Tytuł: Czas Łucji
Autor: Iwona Żytkowiak
Wydawnictwo: Replika
Ilość stron: 380
Ocena: 8/10
"Czas Łucji" to poprawione wydanie "Spotkania przy lustrze". Łucja to kobieta jakich wiele. Ma dwoje dorastających dzieci, udane małżeństwo, ustabilizowaną sytuację materialną i poczucie bezpieczeństwa. Tę harmonię burzy niespodziewana śmierć jej męża. Jak kobieta poradzi sobie w zaistniałej sytuacji?
"Nie stawia się kogoś, kogo się kocha, w tak idiotycznej sytuacji."
Fabuła powieści oparta została na retrospekcji "przed TYM" i "po TYM" jak zmarł maż Łucji, Edwin. Mimo upływu trzech lat ona nadal obwinia go o to, zarzuca pretensjami, że ją zostawił. A przecież ślubował jej, że jej nie opuści aż do śmierci. Rzecz jasna, jej śmierci. Kobieta wspomina swoje życie, jednocześnie nie potrafi poradzić sobie z zaistniałą sytuacją, z samotnością, nie przyjmuje od nikogo pomocy.
"Okej. Umarłeś. Nie ma cię. Rozumiem. Każdy ma prawo do odpoczynku. Prawo do powiedzenia sobie: "dość". Jasne! Nie pomyślałeś o mnie, bo niby dlaczego? Nie zabrałeś mnie ze sobą."
Iwona Żytkowiak doskonale oddała złożoność kobiecej psychiki. Jednocześnie zrobiła to z wielkim wyczuciem, bez naginania rzeczywistości, unikając przy tym banału. Możemy poznać wszystkie uczucia, jakie towarzyszą głównej bohaterce, jej przeżycia, pragnienia, myśli. Taka dogłębna analiza psychologiczna skłania czytelnika do wielu refleksji i przemyśleń. Realność, namacalność tej historii sprawia wrażenie jakby to nas samych to dotyczyło. Czytając takie książki, gdzie autor duży nacisk kładzie na psychologiczną warstwę, zawsze dokładniej przyglądam się głównemu bohaterowi. Doszukuję się podobieństw względem mojej osoby. Nie inaczej było i w tym przypadku. Łucja wzbudzała we mnie mieszane uczucia. Okazała się kobietą o egoistycznych cechach charakteru, z niespełnionymi marzeniami. Wydawać by się mogło, że nic jej w życiu nie brakuje. Jednak pozory często mylą. Czyż każda z nas w jakimś stopniu nie jest do niej podobna? Każda z nas ma przecież jakieś marzenie, które nigdy nie będzie mogło być zrealizowane, bo niektórych marzeń po prostu nie da się zrealizować, choć byśmy nie wiem jak bardzo mocno tego pragnęli.
"Każdy z nas nosi w sobie piekło lub niebo. Zrozumiesz to kiedyś."
"Czas Łucji" to przepełniona smutkiem powieść o kobiecie dla kobiety. Bo kto najlepiej będzie potrafił zrozumieć kobietę niż druga kobieta? To również książka o jej naturze, stracie, tęsknocie, pragnieniach, samotności, sekretach, sile rodziny, która wzbudza wiele emocji, refleksji oraz spostrzeżeń na temat życia, śmierci i związków. Polecam!
Cieszę się, że ta książka jest przepełniona emocjami, bo takie książki lubię. Więc zapamiętam sobie tytuł, bo jestem bardzo ciekawa tej książki. :)
OdpowiedzUsuńpotegaksiazek.blogspot.com
Ważny tytuł, obraz radzenia sobie z żałobą.
OdpowiedzUsuńZapiszę sobie tytuł tej książki, bo myślę, że może mi się ona spodobać. :)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie zainteresowała ta książka, więc jednak spasuję.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać. Kiedy zacznę ją czytać, nie chciałabym mieć żadnych uprzedzeń, co do Łucji, ale mam nadzieję, że jej egoistyczne pobudki mnie do niej nie zrażą. :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś po nią sięgnę, na razie szukam czegoś optymistycznego, więc na razie podziękuję.
OdpowiedzUsuń