niedziela, 9 kwietnia 2023

Valentin - Lena M. Bielska

 

Tytuł: Valentin
Cykl: Niezwykli (tom 1)
Autor: Lena M. Bielska 
Wydawnictwo: Imagine Books
Ilość stron: 308
Ocena: 9/10

Lexi była świadoma, że przeprowadzka do Creek Valley zmieni jej życie. Nie wiedziała jednak, jak bardzo. Gdyby ktoś jej powiedział, że stanie oko w oko z wilkołakiem, nie uwierzyłaby. Przecież takie stwory istnieją tylko w ludzkiej fantazji.

Valentin nie przypuszczał, że los sam sprowadzi do niego Przeznaczoną. Tymczasem Ona tak po prostu pojawia się w drzwiach jego salonu tatuażu. Euforia spowodowana niespodziewanym spotkaniem nie trwa zbyt długo.
Niestety okazuje się, że Lexi jest człowiekiem. I narzeczoną jednego z lokalnych policjantów...

Valentin jednak nie odpuszcza. Przeciwnie – postanawia zrobić wszystko, żeby zdobyć Lexi.

Jej serce.
Jej duszę.
A na końcu jej ciało.

"Valentin" jest pierwszym tomem cyklu Niezwykli. Tak bardzo dawno nie miałam do czynienia z romansem paranormalnym, że bez chwili zastanowienia chciałam wejść w coś innego i poznać tę historię. Jednak gdyby to była sama fantastyka, pewnie normalnie nie sięgnęłabym po tę książkę. 

Bohaterowie stanowią totalny misz-masz osobowości. Czasami można się w tym wszystkim pogubić, ale przy odrobinie uwagi będziecie czerpać przyjemność z lektury. Spotkamy tu nadprzyrodzone gatunki, w tym zmienne wilki, wilkołaki i czarownice oraz oczywiście ludzi. Ostatnio w książkach panuje moda na toksycznych facetów i czytelnik może mieć już ich przesyt. Lena M. Bielska odeszła od tego schematu. Bardzo podobała mi się kreacja Valentina. Mało tego, facet ogromnie mnie intrygował. 

"Miłość przychodzi i odchodzi, Magia Przeznaczenia pozostaje na zawsze. Partner bez swojej Partnerki czuje się wybrakowany – wyszeptałem. – Szczególnie po tym, jak już ją poznał, ale z jakichś powodów się nie sparowali. – Spojrzałem jej w oczy, żeby zrozumiała, jak poważne są te uczucia. – Magia Przeznaczenia powoduje, że Partner kocha swoją Partnerkę bezgranicznie, jeszcze zanim ją zobaczy. To miłość doskonała."

Valentin - wilkołak w ludzkim ciele. Dzika natura i delikatność w jednym. To mężczyzna mroczny, niebezpieczny, silny, zazdrosny, zaborczy, ale też opiekuńczy i kochający. Pokazał, że potrafi opanować swoją wilczą stronę. Jego relacja z Lexi opierała się na budowaniu wzajemnego zaufania. Dzięki zrozumieniu i wsparciu dziewczyna zdobyła pewność siebie oraz wiarę w to, że nie wszyscy są źli. Zostawił Lexi samodzielny wybór. Bez nacisków, wymagań, podstępów. Do tego troszczy się o rodzeństwo, kochając ich miłością bezgraniczną. Obserwujemy poczynania Valentina, który jest w stanie poświęcić nawet własne życie, by osoba, którą kocha, była bezpieczna. Oj niejedna czytelniczka będzie się nad nim rozpływać i zechce się znaleźć na miejscu Lexi.

"– Czuję to, Valentinie – przerwała mi ledwo słyszalnym szeptem. Z prędkością światła znalazłem się tuż przed nią, w ostatniej chwili powstrzymując się przed objęciem jej twarzy. Uśmiechałem się jak rozmarzony, zakochany szczeniak. Och, chwila, przecież właśnie nim byłem. Zakochaną do szaleństwa bestią, która przy Partnerce zmieniała się w szczenię."

Wielowątkowość fabuły, liczne elementy zaskoczenia, zawrotna akcja, świetnie skrojone sylwetki postaci (swoją drogą, ciekawa jestem, jak w kolejnych tomach wypadną inni męscy bohaterowie), humor, namiętnie, gorące sceny miłosne oraz poważniejsze tony powieści, jak chociażby przemoc domowa -  tworzą historię, od której trudno się oderwać. 

"Valentin" to pełen emocji romans paranormalny, który śmiało zdobywa serce czytelnika. Co wydarzy się podczas pełni księżyca? Czy miłość między wilkołakiem a dziewczyną jest możliwa? Jesteście żądni wilczej natury? Intryguje Was ten świat? Czytajcie! 


We współpracy z Wydawnictwem Imagine Books



2 komentarze:

  1. Nie spodziewałam się, że takie książki mogą mnie zainteresować, ale naprawdę ten tytuł mnie ciekawił.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zazwyczaj nie miałam szczęścia do romansów paranormalnych, ale ostatnio trafiłam na jeden dobry. Mój stosik książek do przeczytania jest jednak aktualnie bardzo duży,więc czas pokaże czy uda mi się po nią sięgnąć.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)