Tam, gdzie nie sięga już cień
Hanna Kowalewska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Liczba stron: 450
Ocena: 9/10
Nota wydawcy:
NAJDŁUŻSZY CIEŃ ZOSTAWIAJĄ CI, KTÓRYCH KOCHALIŚMY NAJMOCNIEJ.
Tej książki nie można czytać obojętnie!
Znakomite dialogi, świetnie zbudowane postaci, zaskakująca fabuła i
wielkie emocje.Mocne studium skomplikowanych relacji uczuciowych.
Inka, młoda graficzka, pracująca w warszawskiej galerii, dostaje
telegram od dawno niewidzianej ciotki Berty. Kobieta jest umierająca.
Chce się pożegnać i opowiedzieć o czymś bardzo ważnym… Inka przyjeżdża
do Jantarni, nadmorskiej miejscowości, w której dorastała, jednak tam
nikt oprócz ciotki na nią nie czeka. Wręcz przeciwnie – Inkę wita chłód,
a nawet wrogość. Dlaczego? Co takiego stało się w przeszłości, że jedna
z krewnych Berty potrafi splunąć dziewczynie w twarz? Dlaczego Inka od
lat nie odbiera telefonów od przybranego brata Zbyszka i unika
rodzinnych stron? Dlaczego jej przyjaciele z młodości nie ułożyli sobie
życia, są samotni lub w nieudanych związkach?
Hanna Kowalewska opowiada poruszającą rodzinną historię, w której jest
wszystko: zaskakujące tajemnice, nieplanowane miłości, wybaczenie i
trwała pamięć.
To opowieść o odrodzeniu, o magii zaklętej w bursztynach, listach do
Pana Boga rysowanych na piasku, sile ognia i ludzkich więzi.
Wyraziści bohaterowie, ich sekrety i duża dawka namiętności, które nie
podlegają chłodnej kalkulacji – wszystko to tworzy wnikliwy portret
pokolenia niezobowiązujących związków, które nie bardzo potrafi kochać,
ale jednocześnie nie przestaje tęsknić za miłością i jej szukać…
Mimo że autorka podejmuje trudne tematy, miłość i namiętność splata ze
śmiercią, utratą, nienawiścią czy odrzuceniem, książka jest pełna ciepła
i humoru.
Moja opinia:
Ta książka to prawdziwy labirynt zagadek, sekretów, plotek, niedomówień i
domysłów. To także opowieść o sile ludzkich uczuć, o miłości,
dramatach, zdradach, szczęściu, przebaczeniu, nadziei, po prostu o
prawdziwym życiu. A przede wszystkim o powrotach do dzieciństwa.
Autorka zadbała o każdy, nawet najdrobniejszy szczegół, od opisu postaci, wydarzeń, miejsc, piękna przyrody, po rzeczy codziennego użytku, a nawet kolory otaczające bohaterów. Nie boi się przy tym opisywać rzeczy takimi jakimi są.
Znajdziemy też pełno namiętności, miłości i różnych jej odcieni. Pojawia się również sporo elementów symbolicznych, a także motyw Tanatosa i Erosa. Mimo że autorka podejmuje trudne tematy, jak chociażby śmierć, utratę, nienawiść czy odrzucenie, to z książki bije ciepło i humor.
Książka nie należy do lekkich, aby ją w pełni zrozumieć, należy czytać w pełnym skupieniu.
Tylko okładka łudząco przypomina mi "A teraz śpij" Liane Moriarty - nie wiem na ile to przypadek, a na ile celowe działanie? Chociaż bardzo ładna i adekwatna do treści.
Autorka zadbała o każdy, nawet najdrobniejszy szczegół, od opisu postaci, wydarzeń, miejsc, piękna przyrody, po rzeczy codziennego użytku, a nawet kolory otaczające bohaterów. Nie boi się przy tym opisywać rzeczy takimi jakimi są.
Znajdziemy też pełno namiętności, miłości i różnych jej odcieni. Pojawia się również sporo elementów symbolicznych, a także motyw Tanatosa i Erosa. Mimo że autorka podejmuje trudne tematy, jak chociażby śmierć, utratę, nienawiść czy odrzucenie, to z książki bije ciepło i humor.
Książka nie należy do lekkich, aby ją w pełni zrozumieć, należy czytać w pełnym skupieniu.
Tylko okładka łudząco przypomina mi "A teraz śpij" Liane Moriarty - nie wiem na ile to przypadek, a na ile celowe działanie? Chociaż bardzo ładna i adekwatna do treści.
"Niczego nie wolno odkładać na potem. Nigdy nie wiadomo, czy jakieś potem jest nam przeznaczone."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)