Tytuł: Desperatka
Autor: Alicja Sinicka
Wydawnictwo: W.A.B.
Liczba stron: 336
Ocena: 9/10
CO TAK NAPRAWDĘ STAŁO SIĘ Z MOJĄ SIOSTRĄ?
Prawniczka Adela Janas wraca do rodzinnych Pętlic, aby zająć się matką i sprawami rodzinnymi po tragicznej śmierci swojej siostry Iny. Między młodymi kobietami od zawsze był pewien dystans i cień rywalizacji, jednak w obliczu śmierci wszystko to przestaje mieć znaczenie. Adeli trudno jest pogodzić się z myślą, że siostra targnęła się na swoje życie, zaczyna więc zanurzać się w jej pogmatwane sprawy, odkrywając coraz więcej tajemnic, słabości i zaskakujących wyborów.
W desperackim dążeniu do poznania prawdy towarzyszy jej komisarz Michał Orłowski, funkcjonariusz lokalnej policji, z którym łączy ją trudna przeszłość. Czy Adeli uda się uzyskać odpowiedzi na wszystkie dręczące ją pytania? I czy na pewno jest na to gotowa?
„Desperatka” to mroczny i duszny kryminał, od którego nie sposób się oderwać.
Wciąż gdzieś się spieszymy, gubimy się w pędzie życia, zapominając o tym co najważniejsze. Nie znajdujemy czasu dla naszych bliskich, na choćby jeden telefon z pytaniem: co słychać?
Alicja Sinicka wplotła w fabułę trudne relacje rodzinne, obsesyjną zazdrość, pragnienie posiadania więcej i więcej, uzależnienie od hazardu oraz mnóstwo błędnych decyzji z ich konsekwencjami. Szczególną uwagę zwraca motyw rywalizacji między siostrami czy koleżankami z pracy.
Autorka doskonale zbudowała napięcie i intrygę. Bardzo kibicowałam Adeli w odkrywaniu prawdy na temat tragicznej śmierci siostry Iny. Czy kobieta rzeczywiście targnęła się na swoje życie? A może jednak było to zabójstwo? Wraz z tym jak Adela grzebała coraz głębiej, wychodziły na jaw co raz to nowe tajemnice, słabości i wybory. Starałam się nie oceniać postępowania Iny, bo nic nie jest czarno-białe, ale różnie mi to wychodziło. Po prostu czasami emocje brały górę. Warto dodać, iż jest silna i zdeterminowana w tym co robi, ale i tym samym naraża się na poważne niebezpieczeństwo... Z kolei finalnie zaś totalnie udało się jej mnie zaskoczyć. Czegoś takiego się nie spodziewałam, gdyż tu każda kobieca postać w wyniku utraty nadziei, nosi znamiona desperacji, nieobliczalności w zachowaniu.
"Życie mnie zawiodło w okrutny sposób. Nie ufam nikomu i niczemu. Wszyscy wydają mi się podejrzani. (...) Dlaczego mam stąd uciekać? Czy czeka tu na mnie niebezpieczeństwo?"
Pojawiało się sporo wątków, które wnosiły coś istotnego do fabuły lub wręcz przeciwnie. Mamy tu dawny związek Adeli z komisarzem, z którym łączy ją trudna przeszłość. Dla niektórych może być to mało angażujące, ale ja osobiście lubię takie obyczajowe akcenty w tym gatunku.
Lektura prowadzi do refleksji: na ile znamy swoich bliskich? Czy możemy im w pełni zaufać? I jak to jest żyć w cieniu kogoś innego...?
"Choć całe życie przeczuwała, że jest dla matki tą gorszą córką, w tamtym momencie zdobyła dowód. Coś w niej drgnęło, boleśnie ją osłabiło. Zrozumiała, że matka całe życie porównywała ze sobą córki (...)"
"Desperatka" to utrzymany w dusznym, mrocznym klimacie thriller domestic noir o tym, ile człowiek potrafi mieć twarzy, o skomplikowanych relacjach rodzinnych i ślepym pędzie za pieniądzem. Słowa klucze w tej historii to walka o siebie a samozniszczenie. Jak cienka jest granica między tymi dwoma pojęciami?
We współpracy z Wydawnictwem W.A.B
Mam nadzieję, że uda mi się przeczytać tę książkę. Bardzo lubię pióro autorki.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jej intrygi.
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo intrygująco!
OdpowiedzUsuń