Tytuł: Zmysłowy anioł stróż
Cykl: Rock Chick (tom 2)
Autor: Kristen Ashley
Wydawnictwo: Akurat
Ilość stron: 512
Ocena: 9/10
Jet MacAlister ukrywa pewien sekret. Eddie Chavez ma chętkę na romans z Jet (nie trzeba wspominać, że przy okazji Eddie jest bardzo seksownym facetem). Jet ma na głowie zbyt wiele problemów, żeby zajmować się tym, czym zainteresowany jest Eddie. Eddie traci cierpliwość, gdy pewnej nocy Jet po nocnej zmianie w klubie ze striptizem kończy pracę z nożem przytkniętym do gardła. Eddie jest gliniarzem, więc dochodzi do wniosku, że mógłby jej pomóc, jednak Jet nie chce przyjąć niczyjej pomocy. Jest przyzwyczajona do tego, że ze wszystkim sama musi sobie poradzić. Problemów przysparza ojciec Jet, prawdziwy nicpoń i hultaj, który ściągnął na siebie masę kłopotów, zaś Jet, starając się mu pomóc, pakuje się w sytuację nie do pozazdroszczenia. Znajduje się w tak wielkim niebezpieczeństwie, że nawet może zginąć, o ile Eddie nie zdoła jej uratować.
"Zmysłowy anioł stróż" jest drugim tomem serii Rock Chick. Jednakże są to oddzielne historie i można je czytać niezależnie.
Nie mamy tu do czynienia ze zwykłym typowym romansem, gdyż smaku całości nadaje umiejętnie wkomponowany wątek sensacyjny. Zatem jak przystało na tę warstwę, znajdziemy tu m.in. brudne interesy, hazard, porachunki, ofiary, przestępców, gangsterów, gliniarzy. Panuje klimat niepokoju, napięcia, niebezpieczeństwa i niewiadomej. Z kolei erotyczna odsłona powieści to prawdziwy wulkan emocji, pożądania, namiętności i zmysłowości. A wszystko utrzymane w ryzach dobrego smaku.
"Zło to zło, nieważne kto je robi i dlaczego. A morderstwo jest najgorszym złem."
Kristen Ashley potrafiła ubrać tę historię we wszystko to, czego oczekuję po dobrym romansie. Sprawiła, że to, co dotyczyło bohaterów odczuwałam również ja sama. A to chyba najważniejsze, prawda? Poczuć więź z bohaterami i nie chcieć ich opuszczać.
Tytułowy anioł stróż... no cóż takich mężczyzn chciałoby się mieć obok siebie. Męskich, odważnych mężczyzn gotowych stanąć w obronie każdej kobiety. Czasem zastanawiam się, gdzie się podziała ta rycerskość wśród naszych facetów? Przynajmniej ten książkowy taki jest.
Podobała mi się też postać głównej bohaterki Jet. To dziewczyna o niskim poczuciu własnej wartości, ale z drugiej strony to również odważna, silna, wręcz twarda kobieta, która potrafi udźwignąć ciężar problemów, jakie na nią spadają.
"Kobiety spędzają mnóstwo czasu na siedzeniu i narzekaniu, że na świecie nie ma już przyzwoitych facetów. Przykro mi to mówić, ale na świecie nie ma także zbyt wielu dobrych kobiet. Różnica polega na tym, że facet wie, kiedy spotyka dobrą kobietę. Wtedy zaczyna chodzić za nią i łamie jej opór tak długo, aż ją zdobędzie. Wtedy już nie pozwoli jej odejść, jeśli w ogóle zasługuje na miano faceta."
Podobała mi się też postać głównej bohaterki Jet. To dziewczyna o niskim poczuciu własnej wartości, ale z drugiej strony to również odważna, silna, wręcz twarda kobieta, która potrafi udźwignąć ciężar problemów, jakie na nią spadają.
"Byłam rzucana po morzach przez dwadzieścia osiem lat. Przyzwyczaiłam się, że fale ciskają mnie we wszystkich kierunkach, ja zaś jak szalony głupiec staram się wylewać wodę z łódki."
Autorka porusza problem poczucia niskiej wartości, braku zaufania, strachu przed zaangażowaniem, skomplikowanych relacji rodzinnych, wpływu trudnego dzieciństwa na przyszłość.
Powieść pokazuje, że przyjęcie pomocy od drugiej osoby wcale nie jest niczym złym i nie świadczy o naszej słabości. Warto zwrócić uwagę na wyraźnie zaakcentowany wątek przyjaźni. Oby każdy z nas miał wokół siebie tak lojalnych i oddanych przyjaciół.
Lektura dostarcza nam również sporo rozrywki i zabawnych sytuacji. Zdecydowanie z jej bohaterami nie można się nudzić. Nie brak zaskakujących zwrotów akcji, a całość angażuje od pierwszej do ostatniej strony.
"Zmysłowy anioł stróż" zabiera czytelnika w pokręcony, niebezpieczny i kipiący zmysłami świat bohaterów. Dla mnie była to bardzo udana przygoda. Sprawdźcie czy tytułowy anioł stróż zdoła ochronić Jet...
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Muza
Myślę, że ta książka idealna sprawdzi się jako lektura wakacyjną. 😊
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak 😊
UsuńMuszę koniecznie zapoznać się z tą serią.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak byś ją odebrała 😉
UsuńWydaje się ciekaw :) lubię książki w takich klimatach :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie że ostatnio w książkach na topie jest łączenie zmysłowości z brutalnością....
OdpowiedzUsuńZgadzam się, ale czasem i takie książki chce się przeczytać. Dzięki tej różnorodności nie jest nudno 😁
UsuńBardzo ciekawa recenzja.
OdpowiedzUsuń