wtorek, 25 listopada 2025

Niczego już nie obiecuj - Natalia Sońska

 

Tytuł: Niczego już nie obiecuj 
Autor: Natalia Sońska 
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska 
Liczba stron: 336
Ocena: 9/10

Myślała, że już o nim zapomniała. On – że nigdy jej nie odzyska.

Dziesięć lat temu Laura straciła wszystko.

Miłość, która miała się nie zdarzyć.

Brata, którego nie zdążyła pożegnać.

I chłopaka, który zniknął bez słowa – wtedy, gdy najbardziej go potrzebowała.

Wojtek wraca nagle, przynosząc ze sobą stare rany i nowe pytania. Starszy, inny…, ale z tym samym spojrzeniem, które kiedyś wywróciło jej świat do góry nogami.

Tyle lat próbowała wyrzucić go z głowy. Tyle razy obiecywała sobie, że nie da się już złamać.

Ale co, jeśli niektórych uczuć nie da się zapomnieć?

"Niczego już nie obiecuj" to emocjonująca opowieść o stracie, poczuciu winy, nadziei i sile drugiej szansy. O błędach, które zmieniają wszystko. I o drugim początku, na który nie zawsze jesteśmy gotowi.

Historia, która pokazuje, że czasem największym wyzwaniem jest znów zaufać własnemu sercu.

Dla wszystkich, którzy wierzą, że prawdziwa miłość nigdy nie znika – tylko czasem się gubi.

Gdy doświadczymy straty lub - co gorsza - kilku jednocześnie, niezwykle trudno ponownie zaufać własnemu sercu, pozwolić sobie na miłość. Laura straciła wszystko. Miłość, brata, chłopaka. Wojtek zniknął nagle i tak samo niespodziewanie po dziesięciu latach wraca. Oboje już nie są tymi samymi ludźmi co kiedyś. Zmienili się, ale wspomnienia pozostały. Czy po latach rozłąki z ukochaną osobą możliwe jest, by odnaleźć się na nowo? Czy Laura da mu drugą szansę? A może tej szansy najbardziej potrzebuje właśnie ona sama? 

"(...) naprawdę nie chciałam już tego wspominać. Ani pamiętać. Tylko wyprzeć z pamięci raz na zawsze. - Najwyraźniej stare rany dają o zobie znać jeszcze przez długi czas (...)"

Podobno prawdziwa miłość nigdy nie znika. Że nie sposób wyrwać jej z serca. Często gubimy się w naszych uczuciach... Pomimo tego, że bardzo się kochamy, ranimy się, nie bacząc na konsekwencje. Obietnica, jaką składamy, powinna być wiążąca, prawda? Obietnica niesie oczekiwanie i zaufanie. Gdy zostają zawiedzione, tracimy wiarę w miłość i kogoś, kto był dla nas ważny. 

Natalia Sońska stworzyła historię, która od początku do końca wzbudza w nas ogrom emocji. Obdarzyła swoich bohaterów bólem, cierpieniem, żalem, goryczą, rozczarowaniem, dojmującym smutkiem i trudnymi przeżyciami. Ich przeszłość jest tak dojmująca... Wszystko to, co im towarzyszyło, również i my odczuwamy. Jednocześnie widzimy, że aby ruszyć dalej, należy skonfrontować się z tym, co bolesne.

Życie potrafi być nieprzewidywalne, a przy tym jednocześnie niesprawiedliwe. Autorka wiernie oddała obraz otaczającej nas rzeczywistości. To prawda, autentyczność, żywe realia, w jakie zostały ubrane wydarzenia i sytuacje. Bez lukru, bez upiększania.

W trakcie lektury pojawia się sporo pytań, refleksji i przemyśleń. Mówi się, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Ale przecież jeśli nie zaryzykujemy, nie dowiemy się, czy nie ominie nas coś pięknego, prawda? Książka każe zastanowić się naszymi wyborami. Nad tym, czy każda decyzja jest tą właściwą? Czy można było wybrać inaczej?

"Niczego już nie obiecuj" to przesiąknięta emocjami, wzruszająca powieść o stracie, porzuceniu, traumie, błędach z przeszłości, poczuciu winy, nadziei i drugiej szansie. Dlaczego Wojtek zniknął, a potem wrócił? I czy uda się mu odzyskać Laurę? Sprawdźcie! 



Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Skarpa Warszawska 


poniedziałek, 24 listopada 2025

Ujawnione - Magdalena Winnicka

 

Tytuł: Ujawnione 
Cykl: Klauzule tajności (tom 4)
Autor: Magdalena Winnicka 
Wydawnictwo: Natios
Liczba stron: 304
Ocena: 10/10

Romans z wybuchową mieszanką sarkazmu, pożądania i słodyczy, który po raz czwarty – i ostatni – grozi niekontrolowanymi napadami śmiechu!

Istnieją cztery klauzule tajności: ściśle tajne, tajne, poufne i zastrzeżone.

Krystian i Sara złamali je wszystkie.

A teraz? Po misji pełnej zasad, kłamstw, przepustek, wakacyjnych przygód i świątecznych niespodzianek czas na coś, czego Krystian nigdy nie planował: normalność.

Cokolwiek to znaczy, gdy obok jest… Sara – niereformowalna i fenomenalna – wciąż w żywiole, nie przestaje zaskakiwać.

Od zawsze gotowa na moment:

I żyli długo i… jawnie.

"Ujawnione" jest czwartym i zarazem finałowym tomem serii Klauzule tajności o przygodach Sary i Krystiana, w której wszystkie wątki zostaną porządnie domknięte. Jednak zanim to nastąpi, trzeba będzie jeszcze troszkę wycierpieć, poznać co to ból. Jest nieco poważniej, dramatyczniej niż w poprzednich częściach, ale w dalszym ciągu zabawne momenty rządzą. 

Nietuzinkowa para, tak różni, a pasujący do siebie idealnie. Czy Sara rzeczywiście była taka głupiutka, jak ją odebrałam w pierwszym tomie? Nie sadzę. To inteligentna bestyjka, która wie, jak osiągnąć to, czego pragnie. A Krystian już dawno stracił dla niej głowę. Ale nie samą chemią człowiek żyje. Umiejętność bycia obok, w zwykłej codzienności to największa sztuka. I oni się tego nauczyli. Dla mężczyzny ta normalność była chyba największym wyzwaniem.

"(...) chciałem, żeby moja kobieta tu przyszła. Potrzebowałem jej. Gdy miałem ją pod ręką, wszystko wydawało się proste. Kiedy znajdowała się zaledwie pokój dalej, wszystko stawało się nieznośne."

Happy end został rozciągnięty na całą książkę. Co prawda nie ma tu jakiś spektakularnych zwrotów akcji, ale główna tajemnica w końcu będzie musiała wybrzmieć do końca. Chodzi tu o ojca Sary. Gdy dowiedział się o sekretnym związku córki, to było rewelacyjne! Relacja pułkownika i komendanta... co tu dużo mówić, zaskakująca. Starcie samców... Zresztą sami musicie to sprawdzić. W zasadzie każdy z bohaterów przeszedł jakąś zmianę. 

Warto zwrócić uwagę na to, w jaki sposób Magdalena Winnicka opisała, jak działają służby specjalne, jak wyglądają ataki na bazy wojskowe, czy problem związany z PTSD.

Dodam jeszcze, iż seria została przepięknie wydana, z barwionymi brzegami i ilustracjami w środku. Zdecydowanie cieszy oko. 

"Ujawnione" to historia, która pokazuje, że nawet największego twardziela może dosięgnąć strzała amora. Po burzy zawsze wychodzi słońce, a miłość i rodzina to najpiękniejsze, co może nam się przydarzyć. Sara i Krystian... z pewnością tego duetu długo nie zapomnę! Polecam Wam całą serię! 




Współpraca reklamowa z Autorką 


niedziela, 23 listopada 2025

Zastrzeżone - Magdalena Winnicka

 

Tytuł: Zastrzeżone 
Cykl: Klauzule tajności (tom 3)
Autor: Magdalena Winnicka 
Wydawnictwo: Natios
Liczba stron: 328
Ocena: 10/10

Romans z wybuchową mieszanką sarkazmu, pożądania i słodyczy, który po raz trzeci grozi niekontrolowanymi napadami śmiechu!

Krystian miał plan: trzy lata z dala od Polski, od Sary, od chaosu, który wnosi do jego życia. Wszystko było jasne, proste i... jak zwykle – naiwnie idealistyczne.

Bo wystarczy jedna nieplanowana przepustka, kilka świątecznych niespodzianek i zbyt wiele niewypowiedzianych słów, by cała jego misternie budowana kontrola zaczęła się sypać. Zwłaszcza gdy Sara – urocza specjalistka od łamania zasad – znowu postanawia wystawić jego cierpliwość na próbę.

Czy coś, co dawno wymknęło się spod kontroli, można jeszcze próbować ukryć?

Ściśle tajne? To już odległa przeszłość. Tajne? Chyba w snach. Poufne? Zdradzone spojrzeniem, przełamane szeptem, rozproszone śmiechem – po prostu przepadło z pierwszym pocałunkiem i roztopiło się w emocjach.

Oby chociaż to, co najważniejsze, zostało teraz… zastrzeżone.

"Zastrzeżone" jest trzecim tomem serii Klauzule tajności. W moim odczuciu jest to jak dotąd najbardziej romantyczna i emocjonalna z części. 

Krystian miał plan idealny. Trzy lata poza granicami kraju na misji, z dala od Sary. Przecież ich relacja miała być tylko chwilowym epizodem. Co więc poszło nie tak? Jedna przepustka do Polski sprawia, że wszystko wraca... i to ze zdwojoną siłą. Oj dziewczyna ponownie będzie chciała łamać jego zasady, przekraczać granice i testować cierpliwość mężczyzny. 

Tak jaj poprzednio, tak i w tej części nie mogło zabraknąć humoru i sarkazmu. Zwłaszcza droczenie się i dogryzanie ze strony kolegów z wojska Krystiana. To było świetne! Ale pojawiają się też łzy, napięcie i szokujące wydarzenia. 

Krystian w dalszym ciągu uczy się radzić sobie z nowymi emocjami i odczuciami. Coraz lepiej mu to idzie, ale jeszcze walczy. Z czym? Raczej z kim. Walka z samym sobą i nieposłusznym sercem jest najtrudniejsza, prawda? Ale czy naprawdę warto walczyć? Nie prościej go posłuchać? W tym miejscu namiętność miesza się z niepewnością, a nadzieja z lękiem przed utratą. Widzimy, jak trudno jest otworzyć się przed drugim człowiekiem i ile odwagi wymaga zaufanie.

"Na górze róże, na dole fiołki... "

Z kolei Sara chciałaby w końcu z jego strony konkretnych deklaracji. Do czego jest w stanie posunąć się zakochana dziewczyna? W końcu pozna też rodzinę Krystiana. Zupełne przeciwieństwo jej własnej. Jak do tego dojdzie, że tak ją pokochają?

"Nie mogłam się doczekać, aż wyzna mi miłość... Myślałam o tym natrętnie. Na każdym kroku wyobrażałam sobie, że zaraz to zrobi. Wszędzie widziałam idealną okazję, by wypowiedzieć te dwa piękne słowa. Wciąż jednak się nie pojawiały."

"Zastrzeżone" to pełna kłębiących się emocji i wzruszeń komedia romantyczna o zmaganiach z lękami i pragnieniami, o stracie, tęsknocie, poświęceniu, akceptacji, tajemnicach. Czy Krystian wyzna miłość? A może Sara zrobi to pierwsza? Od początku słowo na M było zakazane. Ale może by i tę zasadę złamać...? 



Współpraca reklamowa z Autorką 

sobota, 22 listopada 2025

Tajne przez poufne - Magdalena Winnicka

 

Tytuł: Tajne przez poufne 
Cykl: Klauzule tajności (tom 2)
Autor: Magdalena Winnicka 
Wydawnictwo: Natios
Liczba stron: 440
Ocena: 10/10

Romans z wybuchową mieszanką sarkazmu, pożądania i słodyczy, który po raz kolejny grozi niekontrolowanymi napadami śmiechu!

Krystian był pewien, że to on trzyma stery. Że jego zasady wciąż obowiązują. Że jego życie nadal jest poukładane jak akta w sejfie ABW. Naiwniak.

Wystarczyło jedno wakacyjne rozprężenie, kilka niezręcznych wpadek i oczywiście Sara – dziewczyna, która ma talent do łamania zasad i testowania świętej cierpliwości. Krystian natomiast nie należy ani do świętych, ani do cierpliwych. Mężczyzna desperacko walczy o zachowanie rozsądku. Ten jednak ginie gdzieś między tureckim upałem, nieznośnie krótkimi sukienkami i uśmiechem, który skutecznie unieważnia jego postanowienia.

Czy major ABW przetrwa urlop bez całkowitej utraty autorytetu? Czy Sara przekona go, że niektóre zasady są po to, żeby je łamać? A może chociaż tę jedną – że kompletną bzdurą jest, iż wakacyjny romans musi mieć coś wspólnego z wakacjami? I najważniejsze – czy uda im się nie wpakować w kolejną katastrofę?

Nie ma co ukrywać – tym razem wszystko wymknęło się spod kontroli! A w efekcie coś, co do niedawna było ściśle tajne, teraz niebezpiecznie balansuje na granicy między tym, co tajne, a tym, co poufne…

"Tajne przez poufne" jest drugim tomem serii Klauzule tajności. Scenariusz,  który w poprzedniej części był mocno podkoloryzowany, zupełnie mi nie przeszkadzał. Będę trzymać się zasady, żeby do tej serii podejść z dystansem i po prostu dobrze się bawić. Dodatkowo otrzymujemy tu zagadkę kryminalną. 

Sara i Krystian spędzają wakacje w Turcji. Tym razem wszystko wymyka się spod kontroli! W konsekwencji coś, co do niedawna było ściśle tajne, teraz niebezpiecznie balansuje na granicy między tym, co tajne, a tym, co poufne… Odniosłam wrażenie, że teraz to Krystian jest bardziej naiwny. Jakby role się odwróciły. Czy zasady mężczyzny jeszcze obowiązują? Czy tylko łudzi się, że ma wszystko dokładnie poukładane? 

"(...) Krystian się bał. A mi się to podobało. Możliwe, że chciał się wycofać, lecz nie umiał. Karmiłam się emocjami, jakie w nim wyzwalałam. Ekscytowała mnie gra, która rozpoczęła się między nami."

Widzimy, jak ważne jest przemyślenie każdej decyzji, gdyż ich konsekwencje mogą być poważne w skutkach. Tym bardziej że przeszłość nie pozwala o sobie zapomnieć. Pojawiają się intrygi, a tajemnice powodują zagrożenie bezpieczeństwa. Nie wiadomo, komu można zaufać, a kto na to nie zasługuje...

Bohaterowie, jakich poznałam w "Ściśle tajne" byli nieporadni w okazywaniu uczuć. I nadal tacy są, choć coś zaczyna się powoli zmieniać. Relacja Sary i Krystiana opierała się głównie na fizyczności i jak wiadomo, to za mało, by zbudować coś głębszego. Zastanawiałam się, czy pojawią się poważniejsze rozmowy, a ich zachowanie będzie bardziej przemyślane. Jedno jest pewne: Pan Poważny w konfrontacji z Sarenką dawno stracił głowę! Jest na każde jej zawołanie. No cóż... A Sara potrafi tak go zmanipulować, podpuścić, urobić, że chłopina... jest na straconej pozycji! Podobały mi się przemyślenia Krystiana, jego dylematy moralne, jak walczył sam z sobą. Zabawne to było.

"Jeśli wcześniej nie byłem pewien, to teraz wiedziałem już na pewno - Sara to grzech ciężki. Zgubi mnie, sprawi, że moje życie zmieni się w katastrofę, jeśli... potrwa to zbyt długo."

"Tajne przez poufne" to zabawny, rozpalający zmysły romans o relacjach, lojalności i zdradzie. Czy każdy najpilniej strzeżony sekret jest bezpieczny? A co, jeśli ujrzy światło dzienne? Wtedy już nic nie będzie takie samo, prawda? Tym razem zakończenie wzruszające, a ja lecę sprawdzać, co wydarzyło się dalej.



Współpraca reklamowa z Autorką 




piątek, 21 listopada 2025

Ściśle tajne - Magdalena Winnicka


Tytuł: Ściśle tajne
Cykl: Klauzule tajności (tom 1)
Autor: Magdalena Winnicka 
Wydawnictwo: Natios
Liczba stron: 384
Ocena: 9/10

Romans z wybuchową mieszanką sarkazmu, pożądania i słodyczy, który spowoduje niekontrolowane napady śmiechu.

Krystian to chodzący kodeks i mistrz dystansu, a przy tym major ABW i wykładowca w Wyższej Szkole Kryminologii i Kryminalistyki. W życiu kieruje się prostymi zasadami. Jest zadanie do wykonania, trzeba je zrealizować. Nie ma miejsca na półśrodki. A także na uczucia. To nie jego działka. I naprawdę w to wierzy! Naiwność tego mężczyzny to jedna z
wielu rzeczy, które urzekają Sarę. Ta urocza dziewczyna o niepokornych myślach z anielską cierpliwością powstrzymuje się przed kwestionowaniem postanowień swojego nieco cynicznego profesora. Z wielką radością przymknęłaby też oko na granice, które ten wyznacza. I bardzo chętnie przestrzegałaby wszystkich jego bezsensownych zasad.

Tylko co mogłoby wyniknąć ze starcia burzowej chmury z promieniem słońca? Może lawina śmiechu, elektryzująca chemia między bohaterami i uczucia, które rozwijają się powoli, ale kipią od tłumionego napięcia? Jedno jest pewne – wszystko musi pozostać… ściśle tajne!

"Ściśle tajne" jest pierwszym tomem serii Klauzule tajności o zakazanym uczuciu oraz przywdziewaniu masek i udawaniu kogoś, kim nie jesteśmy. 

Sara to nieogarnięta, nieporadna, bujająca w obłokach, zadziorna, pyskata studentka wydziału kryminalistyki. Krystian zaś jest wykładowcą i majorem ABW. Żyje pracą, nie wierzy w miłość, jest zimny i konkretny. Więcej ich dzieli niż łączy. Przekonania, różnica wieku (19 lat), pozycja społeczna. No może romans to to, co im wychodzi dobrze. Ciągnie ich do siebie od początku, napięcie było wyczuwalne. Dwuznaczność, cięte riposty, nieporozumienia, niedopowiedzenia... Jestem ciekawa, jak to się dalej rozwinie...

"Czas nie chciał przyspieszyć. Nic nie stało się łatwiejsze ani po dobie, ani po tygodniu. Nie pasowało do mnie życie adekwatne dla mojego rocznika. Nie czułam się w nim komfortowo. Wygodnie, a wręcz idealnie, było mi tylko w towarzystwie Krystiana. Wiedziałam, że przy nim jest moje miejsce. Ale los nie daje nam tego, czego pragniemy czy potrzebujemy."

Do tej pory nie spotkałam się w książkach z bohaterem, który byłby związany z ABW. Było to dla mnie na duży plus, zwłaszcza że Magdalena Winnicka udanie wykorzystała temat socjotechniki. Autorka porusza tu również motyw zakazanego uczucia, łamania zasad, studenckiego życia, toksycznych relacji, przemocy fizycznej i psychicznej, machlojek czy policji i innych służb mundurowych.

Relacja Sary i Krystiana opiera się głównie na fizyczności, a to za mało, by zbudować coś głębszego. Bohaterowie nawet nie randkowali. Jednak na uwagę zasługuje to, że dziewczyna potrafiła komunikować to, czego potrzebuje. Z kolei mężczyzna nie zbagatelizował tego, że w trudnych dla Sary momentach wykazał się empatią. Mam nadzieję, że w następnej części pojawią się poważniejsze rozmowy, a ich zachowanie będzie bardziej przemyślane. Ostatnia scena... nie wiem, co mam o niej myśleć. No facet odleciał...

"Ufałam mu. Wiedziałam, że to dojrzały i ponadprzeciętnie inteligentny mężczyzna. Nie radził sobie jedynie z emocjami. Był uczuciowym wrakiem."

Do tej lektury zalecam podejść z dystansem i po prostu dobrze się bawić. Dawno się tak nie uśmiałam! Jest tu bowiem sporo irracjonalnych i dziwnych zachowań, które można spotkać w zasadzie u każdej pojawiającej się postaci. Ale może dzięki temu patrząc na to wszystko z boku, zastanawiamy się, czy i my lub nasi znajomi tak czasami się nie zachowujemy. 

"Ściśle tajne" to pełen humoru romans, w którym ten, którego imienia nie wolno wypowiadać, łamie prawie wszystkie narzucone zasady. Czy warto poświęcić reputację dla... Sarenki? Czy bohaterowie rozwiną się emocjonalnie? Sprawdzam!



Współpraca reklamowa z Autorką 


czwartek, 20 listopada 2025

Była sobie radość - Katarzyna Michalak

 

Tytuł: Była sobie radość 
Autor: Katarzyna Michalak 
Wydawnictwo: Znak JednymSłowem
Liczba stron: 320
Ocena: 9/10

Gdzieś pomiędzy zwątpieniem a cudem pojawia się Bajka.

W mieszkanku zwanym Bombonierką dwoje kochających się ludzi sądziło, że ma wszystko, ale „wszystko” kończy się tam, gdzie zaczyna się brak, którego nie potrafimy nazwać. W Wigilię cud przyszedł po cichu, w kartonie. W środku? Suczka corgi z oczami pełnymi radości, i z sercem gotowym kochać od razu.

Czasem wystarczy jedno „piu”, by obudzić w nas nadzieję.

Bajka znika pewnej zimy, a wraz z nią gaśnie światło. Dla tych, którzy Bajkę pokochali, zaczyna się długa podróż. Nie przez świat, ale przez ich własne zwątpienia i lęki. Tymczasem mała corgi wędruje do domu swoimi ścieżkami, dając napotkanym ludziom odrobinę ciepła i wiarę, że dobro zawsze znajdzie drogę.

Była sobie radość i już nigdy nie pozwoliła światu na smutek.

"Była sobie radość" jest książką, która już samym tytułem wesoło się do nas uśmiecha i kradnie serca. Ma w sobie wielkie pokłady nadziei. Nadziei w postaci suczki imieniem Bajka. To ta przesłodka psinka wprowadza w życie Stelli i Bastiana wielkie zmiany. 

Stella i Bastian przygotowują się do Świąt Bożego Narodzenia. Jednak w ich dotąd idealne małżeństwo wkrada się kryzys. Widzimy, jak nieporozumienia i tajemnice mogą stworzyć mur, który ciężko będzie pokonać. Nie potrafią o siebie walczyć. Tu potrzeba szczerej rozmowy, a nie niedopowiedzeń i sekretów. Dodatkowo nagle znika Bajka. Mała corgi wędruje od domu do domu, dając napotkanym ludziom ciepło i wiarę, że dobro zawsze znajdzie drogę. Autorka pięknie przedstawiła relację pomiędzy psem a człowiekiem. 

Katarzyna Michalak ukazuje, jak wielka bywa siła miłości tej ludzkiej, ale i tej psiej. To nierzadko nasi mniejsi bracia ratują nam życie. Czasem wystarczy sama obecność. Obecność, która nie ma ceny. A tęsknota, nawet jeśli do końca nie nazwana dotkliwie boli. I choć życie zaskakuje, to nic nie dzieje się przypadkiem. Cuda najczęściej zdarzają się, gdy najmniej się ich spodziewamy. Poza tym trzeba cieszyć się z teraźniejszości, zaakceptować to, czego zmienić nie możemy, domknąć to, co przeszłe.

"Czasem najważniejsze rzeczy dzieją się dokładnie tak: w pół gestu, w pół słowa, w pół oddechu, który ktoś delikatnie podtrzymuje."

Bohaterowie muszą zmierzyć się ze zwątpieniem, nieufnością, lękami, troskami, samotnością, odtrąceniem, chorobą, żałobą. Historia pokazuje, że czasem nie ma wyjścia i trzeba kogoś zranić, by go ocalić. Czasami też musimy pozwolić komuś odejść, mimo iż go kochamy całym sercem. To trudne i wymaga nie lada odwagi.

"Nie przyszło jej do głowy, że słowo 'nigdy' trwa tak długo, jak długo pozwalamy mu trwać."

"Była sobie radość" to w niezwykły sposób otulająca ciepłem, wzruszająca, a miejscami zabawna powieść o zaufaniu, oddaniu, niełatwych wyborach, przebaczeniu, drugich szansach i uczuciach. Przywraca wiarę w miłość, przyjaźń i nadzieję. To książka, która udowadnia, że mimo trudności zawsze można odmienić życie. Jestem pewna, że tak jak ja, tak i Wy pokochacie Bajkę od pierwszego "piu"! I dacie porwać się magii.



Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Znak


środa, 19 listopada 2025

Cień burzowych chmur - Edyta Świętek


Tytuł: Cień burzowych chmur
Cykl: Spacer Aleją Róż (tom 1)
Autor: Edyta Świętek
Wydawnictwo: Replika
Ilość stron: 352
Ocena: 9/10

Epicka saga rodzinna osadzona w dramatycznych realiach powojennej Polski.

Druga wojna światowa dobiegła końca, jednak na małopolskiej wsi wciąż czuć strach i niepewność. Bronek – najstarszy z szóstki rodzeństwa – z dumą pracuje w rodzinnym gospodarstwie, które przed laty niemal dorównywało majątkom ziemiaństwa. Gdy ojciec poległ na froncie, to właśnie on musiał się stać głową rodziny.

Nadeszła jednak nowa władza i nastały nowe porządki. Reforma rolna, bezwzględny zarządca spółdzielni Bartłomiej Marczak oraz osobiste konflikty sprawiają, że Bronek traci dorobek pokoleń. Zmuszony do ucieczki z rodzinnej wsi podejmuje pracę przy budowie Nowej Huty – symbolu rodzącej się Polski Ludowej. Wkrótce dołącza do niego młodsza siostra Julia uciekająca przed obsesyjną nienawiścią Marczaka.

Czy rodzeństwo zdoła ocalić siebie i odnaleźć nadzieję w brutalnej powojennej rzeczywistości? A może przeszłość dopadnie ich nawet wśród rusztowań i cegieł powstającej Nowej Huty.

W tej porywającej opowieści o miłości, zemście i walce o przetrwanie autorka mistrzowsko maluje obraz życia w cieniu wczesnego PRL-u. To historia rodzinna, w której każdy wybór ma swoją cenę.

"Cień burzowych chmur" jest pierwszym tomem sagi Spacer Aleją Róż. Jest to wznowienie cyklu, w którym znajdziemy nie tylko tło historyczne z realnymi postaciami, ale również anegdoty i opowieści o mrocznych czasach peerelowskiej rzeczywistości. 

Edyta Świętek osadziła akcję powieści w realiach powojennej Polski. Obserwujemy, jak w trudach wzrasta robotnicza dzielnica Krakowa, Nowa Huta. Przez lata narosło wiele stereotypów. Autorka ukazuje jej zupełnie inne oblicze, mroczniejsze, ale i intrygujące.

Bohaterowie zostali obdarzeni barwnymi portretami psychologicznymi, których losy śledzimy z zapartym tchem. Poznajemy rodzinę Szymczaków. Bronek - najstarszy z szóstki rodzeństwa z dumą pracuje w rodzinnym gospodarstwie. Po śmierci ojca na froncie to on stał się niejako głową rodziny. Niestety w wyniku nastania nowej władzy i reformy rolnej, bezwzględny zarządca spółdzielni Bartłomiej Marczak oraz osobiste konflikty sprawiają, że Bronek traci dorobek pokoleń. Zmuszony do ucieczki z rodzinnej wsi podejmuje pracę przy budowie Nowej Huty. Wkrótce dołącza do niego młodsza siostra Julia, uciekająca przed obsesyjną nienawiścią Marczaka.

"Jesteśmy najbardziej okrutnymi stworzeniami świata. Zabijamy z premedytacją. Zwierzęta tak nie robią."

Autorka niezwykle interesująco przedstawia obraz życia w cieniu wczesnego PRL-u. To świat smutny, szary, pełen intryg i zawiści. Wybory, przed jakimi stają bohaterowie, niosą ciężar konsekwencji. Muszą zmierzyć się z cierpieniem, rozczarowaniem, upadkami. Wzloty i chwile radości zdarzają się znacznie rzadziej. Moją szczególną sympatię zaskarbiła sobie Julia. To dziewczyna pełna optymizmu, z nadzieją patrząca w przyszłość. Każde z szóstki rodzeństwa jest inne, mają swoje marzenia, jak i problemy. Najbardziej chwyciło mnie za serce to, że postaci starali się trzymać razem, wspierać się, nie poddawać szarej rzeczywistości. Wszak w rodzinie siła! I jeszcze dodatkowo ten rozczulający sposób zwracania się do siebie bohaterów: Juliś, Broniś, matula... 

"Zawsze jest jakieś jutro, na które warto czekać. I wierzę, że to jutro niebawem nadejdzie."

Ciekawie wypadła także kwestia wolności Cyganów. Jest też miejsce na troski i uroki macierzyństwa, poczucie bezpieczeństwa, romantyczne uniesienia, aspekty polityczne, w tym działania władzy ludowej, reforma walutowa czy propaganda.  

Uwagę zwraca język książki. Jest lekki, swobodny, z elementami krakowskiej gwary. Tam, gdzie trzeba, jest dosadny, wulgarny wręcz, ale uważam, że inaczej nie dałoby się wiarygodnie oddać realizmu opisywanych wydarzeń czy tego, co myślą i czują postaci.

Dodatkowym atutem jest zamieszczone we wstępie książki drzewo genealogiczne, które ułatwia odnalezienie się w wielopokoleniowej rodzinie Szymczaków, Pawłowskiej oraz Kurbieli.

"Cień burzowych chmur" to pełna emocji, poruszająca powieść o poszukiwaniu miłości, sile rodziny, tęsknocie za bliskimi i rodzinnych stronach, zemście, intrygach, kłamstwach, tajemnicach z przeszłości i walce o przetrwanie. Czy bohaterom uda się przezwyciężyć bezsilność i ludzką podłość? Świetnie rozpoczęta saga! 



Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Mando