sobota, 16 kwietnia 2016

Buntownik - Jay Crownover


Buntownik
Cykl: Naznaczeni mężczyźni (tom 1)
Jay Crownover 

Wydawnictwo: Amber

Liczba stron: 304

Ocena: 8/10










Nota wydawcy:

Trzy lata temu dziewiętnastoletni Remy Archer zginął w wypadku. Od tego dnia Rule, jego brat bliźniak, czuje się winny. Gdyby tylko nie zadzwonił wtedy do Remy’ego… Remy był jego drugą połową, jego jasnym, lepszym odbiciem. Był doskonały. Kochali go wszyscy – rodzice, którzy zawsze żałowali, że Rule nie jest taki jak Remy. I kochała go jego dziewczyna – Shaw.


Remy nie żyje, lecz Shaw jest nadal częścią rodziny Archerów, która ofiarowała jej bezwarunkową miłość, jakiej nigdy nie zaznała od własnych rodziców. Ta piękna, dobra dziewczyna jest im bliższa niż Rule, wieczny buntownik z tatuażami. Śmierć Remy’ego zdruzgotała ich i jeszcze bardziej oddaliła od Rule'a, lecz Shaw jest zdecydowana połączyć tę rodzinę na nowo. Dla nich i dla siebie. Bo tylko ona wie, że zawsze kochała tylko Rule’a. I tylko ona zna sekret, który wreszcie musi wyjawić…                


Moja opinia: 

To książka o niełatwych przyjaźniach, miłościach, tajemnicach, dojrzewaniu, pokonywaniu własnych słabości i naprawianiu relacji z rodziną. Książka, w której pełno pasji, fascynacji. Powieść ukazuje, że warto walczyć o to na czym nam naprawdę zależy. 


To jest moje serce. Masz je w swoich rękach i obiecuję ci, że jesteś pierwszą i ostatnią osobą, która go dotyka. Musisz być z nim ostrożna bo jest znacznie delikatniejsze niż się spodziewałem, a jeśli spróbujesz mi je oddać, to go nie przyjmę.

Okładka zupełnie nie odzwierciedla wyglądu bohaterów. Przecież Rule to wytatuowany dryblas z irokezem na głowie, a Shaw to delikatna, maleńka blondynka. A tu mamy jakby scenę wyjętą ze starego filmu. Choć fabuła powieści nie należy do lekkich i prostych (pojawia się wiele problemów i konfliktów, a sami bohaterowie są skomplikowani), to książkę czyta się lekko i w sumie jest łatwa w odbiorze. 

Jeśli lubicie książki romantyczne z konfrontacją bohaterów z przeszłością i własnymi demonami - ta książka się Wam spodoba.



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)