Tytuł: Kłamstwa, którymi oddycham
Autor: Katarzyna Misiołek
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 326
Ocena: 9/10
Idealne życie budowane na kłamstwie może być początkiem prawdziwego koszmaru.
Wymarzony dom na przedmieściach miał być dla Justyny oazą spokoju i bezpiecznym schronieniem. Idealne sąsiedztwo, idealne życie… Sielanka kończy się niespodziewanie, gdy w jednym z odwiedzających pobliski plac zabaw ojców Justyna rozpoznaje mężczyznę, który wiele lat temu ją zgwałcił. Kolejnym szokiem jest odkrycie, że jej oprawca jest obecnie szanowanym prawnikiem i od niedawna mieszka dwa domy dalej, na tej samej ulicy. Codzienność młodej kobiety zmienia się w koszmar, a szczęśliwa rodzina, którą stworzyła, może bezpowrotnie się rozpaść w konfrontacji z bolesnymi sekretami…
Realizm tej powieści uderza w czytelnika już od pierwszej strony. Nie pozostawia złudzeń co do pozorów, w jakich człowiekowi zdarza się pławić. Tym dobitniej to widać, że nie ma tu niczego przerysowanego. To wszystko można spotkać w rzeczywistości.
Wydaje się, że Justyna wiedzie udane, szczęśliwe życie. Jednak w jej poukładany świat wdzierają się tajemnice i kłamstwa z przeszłości. Kobieta boi się, że wszystko co do tej pory było jej stałą, może runąć niczym domek z kart. Zaczyna odczuwać gniew, frustrację i żal. Widzimy, do czego mogą prowadzić tajemnice i jakie niosą ze sobą konsekwencje. Żaden związek nie przetrwa, jeśli nie będzie budowany na szczerości, prawdzie i rozmowie. Rozmowa to podstawa udanych relacji. Ale nie tylko ten problem dotyczy rodziców. Przecież są jeszcze dzieci. Czy one niczego nie widzą, nie czują, nie boją się? Trzeba mieć na uwadze ich dobro i bezpieczeństwo.
"Jeszcze dziś rano czułam się szczęśliwa. Koszmary przeszłości udało mi się zostawić daleko za sobą i nieco pewniej stanąć na nogach, ale teraz, (...) wszystko to, co latami układałam sobie w głowie, rozsypało się w drobny mak."
Nie potrafię postawić się na miejscu Justyny. Nie wiem, jak ja sama bym się zachowała w jej sytuacji, jakie podjęła decyzje. Będąc biernym obserwatorem, wszystko wydaje się prostsze. Zdarzało się mi zbyt głęboko wchodzić w tę historię (ale to chyba dobrze), dlatego potrzebowałam od czasu do czasu nabrać nieco dystansu do tego, co czytam. Emocje, smutek, ból, dramat, niemoc uderzają w czytelnika niczym obuch. Ale gdzieś w tym wszystkim nieśmiało przebija się nadzieja, bo przecież w każdej kobiecie drzemie siła do walki, prawda?
"Czasem człowiek idzie przez noc tak czarną, że nie widzi ani krańca drogi, ani nadziei na świt. Ale później zawsze wychodzi słońce."
Katarzyna Misiołek podejmuje się wielu ważnych tematów, jak chociażby przemocy fizycznej i psychicznej (w tym poczucia winy u ofiary). To, co ludzie pokazują na zewnątrz, za zamkniętymi drzwiami niekoniecznie musi tak wyglądać. Tam może rozgrywać się prawdziwy dramat. Jednocześnie autorka ukazuje znieczulicę społeczeństwa, która udaje, że nie widzi problemu.
"Wszyscy uwielbiamy żyć w naszych własnych, starannie wyreżyserowanych bajkach, a każdy niepasujący do nich scenariusz bezwzględnie i bezzwłocznie eliminujemy. Chcemy wierzyć w słodkie kłamstwa, czuć się bezpiecznie, otulamy się iluzją. Ciężko przyjąć prawdę, która jest tak szokująca, że aż potworna. Dlatego wypieramy ją dotąd, dokąd się da, bronimy się przed nią i uciekamy."
"Kłamstwa, którymi oddycham" to intrygujący, trzymający w napięciu, pozostawiający z licznymi refleksjami obraz pozorów. To powieść o przemocy, wielkiej krzywdzie i jej kosekwencjach, bezsilności oraz trudnych, nie zawsze właściwych decyzjach. Czy kłamstwo w imię dobra najbliższych jest wybaczalne? Czy można je usprawiedliwić? Polecam poznać tę historię.
We współpracy z Wydawnictwem Novae Res
Bardzo lubię mocno realistyczne powieści, więc na pewno będę chciała przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńNa pewno by Ci się spodobała, bo często sięgasz po tego typu tematy w książkach 😉
Usuńz chęcią bym przeczytała :D
OdpowiedzUsuńWarto 😊
UsuńBardzo tajemniczo piszesz o tej książce, a jednocześnie książka porusza ciekawe wątki, więc możliwe, że się skuszę.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Starałam się, żeby za dużo nie zdradzić 😁
UsuńKsiążka przepiękna, przeczytana jednym tchem 🤗
OdpowiedzUsuńPolecam 😘📖
Zgadzam się 😊
UsuńZapisuję sobie tytuł :) Zapowiada się naprawdę ciekawie.
OdpowiedzUsuńBardzo polecam 😊
UsuńSkorzystam, bo lubię autorkę :)
OdpowiedzUsuńTo tym bardziej 😊
Usuń