wtorek, 16 maja 2023

Gwiazda, która zgasła - Katarzyna Muszyńska [Premierowo]

 

Tytuł: Gwiazda, która zgasła
Cykl: Squat (tom 1)
Autor: Katarzyna Muszyńska 
Wydawnictwo: Amare
Ilość stron: 322
Ocena: 9/10

W świetle reflektorów nawet mały błąd potrafi rzucić wielki cień.

JAK NISKO TRZEBA UPAŚĆ, BY ULICA STAŁA SIĘ DOMEM?

Weronika Sawicka zna odpowiedź na to pytanie. Tragiczny wypadek sprawił, że straciła wszystko, co było dla niej ważne, a jej życie z dnia na dzień zamieniło się w koszmar. Dziewczyna postanawia zniknąć. Świadomie wybiera życie na ulicy – przecież nic gorszego niż to, co ją spotkało, nie może jej się już przydarzyć. Zakazane zaułki i niebezpieczne zakamarki miasta, strach i ubóstwo – Weronika wierzy, że musi doświadczyć większego bólu, aby zdusić tamten.

Gdy jednak niespodziewanie spotyka życzliwych ludzi, znajduje bezpieczne schronienie, a w końcu w jej życiu pojawia się także nadzieja na miłość, zaczyna rozumieć, że wieczna ucieczka to nie panaceum na cierpienie. Ale czy po tym wszystkim, co przeszła, będzie potrafiła otworzyć się na prawdziwe uczucie?

Czy gdybyście postanowili zniknąć, zdecydowalibyście się na życie na ulicy? Choć to pełen niebezpieczeństwa, strachu, bólu i ubóstwa wybór, to Weronika tak właśnie zrobiła. Czy ucieczka jest dobrym wyborem? Uważam, że taki krok nigdy nie będzie właściwy. To w żaden sposób nie rozwiązuje naszych problemów, a jedynie je oddala. Nie zawsze podejmujemy właściwe decyzje, jednak zawsze musimy ponieść ich konsekwencje. Czasem bywa tak, że człowiek musi upaść na samo dno, by zrozumieć, zaakceptować to, co się wydarzyło. 

"Gdy tylko robiło się poważnie, uciekała. To był jej sposób na kłopoty. Wolała samotność niż zmierzenie się z konsekwencjami własnych działań."

Nie wiedziałam, jaką przeszłość skrywa Weronika. Jej skrytość, nieufność, wycofanie i pogubienie tylko potęgowały moją ciekawość. Poznając jej tajemnicę i tę historię, chciałabym, aby w prawdziwym życiu tak jak na drodze Wery, tak i innych podobnych jej dziewczyn, pojawiły się życzliwe osoby, jak chociażby Dziki, Miśka czy Sebastian, stając się dla niej niejako rodziną. Nasza bohaterka znalazła schronienie, a w sercu nadzieję. 

"Siedząca obok niego kobieta była tajemnicą, a on lubił odkrywać sekrety. Był jak łowca, który upatrzył sobie kolejną ofiarę i nie spocznie, póki jej nie zdobędzie. Weronika była piękna i intrygująca, ale w jej spojrzeniu można było dostrzec mrok, a on bardzo chciał się dowiedzieć, skąd się tam wziął."

No i nie zapominajmy o wątku uczuciowym, który udowadnia, że miłość pojawia się, gdy najmniej się jej spodziewamy. Trzeba tylko o nią zawalczyć. Czy relacja z Damianem vel Ułanem będzie miała happy end? Bo musicie wiedzieć, że nie ma tu postaci idealnych. Każdy ma nie tylko zalety, ale i wady. Damian również. Poza tym do samego finału praktycznie nic o nim nie wiemy. Uważam, że to świetny i intrygujący zabieg ze strony autorki.

"Sama nie była kryształowa i walczyła z wieloma demonami przeszłości, ale przy nim ten cały ból, który w sobie nosiła, stawał się łatwiejszy do zniesienia."

Książka dostarcza nam ogrom sprzecznych emocji i uczuć. Towarzyszymy bohaterom w ich wzlotach i upadkach. Katarzyna Muszyńska doskonale połączyła obraz różnych światów. Półświatek, nielegalne interesy, narkotyki, blaski i cienie sławy - te kontrasty dają wiele do myślenia. Zakończenie zaś zwiastuje, że kolejna część będzie równie ciekawa.

"Gwiazda, która zgasła" to pełna emocji powieść o stracie, cierpieniu, wyrzutach sumienia. Dajcie zaprosić się w mroczne zaułki Bydgoszczy i jej bohaterów. Nie pożałujecie!


We współpracy z Wydawnictwem Amare 



4 komentarze:

  1. Bardzo interesująca premiera,a recenzja zachęca do jej przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezupełnie dla mnie, ale ciekawi mnie przedstawienie Bydgoszczy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem pewna czy to książka dla mnie, ale niektóre pomysły wydają się ciekawe.
    Książki jak narkotyk


    OdpowiedzUsuń
  4. O proszę! I jeszcze akcja dzieje się w mojej Bydgoszczy! Na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)