czwartek, 18 września 2025

Świadomy wybór - Izabela M. Krasińska

 

Tytuł: Świadomy wybór 
Autor: Izabela M. Krasińska 
Wydawnictwo: Lucky 
Liczba stron: 368
Ocena: 10/10

Ludzie od zawsze byli niebezpiecznie okrutni w swoich osądach. Im mniej o kimś wiedzieli, tym więcej mieli do powiedzenia na jego temat.
Roksana postanawia urozmaicić swoje nudne i przewidywalne życie, wykorzystując częstą nieobecność męża. Jej frustrację i rozczarowanie codziennością pogłębiają bezskuteczne starania o dziecko.
Sabina i Krystian przed dziesięcioma laty zaliczyli wpadkę. Choć wzięli ślub, każde z nich żyje własnym życiem.
Dominik, nauczyciel historii, marzy o dużej rodzinie. Niestety razem z żoną nie uzgodnili przed ślubem swoich planów na przyszłość. Gdy Iza zachodzi w niechcianą ciążę, ich relacje się zmieniają…
Lena i Michał to idealnie dobrana para z jasnym obrazem siebie i swojego związku. Bliscy nie mogą zrozumieć ich decyzji o nieposiadaniu dziecka, uważając, że jest podyktowana egoizmem i chwilową fanaberią.

Jakie relacje łączą bohaterów?
Czy zrozumiemy ich wybory?
I czy szczęście to słowo, które skończy te historie?

W społeczeństwie od zawsze pokutuje sterotypowe przekonanie, nawet swego rodzaju piętnowanie, że nie posiadanie dziecka to egoizm. A gdy już jest? Gdy pojawienie się go, burzy nasze życiowe plany? Czy nie jest to jeszcze większym egoizmem? A czy decyzja o macierzyństwie dla świętego spokoju, by zamknąć usta innym - czyż to także nie egoizm? Moim zdaniem dobrze by było, gdyby rodzicielstwo było świadome. Jednak nie zawsze tak jest, bo życie potrafi zaskakiwać i często nie daje nam wyboru. 

Izabela M. Krasińska przedstawia losy czterech rodzin i ich różne podejście do rodzicielstwa. Ludzie lubią wtrącać się w nie swoje sprawy - czy to obcy, czy rodzina. Rodzice chcą zostać dziadkami, nie potrafią zaakceptować decyzji dzieci. Pojawiają się rozczarowania, awantury, odrzucenie, obwinianie. To bardzo boli, zwłaszcza że są to najbliżsi, od których oczekiwalibyśmy zrozumienia i wsparcia. To pokazuje też, jak mało jesteśmy wrażliwi na potrzeby drugiego człowieka, na jego wizję siebie.

"Ludzie od zawsze byli niebezpiecznie okrutni w swoich osądach. Im mniej o kimś wiedzieli, tym więcej mieli do powiedzenia na jego temat."

Autorka w subtelny, wrażliwy sposób ukazuje, z czym muszą mierzyć się bohaterowie. Obserwujemy nie tylko ich zmagania z presją otoczenia, ale i ich wewnętrzne konflikty, rozterki, depresję, samotność w małżeństwie, zdradę. Ważna w tej kwestii jest właściwa komunikacja i rozmowa, której tak często brakuje. I słuchanie siebie, przede wszystkim siebie. Warto też wspomnieć o tym, by ich nie oceniać, nie potępiać, nie poznawszy każdej z historii.

"Zastanawiała się, czy po tylu latach powinna już przywyknąć do niewygodnych pytań, ciekawskich spojrzeń, aluzji i złośliwości? Czy to w pracy, czy w rodzinie, ciągle ktoś dopytywał, domniemywał, oskarżał, osaczał, ferował wyroki..."

Widzimy, jak duży wpływ na dorosłe życie i wybory ma nasze dzieciństwo. Trudne relacje rodzinne, toksyczna matka czy alkoholizm nie pozostają bez echa jeśli chodzi o nasze poczucie własnej wartości, bezpieczeństwa czy życiowych postaw. Zdarza się, że nie zawsze doceniamy to, co mamy. A przecież tak łatwo możemy to stracić, gdyż nic nie jest nam dane na zawsze. Konswkwencje z podjętych decyzji mogą być dalekosiężne. Warto o tym pamiętać i w porę się zatrzymać. 

Muszę jeszcze wspomnieć o narracji z perspektywy aż dziewięciu osób! Nie przypominam sobie, abym w jakiejkolwiek  książce spotkała się z takim ogromem. Co istotne, wcale nie odczuwałam zagubienia, wszystko jest tu spójne, a dzięki tej wielowymiarowości poczułam każdą myśl, odczucie i emocję postaci jeszcze z większą mocą.

"Świadomy wybór" to mocna, życiowa, wzruszająca powieść o odwadze, odpowiedzialności i sile, by podejmować własne decyzje. To historia, która pokazuje, że rodzicielstwo to nie jedyna droga do szczęścia. Każdy z nas ma prawo do życia na swój własny sposób. A akceptacja to słowo klucz do porozumienia.



Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Lucky 




niedziela, 14 września 2025

Światło gwiazd - Krystyna Mirek

 

Tytuł: Światło gwiazd 
Cykl: Willa pod Kasztanem (tom 4)
Autor: Krystyna Mirek 
Wydawnictwo: Harde
Liczba stron: 384
Ocena: 9/10

Jesień w willi pod kasztanem zapowiada się nie tylko malowniczo, ale i burzliwie. 

Pewien mężczyzna, z zawodu astrofizyk, wprowadzi kosmiczne wręcz zamieszanie w życie jednej z kobiet. Bartek w swoim polowaniu na miłość będzie przekraczał kolejne granice, a dwie synowe pod jednym dachem mocno dadzą się we znaki babci Kalinie. Tym razem zapach szarlotki i smak domowej lemoniady mogą nie wystarczyć, by wyprostować zawikłane rodzinne relacje. Trzeba będzie użyć mocniejszych środków. 

Czy uda się wszystkim odnaleźć spokój i zasiąść przy wspólnym stole? Kto zostanie w willi pod kasztanem? 

Droga do szczęścia czasem bywa krucha, ale zawsze warto jej szukać.

"Światło gwiazd" jest czwartym tomem serii Willa pod Kasztanem, jednakże każdy z poszczególnych tomów można czytać niezależnie od siebie. 

Czy po stracie małżonka należy zgodnie z oczekiwaniami rodziny i społeczeństwa, rozpamiętywać żałobę jakiś określony czas? Czy nie mamy prawa na nowo spróbować ułożyć sobie życia? W takiej sytuacji znalazła się Dorota. Kobieta będzie musiała zmierzyć się z niezrozumieniem i ostracyzmem. Jej syn Kajtek, dowiadując się, ze matka kogoś ma, robi coś, co... musicie sami się tego dowiedzieć. Do czego doprowadzi jego egoizm? Tu pojawia się pytanie o to, czy dorosłe dzieci powinny wtrącać się w życie rodziców. Czy Dorota posłucha głosu serca, pokona trudności i znów będzie szczęśliwa? 

"Szczęście zawsze do nas trafi, tylko trzeba mu wskazać tę dobrą drogę."

Pozostali bohaterowie także przejdą własne przemiany. Ich relacje z bliskimi nie będą należały do najłatwiejszych. Każdego z nich dopadną chwile zwątpienia i słabości. Wspomniany wyżej Kajtek stanie oko w oko z pierwszym małżeńskim kryzysem. Jego brat Konstanty przybędzie mu na pomoc. Może i on też z czymś się boryka... Czy wszyscy wyciągną odpowiednie wnioski i zawalczą o to, co w życiu najważniejsze? Czy babci Kalinie uda się dać im wszystkim otuchę i wsparcie w jej domu w willi pod kasztanem? I jak ważna okaże się rozmowa? 

"Ponoć to, czego człowiek nie potrafi sobie wyobrazić, nigdy w jego życiu się nie spełni."

Jesień... kusząca ferią barw. Chyba nie ma tak zachwycającej pory roku. Krystynie Mirek doskonale udało oddać się jej piękno. Jesień jest tu metaforą do przemijania i zmian. Jest melancholijnie, wzruszająco, ale również nie zabrakło dobrego humoru. Choć można odnieść wrażenie, iż nic spektakularnego się tutaj nie dzieje, to zawirowań i emocji jest sporo. Czy dla wszystkich będzie możliwy happy end? Tego nie zdradzę, ale wiedzcie, że autorka zaskakuje rozwiązaniami.

"Światło gwiazd" to pełna ciepła i nadziei powieść o mylących pozorach, odrzuceniu, zawiedzionych uczuciach, wyrzutach sumienia, trudnych wyborach, odwadze, by zacząć od nowa. To książka o tym, że zawsze warto walczyć o siebie i swoje marzenia. Droga do szczęścia jest na wyciągnięcie ręki, trzeba tylko dać jej szansę. 



Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Harde


piątek, 12 września 2025

Dziesięć życzeń, w tym jedno nie do spełnienia - Małgorzata Kur

 

Tytuł: Dziesięć życzeń, w tym jedno nie do spełnienia 
Autor: Małgorzata Kur
Wydawnictwo: Mięta
Liczba stron: 224
Ocena: 7/10

Szesnastoletnia Kinga nie ma łatwego życia. Mieszka w biednej dzielnicy Łodzi, nie zna swojego ojca, a jej relacje z matką są dalekie od ideału. Gdy dziewczyna dowiaduje się, że ukochana babcia, która ją wychowała, jest chora na raka i odmawia leczenia, postanawia spełnić jej marzenia i pokazać, że życie może być piękne i warto o nie walczyć. Razem wyruszają w podróż, by spełniać kolejne życzenia z listy.

Dla kogo wyprawa okaże się ważniejsza? Dla babci, która ponownie zmierzy się z trudną przeszłością, czy dla wnuczki szukającej swojego miejsca na świecie i w rozpadającej się rodzinie?

Dziesięć życzeń, w tym jedno nie do spełnienia to wzruszająca powieść o miłości babci i wnuczki, poszukiwaniu siebie i niedopowiedzeniach, które mogą zrujnować nawet najszczęśliwsze życie.

UWAGA! Książka porusza takie tematy jak: nieuleczalna choroba, gwałt, depresja, śmierć.

"Dziesięć życzeń, w tym jedno nie do spełnienia" to książka z gatunku młodzieżowego, ale z powodzeniem doceni ją również starszy czytelnik. Śmiem nawet twierdzić, iż to właśnie on o wiele lepiej ją zrozumie. 

Poruszane są tu bowiem takie trudne tematy jak, chociażby nieuleczalna choroba, gwałt, depresja, śmierć, strata. Jest także aspekt wartości i piękna życia, jednak nie aż tak wyeksponowany jakbym tego oczekiwała. Zresztą myślę, że jest tu być może przestrzeń dla każdego z nas, by sam poszukał tego, co chciałby przeżyć, co sprawia mu radość, co daje mu siłę.

"Gdy życie staje się nie do zniesienia, ludzie zaczynają marzyć o śmierci. A jeśli jest piękne, nie chcą się z nim rozstawać."

Fabuła powieści pełna jest niedopowiedzeń, pewnego rodzaju zawieszenia. Ma to miejsce w odniesieniu do postaci babci Kingi. Podobała mi się, zażyła relacja między szesnastolatką a kobietą po pięćdziesiątce. Wnuczka i babcia doskonale się rozumieją, troszczą się o siebie, w drobnych gestach i wspólnych chwilach odnajdują sens życia. Widzimy, że możliwe jest porozumienie międzypokoleniowe. Element ten wydaje się być najważniejszą osią książki. Małgorzata Kur zwraca również naszą uwagę na skomplikowane relacje z matką. 

Życie bywa okrutne w doświadczaniu człowieka. Daje i odbiera. A czasem nawet w ogóle nie daje tego, czego pragniemy. Jednak gdy jest trudno, pozostaje nadzieja. To książka, dzięki której zaczynamy inaczej patrzeć na otaczający nas świat. Zaczynamy doceniać to, co mamy i rozumieć co tak naprawdę w życiu się liczy.

"...możesz być pewna, że jeśli dasz radę pokonać tę drogę, las kiedyś się skończy i nagle ujrzysz widok, który wynagrodzi ci cały twój trud..."

"Dziesięć życzeń, w tym jedno nie do spełnienia" to ciepła, chwytająca za serce powieść o sile więzi rodzinnych, dodającej odwagi przyjaźni, wytrwałości, poszukiwaniu siebie, tęsknocie oraz marzeniach, które pomagają przetrwać najcięższe chwile. To historia o tym, że czasem najtrudniejsze, a zarazem najpiękniejsze i najcenniejsze życzenie czy marzenie to to, którego nie da się spełnić... 



We współpracy z Wydawnictwem Mięta


czwartek, 11 września 2025

Stajnia ze świerszczem - Grażyna Mączkowska [Zapowiedź patronacka]

 

Miło mi poinformować, iż blog Sza! Teraz czytam objął patronatem medialnym powieść "Stajnia ze świerszczem" Grażyny Mączkowskiej, która ukarze się pod skrzydłami Wydawnictwa Replika.


Premiera 07.10

~~~~~

OPIS WYDAWCY 👇


Pod wpływem impulsu Iwona, pięćdziesięcioletnia rozwódka, postanawia porzucić dotychczasowe, samotne życie i ruszyć nową drogą ze Stefanem, który sprzedał dom i kupił siedlisko na wsi, by mieć własne konie. Nie jest do końca pewna, czy może mu zaufać oraz kim dla siebie będą.
Nową stajnię, którą Stefan urządza od podstaw, często odwiedzają dwie studentki, Ewa i Julia. Wkrótce między Stefanem i młodszą od niego Julią nawiązuje się płomienny romans. Wszystko zmienia się, gdy w siedlisku niespodziewanie pojawia się Eliza.



Przedsprzedaż empik.com 👉 klik

Skusicie się na ten tytuł? 😊


środa, 10 września 2025

Nadzieja serca - Dorota Milli


Tytuł: Nadzieja serca
Autor: Dorota Milli
Wydawnictwo: Luna
Liczba stron: 352
Ocena: 9/10

Przyjaźń, która przeszła próbę czasu. Miłość, która zniknęła bez słowa. I serce, które wciąż czeka na zrozumienie.

Penelopa Rewera, niegdyś gwiazda polskiej sceny muzycznej, po latach życia w wielkim mieście powraca do rodzinnego Darłowa. Nie tylko po to, by pochodzić brzegiem morza i dawnymi ścieżkami, lecz także dlatego, że w końcu jest gotowa zmierzyć się z bolesną przeszłością. W domu seniora odnajduje czworo przyjaciół z młodości, którzy kiedyś porzucili ją bez słowa. Wraz z jej przyjazdem budzą się uśpione emocje, wracają wspomnienia i pytania, które nigdy nie doczekały się odpowiedzi.

Czy zranione serce potrafi znów zaufać? Jak wybaczyć zdradę sprzed lat? Czy można odnaleźć utraconą młodość, gdy w sercu wciąż tli się nadzieja?

Przejmująca opowieść o tym, że nigdy nie jest za późno na nowy początek, o odwadze, by jeszcze raz zawalczyć o miłość, i nadziei, która nie gaśnie nawet mimo upływu lat.

Pamiętacie swoją pierwszą miłość? "Nadzieja serca" jest niespieszną opowieścią, której bohaterowie wracają wspomnieniami do tego, co przeżyli lata temu. Do towarzyszących im wówczas emocji i uczuć. Poznajemy Penelopę i jej czworo przyjaciół. Dowiadujemy się, jak potoczyło się ich życie, czy zrealizowali swoje młodzieńcze marzenia i pragnienia. Jednak to Penelopa jest w centrum naszych zainteresowań, i to ona będzie chciała u schyłku życia zmierzyć się z przeszłością, która nie daje jej spokoju oraz uzyskać odpowiedzi na nurtujące ją od dekad pytania. Dlaczego przyjaciele porzucili ją bez słowa? Dlaczego została zdradzona? 

"Miłość rodzi się po cichu, w skrytości serca, i jeśli jest prawdziwa, trwa niezmiennie, w cichej harmonii."

Spotkania po tak długim czasie mogą różnie wypaść. W tym konkretnym przypadku otworzą stare rany, ale i przyniosą rozmowę, której wtedy bardzo zabrakło. Zdrada, błędy, zawiedzione nadzieje... czy wszystko da się wybaczyć? I czy poznawszy tajemnice, można dać drugą szansę? A może po prostu potrzeba na to tylko, a może aż odwagi? Wszak miłość na to zasługuje, prawda?

"Płyniemy z wiatrem przeznaczenia, a mimo potknięcia zachowujemy to, co najcenniejsze - nasz wewnętrzny płomień."

Podobało mi się to, iż Dorota Milli uczyniła tę historię bohaterami, którzy lata młodości mają już dawno za sobą. To miła odmiana w zalewie książek, w których autorzy stawiają na o wiele młodsze postaci. 

Historia ta udowadnia, jak decyzje kształtują nasze życie. Warto również zwrócić uwagę na relacje pokoleniowe między matką, córką i wnuczką. Uzmysławiamy sobie, jak szybko przemija życie i czas. 

Całość utrzymana jest w klimacie sentymentalnym, melancholijnym, lecz mimo to nie odnosimy wrażenia nadmiernego smutku czy przytłoczenia. Fabuła pozostawia nam szerokie pole do refleksji. 

"Nadzieja serca" to życiowa, przejmująca powieść o przyjaźni, straconych szansach, przemijaniu, przebaczeniu, akceptacji, odwadze, by zacząć wszystko od nowa i jeszcze raz zawalczyć o miłość. To książka o nadziei, która mimo upływu lat pozwala wierzyć w lepsze jutro. Czy wszystkie pytania znajdą odpowiedzi? Sprawdźcie!



We współpracy z Wydawnictwem Luna



niedziela, 7 września 2025

Za późno na nas - Gabriela Gargaś

 

Tytuł: Za późno na nas
Autor: Gabriela Gargaś 
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 368
Ocena: 9/10

Trzy rodziny. Trzy sekrety. Jedno kłamstwo.

Wiktoria budzi się w pustym domu. Jej mąż, dzieci i teściowa zniknęli bez śladu. Wszystko wskazuje na to, że wyszli tylko na chwilę… Gdy na światło dzienne wychodzą mroczne tajemnice Krzysztofa, Wiktoria zaczyna wątpić we wszystko, co dotąd uważała za pewne.

Anna i Michał próbują odnaleźć się po tragicznej śmierci syna. Każde z nich przeżywa żałobę na swój sposób, a gdy wychodzą na jaw bolesne rodzinne sekrety, ich związek zostaje wystawiony na ciężką próbę.

Eliza, przytłoczona depresją poporodową i zdradą męża, desperacko próbuje odzyskać sens życia. Tymczasem tuż obok niej czai się zagrożenie, które może zniszczyć wszystko, co jeszcze jej zostało.

Jak odnaleźć siebie, gdy traci się wszystko, co dotąd definiowało nasze życie?

Gabriela Gargaś w swojej najnowszej powieści dotyka problemów, z którymi każdy z nas może się spotkać w prawdziwym życiu. To choćby miłość, zdrada, kłamstwa, strata, tęsknota, depresja poporodowa czy samobójstwo. Większość z tych tematów jest trudna i wymaga ubrania w odpowiednie słowa. Mimo iż jest tu różnorodność, to wszystko jest spójne i idealnie łączy się w całość. 

Mamy trzy rodziny, trzy tajemnice i jedno kłamstwo. Emocje w tej powieści rezonują tak bardzo, iż stajemy się niejako uczestnikami tego, co toczy się na jej kartach. Nie zawsze jest kolorowo i pozytywnie, a może nawet częściej trudniej... To tak jak z życiem. Ono potrafi pięknie zaskoczyć, ale i przynieść troski i problemy dnia codziennego. Istotne jest, by zrozumieć, co jest w życiu najważniejsze i o co warto walczyć.

"Nie chcę być silna za wszelka cenę. Nie chcę robić tego, co ty musiałaś robić. Chcę być szczera wobec siebie, a nie udawać, że wszystko jest w porządku."

Gonimy w pędzie życia, myśląc, ze na wszystko mamy jeszcze czas. Ta historia uświadamia, że czasem właśnie tego czasu możemy nie mieć. Drugie szanse na zawsze się powtarzają. Dlatego trzeba korzystać z nadarzających się okazji, łapać chwile, spełniać marzenia, mówić to, co naprawdę myślimy, wyznawać uczucia, rozmawiać z tymi, na których nam zależy czy zdobyć się na słowo "przepraszam".

"Pozostały nam nieodbyte rozmowy, niespodzianki, słowa rzucone na wiatr... I nasze "na zawsze", które miało określony termin ważności."

"Za późno na nas" to niełatwa, mocna, trzymająca w napięciu, poruszająca powieść o życiu. To historia z tych, które dostarczają refleksji, przemyśleń i mądrości nad życiem, wyborami i uczuciami. To książka pozostawiająca ślad na duszy i sercu, a przede wszystkim dodaje otuchy, że nie jesteśmy same ze swoimi problemami. Czy rzeczywiście na niektóre rzeczy czasem jest za późno? Sprawdźcie koniecznie!


We współpracy z Wydawnictwem Filia


piątek, 5 września 2025

Lonely Letters - A.P. Mist

 

Tytuł: Lonely Letters 
Autor: A.P. Mist
Wydawnictwo: WasPos 
Liczba stron: 252
Ocena: 9/10

Parker jest rozpieszczonym synem bogaczy, nastawionym na dobrą zabawę i brak jakichkolwiek zobowiązań. Podczas urlopu znajduje na plaży zakorkowaną butelkę. Początkowo chce ją wyrzucić, lecz gdy zauważa w niej zwitek papieru, postanawia ją zachować.

List, który się w niej znajduje, wzbudza w mężczyźnie chęć przeżycia kolejnej przygody, by sprawdzić, kto w tych czasach jest tak naiwny, by wrzucać listy do oceanu.

W ten sposób trafia do Southport - niewielkiego miasteczka, w którym czas płynie wolniej, ryby smakują zupełnie inaczej, a kobiety bywają twardsze niż skały.

Już pierwszego dnia podpada kelnerce w barze nieopodal małego portu.

Lucia mieszka w Southport od urodzenia i pracuje w niewielkim grill barze dla rybaków. Wiedzie spokojne życie wśród ludzi, których zna od zawsze, i w gruncie rzeczy uważa się za szczęśliwą.

Jej spokój zostaje zburzony przez zarozumiałego mieszczucha, który zjawia się w miasteczku nie wiadomo skąd i nie wiadomo po co.

Z niepokojem i gniewem reaguje na jego obecność, choć pozostali mieszkańcy prędko przyjmują go do społeczności.

Zarówno Parker, jak i Lucia nie mają pojęcia, że to właśnie ona jest celem jego podróży...

Zakorkowana butelka z listem w środku znaleziona na plaży... Brzmi znajomo? Przypomina książkę Sparksa, prawda? Jest tu kilka zbieżności, których początkowo trudno nie zauważyć, jednak jest to zupełnie inna historia. A te listy... coś cudownego.

Poznajemy Parkera, który wydaje się być rozpieszczonym synem bogaczy. Ale czy rzeczywiście tak jest? Wszak szuka swojego celu w życiu. To on znajduje butelkę z listami. Postanawia dowiedzieć się, kto jest ich nadawcą i dlaczego wrzuca jest do oceanu. 

Lucia sprawia wrażenie silnej i niezależnej kobiety, która stawia wokół siebie mur. Lecz to tylko pozory. Wewnątrz to samotna, zraniona i smutna kobieta. Prowadzi spokojne życie, które burzy pojawienie się Parkera.

"Nie, nie jestem księżniczką uwięzioną w latarni morskiej. Nie tkwię w zamknięciu, nie jestem skrępowana kajdanami. Jestem za to więźniem własnych masek. Masek, które zakładam każdego dnia."

Tych dwoje stanowi swoje przeciwieństwo. Dwa różne światy, dwa odmienne podejścia do życia i statusy społeczne. Mężczyzna będzie próbował skruszyć mur, jakim się obwarowała Lucia. Zadanie okaże się wyzwaniem, co niejednokrotnie wywoła uśmiech na twarzy. Czy możliwe jest porozumienie? Uwaga, czas i cierpliwość to wartości, które nic nas nie kosztują, a mogą być zapalnikiem w przemianie.

To, co mnie zauroczyło w tej książce, to kobieca twarz tej opowieści. To właśnie kobieta jest w centrum, jej wewnętrzne zmagania, mierzenie się ze słabościami, radzenie sobie z problemami, ze stratą i bólem w pojedynkę. Z potrzeby, z przymusu? Nie zdradzę...

Książka tchnie lekkością za sprawą błyskotliwych dialogów między bohaterami, subtelnego humoru i ogólnie melancholijnego, ciepłego klimatu. Ale gdzieś w tym wszystkim A.P. Mist ukazała emocjonalną głębię tej historii. Nie ma tu (jak w większości romansów) rzucania się postaci na siebie. Nie o to tu chodzi. W moim odczuciu jedynie mogłaby zostać bardziej rozbudowana przeszłość bohaterów, co pozwoliłoby na jeszcze lepsze zrozumienie tego, co się wydarzyło.

"Lonely Letters" to romans, który wzrusza, porusza, prowadzi do refleksji nad sensem życia, daje nadzieję. To książka o tym, że czasem warto zaryzykować. Czy Lucia pozwoli Parkerowi skruszyć mur? A czy jemu wystarczy wytrwałości, by pokonać... piranię? Sprawdźcie!



We współpracy z Autorką i Wydawnictwem WasPos