poniedziałek, 30 września 2019

Co w październiku na półkach? [Zapowiedzi]


Kocham jesień... szeleszczące, kolorowe liście pod nogami 🍁🍂 To świetny czas, by zaszyć się pod kocykiem z kubkiem gorącej herbaty i dobrą lekturą. Tymczasem jak co miesiąc wybrałam dla Was zapowiedzi książkowe. Tym razem październikowe. W propozycjach znalazły się również książki świąteczne 😊



Tytuł: Niedaleko pada trup od denata
Autor: Iwona Banach
Wydawnictwo: Dragon
Premiera: 16 października

W bibliotece w małym miasteczku dochodzi do incydentu. Pewien mężczyzna, wściekły na żonę za to, że zamiast podać mu obiad, czyta romanse, próbuje udusić twórcę powieści zagrażających małżeńskiemu szczęściu. Kilka dni później w domu Emilii, czekającej na koniec świata prepperki, zostają odnalezione zwłoki kolejnego pisarza, który – tak się składa – był też kiedyś jej mężem. Następna autorka ginie w miejscowym pensjonacie tuż przed spotkaniem z czytelnikami.

Prywatne śledztwo w sprawie rozpoczynają Magda, żywo zainteresowana pewnym młodym policjantem, jej były chłopak Paweł, początkujący dziennikarz, a także grupa starszych pań, które pod wpływem filmików z YouTube’a zaczynają wierzyć w demona mordującego pisarzy...

🍁🍁🍁




Tytuł: Odkąd cię poznałam
Autor: Iwona Sobolewska
Wydawnictwo: Dragon
Premiera: 2 października

Blanka jest trochę inna niż większość dziewczyn. Bolesna przeszłość sprawiła, że wybudowała wokół siebie mur. Nikogo nie dopuszcza zbyt blisko. Dzięki temu nikt nie może jej zranić. Kiedy poznaje Piotrka, wydaje się, że mogłaby wreszcie otworzyć przed kimś serce. Ale co z tego, skoro on spotyka się z jej przyjaciółką? I jest jeszcze Aleks, zamknięty w sobie, nieprzyjemny chłopak, który nigdy nie miał dla niej jednego dobrego słowa. A jednak wciąż jest gdzieś w pobliżu. Blanka czuje, że pod tą twardą skorupą może się kryć ktoś zupełnie inny. Ktoś taki jak ona...

🍁🍁🍁




Tytuł: Szepty gwiazd
Autor: Anna Łajkowska
Wydawnictwo: Dragon
Premiera: 16 października

Zbliża się Boże Narodzenie, pada śnieg i wszyscy dokądś biegną, ogarnięci przedświąteczną   Witka – ludzi na życiowym zakręcie, próbujących zacząć od nowa i odmienić los, który dotąd nie był dla nich zbyt łaskawy. Ale czy łączy ich coś jeszcze?


Mądra, wzruszająca opowieść o miłości, bolesnych rozstaniach, trudnych wyborach, nowych, nie zawsze łatwych związkach, ale i o nadziei. Bo jakoś o nią łatwiej w tej niepowtarzalnej, magicznej atmosferze świąt...

🍁🍁🍁




Tytuł: Echa niewierności
Cykl: Grzechy młodości (tom 2)
Autor: Edyta Świętek
Wydawnictwo: Replika
Premiera: 29 października

Echa niewierności to kolejny tom cyklu Grzechy młodości autorstwa Edyty Świętek.
Autorka zaprasza w podróż do Bydgoszczy lat siedemdziesiątych. Ukazuje w niej codzienne radości i smutki, problemy wychowawcze i uroki rodzicielstwa oraz inne sprawy przeciętnej polskiej rodziny, które splatają się z realiami życia w minionej epoce.

W trakcie nieudanej próby samobójczej Elżbieta traci dziecko. Jej mąż Tymek odczuwa z tego powodu niewielkie skrupuły…

🍁🍁🍁




Tytuł: Dom na Niedźwiedziej Polanie
Autor: Halina Kowalczuk
Wydawnictwo: Lucky
Premiera: 11 października

Gdy Anna wpada na ulicy rodzinnego miasteczka na Podhalu na przystojnego turystę z Warszawy, nie spodziewa się, że ten mężczyzna odmieni jej życie. Do tej pory nie miała szczęścia w miłości, ale Adam wydaje się ideałem. Wcześniej mimo dobrego wykształcenia nie udało jej się zrobić kariery, teraz dostaje świetną ofertę pracy w kancelarii prawnej. Anna twardo stąpa po ziemi, więc trudno jej uwierzyć w taką odmianę losu. I ma rację – życie szykuje jeszcze dla niej kilka niespodzianek.

Czy ukochany nie zawiedzie jej zaufania?

Kto spróbuje stanąć na drodze ich szczęścia?


Jakie dawne tajemnice skrywa Niedźwiedzia Polana?

🍁🍁🍁




Tytuł: Uratowana
Autor: Magda Mila
Wydawnictwo: Habanero
Premiera: 15 października

Producentka telewizyjna i ratownik górski.
Ocalił jej życie. A potem je zniszczył.
Nika przez dwanaście lat unikała Tatr - chciała zapomnieć.
W końcu jednak musi tam wrócić, by zmierzyć się z zawodowym wyzwaniem.
Gdy ponownie spotyka Pawła, postanawia się zemścić...

Tajemnice, szalejące emocje i namiętność wbrew rozsądkowi.
Dramatyczna przeszłość i kłamstwa, których nie można przebaczyć.

Czy plan Niki się powiedzie? A może zemsta wcale nie jest tym, czego naprawdę pragnie?

🍁🍁🍁




Tytuł: Nasze wczoraj
Cykl: Na zawsze (tom 1)
Autor: Anna Szafrańska
Wydawnictwo: NieZwykłe
Premiera: 9 października

Daniel nie spodziewał się, że pojawienie się w jego życiu Łucji, zmieni wszystko.
Była dla niego zakazana. Wszyscy to wiedzieli. On, ona i każdy, kto miałby cokolwiek do powiedzenia w tej sprawie. Jednak jego serce nie chciało słuchać rozumu. Nie chciało słuchać nikogo, nawet jego samego.

Łucja wiedziała, że to był zły pomysł. To uczucie, które nosiła w sercu, było zakazane. Ale jak można zapomnieć o kimś, kogo się kocha? Jak można przestać myśleć o kimś, kto jest tak blisko i daleko jednocześnie? Był dla niej zakazany. Wszyscy to wiedzieli. Ona, on i każdy, kto miałby cokolwiek do powiedzenia w tej sprawie. Jednak jej serce nie chciało słuchać rozumu. Nie chciało słuchać nikogo, nawet jej samej.


Stąpają po cienkiej linii. To niemożliwe, żeby utrzymać równowagę. Ktoś musiał spaść.

🍁🍁🍁




Tytuł: Pan romantyczny
Autor: Leisa Rayven
Wydawnictwo: NieZwykłe
Premiera: 16 października

Autorka bestsellerów „Zły Romeo”, „Zła Julia” oraz „Złe serce” powraca z nową, gorącą powieścią!

Max Riley jest facetem z twoich snów. A przynajmniej będzie nim za odpowiednią cenę. Jego alter ego, Pan Romantyczny, to zabójczo przystojny mężczyzna do towarzystwa, który realizuje romantyczne fantazje – randki, które potrafią zawrócić w głowie. Nowojorska śmietanka nie może się nim nasycić. Nieważne, czy kobiety pragną dominującego milionera, niegrzecznego chłopca o złotym sercu, gorącego kujona, seksownego motocyklisty czy najlepszego przyjaciela – Max odegra każdą rolę, ale własną tożsamość pragnie zachować w sekrecie.

Wówczas na scenę wkracza dziennikarka śledcza Eden Tate. Gdy od rozkochanej klientki docierają do niej słuchy o miejskiej legendzie, jaką jest Pan Romantyczny, Eden postanawia napisać zjadliwy artykuł demaskujący Maksa oraz jego zdolność do wyłudzania pieniędzy od samotnych, bogatych dam. Zdesperowany mężczyzna, by chronić tożsamość zarówno swoją, jak i klientek, proponuje Eden trzy randki. Jeśli kobieta się w nim nie zakocha, pozwoli jej opublikować swoją historię. Natomiast jeżeli podda się urokowi Maksa, będzie musiała zapomnieć o sprawie. Cyniczna dziennikarka nie ma wątpliwości, że oprze się granym przez niego romantycznym postaciom, ale kiedy prawdziwy Max przyznaje, że coś do niej czuje, musi ocenić, czy profesjonalny kłamca mówi prawdę, czy pełen pasji mężczyzna z tajemniczą przeszłością to kolejna z ról, którą odgrywa, żeby ją oszukać i odwieść od napisania artykułu.

🍁🍁🍁




Tytuł: Pozwól mi kochać
Cykl: Dwór na Lipowy Wzgórzu (tom 2)
Autor: Ilona Gołębiowska
Wydawnictwo: Muza
Premiera: 16 października

Przeciwności losu to nieodłączna część naszego życia. Wystarczy jedna chwila, by wizerunek i dobre imię, na które pracowaliśmy latami, rozpadły się na kawałki. Gdy bezwzględny los wystawia nas na kolejne próby, warto pamiętać, że każde, nawet najboleśniejsze doświadczenie, to niepowtarzalna lekcja życia. Sabina Horczyńska jest kobietą sukcesu – pracuje jako wykładowca na uczelni, świetnie zarabia, ma autorytet u studentów i cieszy się uznaniem współpracowników. Jednak z dnia na dzień traci posadę i reputację, na którą pracowała całe życie. Wszystko z powodu prowadzonych pod jej kierownictwem badań nad nadużyciami, których przy produkcji leków i kosmetyków dopuszczają się koncerny farmaceutyczne. Podczas konferencji prasowej Sabina staje się celem ataku mediów. Uczelnia, w obawie przed skandalem, wysyła Horczyńską na przymusowy urlop, a jej życie momentalnie zamienia się w piekło. Za radą córki wyjeżdża do rodzinnego dworu na Podlasiu. Na miejscu mocno angażuje się w działalność Akademii Sztuk Anielskich, poznaje dwóch intrygujących mężczyzn oraz odkrywa nową pasję. Musi również zmierzyć się z przeszłością swojej rodziny. Czy Sabina jest winna zarzucanych jej czynów? A może padła ofiarą precyzyjnie zaplanowanej intrygi? Jakie sekrety skrywa jej matka? Czy to możliwe, by Sabina przez lata żyła w kłamstwie?

🍁🍁🍁




Tytuł: Szeptacz
Autor: Alex North
Wydawnictwo: Muza
Premiera: 16 października 

Jeśli drzwi nie zamkniesz w porę, szeptać zacznie ktoś wieczorem…

Pisarz Tom Kennedy nie potrafi pogodzić się z nagłą śmiercią żony. Tęsknota za nią staje się szczególnie dotkliwa w momentach, gdy nie może znaleźć wspólnego języka ze swoim synem. Obaj mają nadzieję, że zmiana otoczenia pozwoli im uporać się z traumą.

Senne Featherbank wydaje się idealne, by zacząć wszystko od nowa. Ale miejscowość ma swoją mroczną przeszłość. Dwadzieścia lat wcześniej seryjny morderca zamordował tu pięciu kilkuletnich chłopców. Prasa nadała mu przezwisko Szeptacz, ponieważ w nocy miał w zwyczaju szeptać pod oknami swych ofiar.

Kiedy dochodzi do zaginięcia małego chłopca, koszmar sprzed lat powraca. Prowadzący śledztwo detektywi dostrzegają niepokojące podobieństwo do sprawy Szeptacza...

🍁🍁🍁



Tytuł: PS Kocham Cię na zawsze
Cykl: P.S. I Love You (tom 2)
Autor: Cecelia Ahern
Wydawnictwo: Akurat
Premiera: 16 października

„PS Kocham Cię” to niekwestionowany numer 1 wśród książek (i filmów) poświęconych miłości powstałych w XXI wieku. Wreszcie powstała jej kontynuacja! Cecelia Ahern ponownie tworzy piękną i poruszającą historię o miłości „na zawsze” i o życiu, które nie jest bajką.

Akcja „PS Kocham Cię na zawsze” rozpoczyna się siedem lat po śmierci Gerry’ego. Jego żona Holly Kennedy poukładała swoje życie na nowo. Ma stabilną pracę i zamierza zamieszkać ze swoim nowym partnerem, Gabrielem. Ciara, siostra Holly, namawia ją do udziału w podcaście, w którym miałaby opowiedzieć o swoich doświadczeniach po śmierci Gerry’ego i o listach, które jej zostawił. Ta jednak obawia się powrotu do traumatycznych wydarzeń, które zostawiła już za sobą…


Fenomen „PS Kocham Cię” sprawił, że do dziś książki Ahern sprzedały się łącznie w ponad 25 milionach egzemplarzy. Wśród nich znalazła się m.in. bestsellerowa i głośna powieść „Love, Rosie”. Książka „PS Kocham Cię” doczekała się ekranizacji z Hilary Swank i Gerardem Butlerem w rolach głównych.

🍁🍁🍁




Tytuł: Gdy powrócił spokój
Cykl: Gdy opadły emocje (tom 3)
Autor: Aneta Krasińska
Wydawnictwo: Szara Godzina
Premiera: 4 października


O spokoju marzy każde z trojga przyjaciół: Marcelina, Magda i Emil. Wszyscy zostali poturbowani przez los. Po wcześniejszych próbach Marceliny i Magdy rozliczenia przeszłości, tym razem to Emil budzi demony. Podejmuje trud rozwikłania zagadki śmierci przyjaciela. Nie cofnie się przed niczym, by wreszcie odkryć prawdę. Kolejne sekrety łączy w logiczną całość. Komuś jednak bardzo zależy na tym, by tajemnice nie ujrzały światła dziennego.
Czy Emil zdoła odsłonić wszystkie karty i cieszyć się gorzkim smakiem zwycięstwa? Gdy powrócił spokój to ostatnia część trylogii. Każdy tom poświęcony jest rozterkom innej osoby w związku z wydarzeniami z czasów liceum, gdy tworzyli zgraną grupę z nadzieją patrzącą w przyszłość.

🍁🍁🍁



 

Tytuł: Pod tym samym niebem
Autor: Katarzyna Kielecka
Wydawnictwo: Szara Godzina
Premiera: 17 października

Lilianna wiedzie szare życie zwykłej księgowej. Jej czas wypełnia córka, przyjaciółka Kinga oraz praca. Pewnego grudniowego dnia Lilianna otrzymuje tajemniczy list, w którym nieznana dotąd cioteczna babcia informuje, że przekaże jej w spadku dom, jeśli dziewczyna zgodzi się na warunki testamentu. Lilka, za radą Kingi, nie traktuje tej wiadomości poważnie. Tymczasem świat obu kobiet niemal z dnia na dzień staje na głowie.
Czy przyjaciółki pozwolą, by świąteczny czas stał się dla nich niczym operacja na otwartym sercu? Czy znajdą w sobie odwagę, by zrozumieć przeszłość i otworzyć się na to, co niesie im życie?

Rodzinna opowieść o szacunku, tolerancji i o tym, jak z pozoru błahe decyzje i zdarzenia potrafią zmienić losy człowieka.

🍁🍁🍁




Tytuł: Jeszcze jedno marzenie
Autor: Magdalena Zeist
Wydawnictwo: Vectra
Premiera: 22 października

Dwa serca bijące we wspólnym rytmie...
Igor i Gaja są dla siebie wszystkim, jednak w ich życiu pojawia się moment, gdy jedno z serc zwalnia.
Zaczyna się walka o życie.
Czy wystarczy im czasu na spełnienie
wszystkich swoich marzeń?

"Jeszcze jedno marzenie" to opowieść o stracie, chorobie, smutku, 

nadziei, wewnętrznej sile, przyjaźni oraz miłości na dobre i na złe.

🍁🍁🍁




Tytuł: Tysiąc obsesji
Autor: Gabriela Gargaś, Marcel Woźniak
Wydawnictwo: Literackie
Premiera: 30 października

On jest wszystkim, o czym marzyła. Ona – tym, czego on nie może mieć.

Takiego duetu jeszcze nie było! Bestsellerowi autorzy Gabriela Gargaś i Marcel Woźniak przedstawiają swoją pierwszą wspólną powieść!

Na Dworcu Centralnym znalezione zostają zwłoki mężczyzny… Gdy trzy miesiące wcześniej drogi Aniki i Roberta przecinają się w ciemnym hotelowym korytarzu, rozpoczyna się gra, w której namiętność bierze górę nad rozsądkiem, a skrywane fantazje budzą demony przeszłości. Wszystko komplikuje fakt, że ona jest zaręczona, a on żonaty. Robert jest biznesmenem, byłą gwiazdą piłki nożnej i wspólnikiem w firmie bukmacherskiej. Anika – asystentką w renomowanej firmie. Z ich spotkania wynikną nieodwracalne konsekwencje, których sami nie mogli przewidzieć. Do sieci wyciekają zdjęcia kochanków, obietnice zostają złamane, przyjaźń zerwana. Wielki świat biznesu obraca brudnymi pieniędzmi, a wybuch pożądania doprowadza do zabójstwa…

Kto ginie i dlaczego? Do czego może doprowadzić romans? Czy namiętność może przerodzić się w obsesję?


W tej historii nikt nie jest tym, za kogo się podaje. Anika i Robert ogniem swojej namiętności podpalili cały świat. Ktoś będzie musiał za to zapłacić. Bo stawką w tej grze jest nie tylko miłość, ale i życie.

🍁🍁🍁




Tytuł: Najcenniejszy podarunek
Autor: Klaudia Bianek
Wydawnictwo: We need YA
Premiera: 30 października

 Doskonała powieść nie tylko na zimowe wieczory. Poznaj historię, która nie da o sobie zapomnieć.

Święta powinny być radosnym i beztroskim czasem. Ale czy będą takie dla Oliwii, której rodzina zupełnie się rozpada? Odkąd jej mama wyjechała do Anglii, wszystko całkowicie się zmieniło. Dwudziestoletnia Oliwia musi szybko wydorośleć i zaopiekować się chorującym ojcem i młodszą siostrą. Nic nie zapowiada, że tej zimy jej życie może odmienić się na lepsze… Do momentu aż otrzymuje tajemniczy podarunek.

🍁🍁🍁




Tytuł: Naprawdę jaki jesteś
Autor: Agnieszka Walczak-Chojecka
Wydawnictwo: Edipresse
Premiera: 30 października

Żeby być szczęśliwym, trzeba być sobą. W jaki sposób jednak Herman ma to osiągnąć, jeśli czuje w sobie skazę? Głęboką skazę. Ratunku szuka w przynależności do grupy twardych ludzi i w miłości pięknej Marii. Walczy też z demonami przeszłości i apodyktycznym ojcem. Niechcący jednak zastawia na siebie pułapkę. Bo prawda może okazać się śmiertelna. A wszystko to w barwnej Warszawie lat trzydziestych, w blasku świateł żywiołowego kabaretu. Czy w przeddzień wojennej zawieruchy Herman dostanie szansę na ratunek?


Poruszająca historia człowieka zagubionego między sobą a sobą. Niebezpiecznie wciągająca. Donośny głos w dyskusji na temat tolerancji.

🍁🍁🍁




Tytuł: Drogi święty Mikołaju
Autor: Natasza Socha, Magda Mazur
Wydawnictwo: Edipresse
Premiera: 16 października

To historia o tym, co najważniejsze. O tym, co jest w każdym z nas, czasem ukryte, czasem zapomniane. O miłości, przebaczaniu, zrozumieniu i tolerancji. O tym, że święta mogą się udać, pod warunkiem, że pozwolimy sobie na szczerość.

Co wywołuje prawdziwego, dickensowskiego ducha świąt? Kolejna pościel z Mikołajem? Kolorowe bombki na choince? Pierniczki w puszce?

To nieprawda, że święta Bożego Narodzenia dla każdego pachną miłością, szczęściem, pierniczkiem i spełnieniem marzeń. To najbardziej ponury okres w życiu niektórych ludzi. Samotnej matki z kredytem na głowie oraz zbuntowanym dwunastolatkiem albo kobiety, która próbuje za wszelką cenę zdobyć żonatego mężczyznę. I wreszcie pary, nie potrafiącej odnaleźć miłości w świecie, w którym na pierwszym miejscu stawia się konsumpcjonizm.


Czy te Święta można jeszcze uratować? Odnaleźć w nich magię i wszystko to, co za czym każdy z nas tęskni?



Dajcie znać czy wpadło Wam coś w oko? 😊
I zaczytanej jesieni 🍁🍂


sobota, 28 września 2019

Ogród Lorenza - Françoise Bourdin


Tytuł: Ogród Lorenza
Autor: Françoise Bourdin
Wydawnictwo: Dragon 
Ilość stron: 320
Premiera: 18.09.2019 r.
Ocena: 9/10

Lorenzo to młody, ambitny weterynarz. Po włoskim dziadku dziedziczy olbrzymie tereny i zakłada wyjątkowy ogród zoologiczny, w którym dzikie zwierzęta mogą żyć w naturalnych warunkach. Despotyczny ojczym odmawia mu wsparcia, więc Lorenzo musi sam podjąć nierówną walkę o spełnienie swojego wielkiego marzenia. Niespodziewanie w jego życiu znów pojawia się Julia, jego pierwsza miłość, która szybko angażuje się w projekt. Lorenzo odkrywa, że wciąż potrafi kochać... Ale czy w sercu Julii jest jeszcze miejsce dla mężczyzny, który opuścił ją, gdy najbardziej go potrzebowała?

"Park pochłaniał go bez reszty, był jego życiowym celem i każdego dnia dziękował swojemu dziadkowi Ettore, bez którego ten projekt nigdy by nie powstał."

Rozpoczynając przygodę z niniejszą powieścią, to co od razu można zauważyć, to różnorodną kreację bohaterów. Nie da się ukryć, iż Lorenzo wysuwa się na pierwszy plan. Z miejsca zdobył moją sympatię cechami, jakimi został obdarzony. Ambicja i upór w dążeniu do wyznaczonego celu sprawiają, że i sam czytelnik nabiera ochoty do działania. Mężczyzna tworzy ogród zoologiczny, w którym pragnie stworzyć dzikim zwierzętom naturalne warunki do życia. Bardzo spodobał mi się ten wątek i muszę przyznać, iż sama, bądź co bądź tylko śledząc poczynania głównego bohatera, zaangażowałam się w ten projekt. Lorenzo ma matkę, na której wsparcie może zawsze liczyć. Sympatyczną postacią okazała się również Julia - pierwsza miłość Lorenza, a teraz pani weterynarz. Zupełnie inaczej przedstawia się sprawa z ojczymem naszego bohatera. Co za podły człowiek! Nie byłam w stanie zrozumieć jego postawy.

"Złe kontakty z ojczymem spowodowały, że był zamknięty i wycofany, ale pod tą skorupą obojętności skrywał wrażliwość, która łączyła go z matką. Bez wątpienia szukał miłości, ale jak na razie żadnej kobiecie nie udało się do niego zbliżyć na tyle, by zapomniał o zawodzie sercowym, którego doznał pod koniec studiów. I tak, u progu trzydziestu czterech lat, nadal był sam."

Françoise Bourdin przemyca między wierszami mnóstwo wartości, o których w codziennym, zabieganym świecie zapominamy. Na przykładzie przedstawionej historii pokazuje czym jest szczęście oraz wskazuje ścieżki, jakimi powinniśmy go szukać. Autorka skupiła się w dużej mierze na relacjach międzyludzkich, ukazując nam w pełnej krasie miłość, przyjaźń i zazdrość. W interesujący sposób kreśli uczucie między kobietą a mężczyzną, miłość matki do syna, brak wsparcia i zazdrość ze strony ojczyma, tęsknotę za tymi co odeszli czy stratę.

Lektura "Ogrodu Lorenza" dostarczyła mi nie lada emocji i niezapomnianych przeżyć. Towarzyszyły mi smutek, strach, złość, radość. Oryginalny przewodni temat pozwolił mi poczuć się tak, jakbym rzeczywiście znajdowała się w tym egzotycznym dla mnie śmiecie zwierząt.

"Ogród Lorenza" to bijąca ciepłem powieść, która skradnie serce każdego miłośnika zwierząt. To historia o miłości, przyjaźni, zazdrości, niezależności, trudnych decyzjach, rodzinnych konfliktach, a przede wszystkim o wielkiej pasji. To książka mobilizująca do działania. Gorąco polecam!




Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Dragon




środa, 25 września 2019

River - Samantha Towle


Tytuł: River
Autor: Samantha Towle
Wydawnictwo: NieZwykłe
Ilość stron: 294
Ocena: 9/10

Nowe miasto. Nowa tożsamość. Ciąża i samotność. I daleko od przeszłości, przed którą Carrie Ford tak usilnie próbuje uciec.

River Wild jest humorzastym, nadętym dupkiem i w dodatku jej nowym sąsiadem. Carrie nie ma ochoty się z nim zaprzyjaźniać, on również nie chce zostać jej przyjacielem. Jednak kiedy wszystko wydaje się jasne, mężczyzna niespodziewanie pomaga jej uratować porzuconego psa. Tego dnia Carrie dostrzega w jego oczach coś, co można zobaczyć też w jej spojrzeniu. Smutek. Ból. Samotność. Carrie bardzo dobrze zna te wszystkie uczucia.

Między dwojgiem zranionych ludzi nawiązuje się niechciana i niespodziewana przyjaźń, która bez ostrzeżenia zmienia się w coś więcej. Oboje mają swoje sekrety, ale to nie ma żadnego znaczenia, ponieważ ona bardzo dobrze go rozumie, a on ją. W końcu Carrie pierwszy raz w życiu doznaje czegoś, czego się nie spodziewała – szczęścia. Niestety szczęście nie trwa długo. Nie, dla takich ludzi jak ona. Szczególnie kiedy przeszłość czai się za rogiem, czekając na odpowiedni moment, żeby wszystko odebrać.

"Mieć zwykłą pracę.
Wieść zwykłe życia.
Ale potwór zawsze jest w środku.
Czai się w ukryciu pod swoją zwykłą skórą.
Czekając na odpowiedni moment.
I gdy ten moment nadejdzie,
I kiedy on będzie mógł już się pokazać,
Będziesz zaskoczony.
Ale ja nie.
Ja będę gotowy.

― River Wild"

Samantha Towle już od pierwszych stron rozpoczyna swoją opowieść mocnym akcentem. A im dalej w fabułę, tym przybywa emocji i zaskakujących, pełnych napięcia wydarzeń.

River to jeden z tych bohaterów, którego albo można znienawidzić, albo pokochać. Jego zachowanie dalekie jest od ideału. To mężczyzna twardy, zimny i zrzędliwy. I chyba właśnie to sprawia, że z jednej strony chcemy trzymać go na dystans, a z drugiej mamy ochotę poznać go lepiej. Z kolei Carrie, mimo tego, co ją spotkało, to silna, ciepła, opiekuńcza i optymistyczna kobieta. Mimo iż są zupełnym przeciwieństwem siebie jest coś, co ich łączy. Smutek, ból, samotność - te uczucia nie są obce obojgu naszym bohaterom. Czy odnajdą do siebie drogę? Czy zaznają szczęścia? I najważniejsze, czy gdy opadnie kurtyna tajemnic, będą w stanie je zaakceptować?

Bardzo podobała mi się relacja, jaka zaistniała pomiędzy głównymi bohaterami. Początkowo przyglądamy się wrogom, następnie przyjaciołom, w rezultacie romansowi, który w przeciwieństwie do większości książek rozwija się powoli, naturalnie. Oboje mają swoje sekrety, a ich odkrywanie dostarcza nie lada emocji.

"Miłość jest tak rzeka, nigdy się nie kończy, gdy płynie, ale z czasem staje się coraz większa."

Autorka porusza w swojej powieści temat przemocy w rodzinie oraz seksualnej. Ciężko czyta się o maltretowaniu dzieci. Wyobrażam sobie, że napisać o tym problemie równie niełatwo. Pisarce udało się nie popaść w przesadę, wszystko przedstawiła tak, jak mogłoby to wyglądać w rzeczywistości. Jednocześnie uzmysławia jak ważne jest wsparcie bliskich osób. Pokazuje też, że nigdy nie wolno tracić nadziei na lepsze życie i przyszłość.

Autorka udanie wplotła między wersy sporą dawkę humoru. Dzięki temu historia Rivera i Carrie nie jest aż tak przytłaczająca, a i czyta się naprawdę przyjemnie i szybko. Jedynie odnoszę wrażenie, że kilka ostatnich rozdziałów było poprowadzonych zbyt pośpiesznie. Zabrakło mi szerszego spojrzenia na bohaterów już jako parę. Ale mimo tego jednego mankamentu książka okazała się rewelacyjna.

"River" to druzgocąca, przerażająca, ale i piękna oraz wyjątkowa w przekazie powieść o miłości, która wprasza się nieproszona. To książka, która dodaje odwagi, otuchy, by zmienić coś w swoim życiu oraz by nie być obojętnym na los drugiego człowieka. To lektura o bliznach na duszy i ciele. Zdecydowanie warto dać jej szansę!






Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe


wtorek, 24 września 2019

Pozwól mi kochać - Ilona Gołębiewska [Zapowiedź]



Już 16 października premierę będzie miał drugi tom cyklu Dom na Lipowym Wzgórzu Ilony Gołębiewskiej zatytułowany "Pozwól mi kochać" wydany nakładem Wydawnictwa Muza.

~~~


Przeciwności losu to nieodłączna część naszego życia. Wystarczy jedna chwila, by wizerunek i dobre imię, na które pracowaliśmy latami, rozpadły się na kawałki. Gdy bezwzględny los wystawia nas na kolejne próby, warto pamiętać, że każde, nawet najboleśniejsze doświadczenie, to niepowtarzalna lekcja życia. Sabina Horczyńska jest kobietą sukcesu – pracuje jako wykładowca na uczelni, świetnie zarabia, ma autorytet u studentów i cieszy się uznaniem współpracowników. Jednak z dnia na dzień traci posadę i reputację, na którą pracowała całe życie. Wszystko z powodu prowadzonych pod jej kierownictwem badań nad nadużyciami, których przy produkcji leków i kosmetyków dopuszczają się koncerny farmaceutyczne. Podczas konferencji prasowej Sabina staje się celem ataku mediów. Uczelnia, w obawie przed skandalem, wysyła Horczyńską na przymusowy urlop, a jej życie momentalnie zamienia się w piekło. Za radą córki wyjeżdża do rodzinnego dworu na Podlasiu. Na miejscu mocno angażuje się w działalność Akademii Sztuk Anielskich, poznaje dwóch intrygujących mężczyzn oraz odkrywa nową pasję. Musi również zmierzyć się z przeszłością swojej rodziny. Czy Sabina jest winna zarzucanych jej czynów? A może padła ofiarą precyzyjnie zaplanowanej intrygi? Jakie sekrety skrywa jej matka? Czy to możliwe, by Sabina przez lata żyła w kłamstwie?


Tu pisałam Wam o Podaruj mi jutro


Książka dostępna w przedsprzedaży bit.ly/Pozwól_mi_kochać


Skusicie się na ten tytuł?



niedziela, 22 września 2019

Prawictwo utracone. Biorę cię za żonę - Alicja Skirgajłło, Łukasz Juszko


Tytuł: Prawictwo utracone. Biorę cię za żonę
Cykl: Heartbeats (tom 1)
Autor: Alicja Skirgajłło, Łukasz Juszko
Wydawnictwo: WasPos
Ilość stron: 440
Ocena: 9/10

Maciej – trzydziestoczteroletni seksuolog, pisze poważne artykuły do czasopism, ale jest też autorem wielu znanych i poczytnych książek, które wydaje pod dziwnym pseudonimem Małgorzata Love. Nieziemsko przystojny, dobrze wychowany i niesamowicie inteligentny mężczyzna, przyciąga kobiety jak magnes. Jego największym problemem z jakim musi się codziennie mierzyć, są właśnie kobiety. Każdego dnia udziela porad innym, a sam nie może rozwiązać swojego największego i wstydliwego problemu. Otóż Maciej jest prawiczkiem i boi się kobiet. Czy to nie paradoks? Jak sobie poradzi w dalszym życiu i czy przełamie strach i niechęć do kobiet?… Rówieśnikiem Macieja jest Alan – casanova i łamacz wszystkich kobiecych serc. Ma on bardzo swobodny sposób bycia i korzysta z życia, biorąc z niego pełnymi garściami. Alan jest kuzynem Macieja i dawniej był jego najlepszym przyjacielem. Na studiach ich drogi się rozeszły, ale po latach znowu się spotkali. Czy przystojny i pewny siebie donżuan, pomoże swojemu kuzynowi stać się mężczyzną i nauczy go pewności siebie?


"Prawictwo utracone. Biorę cię za żonę" jest debiutem Alicji Skirgajłło. Wiecie jak to bywa z debiutami, raz są udane, innym razem wiele im brakuje, aby móc nazwać je dobrą książką. Sama miałam pewne obawy, ale intuicja mnie nie zawiodła i mogę powiedzieć, że powieść okazała się zachwycająca. Mało tego! Ta lektura skutecznie poprawiła mi nastrój.

"On i jego durnowate pomysły. Kiedyś wyląduje zamknięty w klatce zoo, razem z napalonym gorylem, który przetrzepied mu tę jego wytatuowaną dupę."

Obok wszędobylskiego humoru, najmocniejszym punktem powieści są jej bohaterowie. Są wyraziści, różni, każdy z nich zmaga się z własnymi problemami. I co najważniejsze: znacznie odbiegają od typowych postaci. Przyjemnością było obcowanie w ich towarzystwie. Muszę też przyznać, że zanim przystąpiłam do lektury, spodziewałam się, że spotkam na jej kartach faceta, który będzie wzbudzał u mnie tylko żenadę, politowanie... no coś w ten deseń. Jednak na szczęście tak się nie stało. Zostałam pozytywnie zaskoczona jego kreacją. 34-letni prawiczek seksuolog, który doradza innym. Znacie powiedzenie, że "szewc bez butów chodzi"? Tu idealnie zostało to pokazane w kontekście Macieja. Facet jest seksuologiem, w pracy jest pewny siebie i profesjonalny, ale co ciekawe, w zasadzie nic nie wie o współżyciu czy byciu w związku z kobietą. Daje porady swoim pacjentom, a nie potrafi przełożyć tego do siebie. Przyznajcie, że to dość dziwne? Nie da się ukryć, iż to oryginalny wątek, który wzbudza w czytającym mnóstwo emocji. Będzie się działo... Maciek, Róża, Alan, Lea - polubiłam całą czwórkę i z uśmiechem od ucha do ucha obserwowałam ich relacje damsko-męskie. 

"Jestem już na to wszystko za stary. To nie dla mnie, już zawsze będę prawiczkiem i fajansiarzem, pochowają mnie, a na moim grobie napiszą: "Tu leży największa niedorajda życiowa, cep i ciamajda. I do tego PRAWICZEK..." Chyba muszę się z tym pogodzić i zająć się pomocą innym, tak jak robiłem to do tej pory."

Humor jest dominujący, ale autorka umiejętnie wkomponowała w całość ważne i poważne problemy, z którymi borykają się bohaterowie. Czytelnik przygląda się ich rozterkom, obawom, niepewnościom. Niskie poczucie wartości, zawód miłosny czy skomplikowane relacje międzyludzkie - te ostatnie zwłaszcza pokazują, że w tej materii nigdy nie można być pewnym czegoś na sto procent. Stworzenie trwałego związku wymaga od nas nie lada wysiłku, stałego zabiegania o drugą osobę. To wszystko razem czyni książkę interesującą i wartą poznania.

"Jestem walnięty, wiem o tym, ale nie potrafię być inny, normalny, poukładany i poważny. Taki już jestem i dobrze mi z tym."

Autorkę i jej powieść wyróżnia na tle innych brak powielania schematów. Dlatego momentami aż trudno było mi uwierzyć, że mam do czynienia z debiutem. A do tego z komedią erotyczną! Czytaliście coś takiego? Książka zawiera sporo gorących scen miłosnych/erotycznych, które rozgrywają się w sposób naturalny. Podobały mi się także komiczne dialogi i sposób ich prowadzenia przez autorkę. To lekka, nieskomplikowana fabuła, której głównym zadaniem jest bawić czytelnika. I to bawić przez wielkie B. Słownictwo jak przystało na erotyk, miejscami jest mocne, wulgarne. I jak tak się zastanowić, to przecież w prawdziwym życiu także zdarza się nam rzucać "mięsem", więc nie powinno to nikogo razić. Uważam że tytuł to strzał w dziesiątkę! Chwytliwy, zwracający uwagę, intrygujący. 

"Prawictwo utracone. Biorę cię za żonę" to zwariowana, erotyczna komedia, przy której bawiłam się wyśmienicie. To pełna zabawnych perypetii książka traktująca również o traumach z przeszłości, problemach natury emocjonalno-seksualnej, pokonywaniu własnych słabości, otwieraniu serca nowe uczucie. Jeśli szukacie powiewu świeżości w literaturze - sięgajcie śmiało! Musicie koniecznie poznać Maciusia! 


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu WasPos


czwartek, 19 września 2019

Uwięziony krzyk - Anna Naskręt


Tytuł: Uwięziony krzyk
Autor: Anna Naskręt
Wydawnictwo: Muza
Ilość stron: 320
Premiera: 18.09.2019 r. 
Ocena: 10/10

Strach. Bezsilność. Zamknięcie we własnym ciele. Książka Anny Naskręt to historia prawdziwa, to przejmująca opowieść o kobiecie, która na przekór wszystkiemu postanowiła stawić czoło okrutnemu losowi. Sparaliżowana i całkowicie zdana na innych, nie poddała się. Dzięki swojej determinacji i wewnętrznej sile wygrała walkę o to, co dla każdego z nas jest najważniejsze: życie, szczęście i miłość. 

„Życie zaskakuje i tylko ono miewa takie pokręcone scenariusze. Scenariusz mojego pisał chyba ktoś naćpany” – tymi słowami Anna Naskręt podsumowuje swoją historię. Choć łatwo dostrzec tu specyficzny humor i dystans, to jej opowieść porusza i wstrząsa. Była zdrową, pełną energii, młodą kobietą, miała męża i dziecko, a w głowie plany i marzenia na przyszłość. Udar przyszedł nagle. Miała dwadzieścia cztery lata i została uwięziona we własnym ciele. Niema i sparaliżowana. Lekarze nie dawali jej szans na przeżycie.

Anna jednak żyje. Mówi, porusza się. Od tamtego czasu minęło osiemnaście lat. Walka o powrót do zdrowia nauczyła ją cierpliwości i pokory. Zrozumiała, że droga do normalności będzie długa i wyboista, ale warto podjąć wysiłek, by ją pokonać.

"Byłam zdrową 24-latką. Miałam udar niedokrwienny, czterokończynowy, spastyczny z afazją, zupełnym brakiem mowy oraz odruchu przełykania. Przez rok byłam sparaliżowana. Do ludzi wyszłam dopiero po trzech latach. Lekarze do dziś nie są w stanie odpowiedzieć, jak to się stało. Wersja pierwsza była taka, że zachorowałam na zakrzepicę od tabletek antykoncepcyjnych. Druga to zator, ale skąd on się pojawił w moim organizmie - nie wie nikt. Wersja kolejna to silnie skumulowany stres, który doprowadził do zamknięcia się tętnicy doprowadzającej krew do mózgu. Do dziś żyję bez diagnozy."

Jesteśmy młodzi, bawimy się, śmiejemy, kochamy... Myślimy że zdrowie będzie dopisywało nam długo. Ale jakże się mylimy! Jeden moment, i już nic nie jest takie jak przedtem, o czym boleśnie przekonała się wówczas 24-letnia Anna Naskręt, doznając udar mózgu. Całkowity paraliż, zamknięcie we własnym ciele bez możliwości kontaktu ze światem. Czy możecie to sobie wyobrazić?

"Uwięziony krzyk" jest na wskroś przejmującą opowieścią, którą napisało samo życie. To historia, która może przydarzyć się każdemu z nas. Jednakże choroba trafiła na godnego przeciwnika - Annę Naskręt. Kobieta bowiem nie poddaję się, postanawia walczyć ze wszystkich sił, by powrócić do normalności i swoich bliskich. Jestem godna podziwu dla determinacji i wytrwałości jaką Anna codziennie u siebie znajdowała. 

"Zawsze trzeba mieć nadzieję, można zwątpić, ale nigdy nie wolno się poddać."

Historia uświadamia, że jednego dnia tryskamy energią, śmiejemy się, możemy samodzielnie chodzić, jeść, a drugiego może zostać nam to wszystko odebrane. Ta historia uzmysławia jak kruche, brutalne i nieprzewidywalne jest ludzkie życie. Na niektóre rzeczy nie mamy wpływu, jednak zawsze pozostaje nadzieja i wiara, że będzie lepiej.

"W życiu najważniejsze jest zdrowie, reszta to kwestia szczęścia, kasy lub chęci. Nic nie jest nam dane na zawsze. Jeśli jesteś zdrowy, to rzeczywiście możesz zrobić ze swoim życiem, co tylko chcesz."

Podczas lektury towarzyszyły mi przeróżne emocje i uczucia. Strach, szok, niedowierzanie, złość, smutek, bezsilność, współczucie, podziw - to tylko niektóre z nich. 

Co ciekawe, autorka zdobyła się na wkomponowane odrobiny specyficznego humoru, którego w zasadzie się tutaj nie spodziewałam. Do tego mam jeszcze dystans do całej opisywanej historii. 

Mam nadzieję, że historia Anny pomoże innym ludziom w podobnej sytuacji, a przede wszystkim trafi w ręce personelu lekarskiego, by raz jeszcze przypomnieli sobie, co powinno przyświecać temu zawodowi. Szacunek i wrażliwość względem pacjenta i człowieka to nadrzędna wartość, o której niekiedy zapominają.

"Z pielęgniarkami zawsze, czyli od początku mojej "kariery" z chorobą, miałam kosę. Zdarzały się miłe lub, dokładniej rzecz ujmując, obojętne, ale uprzejme stanowiły wyjątki, znieczulica i lekceważenie przeważały." 

"Uwięziony krzyk" to szczera, smutna, nasycona mnóstwem emocji historia będąca lekcją życia. To nauka cierpliwości i pokory. To skłaniająca do refleksji opowieść, niosąca nadzieję, dodająca otuchy, że nawet z najgorszego upadku można stanąć na nogi. To książka o człowieczeństwie, zmaganiach z niepełnosprawnością, o uczuciach po udarze i wreszcie o... ZWYCIĘSTWIE. To lektura obok, której absolutnie nikt nie powinien przejść obojętnie, bo nigdy nie możemy mieć pewności czy nie spotka nas lub naszych bliskich podobne doświadczenie. Polecam całym sercem!


Autorka prowadzi na Facebooku stronę Niemy krzyk - historia prawdziwa, gdzie wspiera osoby, które znalazły się w podobnej jak ona sytuacji.




Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Muza



wtorek, 17 września 2019

(Nie)młodość. Czy kobiecość ma termin ważności? - Natasza Socha


Tytuł: (Nie)młodość. Czy kobiecość ma termin ważności?
Cykl: (Nie) - tom 3
Autor: Natasza Socha
Wydawnictwo: Edipresse
Ilość stron: 304
Ocena: 9/10

W "(Nie)młodości" po raz trzeci splatają się losy bohaterów sagi Nataszy Sochy. Tym razem muszą zmierzyć się z kolejnym fetyszem naszych czasów – młodością, zachowywaną wbrew rozsądkowi i za każdą cenę. Starość nie zdobywa lajków. Siwa nitka we włosach, zmarszczki wokół oczu i doświadczenie budzą co najmniej lekceważenie, częściej niechęć, czasem też wstręt. Ale jak w dwóch poprzednich powieściach – "(Nie)miłości" i "(Nie)piękności" – z przewrotnym „nie” w nawiasie – i tym razem zakończenie całkowicie was zaskoczy.

Klarysa większość życia ma już za sobą, ale kiedy trafia do domu opieki, rozpoczyna walkę nie tylko z atakującą ją chorobą, ale i ze starością.

Marta jest trzydziestolatką, właśnie traci pracę i wieloletnią przyjaźń. W desperacji chwyta się wszystkiego i chociaż nie lubi starych ludzi, podejmuje się pracy w domu opieki.

Benedykt to 28-letni nauczyciel tańca. Jego uczniami są seniorzy, którzy dzięki muzyce i ruchowi odzyskują nie tylko chęć do życia, ale i zyskują umiejętność pokonywania słabości. Ruch wyzwala ich od narzuconych przez codzienność granic. Pozwala je przekraczać, daje wolność i przepustkę do ostatnich chwil szczęścia.

Czy dialog między starością a młodością jest możliwy?...

"Starość ma te same apetyty co młodość, tylko nie te same zęby." - M. Samozwaniec

Czy dla Was jest starość? Czy o starości świadczy nasza metryka urodzenia? A jeśli w środku wciąż czujemy się jakbyśmy byli młodzieniaszkami? A może wstydzimy się jednego i drugiego? Osobiście uważam, że powinniśmy przede wszystkim czuć się dobrze z samym sobą i nie przejmować się tym: "bo co ludzie powiedzą?". Ludzie nie przeżyją za nas życia?

Natasza Socha porusza w swojej powieści problemy, które mogą dotyczyć każdego z nas. Z pewnością duża część społeczeństwa źle znosi przemijanie, starzenie się, obserwowanie jak z roku na rok przybywa zmarszczek, siwych włosów na głowie czy niedoskonałości ciała. W zasadzie wszędzie możemy zaobserwować ludzi, którzy za wszelką cenę próbują zatrzymać czas, by jak najdłużej wyglądać młodo i świeżo. Niestety często odnoszą odwrotny skutek. 

"Szacunek należy się komuś, kto na niego zasługuje. Siwa głowa nie może być jedynym powodem."

Autorka wyraźnie kreśli różnice tego, jak świat postrzegają ludzie młodzi, a jak starsi. Ich poglądy na wiele spraw związane z młodością dotyczą nie tylko różnic pokoleniowych, ale wyznawanych wartości czy podejmowanych decyzji. Jednakże pomimo tego co ich dzieli, można znaleźć podobieństwa. Zarówno jedna, jak i druga strona może spróbować wymienić się między sobą doświadczeniami. Czy jest możliwe, że ich punkt widzenia spotka się gdzieś pośrodku? Uważam że dialog między starością a młodością jest jak najbardziej możliwy. Wystarczy dobra wola obu stron, a przede wszystkim otwarcie się na drugiego człowieka. Ta historia dobitnie pokazuje, iż mimo, że starsze osoby muszą mierzyć się z wieloma ograniczeniami, to nadal mają wiele do zaoferowania światu.

"Młodość ma to do siebie, że jest bezczelna."

Uwielbiam swobodny, ironiczny, sarkastyczny język i styl, jakim posługuje się autorka. Fragmenty książki mogłabym przytaczać bez końca. To prawdziwa skarbnica trafnych spostrzeżeń otaczającej nas rzeczywistości. Autorka obala pewne mity, które przez lata narosły i kolejne pokolenia je powielają. Zakończenie zaś zaskakuje, zmusza do refleksji i wyciągnięcia własnych wniosków.

"Człowiek pogłaszcze po głowie, przytuli, a potem kopnie w dupę…"

"(Nie)młodość. Czy kobiecość ma termin ważności?" to powieść, która stawia młodość w zupełnie innym świetle, ale wciąż prawdziwym. To książka skłaniająca do rozmyślań nad przemijaniem oraz prowadząca do konkluzji, że nic nie jest nam dane na zawsze. Pozytywna energia, wzruszenie, humor i dobra lekcja przypominająca co w życiu najważniejsze - to wszystko znajdziecie na kartach tej książki. To lektura, która dotyczy każdego z nas, jeśli nie teraz, na pewno za jakiś czas. Polecam! 



Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Edipresse


sobota, 14 września 2019

Rzeka kłamstw - Edyta Świętek



Tytuł: Rzeka kłamstw
Cykl: Grzechy młodości (tom 1)
Autor: Edyta Świętek
Wydawnictwo: Replika
Ilość stron: 432
Ocena: 9/10

Rzeka kłamstw to najnowsza powieść Edyty Świętek otwierająca cykl Grzechy młodości. Autorka zaprasza w podróż do Bydgoszczy lat siedemdziesiątych. Ukazuje w niej codzienne radości i smutki polskiej rodziny, które splatają się z realiami życia w minionej epoce.
Elżbieta i Tymoteusz niedawno wprowadzili się do przestronnego mieszkania na osiedlu Kapuściska. Tymoteusz ma przed sobą świetlaną przyszłość i dobrze zapowiadającą się karierę.
Kazimierz, choć pasjonuje się kryminologią z którą wiąże się jego praca zawodowa, jest nieustannie namawiany do wstąpienia w szeregi Służby Bezpieczeństwa. Jego ukochana żona Ewa marzy o karierze wokalnej.
Agata nie potrafi odnaleźć się w roli statecznej mężatki. Młoda polonistka wciąż wdaje się w romanse z innymi mężczyznami.
Eugeniusz wciąż pakuje się w różne tarapaty. Krewki młodzieniec wpada nie tylko w ręce Służby Bezpieczeństwa, ale również w sidła miłości.

"Strach boli najbardziej. Nie ciosy wymierzane na oślep, nie ścięgna nagrywane wykręcaniem rąk, nie rwania włosów, lecz właśnie wizje tortur, które powstają w umyśle. To one wywołują nerwowe skurcze ciała i świdrują w mózgu, podnosząc jednocześnie ciśnienie krwi i przyspieszając tętno." 

"Rzeka kłamstw" to pierwszy tom sagi Grzechy młodości, gdzie przenosimy się do Bydgoszczy lat 70-tych. Epoka PRL-u to interesujący i trudny okres w historii Polski. Akcja większości książek osadzona jest współcześnie. Cieszę się, że są również i takie powieści, które pozwalają nam poczuć ducha tamtych czasów. 

To, co z miejsca zwraca uwagę czytelnika to bohaterowie i ich niezwykle ciekawy przekrój osobowości. Zdecydowanie można się z nimi utożsamić, być blisko ich problemów, rozterek i dylematów. Każdy z nich jest wyrazisty, inny, posiada zarówno wady, jak i zalety, ma swoje za uszami, jakieś grzeszki. Tak jak każdy z nas ma prawo do popełniania błędów, tak i oni ich nie unikną. Jednak najważniejsze, żeby potrafić wyciągnąć z nich wnioski. Autorka z niezwykłą prawdą ukazuje jak wygląda codzienność przeciętnej polskiej rodziny. Obserwujemy ich radości i smutki, marzenia i pragnienia, problemy wychowawcze i uroki macierzyństwa.

Podczas lektury "Rzeki kłamstw" towarzyszyło mi mnóstwo emocji. Głównym z nich była złość i nie godzenie się na postępowanie niektórych bohaterów. Trudno było mi zrozumieć i pogodzić się z postawą Elżbiety. Poniżana i manipulowana przez męża nic z tym faktem nie robiła. Tymoteusz myślał, że jest jej panem życia i śmierci. Jego ciągłe zdrady, nie pomaganie przy wychowywaniu dzieci czy pracach domowych, wytykanie żonie, że nic nie robi i do niczego się nie nadaje... aż chciałoby się postawić faceta do pionu i pokazać jak powinien postępować prawdziwy mężczyzna. Niestety w dzisiejszych czasach taki obraz rodziny również możemy zauważyć.

"Stopniowo Elżbieta wybaczała mu coraz więcej i więcej. A Tymoteusz, przyzwyczajony do tego, na coraz więcej sobie pozwalał. Zaczął traktować małżeństwo jak oczywistość - instytucję stworzoną wyłącznie dla jego wygody. Wciąż tylko brał, nie dając od siebie prawie nic. A ona przegapiła moment, w którym jej protesty przyniosłyby jakiś sensowny efekt." 

Nie odnajdziemy w książce lukru, koloryzowania rzeczywistości. Tu bryluje autentyczność w każdym najdrobniejszym szczególe. Dzieje się naprawdę sporo i czytelnik nie ma czasu na nudę. Gdy już wsiąkniemy w tę historię, nie będziemy w stanie przestać czytać, póki nie dobrniemy do końca. A finał? Cóż... Wydaje mi się, że to dopiero początek tego, co jeszcze czeka na naszych bohaterów.

To, na co warto zwrócić uwagę, to ogrom pracy, jaką w swoją książkę włożyła Edyta Świętek. To nie tylko realia okresu minionej epoki, (opisy miejsc, wystrój pomieszczeń, ubiór, kulinaria, bydgoska gwara czy sprawy polityki),  ale i pozostałe elementy. Jest tu wszystko, co dobra powieść mieć powinna, bo cała oprawa też się liczy. Znajdziemy spis treści, drzewo genealogiczne rodziny Trzeciaków, czy fragmenty piosenek z tamtych czasów.

"Rzeka kłamstw" to poruszająca, przesiąknięta niezwykłym klimatem i elementem niepokoju powieść o ciągnących się tytułowych kłamstwach, tajemnicach, niedomówieniach, manipulacji, słabości, ludzkich tęsknotach i namiętnościach. Zachęcam Was do wyruszenia w nostalgiczną podróż do Bydgoszczy lat siedemdziesiątych, gdzie miłość i dramaty ludzkie splatają się w pełną emocji historię rodzinną.


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu replika