sobota, 7 listopada 2020

Dwa dni w Paryżu - Jojo Moyes

 

Tytuł: Dwa dni w Paryżu 
Autor: Jojo Moyes
Wydawnictwo: Znak Literanova
Ilość stron: 352
Ocena: 8/10
 
Paryż jest zawsze dobrym pomysłem,nawet jeśli nic nie idzie zgodnie z planem…

Zanim zdążyła się zastanowić, weszła do biura podróży i kupiła dwa bilety. To zupełnie nie w stylu Nell! Dwa dni w Paryżu, pierwsza szalona decyzja w jej życiu… Tylko że spełnia się najgorszy scenariusz i Nell zostaje sama w mieście zakochanych.
Ale przecież jest w Paryżu! Na tyle wielkim, żeby poczuć się wolną, i na tyle małym, żeby spotkać kogoś naprawdę wyjątkowego. Tylko tutaj można poczuć taki przypływ odwagi. Dać się zaprosić na drinka chłopakowi, który zachwycił się tym samym obrazem Fridy Kahlo. Zobaczyć wszystkie atrakcje Paryża w ciągu dwudziestominutowego rajdu na skuterze. Przeżyć najlepszą noc w swoim życiu.
I zamiast tworzyć kolejną listę za i przeciw, zapisać na czystej kartce tylko dwa słowa: Żyj chwilą.

"Dwa dni w Paryżu" jest zbiorem 11-tu opowiadań. Szczerze powiedziawszy to nie spodziewałam się, iż będę miała do czynienia z antologią. Na dodatek jednego autora. Przyznam że z czymś takim jeszcze się nie spotkałam. Była to dla mnie miła odskocznia od typowych powieści.

Każde z opowiadań posiada narrację z perspektywy kobiety. To, co je łączy to miłość i tytułowy Paryż. Nowele są pełne uroku, humoru, romantyzmu, melancholii, nostalgii, wzruszenia, a nawet czegoś ulotnego - chwili, miejsca, rzeczy... Jojo Moyes ukazuje w nich, jak cieszyć się chwilą, jak celebrować życie.

Opowiadania te tylko z pozoru są różne. Zresztą, jak i ich bohaterki. Jednakże bardzo szybko przekonujemy się, że jest odwrotnie. Bowiem bohaterki są w takim momencie swojego życia, gdzie muszą podjąć jakieś decyzje, dokonać odważnych zmian.

Pierwsze z opowiadań: "Sama w Paryżu" jest najdłuższe i zarazem okazało się dla mnie najbardziej angażujące i emocjonujące. To w nim wyraźnie odczułam paryską atmosferę i to coś, co przyciąga tak wielu ludzi do tego miasta.

"Nell czuje się śmiała, samą siebie nie poznaje. (...) Ciemne, oświetlone tylko blaskiem księżyca dachy Paryża wyglądają jak obietnica."

Moją uwagę zwróciły również dwie ostatnie nowele utrzymane w klimacie świątecznym: "Margot" i "Bożonarodzeniowa lista sprawunków". 

Nie przepadam zbytnio za otwartymi zakończeniem, a tu z takowymi mamy do czynienia. Jednakże tym razem mi to zupełnie nie przeszkadzało, a wręcz pozwoliło zadziałać mojej wyobraźni. Ale gdzieś tam głęboko czuję niedosyt, gdyż polubiłam się z bohaterkami. 

"Dwa dni w Paryżu" to słodko-gorzki zbiór opowiadań przypominający najważniejsze wartości w życiu człowieka. To historie o trudnych wyborach, szukaniu własnej drogi i odwadze ku zmianom. To książka uświadamiająca, byśmy kierowali się tym, co sami myślimy, a nie inni. To również lektura udowadniająca, że każdy z nas zasługuje na miłość bez wyjątku. To antologia przynosząca ukojenie, idealna na ten trudny czas.


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova

 



8 komentarzy:

  1. Na pewno będę czytała tę książkę. ��

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie przeczytałabym tę książkę. Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś ostatnio nie mam ochoty na czytanie zbioru opowiadań. Wolę dłuższe historie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta autorka to jeden z moich literackich wyrzutów sumienia. Mam w planach jej twórczość od dawna, ale wciąż jeszcze nie nastąpiło pierwsze spotkanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię książki tej autorki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawiłaś mnie tą ksiązką. Bardzo możliwe, ze się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie przeczytałam ostatniej książki autorki. Pewnie z czasem je nadrobię.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię tę autorkę, z kolei rzadko czytam zbiory opowiadań, bo lubię na dłużej związać się z bohaterami i historią. Ale kto wie, na pewno nie mówię nie tej książce.
    weruczyta

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)