Tytuł: Niełatwe powroty
Cykl: Pensjonat na wzgórzu (tom 1)
Autor: Aleksandra Rak
Wydawnictwo: Dragon
Ilość stron: 304
Ocena: 9/10
Patrycję, Martynę i Klaudię dzieli zbyt wiele, by mogły się dogadać. Kiedy ich ojciec dostaje zawału i w szpitalu walczy o życie, kobiety spotykają się, by postanowić, co dalej. Relacje między siostrami są oziębłe, przeszłości nie da się po prostu wymazać, a niemal każda rozmowa przeradza się w kłótnię.
Trzy siostry skrywają także bolesne tajemnice. Patrycja się rozwodzi, partner Martyny zachowuje się tak, jakby wstydził się ich związku, a Klaudia ma romans z żonatym mężczyzną.
Czy kobiety znajdą po latach wspólny język?
Czy uda im się uratować podupadający pensjonat ojca?
I czy o każdą miłość warto walczyć?
"Niełatwe powroty" otwierają serię obyczajową Pensjonat na wzgórzu. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i jednocześnie bardzo udane.
Mogłoby się wydawać że będzie to lekka, sielska (choć tę sielskość także poczujecie) powieść, jednak Aleksandra Rak nie poszła na skróty. Poruszyła sporo trudnych i ważnych tematów, które będą bliskie niejednemu czytelnikowi. Podobnie ma się rzecz w przypadku bohaterów, z którymi szybko można się utożsamić, przeżywać ich problemy, rozterki, ale i cieszyć się z radości. Te kobiety dadzą czytelnikowi popalić, ale jak ich nie pokochać?
"Kochała ten dom. Kochała każdą spróchniałą belkę na werandzie przy drzwiach wejściowych, każdy kamień na drodze pod schodami i każdą pajęczynę pod wysokim dachem. Bała się jednak, że tej miłości nie wystarczy, by samej udźwignąć ciężar, który nagle spadł na jej barki."
Chyba każdy, kto ma rodzeństwo (ja mam siostrę i brata) może powiedzieć, że nie zawsze ma z nimi poprawny kontakt. Dlatego historia ta przypomina, co i kto powinien być dla nas ważny. Że rodzina to siła! Trzeba podtrzymywać dobre relacje, pielęgnować więzi, wspierać się, rozmawiać. Tymczasem bohaterki książki rozminęły się. Jedna zrezygnowała ze wszystkiego, aby zająć się pensjonatem, druga to manipulantka i intrygantka, z kolei trzecia, jak i dwie pozostałe też ma jakieś tajemnice. Wszystkie różne, jednak każda z nich ma plan na życie, pragnie szczęścia i miłości, ale nie każda ma odwagę, by o to zawalczyć. Jak się okazuje, nic nigdy nie jest pewne...
"Najpierw postaraj się nie stracić tego, co kochasz, a później próbuj odzyskać to, co straciłaś już dawno."
Zakończenie powieści nie rozwiązuje wszystkich naszych wątpliwości. Stanowi doskonałą furtkę do kolejnych perypetii bohaterów. Żywię wielką nadzieję na metamorfozę jednej z sióstr. Wszystko w rękach autorki.
"Niełatwe powroty" to momentami bolesna, ale bez wątpienia ciepła, swojska i pełna nadziei powieść o trudnych relacjach rodzinnych, a szczególnie tych siostrzanych, tajemnicach, wybaczeniu, próbie odbudowania zaufania, odkrywaniu siebie. Już zdążyłam się zadomowić w Bieszczadach i chętnie tam wrócę. A Wy, wpadniecie do pensjonatu na wzgórzu?
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Dragon
Będę musiala poznać :D
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu zaczęłam inną książkę tej autorki i nie mogę jej dokończyć przez to, że inne wydają się ciekawsze. Na razie nie potrafię do niej wrócić, więc na razie postaram się na niej skupić. Fajnie, że jest to dobra książka.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Mam nadzieję, że dane mi będzie przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńNa razie mam co czytać, więc spasuję.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie książki. Czekam na dostawę.
OdpowiedzUsuń