposób nie odczułam abym czegoś nie zrozumiała.

Historia Anki gorzko uświadamia czytelnikowi jak łatwo przychodzi nam kłamstwo i jak potem trudno się z niego wyplątać. Jak trudno wyznać prawdę i zmierzyć się z jej konsekwencjami. Muszę przyznać, że początkowo nie zapałałam sympatią do głównej bohaterki. Złapałam się nawet na tym, że oceniałam jej postępowanie. Jednak wraz z tym jak lepiej ją poznawałam, mój stosunek do jej osoby ocieplił się. W sumie nawet jestem w stanie ją zrozumieć, bo takich kobiet jak Anka jest znacznie więcej. Kobiet, którym w pewnym momencie w małżeństwie zaczyna czegoś brakować, nie czują zainteresowania ze strony męża, akceptacji, czułych gestów, motyli w brzuchu... Dlatego myślę, że w tym przypadku nie należy doszukiwać się winy wyłącznie po stronie Anki.

"Jak niewiele potrzeba, żeby samemu stworzyć sobie piekło, z którego już po chwili nie ma drogi wyjścia."

Nina Majewska-Brown oprócz zdrady, porusza w swojej powieści problem stalkingu. Możemy dokładnie przyjrzeć się w jaki sposób taka osoba osacza swoją ofiarę, jakie stosuje sztuczki, by ją zastraszyć. Mimo powagi tematu książka nie przytłacza, czyta się przyjemnie. Znalazło się również miejsce na odrobinę humoru.

"Jak na dłoni życie pokazuje mi, na kogo mogę liczyć i kogo mam po swojej stronie, a ja z uporem maniaka brnę w związek, który nie rokuje."

Podczas lektury stale towarzyszyły mi emocje, które nie pozwoliły na odłożenie lektury na dłuższą chwilę. Złościłam się na główną bohaterkę i współczułam jej, a nawet bałam się o nią. Nigdy nie chciałabym znaleźć się w podobnej sytuacji. Pisarka nakreśliła życie rodzinne bohaterów tej historii niezwykle szczegółowo. Co ciekawe, oni wcale niczym nie różnią się od nas. Zmagają się z podobnymi problemami, obawami. Nie wszystko zostało do końca wyjaśnione, wiec pewnie będziemy mogli śledzić dalsze losy bohaterów.

Najbardziej podobało mi się to, że książka okazała się bardzo realna. W zasadzie wszystkie wydarzenia mogłyby mieć miejsce w prawdziwym życiu. 

"Anka i piekło szczęścia" to powieść napisana jakby ku przestrodze o zdradzie, prześladowaniu, kłamstwie. To książka, która przypomina czym powinna być rodzina, jakie wartości i priorytety są w życiu najważniejsze. Ze swojej strony polecam jej przeczytanie!


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Edipresse



5 komentarzy:

  1. Jak dla mnie ta książka wydaje się być przesiąknięta schematami, za którymi nie bardzo przepadam, ale może to też dlatego, że nie przepadam za tym gatunkiem książek. Jednak fajnie, że tobie przypadła do gustu. Polecę odpowiednim osobom ;)

    http://demoniczne-ksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Tym razem nie skorzystam - nie przepadam za tym gatunkiem, a fabuła nie brzmi zbyt nowatorsko, więc książka mnie nie kusi...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze się zastanowię. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tej serii :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Być może w przyszłości przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)