środa, 13 września 2023

Gniazdowanie - Kasia Jurczyk [Przedpremierowo]


Tytuł: Gniazdowanie
Autor: Kasia Jurczyk
Wydawnictwo: Na szczęście 
Liczba stron: 368
Ocena: 9/10

Ile razy historia może zataczać koło? W którym momencie człowiek uczy się na własnych błędach i przestaje powielać schematy? 
Alicja znajduje w sobie siłę, by wyrwać się z przemocowego związku. Ma wokół siebie życzliwe osoby, które jej w tym pomagają. Najmniej wsparcia daje jej rodzina, mimo to chce zacząć nowe życie na starych śmieciach. Los ma jednak najwyraźniej inne plany, bo Ala z synkiem wsiadają nie do tego pociągu, do którego powinni. 
Samo życie. Bez cukru i lukru. 
Gniazdowanie to opowieść o codziennych trudach wicia gniazda, o zmaganiu się z trudną przeszłością, o budowaniu przyszłości, o szczęściu nie tym wielkim, hollywoodzkim, ale o drobnym, codziennym, swoim.

Nim zaczęłam czytać tę książkę, zastanawiałam się, czym tak naprawdę może być tytułowe gniazdowanie. Czy to takie wicie gniazda jak u ptaków? A może chodzi o coś jeszcze innego? Niemniej lektura bardzo mnie zaskoczyła. Pozytywnie rzecz jasna. 

Kasia Jurczyk dotyka tematu przemocy domowej, tej fizycznej, psychicznej, ale i finansowej oraz alkoholizmu. Autorka ukazała życie takim, jakim jest. Od pierwszej strony z powieści bije smutek. Początkowo chwil, kiedy jej bohaterowie mogą się uśmiechnąć, jest naprawdę niewiele (ale wraz z rozwojem fabuły, pojawia się więcej optymizmu, szczerego śmiechu i nowych możliwości). Nawet małe dziecko jest zalęknione. Nigdy nie powinno tak być, żeby bało się własnego ojca. Byłam tak okropnie wściekła na Marka, na to jak traktował żonę i syna. To potwór w ludzkiej skórze! 

"Do tej pory nie rozmawiali o finansach. Ona nigdy nie pytała, ile on zarabia. On nie musiał, bo za każdym razem dusił jej ambicje w zarodku."

Byłam też poniekąd zła na Alicję, że tkwiła w przemocowym związku. Ale będąc z boku, łatwo się mówi, prawda? Takich kobiet jak Ala jest wokół nas wiele. Za zamkniętymi drzwiami rozgrywają się prawdziwe dramaty całych rodzin. Jednak kobieta znajduje w sobie też pokłady siły i odwagę, by zawalczyć o siebie i synka.  Janek okazał się bardzo rezolutnym chłopcem.

Nie mogłam też zrozumieć postawy rodziców Alicji. Matka uważała ją za osobę, która niczego nie potrafi, jest życiowo niezaradna. To ją obwiniali za to, że w jej małżeństwie źle się dzieje. 

"- Rodzice uczyli mnie, że każda zmiana może być tylko na gorsze. Miałam żyć jak oni i nie wymagać od życia za wiele. Miało być mi znośnie. Nigdy dobrze."

Autorka stworzyła interesujące sylwetki męskich bohaterów. Oprócz tyrana, kłamcy i manipulatora Marka, mamy również dwóch innych mężczyzn. Jednego z nich polubiłam, później mój stosunek do niego diametralnie się zmienił, a wręcz rozczarował mnie jako facet. Z kolei drugi wzbudzał we mnie same ciepłe uczucia... 

Historia pokazuje, że nigdy nie powinniśmy być obojętnymi na krzywdę drugiego człowieka. Trzeba reagować, czasem wystarczy drobny gest, danie sygnału, że jesteśmy gotowi pomóc, dać wsparcie i otuchę. Na szczęście Ala miała wokół siebie takie osoby. Pozwoliły jej uwierzyć w siebie, podejmować śmiałe decyzje. Tylko czy w tym pędzie za marzeniami za cudowną rodziną, nie zacznie powielać błędów z przeszłości? Nie wpadnie w utarte schematy? Czy nie będzie za późno na wyciągnięcie wniosków? Z pewnością nie obędzie się bez dramatów i strat.

"Gniazdowanie" to przejmujący obraz przemocy fizycznej, psychicznej i materialnej. To książka o zmaganiu się z trudną przeszłością i walce o spokojną, szczęśliwą przyszłość, o marzeniach i oczekiwaniach, a także przyjaźni. Ale to też historia niepozbawiona wiary w lepsze jutro. Czy Alicji uda się uciec z klatki, w jakiej zamknął ją mąż? Czy marzenie o gniazdku się spełni? Sprawdźcie!


We współpracy z Wydawnictwem Na szczęście 


2 komentarze:

  1. Bardzo ważna tematycznie książka. Na pewno będę chciała ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Trudna tematycznie historia. Ale dobrze, że powstają tego typu książki, gdyż może komuś w podobnej sytuacji pomoże uwierzyć w siebie i da siłę do podejmowania śmiałych decyzji.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)