wtorek, 30 kwietnia 2024

Spójrz na mnie - Agnieszka Czyżycka

 

Tytuł: Spójrz na mnie 
Autor: Agnieszka Czyżycka
Wydawnictwo: Replika
Liczba stron: 368
Ocena: 8/10

Nie wiem, co było gorsze – życie bez ciebie czy życie ze świadomością, że przez siedem lat byłaś w piekle, a ja nie mogłem ci pomóc.

Jagoda musiała podjąć najtrudniejszą decyzję w życiu: zrezygnować z miłości. Bez słowa wyjechała z ukochanego Krakowa, zostawiając w nim swojego chłopaka – Adama. Wiedziała, że go rani, ale nie mogła zdradzić mu powodu swojej ucieczki.

Nie przewidziała tragedii, jaka go spotka. W tym samym dniu, kiedy ona opuszczała rodzinne miasto, Adam miał poważny wypadek samochodowy, który przekreślił jego szansę na dalszą karierę piłkarza.

Po siedmiu latach Jagoda wraca do Krakowa. Nosi w sercu wiele ran. Ma za sobą bolesną, tajemniczą przeszłość i ciężkie przeżycia, nie jest już tamtą młodą dziewczyną. Ale jedno w niej się nie zmieniło: wciąż kocha Adama.

Dlatego z rozpaczą przyjmuje do wiadomości, że mężczyzna, który kiedyś szaleńczo ją kochał, teraz jej nienawidzi. Daje jej jasno do zrozumienia, że jest szczęśliwy z inną kobietą i szykuje się do ślubu. Prawda wygląda jednak zupełnie inaczej…

"Spójrz na mnie" to historia, w której przeplata się radość, złość, miłość i nienawiść. Emocje i uczucia, jakich doświadczają bohaterowie, są niezwykle silne i skrajne. Stale towarzyszą nam smutek, ból, łzy, a nawet leciutki uśmiech. Książka okazała się bardzo angażująca.

Czy byliście kiedykolwiek w takiej sytuacji, gdzie złość i negatywne emocje powodowały u Was totalne zaślepienie? Nie potrafiliście się porozumieć z ukochaną osobą? Tak zachowują się Jagoda i Adam. Ciężko zrozumieć ich wzajemną walkę, brak rozmowy i krzyki. A przecież tak po prawdzie to się kochają.

"Wyrzuciła wszystko do kosza. Szkoda, że nie można tak również zrobić ze złamanym sercem i wspomnieniami, które nosi się w duszy."

Zdecydowanie bardziej polubiłam Jagodę. Mimo iż sprawia wrażenie zagubionej, rozbitej, zniszczonej, a nawet naiwnej kobiety. Ale po tym, co ją spotkało, nie sposób jej nie współczuć i rozumieć zachowania. Tli się w niej jeszcze iskra nadziei na szczęście. Inna rzecz miała się, jeśli chodzi o Adama. Jego zazdrość i zranione męskie ego były nie na miejscu. Jak to często bywa, każde z nich ma swoje racje, ale i popełnione błędy na koncie. Za to jego brat... fajny facet, który robił, co mógł, by wspierać oboje. 

"Znowu ogarnęło ją uczucie bezradności. Każdy dzień był dla niej walką. Sama na środku ringu z przeciwnościami losu. Strach nie opuszczał jej nawet przez moment."

Agnieszka Czyżycka podejmuje wiele trudnych tematów. Jest to przemoc domowa, strach o swoje życie i przyszłość, zaburzenia odżywiania czy waga szczerej rozmowy. Znalazło się też miejsce na skrywane tajemnice, poświęcenie, egoizm, manipulacje i niespełnione marzenia.

Uażam, że można było nieco skrócić tę historię. Za dużo tu powtórzeń podobnych scen, przemyśleń itp. W zamian oczekiwałabym pogłebienia wątku wypadku Adama. Z kolei zakończenie książki mocno mnie zaskoczyło. Przyznam, iż nie tego się spodziewałam. Autorka pozostawia nas w zawieszeniu i niepewnością, szykując kontynuację losów bohaterów. 

"Spójrz na mnie" to pełna emocji i wzruszeń powieść o stracie, tęsknocie, miłości i burzy uczuć. To historia o trudnej sztuce wybaczania. To debiut, na który warto zwrócić uwagę. 




sobota, 27 kwietnia 2024

Zniszcz mnie jeszcze raz - B.A. Feder

 

Tytuł: Zniszcz mnie jeszcze raz 
Autor: B.A. Feder
Wydawnictwo: FALA
Liczba stron: 480
Ocena: 9/10

Zakazane uczucie i dwa poturbowane serca, które nigdy nie powinny się pokochać. Czy dostaną swoją szansę, nawet jeśli zniknie nadzieja?

Osiemnastoletnia Léa jest przyzwyczajona do autorytarnego stylu wychowania i wojskowej musztry. Nic więc dziwnego, że doskonale radzi sobie w akademii baletowej, w której panuje zacięta rywalizacja, a uczniowie codziennie poddawani są surowej ocenie.

Léa ma tylko dwa cele: zdać ostatnie egzaminy, a następnie dostać się do prestiżowego zespołu baletowego w San Francisco. Rodzice nie akceptują wyboru jej życiowej ścieżki, jednak Léa może liczyć na wsparcie Cédrica– nauczyciela tańca nowoczesnego, który dostrzega w uczennicy kogoś więcej niż tylko przyszłą primabalerinę. Zafascynowana o siedem lat starszym mężczyzną, Léa coraz bardziej się do niego zbliża.

Niespodziewane sploty pechowych okoliczności brutalnie rujnują jednak plany Léi. Do osamotnionej, załamanej baletnicy pomocną dłoń wyciąga Cédric. Czy niespętani przez wcześniejsze zależności dadzą sobie szansę na miłość? Co się stanie, jeśli zabraknie nadziei na lepsze jutro?

Paryż, motyw baletu, nauczyciel i uczennica, zakazane uczucie, różnica wieku, toksyczna rodzina - czyż te motywy nie zachęcają do sięgnięcia po tę książkę? 

Ach ten Cedric... facet ideał. Zawsze wiedzący co powiedzieć, jak się zachować. Źle traktowany przez własną matkę, nie poddał się, zawalczył o swoje szczęście. Z kolei Lea to jego zupełne przeciwieństwo. Pogubiona, bezbronna, delikatna, zniszczona przez rodziców młoda kobieta. I może te podobne przeżycia sprawiły, że tak się rozumieli. Zwykle w książkach spotykamy się z tym, że bohaterowie nie potrafią ze sobą szczerze rozmawiać. Tu jest zgoła inaczej. I to było bardzo fajne i budujące. I jakże oni z Cedricem do siebie pasowali! Bardzo podobało mi się tempo rozwoju ich relacji. Chwila, kiedy serce dziewczyny zaczęło mocniej bić do chłopaka... coś pięknego. I to wyczekiwanie czytelnika na pierwszy dotyk, pierwszy pocałunek... Wspaniale czytało się o miłości tak czystej, nakierowanej na dobro, troskę drugiej osoby, nawet kosztem siebie. To jedna z najbardziej romantycznych książek, jakie dane mi było przeczytać. 

"Schowałam dłonie pod stołem i z całej siły zacisnęłam je w pięści. W moim wnętrzu złość toczyła zaciętą bitwę z żalem. Nie byłam pewna, które z nich tym razem zwycięży. Prawdę powiedziawszy, wolałam, aby wygrała złość, bo ona przynajmniej aż tak nie bolała."

Moją szczególną uwagę zwróciły relacje rodzinne. Nie jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy widzą tylko swój czubek nosa ani tego, jak można krzywdzić własne dziecko. Tu pojawia się kwestia zdrowia psychicznego i potrzeby wsparcia, której nie należy się wstydzić. Pojawia się też egoizm, intryga, zemsta. Ale oprócz negatywnych postaci są i ci pozytywni, dobrzy. Wspaniale została nakreślona prawdziwa przyjaźń i szczere uczucia.

"Rodzinę tworzą ludzie, którzy sprawiają, że masz dla kogo żyć, codziennie wstawać rano z łóżka, a po pracy masz dla kogo wracać do domu i - co ważniejsze - naprawdę chcesz do tego domu wrócić."

B.A. Feder świetnie przedstawiła wątek tego, jak wygląda życie w szkole baletowej, od panujących tam surowych zasad, poprzez niezdrową rywalizację, po wredne koleżanki. Dołóżmy do tego wygórowane wymagania rodziców i to, co miało być dla nas spełnieniem marzeń, staje się piekłem, przez co tracimy poczucie własnej wartości. Pamiętajmy, że nie musimy być perfekcyjni, idealni. Kochać powinno się bezwarunkowo, a nie za osiągnięcia.

"Zniszcz mnie jeszcze raz" to piękna, wzruszająca, chwytająca za serce historia o tym, jak ważne są nasze marzenia i pasja, o tym, żeby nigdy się nie poddawać. To obraz tego, jak nigdy nie powinny wyglądać relacje rodzicielskie. To powieść, która łamie serce, ale i je skleja na nowo. Poznajcie siłę miłości!




wtorek, 23 kwietnia 2024

Negocjatorzy policyjni. Zawsze chodzi o życie - Radomir Wit

 

Tytuł: Negocjatorzy policyjni. Zawsze chodzi o życie
Autor: Radomir Wit
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 216
Ocena: 9/10

Na oczach żony momentalnie stawał się innym człowiekiem: odbierał połączenie i z miejsca zaczynał dzwonić dalej, kompletował zespół. Ku zdziwieniu gości potrafił opuścić własną imprezę, zanim jeszcze się na dobre rozpoczęła. Niczego nie tłumaczył, nie wyjaśniał. Wiedział, że liczy się każda minuta; że czas nie jest sprzymierzeńcem. Wracał niekiedy po kilku godzinach, innym razem po kilku dniach, podczas akcji nie było z nim żadnego kontaktu.
Pomagał wtedy innym zawrócić z krawędzi otchłani, wyciągał rękę, szukał sposobu, by nawiązać nić porozumienia z kimś, kto znalazł się w kryzysowej sytuacji. Ryzykował życie, negocjując z porywaczami czy próbując powstrzymać mordującego na oślep strażnika więziennego i przekonać go, by się poddał.

Życie Krzysztofa Balcera to negocjacje. To setki uratowanych istnień – historii, które mimo dramatycznych okoliczności dobrze się zakończyły. To nieustanna walka z czasem, biurokracją i przeciwnościami losu. Walka, w której stawka była najwyższa z możliwych – zdrowie i życie człowieka.
Kto pomagał, a kto przeszkadzał? Jak pomagać, żeby nie przeszkadzać? Jak wygląda życie negocjatorów policyjnych i kto nie nadaje się do tej pracy? Ile ryzykują? Jak ścigają się z czasem? Czy po wszystkim zdarza im się płakać? Czy obrazy uratowanych osób przechowują w pamięci, czy przeciwnie, starają się je wymazać?

Krzysztof Balcer to główny bohater tej książki. Dzięki niemu poznajemy funkcjonowanie świata negocjatorów. Zastanawialiście się jak wygląda dzień negocjatora? Kim jest? Ile ryzykuje? Gdy przeczytacie wszystkie zawarte na kartach książki historie, dojdziecie do wniosku, że nie ma jednego schematu, jednej metody działania. Ale łączy ich jedno: poświęcili całe swoje życie, by pomagać. Często kosztem rodziny. Tu pojawia się cena, jaką płacą oni sami i ich bliscy. To wyrzeczenia na wielu płaszczyznach. Gdy negocjator dostaje telefon, liczy się każda minuta, bo stawką jest życie. Tu nie ma czasu na myślenie, trzeba działać. To przysłowiowy wyścig z czasem. To umiejętność rozpracowywania najbardziej skomplikowanych sytuacji. Od protestów, manifestacji, porwania, uprowadzenia, po samobójstwa. Jak z całą tą sytuacją radzi sobie rodzina? O tym jakie są blaski i cenie takiego życia przeczytacie w książce. 

"Dowódca ma w jednej ręce młotek, a w drugiej kombinerki. Kombinerki to negocjatorzy, młot to pododdział antyterrorystyczny. Zaczynamy od kombinerek i próbujemy pokojowo, bez użycia siły, opanować sytuację. Dopiero potem w ruch idzie młotek."

Radomir Wit według mnie rzucił inne światło na pracę negocjatorów policyjnych. Poznajemy przeróżne historie. Jedne wywołują łzy wzruszenia, inne powodują zdziwienie, podziw, a jeszcze inne delikatny uśmiech. Ale to, co odczuje czytelnik, nijak ma się do tego, z czym na co dzień musi mierzyć się negocjator. Najpierw trzeba by wejść w skórę takiej osoby. A przecież nie każdy nadaje się do tej profesji. To duże wyzwanie pod względem emocjonalnym. Autor postawił swoim rozmówcom takie pytania, jakie sama chciałabym zadać.

"Mają prawo do ludzkich rekcji. Mogą płakać, wzruszać się, cieszyć czy smucić. Mogą mieć na koncie dziesiątki interwencji i żyć w przekonaniu, że nic ich nie złamie. Aż dochodzi do akcji, kiedy uruchamiają się w nich nieznane do tej pory emocje."

"Negocjatorzy policyjni. Zawsze chodzi o życie" to lektura, z której wyłania się obraz potrzeby zmian systemowych. To książka o ludziach, którzy są bardzo potrzebni, a tak mało dostrzegani i doceniani. Szczególnie w dobie kryzysu zdrowia psychicznego. Jak wygląda skuteczna walka o życie człowieka i jak bardzo bywa nieprzewidywalna? Sprawdźcie, jak ważna jest praca negocjatora. 


We współpracy z Wydawnictwem Prószyński i S-ka


poniedziałek, 22 kwietnia 2024

Szczęście ma smak szarlotki - Weronika Psiuk

 

Tytuł: Szczęście ma smak szarlotki 
Autor: Weronika Psiuk
Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 320
Ocena: 7/10

Mira – nauczycielka i matka siedmioletniej Marianny orientuje się, że do jej trzydziestych urodzin brakuje zaledwie pół roku. Decyduje się wykorzystać ten czas na wprowadzenie w swoim życiu pewnych zmian. Postanawia sporządzić listę rzeczy, które chciałaby zrobić, zanim przekroczy tę magiczną granicę wieku. W realizacji planów pomagają jej wiecznie roześmiana przyjaciółka Łucja i opiekuńczy rodzice. Robią wszystko, co w ich mocy, by wspierać Mirkę w jej zaskakujących decyzjach. Wszystko jednak zmienia jedno przypadkowe spotkanie z tajemniczym kelnerem… Czy Mira odnajdzie nowy cel w swoim życiu? Jak wiele razy będzie jej próbował w tym przeszkadzać Jacek – były partner i ojciec Mani? I wreszcie – czy między pieczeniem ciastek a przygotowywaniem słodkiego kremu można odnaleźć prawdziwą miłość?

"Szczęście ma smak szarlotki"... czy w tym smacznym wypieku można upatrywać szczęścia? Czy na realizację marzeń i prawdziwą miłość nigdy nie jest za późno?

Chyba większość z nas zbliżając się do jakiejś okrągłej daty urodzin, robi swego rodzaju podsumowania. Tworzy listę rzeczy, które chciałby jeszcze zrealizować, zmienić itp. Tak jest w przypadku naszej bohaterki Miry. Czy jej plany dojdą do skutku, kiedy w jej życiu pojawi się Filip? I co z byłym partnerem Jackiem, który nie będzie dawał kobiecie spokoju? Swoją drogą strasznie irytowało mnie jego zachowanie.

"Może jednak warto, na krok przed trzydziestką, sprawdzić, o co mi właściwie chodzi, i wzorem absurdalnych artykułów spisać rzeczy, których do tej pory nie udało mi się zrobić?"

Ogólnie książka wypada dobrze, ale stałe podkreślanie, że po trzydziestce człowiek jest już stary to mocne nagięcie. Mimo tego, że jestem starsza niż Mira, absolutnie staro się nie czuję. I pewnie większość z Was również może to o sobie powiedzieć, prawda? Bo wiek to stan ducha. Metryka nie ma tu nic do rzeczy.

Jest to jedna z tych książek, która czyta się niemal sama. Napisana lekkim językiem, ale jednocześnie niepozbawiona momentów, które budzą niepokój. Znajdziemy w niej kilka poważniejszych tematów, na które warto zwrócić uwagę. To samotne rodzicielstwo, niesatysfakcjonująca praca, profilaktyka zdrowotna, dopalacze, zaufanie czy klasowe wyśmiewanie. Kłamstwa, intrygi, manipulacje i chęć zemsty też się pojawią. Niby historia od samego początku wydaje się być przewidywalna, to ostatecznie Weronice Psiuk udało się mnie zaskoczyć finałem, który szeroko otwiera furtkę do kontynuacji.

"Nie mam pojęcia, co się stało z tą Mirką, która każdy dzień w pracy zaczynała z setką pomysłów i z werwą wchodziła na każdą lekcję. Radość i entuzjazm ustąpiły miejsca znudzeniu i zniecierpliwieniu. Zdecydowanie miałam dość."

"Szczęście ma smak szarlotki" to lekka, utrzymana w romantycznym klimacie powieść o szukaniu szczęścia i realizacji marzeń. Były partner czy nowy mężczyzna? Czy Mira odnajdzie prawdziwe szczęście? Sprawdźcie! Podczas lektury nie zapomnijcie o kawałku szarlotki lub drożdżówki.


We współpracy z Wydawnictwem Muza


sobota, 20 kwietnia 2024

Bądź moją gwiazdą - Anna Szafrańska

 

Tytuł: Bądź moją gwiazdą 
Cykl: Besties forever (tom 1)
Autor: Anna Szafrańska 
Wydawnictwo: Pascal
Liczba stron: 320
Ocena: 9/10

Życie siedemnastoletniej Antoniny kręci się wokół nauki. Wymagający rodzice oczekują, że dziewczyna dostanie się na medycynę. Tylko że przejęcie ich prywatnej kliniki to wcale nie jest szczyt marzeń Tośki.

Ona chciałaby w końcu się zakochać. Za namową przyjaciółki instaluje aplikację randkową Time2Love. Wkrótce dostaje wiadomość od 01greenapple01. Pod tym nickiem kryje się Patryk. Nastolatka świetnie się z nim dogaduje.

Pewnego dnia dziewczyna zostawia w autobusie zeszyt. Oddaje jej go obłędnie przystojny Wiktor Markos – aktor grający w jej ulubionym serialu. Kiedy proponuje jej spotkanie, Tosia nie może uwierzyć w swoje szczęście. Chłopak stawia tylko jeden warunek: ich randki muszą być utrzymane w tajemnicy.

Kto zdobędzie serce dziewczyny: tajemniczy nieznajomy z apki czy crash wielu nastolatek?

"Bądź moją gwiazdą" jest pierwszym tomem serii Besties forever. W młodzieżówkach zwykle brak ukazania w przystępny, zgodny z wiekiem tego, jak powinien wyglądać zdrowy związek, relacje i zachowanie. A ta książka to wszystko posiada. Bez problemu więc mogą po nią sięgać dużo młodsi czytelnicy.

Bardzo polubiłam Antosię. Rozumiałam jej nierozważne zachowanie i decyzje, gdyż jest jeszcze młoda, dopiero dojrzewa, zdobywa doświadczenie i musi popełnić kilka błędów, by wiedzieć, co jest dobre, a co złe. Dziewczyna sporo czasu poświeca nauce, ma duże ambicje. Ale czy te ambicje nie są czasem jej rodziców? Co z jej marzeniami i talentem (bo takowy posiada)? Czy pierwszy raz w życiu postawi się rodzicom? A może będą ją wspierać?

"- A jakie ty możesz mieć problemy, dziecko? (...) 
- Możesz przestać mnie bagatelizować! (...) Ja żyję! Oddycham! Mam uczucia! I nie jestem tak drętwa jak wy!"

To historia, w której męski bohater zakochuje się pierwszy. Mamy tu także motyw drugiej szansy i ukrytej tożsamości. I zaufanie... Myślę, że dla każdego z nas to bardzo ważny aspekt w związku. W relacji Antosi i Wiktora go zabrakło. Ale tego też trzeba się nauczyć. 

To, w jaki sposób Anna Szafrańska przedstawiła nastoletnią przyjaźń... Po prostu kradnie to nasze serca. Za sprawą trzech zwariowanych dziewczyn: Tosi, Leny i Mai bawiłam się wyśmienicie. Ich uwielbienie do serialu Starshine i aktora Wiktora Markosa udzieliło się i mnie.

"A czy to nie jest normalne, że przyjaciele są ze sobą zarówno w tych dobrych, jak i w tych złych momentach? 
- Dopiero się uczę, co to znaczy "normalnie"? A raczej mam wrażenie, że dzięki tobie odkrywam to na nowo.
- To chyba za dużo powiedziane. Co ja niby 
takiego zrobiłam?
- Jesteś, Antosia. Po prostu jesteś."

W dzisiejszych czasach takie wątki jak czat w aplikacji randkowej dla młodego czytelnika ma funkcję edukacyjną. Nigdy bowiem nie wiemy, kto może znajdować się po drugiej stronie ekranu. Czy mówi o sobie prawdę? Czy nie chce nas skrzywdzić? A Patryk potrafi czarować. Jeśli ja, dorosła kobieta byłam pod jego urokiem, to co dopiero taka nastolatka jak główna bohaterka? Tak łatwo jest dać się nabrać na piękne słowa... Ale jak to się skończy dla samej Tośki? 

Zabawna, lekka, urocza - taka powinna być powieść młodzieżowa. "Bądź moją gwiazdą" sprawia, że wracamy pamięcią do naszych pierwszych zauroczeń, miłości i przyjaźni. To książka o dorastaniu, poszukiwaniu siebie, walce o swoją przyszłość. To jedna z tych książek, które pokazują właściwe wzorce, jakimi powinni kierować się nastolatkowie. Rozmowa i wzajemny szacunek przede wszystkim. Polecam ogromnie!


We współpracy z Wydawnictwem Pascal


poniedziałek, 15 kwietnia 2024

Złe dziecko - Camilla Way [Przedpremierowo]

 

Tytuł: Złe dziecko 
Autor: Camilla Way
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 360
Ocena: 9/10

Kiedy Beth znalazła odciętą główkę swojego ukochanego kanarka, od razu wiedziała. Pokazała otoczony strużką krwi łebek swojej pięcioletniej córce. Na widok błysku zadowolenia w jej oczach i z trudem ukrywanego uśmiechu Beth przeszył lodowaty dreszcz.
Wiedziała, że Hannah jest trudnym dzieckiem. Nie przypuszczała, że aż tak. Odrywała lalkom kończyny. Zrzuciła młodszego brata ze schodów. Beth codziennie umierała ze strachu, do czego jeszcze jej córeczka może być zdolna.
Ale Beth i jej mąż Doug mieli związane ręce. Od kiedy Hannah odkryła ich mroczne sekrety, mogli ją tylko z niemym przerażeniem obserwować. Z każdym dniem bali się coraz bardziej uśpionego w dziewczynce zła. Bo Hannah tylko czekała, aż będzie na tyle duża, żeby jej cios naprawdę zabolał.

Camilla Way nakreśliła dwie historie rodzin i dwie przestrzenie czasowe, które tylko na pierwszy rzut oka nie mają ze sobą nic wspólnego. Jednak wraz z upływem stron wszystko zaczyna sklejać się w spójną całość. Po drodze staramy się łączyć podrzucane przez autorkę tropy, ale nie ma tak lekko, bowiem gdy wydaje się nam, że już jesteśmy blisko rozwiązania... następuje kolejny zwrot akcji. Zostajemy wyprowadzeni w przysłowiowe pole. Zakończenie zaś totalnie zaskakuje.

"(...) o jej intelekt nigdy się nie martwiłam - ale rzadko zauważałam emocje. Nigdy niczego nie czułam z jej strony. Choć szczodrze okazywałam jej miłość, nie potrafiłam do niej dotrzeć. Tylko ślizgałem się po jej powierzchni jak woda po ceracie."

Warto zwrócić uwagę na ukazanie warstwy psychologicznej. Zwłaszcza w kontekście tytułowej postaci. Jest nią dziecko ze socjopatycznymi skłonnościami. Empatia, wyrzuty sumienia? Próżno ich tu szukać. Za to manipulacja i okrucieństwo już tak. Jak to jest bać się własnego dziecka? Już sama tego świadomość przeraża, prawda? Czy dziecko może być złe? Zwykle oczywistym jest, że nikt nie rodzi się złym. Ale czy aby na pewno? Jak było w przypadku Hannah?

"Z każdym dniem bali się coraz bardziej uśpionego w dziewczynce zła. Bo Hannah tylko czekała, aż będzie na tyle duża, żeby jej cios naprawdę zabolał."

Świetnie i interesująco została przedstawiona złożoność i kruchość relacji międzyludzkich. Widzimy również, do czego są w stanie posunąć się bohaterowie, by osiągnąć swoje cele. Każdy ma coś za uszami, jakieś kłamstwa, tajemnice, które skrzętnie przez lata skrywa. Jednak prawda zwykle wychodzi na jaw. Co wtedy? Czy było warto? Jakie będą musieli ponieść konsekwencje? No i jeszcze to obsesyjne pragnienie zemsty...

Emocje są ogromne. Dodam, że bardzo skrajne. Nie tylko w samych bohaterach, ale i w czytelniku. Współczucie, smutek, gniew, żal, rozpacz, niepokój, przerażenie, radość - to tylko część z nich.

"Złe dziecko" to owiany mrocznym klimatem i atmosferą grozy thriller psychologiczny, który zaskakuje, trzyma w napięciu, boleśnie wgniata w fotel. Czytajcie, nie pożałujecie!



We współpracy z Wydawnictwem Znak



piątek, 12 kwietnia 2024

Desire - Nana Bekher



Tytuł: Desire
Cykl: Love&Wine (tom 3)
Autor: Nana Bekher
Wydawnictwo: Pascal
Liczba stron: 368
Ocena: 9/10

Zakazany romans, sekrety z przeszłości i urokliwy pensjonat z winnicą.

Po przyjeździe do Redwood Seila dowiaduje się, że Leo złożył pozew o rozwód. Chociaż od dawna mieli kryzys, kobieta bardzo to przeżywa. Dużym wsparciem w trudnych chwilach okazuje się dla niej Ryan, jeden z pracowników rancza. Chłopak od dawna jest zafascynowany Seilą, a i ona ma do niego słabość…

Problem w tym, że starsza o osiem lat Seila ciągle jest mężatką, a Ryan ma dziewczynę. Poza tym on niedługo wraca na studia do Portland, a ona do pracy do Nowego Jorku. Dodatkowo okazuje się, że przelotny romans sprzed lat może znacząco wpłynąć na ich dalszą znajomość.

Czy obezwładniające pożądanie okaże się silniejsze niż rozsądek? Czy relacja tych dwojga ma szansę się rozwinąć?

"Desire" jest trzecim tomem cyklu Love&Wine. Nawet nie wiecie, z jaką przyjemnością wróciłam do Redwood i sielanki rancza. Ale żeby nie było tak łatwo, sporo się wydarzy, nie będziemy pewni co do losów bohaterów. Zwłaszcza że pod koniec doznamy niemałego szoku. Romantyzm zostanie zastąpiony chwilami pełnymi dramatyzmu i bólu. 

"Czasami, mimo rozsądku, serce mocno pamiętało i wciąż szybciej było przy tej jednej, jedynej osobie."

Czy znane porzekadło, że stara miłość nie rdzewieje i tym razem się sprawdzi? Zakazane uczucie, różnica wieku, gdzie to ona jest starsza, problemy małżeńskie, rozstania, wsparcie w trudnych chwilach czy skutki błędów z przeszłości to główne motywy książki. Nana Bekher w tej historii wskazuje, jak ważne jest wybaczenie. Nie zawsze takie proste, ale oczyszczające i pozwalające na dalsze spokojne życie. Równie istotna jest szczera rozmowa. Domysły i niepewność potrafią zniszczyć związek.

"Chciałem dać jej wszystko, by tylko zobaczyć uśmiech na jej twarzy. Chciałem sprawić, by była szczęśliwa, czuła się pożądana, doceniana. Zdawałem sobie sprawę, że była przygnębiona rozwodem, ale to silna kobieta i przejdzie przez to, a ja będę przy niej."

Kolejny raz moją ciekawość wzbudzała winnica i pensjonat. Tak jak Callie i Grant wprowadzili w życie swoje pomysły odziedziczonej posiadłości, tak i Seila wciąga się w to, by mieć swój wkład w jej rozwój. Autorka nie zapomniała również o tym, byśmy mogli sprawdzić, co słychać u dwóch poprzednich par.

Oczywiście, jak przystało na erotyk, nie zabrakło zmysłowych, pobudzających wyobraźnię scen erotycznych. Świetnie oddawały uczucia między bohaterami. 

"(...) też zasługiwałam na to, by być szczęśliwa, nawet jeśli to ma potrwać tylko parę chwil."

"Desire" to zabawny, zaskakujący, porywający i pełen emocji romans, w którym prym wiodą tajemnice, sekrety, ból, cierpienie, namiętność i pożądanie Pozwólcie, by ta historia oplotła Was niczym winogronowe pnącza. Urokliwy pensjonat z winnicą czekają!




We współpracy z Wydawnictwem Pascal



wtorek, 9 kwietnia 2024

Alexander - Kinga Litkowiec



Tytuł: Aleksander
Cykl: Blakemore Family (tom 5)
Autor: Kinga Litkowiec 
Wydawnictwo: Black Rose
Liczba stron: 320
Ocen: 10/10

Alexander Blakemore dostaje to, o czym od zawsze marzył – władzę po ojcu. Szybko jednak okazuje się, że nie jest na nią gotów. Nie tak wyobrażał sobie przyszłość, lecz nie zamierza się wycofać. Jest przekonany, że za jego panowania wiele zmieni się na lepsze, i robi wszystko, by tego dokonać. Nie wie jednak, że za rogiem czai się kolejny wróg.

Nowojorscy policjanci od lat próbują udowodnić winy Blakemore’om, ale jeszcze nigdy nie byli temu choćby bliscy. Aż do teraz… Z pomocą ambitnej funkcjonariuszki po raz pierwszy mogą zamknąć całą rodzinę. Pytanie tylko: czy Zoe spisze się w roli podwójnej agentki?
Alexander z pewnością nie jest jak jego ojciec, a to komplikuje zadanie.

"Alexander" jest piątym tomem serii mafijnej Blakemore Family, który ostatecznie liczył będzie osiem. Jeśli nie znacie pierwszej części, musicie nadrobić, ponieważ są ze sobą ściśle powiązane. Jednocześnie kolejny raz jestem zaskoczona tym, że można napisać tak bardzo różne, a przy tym tak samo angażujące poszczególne części.

Poznajemy kolejnego z braci szalonej "rodzinki" Blakmore. Alexander wpuści do swojego domu... wroga! Jest nią tajna agentka Zoe. Piękna, bystra, odważna, ryzykująca swoim życiem kobieta. On, taki inteligentny, ostrożny, nieufny wobec obcych, sprytny, przebiegły, zawsze dwa kroki przed policją, teraz ma tak łatwo wpaść? On i cała rodzina? Co się stanie, gdy w grę zaczną wchodzić uczucia? Czy dalej będą dla siebie wrogami? Wobec kogo Zoe będzie lojalna - policji czy Alexandra? A może jest jeszcze inny zdrajca... który tylko czyha, aż któreś z "rodzinki" popełni błąd, a on zaatakuje?

"To był ten dzień. Dzień, w którym miałam ponownie zaryzykować. Bałam się, ale czułam, że dam radę. Musiałam tylko przestać wpadać w popłoch za każdym razem, gdy robiło się gorąco."

Kinga Litkowiec odkrywa przed nami jeszcze więcej na temat panujących struktur i układów rodziny Blakemore oraz bohaterów tej serii. To niezwykle silne i wyraziste postaci, zarówno męskie, jak i kobiece sylwetki. Autorka zadbała o to, by ukazać, jak silna więź łączy braci ze sobą, jak i z matką. Są dla siebie wsparciem i pomocą.

Akcja jest dynamiczna i zawiła. Nic nie jest ani pewne, ani oczywiste. I to jeszcze bardziej podsyca naszą ciekawość, jak to wszystko się skończy. A dzieje się dużo, pojawiają się nielegalne interesy, układy, mafijne porachunki, brutalność, jest niebezpiecznie, intrygująco i zaskakująco. Tajemnice, sekrety, spiski, kłamstwa, bezwzględność i strach to codzienność bohaterów. Poza tym coraz bardziej zaciera się granica pomiędzy dobrem a złem. Ta kwestia nabiera zupełnie innego znaczenia.

"Mogliśmy być postrzegani przez ludzi jako potwory, ale żaden z nas nie dopuściłby się takich czynów. Mieliśmy swój honor i granice, których za żadną cenę byśmy nie przekroczyli."

"Alexander" to pełen emocji romans mafijny o rodzinie, lojalności, zaufaniu, zazdrości, zemście oraz niebezpiecznej grze pozorów. Czy agentka Zoe zrealizuje powierzone jej zadanie? Jakie konsekwencje przyniesie działanie na dwa fronty? Jaką cenę trzeba będzie zapłacić za wybory? Sprawdźcie!




We współpracy z Wydawnictwem Black Rose


niedziela, 7 kwietnia 2024

Przerwana lekcja angielskiego - Tomasz Kieres

 

Tytuł: Przerwana lekcja angielskiego 
Autor: Tomasz Kieres 
Wydawnictwo: Flow
Liczba stron: 360
Ocena: 9/10

Ulotny czar nastoletniej miłości – wierzą, że jest na całe życie, a jednocześnie tak niewiele od nich zależy. Kiedy przychodzi nagłe rozstanie, nie dostają nawet szansy, aby się pożegnać. A nic nie boli tak, jak serce złamane pierwszy raz. Nawet gdy minie ponad dwadzieścia lat...

Trudno powiedzieć, co sprawia, że on postanawia wrócić do miasta, w którym spędził dzieciństwo. Decyduje się zostawić za sobą nieudane małżeństwo i z córką przy boku odszukać szczęście, którego los mu od dawna skąpił. Ona nigdy nie wyjechała. Postanowiła zapuścić korzenie w miejscu, w którym przeżyła najlepsze i najgorsze chwile w swoim życiu. Lata mijały, a ona nie mogła się uwolnić od cienia przeszłości. Ale właśnie ma się to zmienić. Wreszcie ma zapomnieć...

Czy pierwsza miłość może być tą jedyną? Czy kiedy odżyją dawne emocje, można kontynuować przerwaną lekcję życia? Tomasz Kieres w charakterystycznym dla siebie kameralnym romansie pokazuje czytelnikom, że w każdym z nas drzemie potrzeba uzyskania odpowiedzi na pytania, które boimy się zadać.

Bardzo lubię spotykać się z tak ciepłymi i niosącymi nadzieję książkami jak "Przerwana lekcja angielskiego". A że napisana przez mężczyznę, tym bardziej warto zwrócić na to uwagę i docenić. Pierwsza miłość jest wyjątkowa. Bez znaczenia jest to, czy była dla nas czymś pięknym i miłym, czy też przyniosła rozczarowanie, ból i złamane serce, to właśnie ona zostaje z nami na całe życie. To ją zapamiętujemy na zawsze.

"Teraz sytuacja wyglądała całkowicie inaczej, teraz on się pojawił jak jeździec znikąd, nagle, po tylu latach. Mimo że minęło tak dużo czasu, od kiedy byli ze sobą, czuła, jakby się nigdy nie rozstawali, jakby ta przerwa nigdy nie miała miejsca, jakby tego bólu nigdy nie było. On był tu i teraz, tak obcy i tak bliski jednocześnie."

Tomasz Kueres zabiera nas do peerelowskiej rzeczywistości, gdzie poznajemy nastolatków Olę i Tomka. Los ich rozdzielił, by ponownie mogli się spotkać już jako czterdziestolatkowie. Niedomówienia i zawiedzione nadzieje sprzed lat są nie bez wpływu na teraźniejszość. Czy uda się im zbudować wspólną przyszłość? Myślicie, że warto wchodzić dwa razy do tej samej rzeki? Osobiście uważam, że zawsze warto zaryzykować. Nie ma innego sposobu, by sprawdzić, czy będziemy szczęśliwi. Zwłaszcza kiedy uczucie jeszcze nie do końca wygasło lub jest równie silne jak przed rozłąką. Wiadomo, oboje przez te dwadzieścia lat się zmienili, nie są już tymi samymi ludźmi, ale przecież serce pamięta. Autor doskonale potrafi ubrać w słowa uczucia i emocje, jakie towarzyszą bohaterom. Czujemy ich obawy, rozterki oraz ciężar wyborów. Ogólnie przedstawienie panujących relacji międzyludzkich wychodzi mu nadzwyczaj świetnie.

"- Nic nie jest nam dane. Wszystko musimy sobie wypracować, tak myślę. Przypadek może postawić nas  przed sobą, może to być bardzo szczęśliwy przypadek, ale w miarę możliwości trzeba mu pomóc, a potem trzeba zrobić wszystko, żeby nie zaprzepaścić tego, co nam dał."

Autor oprócz wiodącego wątku uczuciowego, porusza także rolę rodzica w życiu dziecka. Brak okazywania miłości, ciepła, akceptacji odbijają się w przyszłości, kształtują nas jako ludzi. By móc pójść naprzód, trzeba  przepracować traumy z dzieciństwa.

To niezwykle ciepła, nostalgiczna, życiowa i zmuszająca do refleksji powieść zarówno o miłości nastoletniej, jak i dojrzałej. To historia o próbie zrozumienia siebie i przełamywaniu swoich barier, o otwieraniu się na drugiego człowieka. Jeśli jesteście ciekawi, dlaczego Ola i Tomek się rozstali i czy pierwsza miłość może być tą jedyną - sięgnijcie po "Przerwaną lekcję angielskiego". Ten tytuł zapełnia lukę na polskim rynku książki. Ja zostałam oczarowana. Oby więcej takich historii.



We współpracy z Wydawnictwem Flow


piątek, 5 kwietnia 2024

Kwiatowy dwór - Krystyna Mirek

 

Tytuł: Kwiatowy dwór 
Cykl: Saga dworska (tom 3)
Autor: Krystyna Mirek
Wydawnictwo: Zwierciadło 
Liczba stron: 304
Ocena: 9/10

Gdy przeszłość powraca w najmniej oczekiwanych chwilach...

Dominik Podhorski stracił naprawdę wiele – dom, matkę, ojca i brata. Musiał uciekać z rodzinnego dworu w jednej koszuli niczym włóczęga, udawać parobka i na każdym kroku obawiać się, że ktoś go rozpozna.

Wydaje się, że życie Dominika wreszcie się układa. W nowo wybudowanym domu z ukochaną żoną spodziewają się narodzin dziecka. Jednak z Podhorowa nadchodzą wieści, które skłaniają Dominika, by stawił czoła temu, czego najbardziej się boi. Przeszłości.

Bracki twardą ręką rządzi w majątku, który przejął podstępem i korzysta z dóbr zgromadzonych przez pokolenia Podhorskich. Wszyscy się go boją. On nie obawia się niczego prócz myśli o prawowitym dziedzicu Podhorowa.

Uzurpator nie zamierza poddać się bez walki, a pomysłów mu nie brakuje. Jeden z nich jest wyjątkowo podstępny.

Czy Dominik odzyska dom i majątek? Czy znowu straci je w nierównej walce?

Saga dworska to opowieść o życiu w dziewiętnastowiecznym szlacheckim dworku, o uczuciu rodzącym się wbrew losowi, a także o przeszłości, która powraca w najbardziej nieoczekiwanych chwilach.

Inne czasy, stroje, obyczaje i wyzwania. Jednak marzenia o prawdziwej miłości, domu i rodzinie wciąż takie same.

"Kwiatowy dwór" jest trzecim tomem Sagi dworskiej. Krystyna Mirek ponownie zabiera nas do XIX-wiecznego szlacheckiego dworku. Motywy, jakie znajdziemy w tej książce, doskonale się ze sobą łączą. Będzie to miłość, zemsta, honor, ryzyko, walka o podstępnie odebrany majątek i przeszłość pukająca do drzwi. Boicie się przeszłości? A może dważnie stawiacie jej czoło? 

W poprzednich częściach bardzo zaimponował mi Dominik. Chłopak pochodzi z zamożnej rodziny, ale ją stracił. Najął się jako parobek we dworku Julianny. To człowiek pracowity, honorowy, odważny. Oj, niejednej kobiecie zawróciłby w głowie.

"Czuł się zmęczony uciekaniem, decyzjami, dramatem utraty rodziny, domu. Potrzebował chwili oddechu. Na to się jednak nie zanosiło."

Podobało mi się podejście do życia Julianny. Pragnęła uwolnić się z okowów konwenansów. Czy da się pogodzić marzenia o rodzinie, dzieciach, a jednocześnie realizować siebie? 

Niezwykle intrygowała mnie postać Janka. Kim jest ten młody, chudy włóczęga? Przed czym ucieka? Czy okaże się uczciwy i lojalny?

"Ludzie potrafili tak okrutnie karać tych, którzy popełniają błędy. Zwłaszcza kobiety i szczególnie jeśli w grę wchodzi miłość. Tam nie ma żadnych usprawiedliwień."

Jest też i czarny charakter. To Bracki, który podstępem przejął majątek Podhorskich. Ten tyran potrafi napsuć czytelnikowi krwi.... Czy poniesie karę za podłe występki?

Autorka wspaniale przedstawiła chierarchię panującą wśród społeczeństwa. Każdy wiedział, gdzie jego miejsce. Ale byli też i tacy, którzy za nic mieli sobie przypisaną im pozycję.

Książka zawiera sporo życiowych prawd i nienachalnych, pouczających lekcji. Jest też miejsce na tajemnice i niepokój, które dodają powieści smaczku.

Wszystkie wątki zostały domknięte, ale autorka nie mówi, że to ostatni tom sagi, gdyż zawsze można je otworzyć. Ja ogromnie zżyłam się z bohaterami i nie miałabym nic przeciwko, aby sprawdzić, co mogłoby wydarzyć się dalej.  

"Kwiatowy dwór" to nostalgiczny, pełen emocji w dziewiętnastowiecznym klimacie, porywający romans historyczny o sile miłości, przyjaźni, marzeniach, tragediach, intrygach, plotkach, trudnych wyborach i błędnych decyzjach, zazdrości, pragnieniu zemsty, wyrzutach sumienia i przeszłości powracającej w najmniej spodziewanym momencie. Polecam całą sagę!




We współpracy z Wydawnictwem Zwierciadło


środa, 3 kwietnia 2024

Niebezpieczna miłość - K.E. December

 

Tytuł: Niebezpieczna miłość 
Cykl: Bracia Costello (tom 4)
Autor: K.E. December
Wydawnictwo: Amare
Liczba stron: 300
Ocena: 9/10

Jak daleko się posuniesz, by ocalić swoich bliskich?

Mówią, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach i że nikt nie jest w stanie tak pokrzyżować planów jak krewni. Przekonał się o tym Romeo, który na wezwanie brata decyduje się porzucić swoje dotychczasowe życie i ugruntowaną pozycję w Nowym Jorku, by chronić honor mafijnej rodziny Bonanno na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Aurora również jak mało kto wie, jak toksyczne mogą być relacje z ludźmi, których nazywa się najbliższymi. Przypadek – a może coś więcej? – łączy tych dwojga w historii pełnej pożądania, tajemnic z przeszłości, skrajnych emocji i powracającego wciąż pytania: co jest w życiu najważniejsze? Miłość, rodzina czy lojalność?

"Niebezpieczna miłość" jest spin-offem serii Bracia Costello Brothers. Każda z części opowiada historię innego z braci synów szefa nowojorskiej rodziny mafijnej, więc można czytać ten tom niezależnie od pozostałych. Tym razem poznajemy Romeo, a u jego boku Aurorę. I oczywiście sprawdzimy, co słychać u postaci z wcześniejszych tomów.

Bardzo zżyłam się z bohaterami tej serii i ciężko było mi się z nimi rozstać. Każdy z nich okazał się zupełnie inny, a jednocześnie każdy na swój sposób wyjątkowy. Dlatego bardzo cieszę się, że K.E December zdecydowała się dać nam jeszcze jedną historię. A ta nosi w sobie pewne elementy klasyku "Romeo i Julia". Między naszą parą rodzi się uczucie, które nie powinno było się pojawić. Ale z miłością trudno wygrać, prawda? 

"Upiłam łyk drinka, chcąc dodać sobie pewności, ale musiałam też pilnować się, żeby nie wypić za dużo. Człowiek po alkoholu robi wiele głupot, a ja potrzebowałam zachować w miarę trzeźwy umysł, żeby nie zdradzić się niczym przed Bonanno ani jego wścibskim bratem. Powoli sączyłam alkohol, ale dopiero kiedy wypiłam całość i poprosiłam o nowy napój, odważyłam się spojrzeć w lewo, gdzie razem z bratem i kilkoma ludźmi siedział on – moje fatum, moje przeznaczenie oraz przepustka do mojej wolności."

Bohaterowie mają sporo tajemnic. A kiedy zaczną wychodzić na światło dzienne, nic już nie będzie takie samo. Mafia rządzi się swoimi prawami. Bezwzględność i wyrachowanie to zasady, które charakteryzują członków rodziny mafijnej. A co jeśli dojdzie do zdrady? 

"Miałam zadanie do wykonania i musiałam się do niego dobrze przygotować. Od tego, czy będę dobrą aktorką, zależała nie tylko moja wolność, ale też życie."

Kolejny raz zostały złamane stereotypy, jeśli chodzi o powieść mafijną. Trudna miłość, tajemnice z przeszłości, rodzinne więzy, lojalność i konsekwencje wyborów to punkty centralne tej historii. Aurora i Romeo będą musieli zmierzyć się z wyzwaniami, jakie rzuci im los. Złość, napięcie, wzruszenie, smutek, radość i szczęście gwarantują dobrą zabawę. Autorka wie, w którym momencie zaskoczyć, kiedy zrzucić emocjonalną bombę.

"Niebezpieczna miłość" to rollercoaster skrajnych emocji i uczuć, które ponownie złapały mnie w swoje macki i nie chciały puścić aż do finału. Bawiłam się wyśmienicie!




We współpracy z Wydawnictwem Amare



poniedziałek, 1 kwietnia 2024

Podsumowanie - marzec

 Hej hej! 🤗 Marzec za nami, tradycyjnie zatem mam dla Was podsumowanie. Miniony miesiąc kończę 12 przeczytanymi książkami. A jak wyglądało to u Was? Czytaliście któryś z poniższych tytułów? A może macie w planach? Dajcie znać w komentarzu 😃 Podobne podsumowanie znajdziecie także na IG i fb.




"Złote blizny" to mądra, pełna emocji, przejmująca powieść, która trafi do każdego czytelniczego serca. To książka o stracie, słabościach, lękach, wierze w drugiego człowieka, zaufaniu, determinacji w walce o miłość. Czy Abigail i Tyler zawalczą o siebie i nauczą żyć na nowo? Sprawdźcie, warto!
⭐️10/10⭐️



"Ostatnia tajemnica" to piękna, nostalgiczna, wzruszająca, a przede wszystkim prawdziwa powieść, w której Anna Ziobro ponownie oplata nas siecią tajemnicy do rozwiązania. Zabiera nas w podróż do lat 60-tych, 90-tych, ale i współczesnych. Zmusza do licznych refleksji i przemyśleń nad życiem i o nas samych. I pamietajmy: rodzina to najcenniejsze co możemy mieć. 
⭐️9/10⭐️



"Przypadkowe spotkanie" to zabawna, romantyczna, utrzymana nieco w bajkowym klimacie powieść, która napełni czytelnicze serce pozytywnymi wibracjami. Marokański książę i polska bizneswoman czekają, byście ich poznali. Ja chętnie wróciłabym do nich ponownie.
⭐️9/10⭐️



"Nie czekaj już dłużej" to pełna ciepła, wzruszeń, wsparcia czytelniczego serca powieść o tym, co boleśnie się kończy oraz niosących nadzieję nowych początkach. To historia o zawiedzionych oczekiwaniach oraz o tym, że spełnione marzenia nie mają ceny. I choć zapewne kogoś z Was życie przeczołgało, jestem pewna, że dzięki tej książce zaczniecie się uśmiechać do siebie, świata i ludzi. Zadbajcie o siebie!
⭐️8/10⭐️



"Taką, jaka jestem" to historia, która otula serce i karze wierzyć w lepsze jutro. Moje podróże pociągiem już nigdy nie będą wyglądały tak samo 🙈 Ach, i te naleśniki... mmm lecę robić. Koniecznie z musem jabłkowym 😋 Jesteście team rulonik czy koperta?
⭐️9/10⭐️



"Mam na ciebie plan" 
to z jednej strony nacechowana lekkością, a z drugiej mocna, wzruszająca powieść o tym, jak łatwo można pogubić się w iluzji i zapomnieć o tym, co najważniejsze. A w miłości? Pamiętajmy: zawsze warto słuchać intuicji i serca.
⭐️9/10⭐️



Przygoda, szaleństwo, tajemniczy mężczyzna, pokusa, gorące plaże Zanzibaru, moc przyjaźni. To co, gotowi, by wyruszyć w "Podróż w nieznane"?
⭐️9/10⭐️


to niebanalna, skomplikowana, pełna namiętności, ukrytych tajemnic, wyrzutów sumienia, przewartościowania priorytetów historia, która zabierze Cię w świat zakazanych uczuć. Czy Chelsea i Lee pozwolą, aby rozdzieliły ich uprzedzenia innych? Sprawdźcie!
⭐️9/10⭐️


to mocny, mroczny, niepokojący, intrygujący, prawdziwy, pełen dziwności i nieco sytuacyjnego, ironicznego humoru kryminał, który ostro namiesza w głowie. Sprawdźcie, jak to jest rozmawiać z kimś, kogo nie ma... A może jednak jest...?
⭐️9/10⭐️



"Moja prawda" to pełna emocji historia, w której autorki zabiorą Was do serca mafii - Włoszech. Czujecie ten klimat? Czy Valentina skruszy zimne serce Lorenzo? Ciekawi? W takim razie zapraszam do lektury. 
⭐️9/10⭐️



"Złudne nadzieje" to poruszająca powieść obyczajowa, romans i thriller psychologiczny w jednym. Taki mix gatunkowy sprawia, że emocje szybują wysoko, a czytelnik w napięciu wyczekuje finału, który totalnie rozwala! Czy mimo tego całego dramatyzmu Natalii i Danielowi dane będzie być razem? Sprawdźcie! 
⭐️9/10⭐️



"Zranione serca" to fascynujący, porywający i obfitujący w emocje mariaż tajemnic, zagadek i wspomnień, które tylko czekają, aby je poznać. Dacie się zaprosić do gorących namiętności, zaskakujących zdarzeń i nutki kryminału?
⭐️9/10⭐️



Zaczytanego kwietnia! 📚