środa, 13 sierpnia 2025

Razem aż po szczyt - Monika Malita-Bekier i Natalia Waszak-Jurgiel

 

Tytuł: Razem aż po szczyt 
Cykl: Zakochani bez pamięci (tom 1)
Autor: Monika Malita-Bekier i Natalia Waszak-Jurgiel
Wydawnictwo: Wydawnictwo Od Siedmiu Boleści
Liczba stron: 331
Ocena: 9/10

Do Dominiki pierwszy raz w życiu uśmiecha się los. Dziewczyna rzuca znienawidzoną pracę, postanawia spełnić marzenia i na kilka tygodni wyjechać w góry, w których nigdy dotąd nie była. Z tego powodu decyduje się wynająć przewodnika. Na jej ogłoszenie odpowiada Mikołaj - starszy od niej o kilka lat mężczyzna po przejściach. On także niedawno odważył się zmienić swoje życie i kupił wymagający remontu ośrodek wypoczynkowy. Inwestycja pochłania jednak znacznie więcej pieniędzy oraz energii niż początkowo zakładał.

Czy Dominika zakocha się w górach?
Czy dzięki pomocy nowo poznanej kobiety Mikołajowi uda się osiągnąć cel?
Poznaj pełną humoru i wzruszający momentów romantyczną historię pary, którą na pierwszy rzut oka więcej dzieli, niż łączy.

"Razem aż po szczyt" jest pierwszym tomem cyklu Zakochani bez pamięci duetu Monika Malita-Bekier i Natalia Waszak-Jurgiel. Autorkom udało się stworzyć spójną historię, która jest lekka, zabawna, ale i niepozbawiona głębszych treści. 

Bardzo fajnie wypadł klimat gór. Dzięki sugestywnym opisom czułam wręcz, jakbym towarzyszyła bohaterom w zdobywaniu szczytu. Ale nie chodzi tu jedynie o górski szczyt. To coś znacznie więcej. To wędrówka w głąb siebie i coś jeszcze...

Mamy tu motyw pierwszej miłości i związane tym emocje. Chyba większość z nas przeżyła swoje pierwsze motylki w brzuchu, to szaleństwo, namietność. Z drugiej strony jest tu również pewien rodzaj dojrzałości u postaci, po których bym się tego niespodziewała, z kolei u innych niedojrzałość.

Następnym tematem jest rodzicielstwo i związane z nim wyzwania. To błędy młodości, akceptacja stanu rzeczy, wsparcie lub jego brak wśród rodziców. Bardzo wkurzało mnie to, że to czasami właśnie rodzice zachowywali się jak dzieci, swoimi kłamstwami i intrygami niszcząc im życie. 

"(...) słów nie da się conąć. I nawet kiedy tracą na aktualności, wciąż wzbudzają te same emocje."

Autorki z dużym wyczuciem podeszły do scen zbliżeń między bohaterami. Jest subtelne i smacznie. Pokazują, że nie ma ideałów, bo nie to liczy się najbardziej. Ważna jest szczerość, zaufanie, zrozumienie, proste gesty i wsparcie. To na tych wartościach można zbudować prawdziwą relację i bliskość. Dominika i Mikołaj muszą się tego nauczyć. Zwłaszcza mężczyzna. Moją szczególną uwagę zwróciła relacja między Dominiką a Matyldą. Coś wspaniałego! 

Zyski i straty, nadzieja lub jej brak, chwile zwątpienia, radość, smutek i niepokój, nieporozumienia, element zaskoczenia, zbiegi okoliczności, narracja z punktu widzenia zarówno Dominiki i Mikołaja (okazali się być mocno autentyczni) i końcowy niedosyt z perspektywą kolejnego tomu...

"Razem aż po szczyt" to pełen ciepła, wzruszenia, humoru, ironii, pazura i refleksji romans o trudnych wyborach, cierpieniu, tęsknocie, drugiej szansie, relacjach rodzinnych, spełnianiu marzeń. To co, wyruszycie do Karkonoszy zdobywać własne szczyty? Może jednym z przystanków na mapie będzie Zachełmie?



We współpracy z Autorkami i Wydawnictwem Od Siedmiu Boleści 



niedziela, 10 sierpnia 2025

Płatki pąsowych róż - antologia

 

Tytuł: Płatki pąsowych róż 
Praca zbiorowa: Ewa Formella, Renala L. Górska, Katarzyna Grabowska, Magdalena Kołosowska, Katarzyna Maludy, Grażyna Mączkowska, Agata Suchocka, Joanna Sykat, Edyta Świętek 
Wydawnictwo: Replika 
Liczba stron: 336
Ocena: 9/10

Dojrzała kobieta jest jak rozkwitający kwiat. Świadoma swojej siły może i chce więcej!
Czuje się dojrzalsza i pewniejsza siebie. Nie boi się życiowych zmian, bo wie, że one kształtują jej siłę. Jest to wielki zaszczyt i przywilej poznać samą siebie i przeistoczyć się w kobietę silną i mądrą. Wiele kobiet postrzega menopauzę jako błogosławieństwo. Cieszą się z niej i nie chciałyby znów być młode. Po latach skupiania się na potrzebach innych mają w końcu czas, aby odkryć siebie na nowo. Ile siły muszą mieć w sobie, by to przetrwać, wiedzą tylko one same.

Nie jest to już okres przekwitania. Menopauza to nie pauza – to początek, nowy start.

Autorki antologii pochylają się nad tym etapem życia. Świadome swojej wartości, szukają recepty na oswojenie menopauzy oraz zmian, które w tym trudnym okresie zachodzą w ciele. Zachęcają, by ten czas wykorzystać na odkrywanie w sobie nowej kobiecości.

Opowiadania niczym sama menopauza – bawią do łez, wzruszają, niekiedy wkurzają.

"Płatki pąsowych róż" to zbiór dziewięciu opowiadań polskich autorek, których twórczość miałam okazję poznać za sprawą ich pełnowymiarowych powieści lub opowiadań. Jedynie twórczość Katarzyny Maludy była dla mnie nieznana. To doskonały wybór dla wielbicieli krótkiej formy literackiej.

Autorki sięgnęły po temat menopauzy. Problem, który przez lata bagatelizowany był przez społeczeństwo i środowisko lekarskie. Postanowiły, by wyszedł z ukrycia. Intymność, dyskrecja? Z pewnością tak można go definiować. Ale pisarki piszą odważnie, bez tabu, bardzo przystępnie, obalając stereotypy. Tworzą własne historie, które splatają się w jedną spójną całość. 

Zatem czy dojrzała kobieta to przywiędły kwiat? Otóż nie. Autorki udowadniają, że każda z nas może rozkwitać jak kwiat, odkrywać w sobie kobiecość, dokonywać życiowych zmian, wyznaczać sobie cele i wyzwania, spełniać marzenia. Wszak w tytule książki mamy pąsowe róże, prawda?

"Bo chyba nie ma nic gorszego niż szufladkowanie i stereotypowe narzucanie tego, co wolno, a czego już nie wypada."

Każda z nas jest lub będzie w... słusznym wieku i każda z nas będzie musiała zmierzyć się z tym problemem. To zdecydowanie niełatwy moment w życiu kobiety. Statystycznie dotyka kobiety między 45 a 55 rokiem życia i może trwać latami. Jakże to musi być męczące... Zmienia się ciało (można nawet odnieść wrażenie, że staje się naszym wrogiem) i samopoczucie. Wahania nastrojów, uderzenia gorąca czy nocne poty to część objawów. Te krótkie historie pokazują, jak zrozumieć ten nowy etap życia oraz poczuć się lepiej i swobodniej. Czasem potrzebne będzie leczenie farmakologiczne, ale nie mniej ważna jest wyrozumiałość, zrozumienie i troska ze strony bliskich. 

"Bo chodzi o pokazanie kobietom, które przez to przechodzą, że nie są same. A tym młodszym, że czeka je jazda na rollercoasterze emocjonalnym, że ciało będzie płatało różne figle, ale że jest to stan przejściowy, który kiedyś dobiegnie końca."

Bohaterki to panie w kwiecie wieku. Bardzo realne, gdyż są takimi zwykłymi kobietami jak my. I tak poznajemy:
- Ewę, która jest pisarką i postanawia poprowadzić pamiętnik: "Dziennik menopauzy - dzień 3650".
- Melanię, której monopauza daje tak w kość, że musi wspomóc się farmakologicznie.
- Patrycję budzącą się do życia w okresie menopauzalnym.
- Ewę i Szymona (mężczyznę, o jakim chyba śni każda kobieta), dzięki któremu kobieta zaprzyjaźniła się z menopauzą.
- Alicję, która omal nie wpadła w macki depresji.
- Gabrielę i jej męża Pawła, których jednocześnie dopada trudny życiowy czas.
- Irenę, która postanawia wyrzucić z przeszłości pewnego niechcianego grzeba.
- Izę, którą zaskakuje zbyt wczesna menopauza.
- Ritę, dla której etap menopauzy do jednocześnie nowy początek.

Każde z opowiadań dostarcza niezapomnianych emocji, przeżyć, smutku, wzruszenia, wkurzenia, uśmiechu, nadziei, zaskakujących zwrotów akcji, refleksji i ciekawych wniosków. Z pewnością w niektórych z nich odnajdziecie siebie, swoje matki, córki, siostry, własne lęki, obawy i rozterki. Warto przeczytać tę książkę choćby dla tych gorących małp. Czym są? Nie zdradzę...

"Płatki pąsowych róż" to antologia z pozytywnym wydźwiękiem, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Mówię tu także o mężczyznach, których gorąco zachęcam do lektury. Ja muszę przyznać, iż takiej książki jeszcze nie czytałam. To opowiadania traktujące o kobiecości, zmianach, dojrzewaniu i sile. Potraktujmy menopauzę jak nowy start w życie! Nie siedźmy na ławce rezerwowych, bo to, co najlepsze przejdzie nam koło nosa! 



We współpracy z Wydawnictwem Replika 




piątek, 8 sierpnia 2025

Zaginiona Iwona Wieczorek. Koniec kłamstw - Marta Bilska i Mikołaj Podolski

 

Tytuł: Zaginiona Iwona Wieczorek. Koniec kłamstw
Autor: Marta Bilska & Mikołaj Podolski 
Wydawnictwo: Wielka Litera
Liczba stron: 312
Ocena: 7/10

10 LAT ŚLEDZTWA W SPRAWIE IWONY WIECZOREK

Przełomowe relacje świadków
Nowy krąg podejrzanych
Informacje, do których nie dotarli śledczy
Zaginione nagrania i inne błędy policji
Fakty ukrywane przed opinią publiczną

W 15. rocznicę zaginięcia Iwony Wieczorek, po wielu latach dziennikarskiego śledztwa, Mikołaj Podolski i Marta Bilska odkrywają przed czytelnikami informacje, które mogą przyczynić się do ujawnienia prawdy o najgłośniejszym polskim zaginięciu.
Do dziś pewne jest tylko jedno – w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. Iwona Wieczorek wracała nadmorskim deptakiem z dyskoteki w Sopocie do domu w Gdańsku. O godz. 4.12 jedna z miejskich kamer zarejestrowała ją przy wejściu na gdańską plażę. Potem ślad po dziewczynie zaginął.

Czy tym razem uda się rozwikłać tajemnicę zaginięcia Iwony Wieczorek?
A może komuś zależy na tym, by prawda nie wyszła na jaw?

Po reportażu "Zaginiona Iwona Wieczorek. Koniec kłamstw", jak wskazuje tytuł, spodziewałam się, że wreszcie nastąpi przełom w tej jakże głośnej i wzbudzającej emoje opinii publicznej sprawie. Czy tak się stało? Czy dziennikarzom śledczym - Marcie Bilskiej i Mikołajowi Podolskiemu udało się dotrzeć do prawdy? 

"Nie da się dojść do prawdy, ukrywając niewygodne fakty."

W lipcu tego roku minęło 15 lat od zaginięcia Iwony Wieczorek. Samo śledztwo trwa już 10 lat i jak dotąd nie ma finału. Autorzy publikacji odsłaniają przed nami nowe fakty i informacje, do których udało się im dotrzeć. Będą to relacje świadków, ale i nowy krąg podejrzanych, zaginione nagrania i inne błędy policji czy fakty ukrywane przed opinią publiczną. Czy w świetle tego wszystkiego można liczyć na większy przełom w tej sprawie? 

"- Błędy popełnione przez policję są oczywiste, chociażby taki, że policja była u nas w szkole dopiero po dwóch latach! - niemalże krzyczy do słuchawki. Lecz jego emocje są zrozumiałe, bo były dyrektor jak mało kto wie, do jakich nieszczęść doprowadziła opieszałość śledczych.
- Przecież szkoła to najbliższe otoczenie Iwony. Jak można zacząć to sprawdzać po dwóch latach? Pomijam, że również Paweł był naszym uczniem, więc byłem pewny, że szybko się u nas pojawią."

Tak jak i błędy policji w prowadzeniu dochodzenia, tak i w przypadku tego reportażu można doszukać się pewnego niedociągnięcia. Otóż zauważyłam zbyt małą ilość informacji na temat Patryka G., który co chwilę zmieniał swoje zeznania. Zabrakło również osoby zmarłego Patryka K., który przejawiał wręcz obsesję na tle tego zaginięcia. Myślę, że są to istotne punkty, którym warto byłoby się dogłębniej przyjrzeć. 

Autorzy zwracają uwagę na rolę mediów w tej sprawie. Nierzadko to właśnie od nich zależy, jak będziemy postrzegać domniemanego sprawcę, tego czy ktoś jest winny, czy nie. Jeśli ktoś miał jeszcze wątpliwości co do niewinności Pawła, to ta książka na pewno je rozwieje.

"Zaginiona Iwona Wieczorek. Koniec kłamstw" to wielowymiarowe i inne pokazanie tej tajemniczej sprawy, ale wciąż powielanej, co może nieco irytować. Jest kilka nowych faktów, ale czy to rzeczywiście koniec kłamstw? Nie sadzę. Czy i komu może zależeć na tym, by prawda nie ujrzała światła dziennego? Nadal nie wiem... i czekam na prawdziwy przełom. 



We współpracy z Wydawnictwem Wielja Litera


środa, 6 sierpnia 2025

Skradziona miłość - Wioletta Piasecka

 

Tytuł: Skradziona miłość 
Cykl: Otuleni syberyjskim wiatrem (tom 3)
Autor: Wioletta Piasecka 
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska 
Liczba stron: 304
Ocena: 9/10

Gdy serce krwawi, a los nie zna litości – rodzi się siła, której nie sposób złamać.

Prześladowania po upadku zrywu niepodległościowego wciąż zbierają krwawe żniwo. Surowe wyroki Imperium Rosyjskiego nie oszczędzają nikogo – nawet kobiet.

Dwie siostry Józefa i Zofia pragnęły kochać, marzyć, bawić się, gdy tymczasem rzucone w wir historycznych zdarzeń próbują ratować resztki przerwanej młodości. Józefa Rzążewska zostaje skazana na dożywotnią zsyłkę w głąb Rosji. Mordercza podróż w najodleglejsze syberyjskie gubernie ma zostać poprzedzona publiczną chłostą. Tęsknota za bliskimi i strach przed tym, co ją czeka odbierają Józi resztki odwagi.

Czy znajdzie w sobie siłę, by przetrwać i zawalczyć o własną godność?

Zofia Wielowiejska, porzuca dom, męża tyrana i zaszywa się w leśnej głuszy. Wśród prostych ludzi odnajduje nie tylko schronienie, ale i sens w codziennych obowiązkach, w niesieniu pomocy i w cichym oddechu lasu. Czy to wystarczy, by uleczyć zranioną duszę i jeszcze raz pokochać?
"Skradziona miłość". to prawdziwa opowieść o tęsknocie, miłości wystawionej na próbę i odwadze, która nie zna granic.

"Skradziona miłość" jest trzecim i zarazem finałowym tomem sagi Otuleni syberyjskim wiatrem, w którym Wioletta Piasecka ponownie zabiera nas do Krzemieńca pod zaborem Imperium Rosyjskiego. Byłam ciekawa, jak ostatecznie potoczą się losy bohaterów, z którymi tak bardzo się zżyłam.

W dwóch poprzednich tomach Józefie nie brakowało odwagi i hartu ducha do walki o to, w co wierzy i co ważne. Teraz w obliczu tego, co się wydarzyło, traci resztki odwagi. Czuje niewyobrażalną tęsknotę za bliskimi i strach przed tym, co ją czeka, bowiem jako pierwsza Polka wraz z Ewą Felińską i hrabiną Pauliną Wilczpolską za działalność spiskową zostaje zesłana na dożywotnią zsyłkę na Syberię. Przed nimi droga pełna trudów, bólu, głodu, łez i niepewności. Czy wśród obcych, wrogich ludzi znajdzie się ktoś, kto im pomoże? 

"(...) tęsknota za ludźmi, za bliskimi przesłania najpiękniejsze krajobrazy i wrażenia. Taka tęsknota może zadręczać, przychodzi w najmniej spodziewanej godzinie i szarpie duszą (...)"

Z kolei Zofia po uwolnieniu się od męża tyrana, mierzy się z ciężarem  dawnych przewin i pragnienieniem uzyskania wybaczenia u rodziny. Czy rodzina wybaczy jej wcześniejsze zachowanie, a ona sama pozbędzie się wyrzutów sumienia? I czy będzie w stanie jeszcze raz komuś zaufać i pokochać? 

Znajdziemy tu cały wachlarz emocji, na tle historycznych zawirowań. Troski, kłopoty, zmartwienia, strach, ból, łzy, zwątpienie, zazdrość, zawiść, zdradę, śmierć - brutalna rzeczywistość czasów zaborów poraża swoim tragizmem i dramatem. Walka kobiet o wolność i godność w trudnych czasach stawia je nam za wzór. 

Książka jest doskonałą lekcją historii, gdyż autorka oparła ją na autentycznych wydarzeniach i bohaterkach. Ukazała również różne istotne szczegóły, konwenanse i zwyczaje.

"Skradziona miłość" to autentyczna, głęboko przejmująca, pełna smutku powieść droga z całą jej wielowymiarowością. To książka o miłości, tęsknocie, niełatwych wyborach, poświęceniu, walce, determinacji, sile i odwadze kobiet, wierze w marzenia i pomimo trudności wciąż tlącej się nadziei. To historia, która boleśnie rozrywa serce. Jeśli jesteście ciakawi, czy Józia przeżyje zsyłkę - czytajcie. Polecam gorąco!




We współpracy z Wydawnictwem Skarpa Warszawska 


poniedziałek, 4 sierpnia 2025

Dwa kilogramy szczęścia - Michalina Kowolik

 

Tytuł: Dwa kilogramy szczęścia 
Autor: Michalina Kowolik
Wydawnictwo: Videograf S.A.
Liczba stron: 320
Ocena: 9/10

Poruszająca historia o miłości i stracie, która wszystko zmienia.

Życie Zoji nie jest usłane różami. Po śmierci ojca jej rodzina zaczyna się rozpadać, mama nie potrafi poradzić sobie ze stratą męża, brat woli uciekać od problemów, a dziadek potrzebuje coraz większej opieki. Jednak pomimo piętrzących się problemów Zoja stara się uśmiechać i sklejać to, co jeszcze się da. We wszystkim pomaga jej Przemek – przyjaciel jej brata. Gdy między tym dwojgiem rodzi się uczucie życie Zoji nabiera nowych kolorów.

Ale nic nie trwa wiecznie. Ich miłość zostaje wystawiona na próbę. Przemek chce wyjechać, a Zoja nie wyobraża sobie zostawienia rodziny, która jej potrzebuje.

Trzynaście lat później Zoja jest cenioną manikiurzystką. Jej życie nie ułożyło się tak jak chciała, ale ona nie narzeka. Nie wierzy już jednak w miłość i szczęśliwe zakończenie. Gdy do miasteczka wraca Przemek, zarówno uczucia jak i stare rany ożywają.

Czy tych dwoje jest w stanie wszystko sobie wyjaśnić? Wybaczyć sobie? Dać drugą szansę?

Michalina Kowolik stworzyła dwie czasoprzestrzenie, dzięki czemu mamy szersze spojrzenie na to, co wydarzyło się pomiędzy Zoją a Przemkiem, nim ponownie spotkali się po trzynastu latach. Dlaczego musieli się rozstać, choć tworzyli udany związek? Czy da się posklejać złamane serce? 

Zoja wkraczając w dorosłość, nie miała lekko. Musiała wziąć na swoje barki to, co powinno być powinnością rodzica. Obowiązkiem matki było ją wspierać, tymczasem kobieta nie udźwignęła tragicznej śmierci męża, zatracając się w alkoholu. Starszy brat również nie pomaga, stawiając na studia i swoją przyszłą karierę. Dziewczynie towarzyszą trudy codzienności, opieka nad schorowanym dziadkiem, strata, cierpienie i bezradność. Światłem w tunelu okazuje się być Przemek. Jednak i tu okazuje się, że życie to nie bajka. 

"Miłość czasem boli, ale jest warta każdej ceny."

Bardzo polubiłam oboje głównych bohaterów. Zarówno Zoja, jak i Przemek zasługiwali na szczęście. Tylko czy potrafili je sobie dać? Czy Zoja zawalczy o miłość? Czy wreszcie postawi na siebie, własne potrzeby?

"(...) miłość to nie tylko czułe słówka, dobre dni i wiara w przyszłość. Miłość to przede wszystkim ciężka praca, walka z wszystkim i wszystkimi, którzy stają na naszej drodze, oraz ciężkie dni, które trzeba przetrwać, bo po burzy zawsze wychodzi słońce. Miłość jest piękna i brzydka zarazem. Łatwa i ciężka. Uskrzydla i podcina skrzydła. Ważne, aby kochać ponad wszystko i rozumieć, że o uczucie trzeba walczyć i dbać, bo bez tego wszystko stanie się niczym."

Niezwykle ujęła mnie postać Kajtka - syna Poli. To rezolutny chłopiec, który widzi i rozumie więcej, niż się dorosłym czasem wydaje. 

Autorka porusza problem alkoholizmu. Matka Zoi odmawia jakiekolwiek pomocy. Zarówno bliskich, jak i terapeuty. Widzimy, że nie da się pomóc komuś, kto tej pomocy nie chce przyjąć. Czasem jedynym skutecznym sposobem jest pozostawienie takiej osoby i odejście. 

Pięknie został także przedstawiony motyw przyjaźni. Przykład przyjaciółek Zoi przypomina, że nie można jej zaniedbać, trzeba pielęgnować ją każdego dnia. Jest też przyjaźń w związku. Z czasem ogień miłości i namiętności powszednieje, a pozostaje właśnie przyjaźń.

"Dwa kilogramy szczęścia" to pełna emocji i wzruszeń powieść o ludzkich słabościach, stracie, miłości, przyjaźni, trudnych wyborach, próbie wybaczenia, drugiej szansie. To historia, która boli, ale i daje nadzieję... Tylko na co? Sprawdźcie koniecznie!



We współpracy z Wydawnictwem Videograf S.A.


sobota, 2 sierpnia 2025

Hej, Misty! - Katarzyna Szeligowska

 

Tytuł: Hej, Misty!
Autor: Katarzyna Szeligowska 
Wydawnictwo: Videograf
Liczba stron: 400
Ocena: 8/10

Milena jest w drugiej klasie liceum, ma prawie osiemnaście lat, dwie najlepsze przyjaciółki, nadopiekuńczą matkę i zagrożenie z chemii niechybnie zwiastujące wizję poprawki w sierpniu. W dniu wagarowicza spotyka na swojej drodze Antka, a to jedno przypadkowe spotkanie staje się początkiem serii interesujących zdarzeń.

Gdy po kolejnym oblanym teście z chemii Milena dzieli się z Antkiem swoim problemem, on wpada na rozwiązanie - proponuje jej korepetycje u swojego młodszego brata, Stacha, studenta medycyny. Wrobiony w uczenie licealistki nie wyraża entuzjazmu, jednak ostatecznie podejmuje się zadania. Znajomość Mileny i Stacha nie kończy się jednak wraz z zakończeniem korepetycji, a dopiero wtedy tak naprawdę się zaczyna.

Wakacyjny wyjazd nad morze staje się idealną okazją do lepszego poznania się i spędzenia razem czasu. To etap kiedy w brzuchu szaleją motyle, a klimatyczny wieczór przy ognisku zachęca do szczerych wyznań. Czy Milena i Stachu zobaczą w końcu to, co wszyscy dookoła widzą już od dawna?

"Hej, Misty!" jest romansem młodzieżowym, utrzymanym w lekkim nadmorskim wakacyjnym klimacie. Ale i na dłużej zatrzymamy się też w Poznaniu.

Katarzyna Szeligowska dobrze nakreśliła to, w jaki sposób zachowują się, myślą nastolatkowie i z jakimi mierzą się problemami. Uwikłała ich w relacje, które są realne. Pełno w nich chemii, tej szkolnej i tej między dwojgiem ludzi, kiedy zaczyna rodzić się coś nowego. W przypadku Misty i Stacha wszystko działo się bardzo wolno, nie było niczego na siłę. Chłopak stanął na wysokości zadania i nie przekraczał granic dziewczyny. Pięknie to zostało ukazane. Żadny z niego bad boy, co jest rzadkością w książkach. 

"Poczuła się dziwnie, ale było to bardzo przyjemne uczucie. Było to coś, czego nie doświadczyła nigdy wcześniej, coś na kształt mieszanki ekscytacji, oczekiwania, nadziei i poczucia niewysłowionego szczęścia. To było tak bardzo inne od wszystkiego, co do tej pory znała, że nie potrafiła nazwać tego doznania."

Autorka porusza również motyw przyjaźni. Cała paczka przyjaciół może na siebie liczyć, gdy trzeba, to się wspierają i dopingują. Każdy jest inny, charakterny, mniej lub bardziej szalony. Jest też akcent muzyczny. Stachu posiada wielki talent i pasję, które wyraźnie dało się odczuć.

Interesująco wypadł motyw relacji dziecko-rodzic. W dzisiejszych zabieganych czasach rodzice często zapominają o tym, że ich dzieci wchodząc w trudny wiek dorastania, u progu dorosłości wymagają z ich strony szczególnej uwagi. Młodzież wiedziona zakochaniem czy pożądaniem nie zawsze zdaje sobie sprawę z konsekwencji swoich wyborów. Dlatego to właśnie w ich gestii jest być czujnym i przede wszystkim rozmawiać. W przypadku matki Misty momentami była to nadmierna opiekuńczość i troska, ale uważam, że lepsze to niż odwrotna sytuacja. 

Pojawia się kilka ciekawych zwrotów akcji. Jedna z końcowych scen przyprawiła mnie o mocny niepokój o zdrowie dwójki z bohaterów... A jak to się skończyło? Zapraszam do lektury.

"Hej, Misty!" to historia, która w piękny i wyjątkowy sposób pokazuje pierwsze razy w życiu nastolatka. Spontaniczne wakacyjne wypady, spacery, czułe gesty, pierwsze randki i wyznania miłości. Humor, dojrzewanie, poszukiwanie siebie i ważne decyzje - jeśli chcecie poczuć wraz z Misty motylki w brzuchu - sięgajcie śmiało!



We współpracy z Wydawnictwem Videograf


piątek, 1 sierpnia 2025

Podsumowanie - lipiec

 Cześć 🤗 Lipiec za nami, zatem pora na podsumowanie. Miniony miesiąc kończę 15 przeczytanymi książkami. Dawno nie miałam tak dobrego wyniku 😍 A jak wyglądało to u Was? Czytaliście któryś z poniższych tytułów? A może macie w planach? Dajcie znać w komentarzu 😃 Podobne podsumowanie znajdziecie także na IG i fb.





"Zofia" to historia o kobiecie nieustraszonej, zdeterminowanej, odważnej, pełnej charyzmy, przekonanej, że tylko zemsta da jej spokój. Intrygi, kłamstwa, manipulacje, zdrady i zasadzki, niebezpieczne sojusze, pościgi, bitwy na szpady, rodzinne tajemnice i zagadki z przeszłości - czy można chcieć więcej? To romans historyczny, o którym tak łatwo się nie zapomina i niecierpliwie wyczekuje kontynuacji, by bliżej poznać pozostałe siostry.
⭐️9/10⭐️



To ciepła, podnosząca na duchu powieść pełna życiowych zawirowań, skomplikowanych relacji międzyludzkich, lojalności w przyjaźni. To historia o odbudowywaniu siebie i drodze po "Apetyt na miłość".
⭐️9/10⭐️



"Emerytki w akcji" to pełna ciepła, humoru, wzruszeń i emocji komedia kryminalna. To historia przypominająca o ważnych wartościach, relacjach międzyludzkich i przyjaźni. Z Halinką (postrachem osiedla) nikomu nuda nie grozi! Ba! Dwie, a może i trzy energiczne emerytki to nie jedna, prawda? Zapraszam do Emerytowic.
⭐️8/10⭐️



"Życie cię kocha, Lili" to pełna ciepła, dobrej energii, dodająca otuchy i nadziei powieść o tym, jak zmienić swoje często mylne myślenie o nas samych i pokonywaniu towarzyszącym nam lęków. To książka, która inspiruje i pobudza do działania, by zawalczyć o szczęśliwsze życie. By pokochać siebie. Polecam!
⭐️7/10⭐️



"Narzeczony z miasta" to pełna emocji, humoru i nutą ironii komedia romantyczna o miłości, lękach, marzeniach, trudnych decyzjach, popełnionych błędach, zwątpieniu w siebie, zagubieniu, przyjaźni, stawianiu granic i drugich szansach. To książka o tym, że zawsze można zacząć od nowa.
⭐️9/10⭐️



"Powiedz życiu tak, Lili" 
to książka przesiąknięta optymizmem i odważnym podejściem do życia. Wzrusza, bawi i uczy. Pozwala spojrzeć na siebie z boku. Zastanawiacie się, jak żyć zarówno z samym sobą i z drugim człowiekiem? Ta lektura z pewnością da Wam odpowiedzi. 
⭐️7/10⭐️



"Liliana" 
to wzruszająca, subtelna, a jednocześnie głęboko emocjonalna powieść o samotności, niezrozumieniu, odrzuceniu, braku akceptacji siebie. To również historia o miłości, która czasem wszystko zmienia. To historia, która inność przekuwa w siłę! 
⭐️10/10⭐️



"Przecież mamy siebie"
 to wzruszająca powieść o stracie, tęsknocie, żałobie, żalu, bliskości, sile przyjaźni, nieodwzajemnionych uczuciach, lojalności, wyrzutach sumienia, niedopowiedzeniach, poszukiwaniu siebie na nowo i nadziei, która nigdy nie gaśnie. Czy Pola i Szymon pozwolą sobie na szczęście i miłość? Czy odnajdą do siebie drogę mimo bolesnych doświadczeń? 
⭐️9/10⭐️



"Miłość niczyja" 
to pełna emocji, poruszająca powieść o miłości do swojego kraju, miłości do dziecka, ale i tej romantycznej, skomplikowanej. Samotność, dylematy moralne, kobieca siła, odważne decyzje i ich konsekwencje, druga szansa - nie sposób przejść obok tego obojętnie. To wstrząsająca historia, która łamie serce, by w następnej chwili posklejać je, napełniając nadzieją. 
⭐️9/10⭐️



"Za horyzontem zdarzeń" to przejmująca opowieść niczym wstrząsające kadry, jakie można zobaczyć na niejednej wystawie poświęconej fotografii. To historia o powrotach nie tyle do przeszłości, ile do siebie. To książka o pierwszej miłości, popełnionych błędach, uzależnieniu, tęsknocie, odwadze, by ponownie się otworzyć, wybaczeniu, dojrzewaniu i sile marzeń. Czy pszczółka i Bies dadzą sobie tak kuszącą drugą szansę? Czy osiągną spokój?
⭐️9/10⭐️



To ciepła, poruszająca powieść o przyjaźni, sile kobiet, relacjach międzyludzkich, marzeniach, pragnieniach, wierze w lepsze jutro. Macie obok siebie kogoś, przy kim możecie być sobą? Przy kim nie wstydzicie się płakać ani śmiać? I przy kim możecie tak po prostu pomilczeć? Jeśli tak, jesteście SZCZĘŚCIARAMI!
⭐️8/10⭐️



to pełna ciepła, czułości i emocji powieść o odwadze, nowych początkach, odnajdywaniu siebie, bliznach na ciele i duszy, przezwyciężaniu lęków, przyjaźni i rozgrzewającej serce miłości. Czy plan (nie zdradzę, o co chodzi), jaki sobie założył Theo względem Stelli, się powiedzie? A może wydarzy się coś zgoła innego? Musicie sami to sprawdzić!
⭐️9/10⭐️



"Granice światła" to dojrzała, melancholijna, refleksyjna podróż w głąb własnych emocji i uczuć. To obraz wytrzymałości fizycznej, ale i emocjonalnej. To powieść o poszukiwaniu bliskości, mierzenia się z dystansem, tajemnicami i próbą ocalenia miłości. Polecam!
⭐️8/10⭐️



"Zakochanie" to ciepła, otulająca, wzruszająca, zabawna i podnosząca na duchu powieść o tym, co w życiu ważne, trudnych relacjach rodzinnych, odpowiedzialności rodzicielskiej, zazdrości, popełnionych błędach i próbie ich naprawy. Życiowe prawdy i wartości w niej zawarte, skłaniają do głębszych refleksji. Co wygra - rozsądek, a może jednak serce? 
⭐️9/10⭐️



"Silniejsza bez ciebie" to przesiąknięta smutkiem powieść o przepracowanej kobiecie stawiającej wszystko inne ponad swoje szczęście i spokój. To historia, która udowadnia, że nigdy nie jest za późno na to, by zawalczyć o siebie i zmienić swoje życie. Czy Marzena to zrobiła? Sprawdźcie sami! Emocji nie zabraknie!
⭐️10/10⭐️



 Zaczytanego sierpnia! 📚