wtorek, 30 stycznia 2024

Żony mundurowych. Historie policyjnych żon - Magdalena Majcher

 

Tytuł: Żony mundurowych. Historie policyjnych żon 
Autor: Magdalena Majcher
Wydawnictwo: Pascal
Liczba stron: 272
Ocena: 9/10

Polscy policjanci

Jacy są, kiedy zdejmują mundur, czego się boją, o czym rozmawiają po pracy i jaką cenę płacą za codzienną służbę oni i ich rodziny? Czy kiedykolwiek odpoczywają, czy może tkwią głową w pracy przez dwadzieścia cztery godziny na dobę? Czy przynoszą problemy do domu? Czy przemoc jest powszechnym zjawiskiem w ich formacji? I czy sami potrafiliby szczerze odpowiedzieć na te pytania?

Rzadko sięgam po reportaże, ale ten jest wyjątkowo interesujący. Lubię powieści Magdaleny Majcher, ale tym razem było to coś zgoła innego. Już na samym początku zaznaczę, iż podobało mi się to, że mając za męża policjanta, zachowała bezstronność, a głos oddała swoim rozmówcom.

"Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin" to zbiór 12 krótkich wywiadów z rodzinami, a żeby było ciekawiej to nawet z samymi policjantami. Zaskoczeniem był dla mnie wywiad z Hanną Greń - autorką kryminałów i żoną emerytowanego policjanta.

Autorka odkrywa przed nami to, jak wygląda życie policjanta, gdy ten ściągnie mundur i odłoży broń. Ale czy przestaje nim być? Czy może jego służba trwa 24h na dobę? 

W ostatnich latach mamy do czynienia z kryzysem wizerunkowym policji i, co za tym idzie, mocno spadło nasze zaufanie do policjanta, a odbudować je będzie bardzo trudno. Niektórzy sami sobie na to zapracowali, inni świadomie lub nie poddali się naciskom "z góry". Są tacy, którzy zasługują w oczach społeczeństwa na miano bohatera, ale i też tacy, którzy nigdy nie powinni wstępować w szeregi tej formacji. A co sami czują? Nie obcy jest im strach, hejt, kryzys psychiczny. Życie u boku takiego człowieka z pewnością nie jest łatwe. Co mogą czuć ich rodziny? Z czym mierzą się na co dzień? Trudno nie oprzeć się ocenie co poniektórych mundurowych. Ale z drugiej strony przecież błędy popełnia każdy z nas i nie ma to związku z wykonywanym zawodem. Nie można wszystkich zaszufladkować i, jak leci, wrzucić do jednego worka. 

"Gdybym nie miała ojca milicjanta, byłabym na pewno innym człowiekiem. Myślę, że miałabym więcej odwagi. Żyłabym prawdziwie, zamiast tylko prześlizgiwać się po powierzchni życia. Nie byłabym mistrzynią kompromisu, umiałabym walczyć o swoje. Moje dzieciństwo nacechowane było przemocą, więc starałam się pozostawać niezauważona."

Każde z opowiadań ma nam coś do przekazania, uzmysłowienia. Jedne wzruszają, inne wstrząsają, a jeszcze inne wywołują uśmiech, nie pozostawiając obojętnymi, dostarczając sporo emocji. 

"Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin" to reportaż otwierający oczy na wiele spraw, a przede wszystkim na to, że policjant to taki sam człowiek jak każdy z nas. Są źli, ale i ci dobrzy. Trzeba spojrzeć na nich wielowymiarowo. Wniosek? To książka pokazująca, że ilu policjantów, tyle twarzy policji.


We współpracy z Wydawnictwem Pascal


4 komentarze:

  1. Lubię książki tej autorki, ale ta jakoś mnie nie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  2. To propozycja jakby napisana dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka raczej nie dla mnie, ale na pewno znajdzie swoich czytelników :D
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam jeszcze o tej książce, ale zaciekawiła mnie i chętnie ją przeczytam. ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)