poniedziałek, 15 lipca 2024

Silna. To nie była twoja wina - Sylwia Markiewicz

 

Tytuł: Silna. To nie była twoja wina
Autor: Sylwia Markiewicz 
Wydawnictwo: Pascal
Liczba stron: 384
Ocena: 9/10

Opowieść o kobietach, które pomimo przeciwności losu znalazły w sobie siłę, żeby walczyć o swoją godność i szczęście. To książka o każdej z nas, bo choć zmieniają się czasy i problemy, niezmienne pozostaje jedno – nasza kobieca siła!

Katarzyna po tragicznej śmierci męża została sama z trójką dzieci. Dziś mieszka z najmłodszą córką w Jastrzębiej Górze, ale czuje się samotna… Jednak największym zmartwieniem jest dla niej syn, który niedługo ma wyjść z więzienia.

Bożena swoim optymizmem i ciętym humorem zaraża innych, choć od wielu lat jest ofiarą męża – alkohol, przemoc fizyczna i psychiczna to jej codzienność.

Aldona chce wrócić do pracy po urodzeniu córek. Niestety, nie ma wsparcia ze strony bliskich, którzy uważają, że powinna odłożyć te plany do czasu, gdy dzieci podrosną.

Adela pod koniec wojny została zgwałcona przez żołnierza Armii Czerwonej i zaszła w ciążę. Po latach jej dorosły syn i wnuk przyjeżdżają do Jastrzębiej Góry, żeby poznać historię swojego pochodzenia.

Czas nie stoi w miejscu, i coraz więcej ludzi wykrusza się, którzy przeżyli piekło II wojny światowej. Ci, co zostali niekiedy też nie chcą wracać wspomnieniami do tamtych bolesnych czasów. A młodzi? Wydaje się, że ich w większości to nie obchodzi albo też po prostu nie wie, co się wtedy działo. Uważam że przekazywana sama sucha wiedza na lekcjach historii to za mało. 

"Są miejsca, które skrywają niejedną nieopowiedzianą historię, ale milczą, jakby niewzruszone ludzką krzywdą."

"Silna. To nie była twoja wina" jest powieścią, przy której na przemian śmiejemy się i płaczemy. Książka dostarcza emocji, które spadają na czytelnika niczym odłamki bomb. To tak ważne szczęście rodzinne, radość, miłość, przyjaźń, ale i rezygnacja z siebie, upodlenie, cierpienie, ból, bezsilność, wrzuty sumienia, samotność, depresja i żałoba.

Największy, taki najbardziej najdotkliwszy dla mnie jako kobiety wywarł fragment dotyczący brutalnych gwałtów. Trzeba chyba nie mieć w sobie krzty człowieczeństwa, by dopuszczać się tak barbarzyńskich czynów na słabszych od siebie! Żołnierze (tak nie zachowuje się prawdziwy żołnierz) nazywali siebie "wybawcami" z Armii Czerwonej. Dziś patrząc na to, co robią za naszą wschodnią granicą, można odnieść wrażenie, że nic nie zmieniło się w mentalności ludzi.

Katarzyna, Bożena, Aldona, Adela czy Magda mimo trudności, z jakimi muszą się mierzyć, nie poddają się, nie tracą wiary w to, że nastąpi lepszy czas. I choć nie opuszcza je strach, wątpliwości i zagubienie, to są silne i odważne przez to, że życie nie dało im wyboru. Poddać się? To nie one! 

"Siła nie tkwi w mięśniach, karabinach i bombach, a w ludzkiej przyzwoitości, mądrym umyśle i pięknym sercu."

Sylwia Markiewicz przypomina, że na wszystko zawsze jest czas. Rodzina, dzieci, kariera zawodowa, realizacja swoich marzeń i pasji. Jeśli tylko chcemy, to da się zachować równowagę i wszystko to pogodzić. Trzeba zawalczyć o siebie, by osiągnąć spełnienie. Musimy żyć swoimi planami i marzeniami, a nie spełniać czyjeś. 

"Silna. To nie była twoja wina" to niezwykle realna, wzruszająca, wielowymiarowa powieść o kobietach dla kobiet. Ale to też książka, która powinna trafić w ręce każdego czytelnika. To historia o miłości, przyjaźni, rodzinnych relacjach, błędach młodości, wybaczeniu oraz poszukiwaniu własnych korzeni. Otwiera oczy na wiele kwestii, uczy tego co ważne, dodaje odwagi, byśmy postawili na siebie. 



We współpracy z Wydawnictwem Pascal 




1 komentarz:

  1. Bardzo podobała mi się ta książka i również serdecznie ją polecam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)