Grzechu warta
Cykl: Nie zmienił się tylko blond (tom 3)
Agata Przybyłek
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Liczba stron:374
Ocena: 9/10
Nota wydawcy:
Agata, córka Iwonki – bohaterki znanej z „Nie zmienił się tylko blond” i wnuczka Haliny z książki „Nieszczęścia chodzą stadami” – wraca do rodzinnego domu na wakacje. Niestety szybko okazuje się, że nie ma tam ani odrobiny prywatności. Postanawia więc zamieszkać u dziadków, by w spokoju rozkoszować się urokami lata. Nic jednak nie idzie tak, jak zaplanowała… Dokąd zaprowadzi Agatę nadmierna kontrola babci Halinki? I gdzie w tym wszystkim miejsce na miłość?
Pełna bezpretensjonalnego humoru, lekka opowieść o dziewczynie, która, chcąc uwolnić się od nadopiekuńczej rodziny, na zawsze zmieniła swoje życie.
Moja opinia:
Agata Przybyłek kolejny raz zaprasza do Sosenek i serwuje przezabawną historię pełną humorystycznych sytuacji, dialogów i intryg.
Babcia Halinka że tak powiem w tej części rozwija skrzydła. Co chwilę byłam zaskakiwana przez nią niebanalnymi pomysłami i przemyśleniami. Trudno było się nie śmiać. Ale gdybym miała nie daj Boże taką babcię... na dłuższą metę, podobnie jak główna bohaterka nie zniosłabym takiego kontrolowania oraz nadmiernej opiekuńczości i prędzej czy później (pewnie prędzej) uciekłabym.
"(…) coraz bardziej obawiała się myśli, że z powodu babci jej wymarzone wakacje wcale nie będą aż takie cudowne."
Humoru w tej książce pełno - dowcip sytuacyjny, jak i słowny jest niewymuszony i naturalny.
Wątek miłosny nie jest banalny. Jest subtelny, naturalny i z wielką przyjemnością obserwowałam jak się rozwinie.
Bohaterowie są dobrze wykreowani, są ludzcy, z wadami i zaletami. Bo przecież i w prawdziwym życiu nie ma ideałów.
Ciekawym pomysłem okazała się agencja, w której pracuje Agata. Wiadomo, że takim firm nie ma, ale to było niezwykle interesujące.
Opisy są plastyczne i realistyczne, więc bez większego problemu mogłam wyobrazić sobie te wszystkie miejsca i osoby, o których opowiada autorka.
W książce cały czas coś się dzieje, więc nie ma czasu na nudę. A gdy wszystkie spiski i intrygi wychodzą w końcu na jaw, mogłam powiedzieć, że ubawiłam się wyśmienicie, ta książka jest naprawdę grzechu warta.
Jeśli szukacie książki o miłości, rodzinie i kłamstwach doprawionej dobrym humorem - "Grzechu warta" będzie idealnym wyborem. Polecam całą serię o Sosenkach.
Oj te babcie... Niektórym ciężko z nimi, a innym ciężko bez nich :) Dobrze, że są babcie! A niektórzy już się szykują, by nimi być... Może kupię koleżance, która właśnie "zmieni się" w babcię.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest to najlepsza książka z całej trylogii! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, mnie również podobała się najbardziej :)
Usuń