środa, 12 kwietnia 2023

Zaginione klejnoty - Urszula Gajdowska

 

Tytuł: Zaginione klejnoty
Cykl: Dworek nad Biebrzą (tom 1)
Autor: Urszula Gajdowska 
Wydawnictwo: Szara Godzina 
Ilość stron: 328
Ocena: 9/10

Jesień 1823 roku. Izabela Wieczorek, podopieczna wicehrabiego Giełczyńskiego, właściciela dworu nad Biebrzą, pragnie wyjść za mąż. Choć na arystokratycznych balach i rautach wyróżnia się urodą, budzi zgorszenie nieprzystojnym zachowaniem. Na dodatek wszyscy konkurenci do ręki niesfornej awanturnicy przepadają bez wieści. W tajemniczych okolicznościach ginie też cenny rodowy klejnot pewnego szlachcica…

Czy przystojny baron Klemens Krzyżewski odkryje tajemnicę znikającej biżuterii? Czy wuj panny Izabeli jest rzeczywiście tylko zrzędliwym staruszkiem? Którego z adoratorów wybierze młoda dama?

Flirty, romanse i namiętności w XIX-wiecznym sztafażu. Wyzwolone kobiety, niebezpieczne przygody, sekretne śledztwa i alchemiczne eksperymenty.

"Zaginione klejnoty" rozpoczynają nowy cykl  Dworek nad Biebrzą. Jest to trylogia, a każda część będzie odrębną historią. Tym, co będzie je łączyło, to postaci drugoplanowi i rodzinne tajemnice.

Fabuła osadzona w XIX wieku i dobrze oddane realia tego okresu, to jest to, co potrafi mnie zachwycić. Nawet do tego stopnia, że chciałabym choć na jakiś czas zaznać tamtejszego życia. Te wszystkie konwenanse, etykieta, zasady, spotkania towarzyskie, bale... Bardzo lubię też styl pisania Urszuli Gajdowskiej, która zdążyła już mnie przyzwyczaić do tego, że nie epatuje w swoich powieściach przesadnym erotyzmem i wulgarnością. Oczywiście są to romanse historyczne i czytelnik oczekuje pewnych scen namiętności. Jednak są one tak wysublimowane, że to czysta przyjemność móc je czytać. Tym, co w "Zaginionych klejnotach" dostrzegłam nowego, to mniejsza ilość opisów na rzecz emocji. A wiecie, jak ja lubię ten element. To u mnie podstawa. 

"(...) jego dusza rozpadła się na milion kawałków... Przepadł... Zakochał się w tej małej awanturnicy do szaleństwa. Jak ostatni głupiec!" 

Autorka stworzyła bohaterów wyrazistych i wielowymiarowych, którzy  dają się lubić. Niektórzy z nich nie są pozytywni, ale i ci drudzy również mają swoje za uszami. Dzięki takim cechom wydają się prawdziwi.  Oczywiście pierwsze skrzypce gra postać Izabeli. Bardzo podoba mi się jej kreacja. Bije od niej dobro, spokój i elegancja, a gdy spojrzy się głębiej, dostrzeżemy pewną siebie, wyprzedzającą swoją epokę awanturnicę, a w pewnym momencie nawet kobietę postrzeganą jako skandalistkę. Jeśli ktoś by myślał, że to odstraszy kandydatów do jej ręki, to może być zaskoczony. Ich będzie kilku!

"Jej intuicja i empatia podpowiadały, że z właściwą osobą u boku można przejść przez wszystkie burze i zawirowania i szerzej spojrzeć na otaczającą rzeczywistość. Z niewłaściwą natomiast być obojętną na całe zło i dobro tego świata, zatracając się we własnym małym piekle."

Zagadki, intrygi, wątki kryminalne, przygody, dziwne wydarzenia, zabawne momenty (wątek postrzału barona w pośladki świetny), liczne ciekawostki i postaci historyczne oraz odrobina metafizyki - to wszystko razem tworzy lekturę, od której trudno się oderwać. 

"- W naszym świecie pozory i reputacja niezamężnej kobiety to rzeczy szalenie istotne i nie należy z nimi igrać."

"Zaginione klejnoty" to pełen emocji romans historyczny z nutą sensacji i kryminału. Bohaterowie i ich intrygi nie pozwolą się Wam nudzić. Ja chętnie jeszcze raz odwiedziłabym okolice Biebrzy. Wy również dajcie się oczarować klimatem tamtych czasów.


We współpracy z Wydawnictwem Szara Godzina 



6 komentarzy:

  1. Za jakiś czas na pewno poznam tą historię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze wiedzieć, że bohaterowie zostali dobrze wykreowani i są wyraziści.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Spóźnione, Wesołego Alleluja!
    Angelika
    Wildfiret

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie sięgnę, lubię czytać książki, których fabuła osadzona jest w tak odległych czasach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Już sama okładka mnie przyciąga ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. To całkowicie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)