czwartek, 10 października 2019

Dom tajemnic - Alek Rogoziński


Tytuł: Dom tajemnic
Autor: Alek Rogoziński
Wydawnictwo: Edipresse
Ilość stron: 300
Ocena: 10/10

Dwójka przyjaciół, Dominika i Mariusz, dostaje zaproszenie do wzięcia udziału w reality-show. Wraz z dziesiątką innych gwiazd trafia do naszpikowanego pułapkami domu-labiryntu. Zadaniem uczestników programu jest rozwiązywanie kolejnych zagadek kryminalnych, które doprowadzą ich do znalezienia ukrytego w domu skarbu. Kiedy jednak wydarza się morderstwo, a celebryci tracą łączność ze światem zewnętrznym, ważniejsze od wygranej stanie się ocalenie życia. Tym bardziej, że morderca nie zamierza poprzestać na jednej ofierze…

"Gwiazdy już śpiewały, tańczyły, łamały sobie nogi jeżdżąc na lodzie, fikały koziołki-matołki w cyrku, skakały do wody z upiornych wysokości, i to kręcąc śruby lub inne piruety, uprawiały sporty ekstremalne i to nawet w dwóch programach, "Agent" i "Fort Boyard", grały w kalambury, przebierały się za inne gwiazdy, powtarzały choreografie ze znanych teledysków, umawiały się na randki w ciemno, gotowały..."

... zatem, co jeszcze można wymyślić? Czy jest coś, czego jeszcze nie było? 🤔 Alek Rogoziński udowodni Wam, że jak najbardziej tak. Mało tego! Zrobi to w sposób, który sprawi, że będziecie pochłaniać kolejne strony jego powieści w zastraszającym tempie, chcąc jak najszybciej poznać finał historii.

"W domu jest szesnaście osób i cztery ładunki wybuchowe. Wszystkie według naszych speców możliwe do odpalenia zdalnie za pomocą nadajnika albo nawet zwykłej komórki."

Autor potrafi świetnie zwodzić czytelnika, wprowadza grę pozorów, trafne porównania, mnóstwo niewiadomych, mylnych tropów, zagadek i tajemnic, których zamiast ubywać, przybywa. Serwuje nam prawdziwą huśtawkę emocji - od śmiechu, poprzez zdziwienie, po ciarki na plecach.

"Pierdyknęła sobie rozświetlacz na pyzate policzki. Pomysł tysiąclecia! Jak ją zaraz oświetlą, to będzie wyglądała jak świnka Pepa."

Właśnie, jak to u Alka bywa, nie mogło zabraknąć dużej dawki humoru. Czarnego humoru 😁 który doskonale równoważy bardziej poważne tematy. Autor w swoich książkach ma w zwyczaju trafnie odnosić się do bieżących wydarzeń świata polityki, kultury czy show-biznesu. Również i tu znalazło się na to miejsce. W krzywym zwierciadle ukazał środowisko celebrytów, jednakże bez jakieś złośliwości, więc jeśli ktoś przypadkiem znajdzie siebie w tych postaciach, nie powinien czuć się obrażony.

"Nikt do końca nie wie, ilu facetów chciała zabić. Swojego męża najpierw próbowała otruć, a gdy jej się nie udało, to go przejechała samochodem. Dla pewności dwa razy."  

Bohaterowie stanowią barwny przykrój osobowości. Zdecydowanie nie można się z nimi nudzić, a ich dialogi wręcz powalają. Dwunastu ludzi weszło do "Domu tajemnic", a ilu z niego wyjdzie...? Tego nie mogę Wam zdradzić, musicie sami to sprawdzić.

Czytając, w pewnym momencie przemknęło mi przez głowę, że w tej mnogości wątków po prostu pogubię się. Ale na szczęście nie miało to miejsca. Fabuła jest tak dobrze skonstruowana, wszystko doskonale się zazębia, iż tworzy spójną całość.

"Dom tajemnic" to intrygująca i tajemnicza komedia kryminalna, ale w zupełnie innym stylu i klimacie niż poprzednie książki autora. Na plus rzecz jasna. Dom-pułapka, skarb i morderstwo... Drzwi do "Tajemniczego domu" uważam za otwarte. Czy dalibyście się zamknąć w towarzystwie celebrytów i artystów? Przekonajcie się co jest grą, a co walką o przetrwanie...




Za egzemplarz do recenzji dziękuje Wydawnictwu Edipresse



12 komentarzy:

  1. Książka juz na mnie czeka. Czulam, ze bedzie to fantastyczna przygoda czytelnicza i po Twojej recenzji wiem, ze przeczucie mnie nie mylilo

    OdpowiedzUsuń
  2. Twórczość autora jeszcze przede mną. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, może przypadną ci do gustu, a i trochę się pośmiejesz 😊

      Usuń
  3. dużo słyszałam o tym autorze:) muszę się w końcu zabrać za jego twórczość:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, ja zawsze dobrze się bawię przy książkach autora 😊

      Usuń
  4. Przyznam się, że nie czytałam jeszcze nic tego autora. Może na to się skuszę?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe,ciekaw chociaż oglądałam podobne filmy, nie tyle książki ale filmy tak, miały już taki pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nic a nic nie czytałam tego autora...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)