poniedziałek, 12 czerwca 2023

Przezroczyste skrzydła - Kinga Tatkowska [Patronat medialny]



 Tytuł: Przezroczyste skrzydła 
Autor: Kinga Tatkowska
Wydawnictwo: Lucky
Ilość stron: 432
Ocena: 9/10

Alicja pracuje w studio tatuażu, do którego pewnego wieczoru trafiają rozweseleni uczestnicy wieczoru kawalerskiego. Uwagę dziewczyny zwraca jeden z mężczyzn - i jak się okazuje, z wzajemnością. Coś przyciąga ich do siebie z niezwykłą siłą i między zdawałoby się niedobraną parą: tatuażystką i prawnikiem, rodzi się głębokie uczucie. Każde z nich ma jednak tajemnice z przeszłości, które mogą naznaczyć ich wspólną przyszłość...

Czy ich miłość pokona wszystkie przeszkody?
Czy nauczą się sobie ufać i wybaczać?
Czy ta historia może mieć happy end?

Pierwsze strony "Przezroczystych skrzydeł" nie zwiastują tego, że będzie to powieść naznaczona aż takim smutkiem, bólem, cierpieniem i wzruszeniem. Ale oprócz tego możemy również liczyć na drobne momenty śmiechu, które rozjaśniają tę bolesną historię.

Lubię bohaterów, którzy są jacyś. Z wadami, słabościami, zaletami. A Alicja i Przemek tacy właśnie są. Kinga Tatkowska interesująco przedstawiła nie tylko kontrast między parą głównych bohaterów, ale i sam charakter i zachowanie Ali. Przez to, co przeszła, z jednej strony jest krucha i delikatna, a z drugiej niezwykle silna i dzielna. Ale także Przemek ma za sobą trudną przeszłość, coś skrywa. Do tego to coś, co ma ścisły związek z Alą. Byłam bardzo ciekawa, co to mogło być. A gdy już wszystko wyszło na jaw, po prostu mnie wmurowało! Wspaniale było obserwować te momenty, kiedy się przed sobą odsłaniali, kiedy pokazali swoje słabości i niedoskonałości. 

"(...) Pan Garniturek ciągle był dla mnie zagadką. Na pozór znajdował się blisko, miałam do niego dostęp, ale jednocześnie ukrywał się przede mną."

Byłam pełna podziwu, że mimo trudnych, bolesnych wspomnień, blizn na duszy i ciele potrafili odnaleźć w sobie pokłady siły, by walczyć z ograniczeniami, by ruszyć do przodu. Ta historia pokazuje, jak w takich sytuacjach istotne jest zrozumienie, zaufanie i wybaczenie. 

"Alicja stała się moim uzależnieniem. Moim napędem do działania. Moją chęcią życia. I moim wybawieniem od przeszłości. A jednocześnie była moją słabością. W jej drobnych, delikatnych dłoniach była teraz nasza przyszłość."

Uwielbiam to, w jaki sposób Kinga Tatkowska wykreowała postać Przemka. Kocham Pana Garniturka. To, jak dbał o Alicję, jego zrozumienie, cierpliwość, delikatność... to cechy, które są bardzo ważne, by zbudować trwałą relację. A przy odpowiedniej osobie wszystko staje się możliwe, nabiera barw, pozwala wierzyć, że można jeszcze być szczęśliwymi.

"Chciałem zerwać z niej maskę, a raczej chciałem sprawić, żeby to ona sama zechciała zdjąć ją przede mną. Pragnąłem znaleźć się blisko i zapewnić jej bezpieczeństwo, którego od wczesnego dzieciństwa nie doświadczyła."

"Przezroczyste skrzydła" to pełen emocji romans slow burn, w którym spotkacie tatuażystkę i prawnika, różnicę wieku, tajemnice i traumy z przeszłości, dwie perspektywy, wyciskacz łez i... to Wy wybieracie zakończenie. Piszecie się na to?


We współpracy z Autorką i Wydawnictwem Lucky



2 komentarze:

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)