poniedziałek, 9 listopada 2020

Zapomniana piosenka - Agata Bizuk


 Tytuł: Zapomniana piosenka 
Autor: Agata Bizuk 
Wydawnictwo: Dragon
Ilość stron: 320
Ocena: 9/10
 
Dominik wychował się w domu dziecka. Dziś ma już 20 lat i jest samodzielny, ale nadal próbuje odnaleźć swoją mamę. Nie ma pewności, czy zmarła, czy go porzuciła.
Pan Ksawery szykuje się do Wigilii, którą znów ma spędzić w pojedynkę. Jego jedyny syn, zajęty swoimi sprawami, nie zamierza pojawić się przy świątecznym stole.
Losy dwóch samotnych mężczyzn przetną się niespodziewanie, a połączy ich przypadek… albo przeznaczenie.

Czy Dominik dowie się prawdy o swojej przeszłości?
Co tak naprawdę łączy chłopaka z panem Ksawerym?
I czy magia świąt pomoże im zapełnić pustkę, którą noszą w sercach?


Szczerze przyznam, iż spodziewałam się, że "Zapomniana piosenka" będzie typową prostą powieścią świąteczną. Zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona, gdyż książka niesie ze sobą wiele uniwersalnych wartości. Autorka przypomina o tym, co powinno być dla każdego z nas najważniejsze. Szacunek do drugiego człowieka, bezinteresowna pomoc, życzliwość czy wdzięczność - to coś, co zawsze będzie w cenie.

"Ludzie nie potrafią docenić tego, co mają. Spokojne codzienne życie staje się dla nich normalnością, traktują je jak coś, co im się zwyczajnie należy. Dopiero kiedy stracą to, co kochali, zaczynają zdawać sobie sprawę, jak wiele mieli i jak łatwo przyszło im z tego zrezygnować."

Powieść utrzymana jest w świątecznym klimacie, który z miejsca mnie urzekł. Im dalej brnęłam w tę historię, tym coraz bardziej wciągała mnie jej atmosfera.

Agata Bizuk porusza wiele ważnych tematów, które zmuszają do refleksji i zmiany naszego zachowania. Moją szczególną uwagę przykuł wątek starości i przemijania. To część naszego życia, z którą każdemu z nas przyjdzie się zmierzyć. Gdy jesteśmy młodzi, w pełni zdrowia i sił witalnych nie myślimy o tym, że kiedyś tego wszystkiego może nam zabraknąć. Jest jeszcze bolesne poczucie samotności, tego że nie jesteśmy już nikomu potrzebni. Pamiętajmy, że my też będziemy w podeszłym wieku i poczujemy silną potrzebę obecności drugiej osoby obok, jej wsparcia, uwagi, rozmowy, pomocy w drobnych sprawunkach.

"Czuł się trochę jak zepsuty mebel na śmietniku - nikomu niepotrzebny i zupełnie bezwartościowy."

Z książki wyziera niewyobrażalny smutek, ból, krzywda, ale i prawda. Myślałam że powieść będzie bardziej optymistyczna. Dla mnie to kolejne wielkie zaskoczenie tej lektury. To pozycja zdecydowanie otwierająca oczy na otaczający nas świat i ludzi. To również historia pokazująca, jak decyzje i wybory, które podejmujemy w przeszłości, niosą konsekwencje w przyszłości.

"Zapomniana piosenka" to smutna i emocjonalna powieść, która oplata czytelnika świątecznym klimatem. To książka o tęsknocie, samotności, nadziei, męskiej przyjaźni międzypokoleniowej, życzliwości, bezinteresownej pomocy, niezbadanych ścieżkach ludzkiego losu. Spłakałam się jak nigdy. I niech to będzie ode mnie najlepszą rekomendacją!



Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Dragon




8 komentarzy:

  1. Książki świąteczne, które czytałam zazwyczaj są dość optymistyczne. Z chęcia bym ją przeczytała bo uwielbiam książki, które skłaniają do refleksji ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię refleksyjne i emocjonalne książki, więc myślę, że będzie mi się podobała również ta.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanowię się jeszcze, gdyż obecnie wolę powieści utrzymane w nieco weselszym klimacie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze mnie poruszają historie o adopcji, czy osobach, które wychowywały się w domu dziecka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj przeczytam ją coś czuję.

    Zapraszam do mnie przy okazji i zostaję u Ciebie:)

    www.natalia-i-jej-świat.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdania o niej sąpodzielona, sama nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie powieści. Jest w planach zakupu.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)