środa, 15 lipca 2020

Zdrada doskonała - Lauren North [Premierowo]


Tytuł: Zdrada doskonała
Autor: Lauren North
Wydawnictwo: W.A.B.
Ilość stron: 384
Ocena: 8/10

Tess jest załamana po niespodziewanej śmierci męża. Pozostał jej już tylko syn Jamie – zrobiłaby wszystko, aby go chronić, ale w tej chwili nie bardzo radzi sobie z życiem. Wszystko się zmienia, kiedy do drzwi ich domu puka Shelley, która zajmuje się pomaganiem osobom zmagającym się z utratą kogoś bliskiego. Wyrozumiała i życzliwa kobieta obiecuje, że pomoże Tess przetrwać ten najtrudniejszy okres w życiu.
Kiedy jednak dochodzi do serii niepokojących wydarzeń i pojawiają się różne pytania w związku ze śmiercią męża, Tess zaczyna podejrzewać, że Shelley może mieć ukryty motyw. Wie, że musi dołożyć wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczeństwo Jamiemu – lecz nigdy jeszcze nie czuła się równie bezbronna. A na dodatek nikt nie chce jej słuchać…

"Zdrada doskonała" jest debiutem Lauren North. Przyznać muszę, iż po tytule spodziewałam się innego rodzaju zdrady. Czy zatem jestem rozczarowana? Chyba nie, bo w jakimś sensie fabuła tej książki mnie zaskoczyła. Choć nie powiem  bywa przewidywalna, ale zakończenie rekompensuje niektóre braki.

Autorka tak pokierowała wydarzeniami, iż moje zainteresowanie tą historią wzrastało wraz z przewracanymi stronami. Każdy rozdział sprawiał, że nie byłam pewna komu ufać, a komu nie... 

Bohaterowie, jakich stworzyła autorka stanowią dla czytelnika sporą zagwozdkę. Ich psychika pokazuje, jak złożoną człowiek ma osobowość. Nie zaufałam Shelley, ani Ianowi, a nawet i Tess, która głównie mnie irytowała. Nie wiem, czy takie było założenie autorki, ale jak dla mnie wyszło to naprawdę interesująco. Poza tym nasza uwaga zwrócona zostaje przede wszystkim na problem straty i żałoby. Widzimy jak trudno jest zaakceptować i pogodzić się ze śmiercią bliskiej osoby. A jeszcze jak łatwo można wykorzystać i zmanipulować osobę, która znajduje się w niełatwym dla siebie życiowym momencie.

"Próbuję sobie przypomnieć, jakie to uczucie śmiać się tak, jak śmiałam się tamtego dnia, ale nie potrafię. To wspomnienie przedstawia teraz zupełnie obcą osobę. A przecież to było tylko cztery poniedziałki temu. Okazuje się, że cztery tygodnie to całe życie. Ciekawe, czybyś mnie teraz poznał, gdybyśmy minęli się na ulicy. Moje rudawoblond loki, które kiedyś zdawały się żyć własnym życiem, teraz oklapły i wiszą byle jak na karku. Wreszcie udało mi się też stracić resztki ciążowego tłuszczyku – wystarczyło tylko siedem lat i twoja śmierć.
Cztery poniedziałki. Cztery tygodnie bez ciebie."

Dwutorowa narracja, retrospekcje i monologi sprawiły, że momentami męczyłam się z tą książką. Z drugiej jednak strony taki zabieg dokładnie uwypuklił to, co się dzieje z Tess, jej popadanie w depresję i paranoję.

"Gdzie podziała się tamta kobieta? A jeśli już nią nie jestem, to kim się stałam?"

"Zdrada doskonała" to utrzymany w mrocznych klimatach, pełen niewiadomych i tajemnic, z zapętloną intrygą thriller psychologiczny. To powieść o próbie pogodzenia się ze stratą najbliższej osoby, bólu, samotności, manipulacji. To książka zmuszająca do zastanowienia się nad tym, jakimi motywami kierują się ludzie. Co w tej historii jest urojeniem, a co rzeczywistością? Kto jest przyjacielem, a kto wrogiem? Sprawdźcie koniecznie! Ta lektura podburzyła moje zaufanie do otaczającego mnie świata i ludzi.


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu W.A.B.


10 komentarzy:

  1. Jako fanka gatunku nie przejde obok tej ksiazki, obojetnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Thrillery psychologiczne utrzymane w mrocznych klimatach to coś, co osobiście uwielbiam! Dam szansę. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie wiesz kochana, cjak bardzo hciałabym przeczytać tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. To moje klimaty, na pewno dam tej książce szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Thrillerem psychologicznym nigdy nie pogardzę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę że dużo książek Ci się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej nie wszystko mi się podobało, ale ostatecznie hestem zadowolona. Ostatnio też coraz częściej sięgam po thrillery 😁

      Usuń
  7. Fajna i zachęcająca recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  8. Intryguje mnie ta książka, choć spotkałam się z opinią, że tytuł kompletnie nietrafiony. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)