Tu jeszcze nie raj
Alina Krzywiec
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 364
Ocena: 9/10
Nota wydawcy:
Poruszająca opowieść o tym, jak można zabłądzić, starając się iść
prosto. I mieć marzenia, które zmieniają wszystko. Tylko… czy zawsze na
lepsze?
Eryka i Tomasz od siedmiu lat są szczęśliwym i zgodnym małżeństwem.
Wystarczy jednak czterdzieści dni, by życie Eryki przewróciło się do
góry nogami, podobnie jak wartości, na których zbudowała swój związek.
Gdy trzydziestoletnia pedagog szkolna dostanie zgłoszenie o przemocy w
zaprzyjaźnionej rodzinie, mimowolnie pozwoli się wciągnąć w
machinę sekretów, półprawd i kłamstw. Przekona się, jak cienka granica
dzieli troskę od osaczenia, ambicję od chciwości. Czy jej małżeństwo z
liderem ultrakatolickiej wspólnoty przetrwa próbę, jakiej zostanie
poddane? Czy okaże się warte dalszych wyrzeczeń? Eryka będzie musiała
dokonać trudnych wyborów, by znaleźć własną drogę do raju.
Moja opinia:
Opowiedziana historia okazała się dla mnie niebanalna. Książka jest
bardzo odważna i niezwykle uniwersalna. Autorka pisze o hipokryzji i
obłudzie, które skrzętnie skrywane są pod płaszczykiem pobożności. Ale,
co ważne i ciekawe robi to w sposób wyważony, subtelny, nie pouczając,
decyzje zostawiając nam - czytelnikom. Porusza problem in vitro i
związane z nim kwestie moralne. Pojawia się też problem przemocy w
rodzinie.
Bardzo podobał mi się wnikliwy portret psychologiczny głównej bohaterki - Eryki, która z osoby szanowanej na naszych oczach przechodzi ewolucję w zaszczutą przez otoczenie "grzesznicę".
Bardzo podobał mi się wnikliwy portret psychologiczny głównej bohaterki - Eryki, która z osoby szanowanej na naszych oczach przechodzi ewolucję w zaszczutą przez otoczenie "grzesznicę".
Po tej lekturze
dochodzę do wniosku, że pewnych rzeczy i pewnych przekonań w ludziach po
prostu zmienić się nie da, choćbyśmy nie wiem jak się starali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)