środa, 6 listopada 2019

Zagubieni - Adriana Rak [Premierowo]


Tytuł: Zagubieni
Autor: Adriana Rak
Wydawnictwo: WasPos
Ilość stron: 284
Ocena: 9/10

Tamara jest dwudziestoczteroletnią samotną matką, mieszkającą w Gdańsku wraz ze swoim ukochanym synkiem oraz rodzicami. Jej ojciec jest alkoholikiem, który skutecznie niszczy porządek rodzinny. Młoda kobieta żyje z dnia na dzień i całą swoją uwagę skupia na wychowywaniu dziecka i pracy w jednym z popularnych marketów. Kiedy pewnego kwietniowego dnia dowiaduje się, że za kilka tygodni straci pracę, cały jej dotychczasowy świat wali się w posadach, bo jest jedyną pracującą osobą w rodzinie. Tamara jest zrozpaczona i nie widzi już żadnej nadziei na lepsze jutro, a przecież jeszcze niedawno miała w głowie tyle ciekawych planów…
Alexander to trzydziestoletni biznesmen, który z pomocą swoich rodziców wychowuje siedmioletniego syna. Od kilku miesięcy jest dziedzicem ogromnej rodzinnej fortuny, której jego najbliżsi dorobili się na produkcji i sprzedaży mebli. Mężczyzna daje się poznać jako niezwykle przedsiębiorczy rekin biznesu, który z rozwagą zarządza majątkiem. Jedną z jego nowych inwestycji jest budowa polskiej filii ich meblarskiego imperium, która powstanie w Gdańsku - mieście, w którym zazna nie tylko szczęścia w życiu zawodowym, ale także osobistym…
Ich wspólna historia rozpoczyna się pewnej nocy, kiedy Alexander odpowiada na ogłoszenie Tamary, w którym kobieta opisuje siebie jako chętną do zawarcia znajomości z dojrzałym mężczyzną. Już od pierwszych chwil nawiązują oni ze sobą nić porozumienia, a po kilku kolejnych tygodniach, w czasie których ich kontakt pogłębia się, spostrzegają, że… są sobie przeznaczeni. Jak to jednak bywa w życiu, okrutny los w dość szybkim czasie przypomni im o sobie, serwując coś, na co żadne z nich nie jest gotowe - rozłąkę…

"Moja obecna sytuacja i brak pewności siebie sprawiały, że już dawno przestałam wierzyć w prawdziwą miłość, w uczucie, które w bezinteresowny sposób potrafi połączyć kobietę i mężczyznę."

Zacznę od tego, że nie sposób nie zapałać sympatią do głównych bohaterów. Aleksander z miejsca chwycił mnie za serce. Mimo iż jest majętny, nie obnosi się ze swoim bogactwem. A to, w jaki sposób traktuje Tamarę - jego zainteresowanie, uwaga, czułość, szacunek... Która kobieta nie chciałaby takiego faceta u boku? Ich relacja oparta jest na szczerości, a to najważniejsze, by móc zbudować coś trwałego.

"Byłam jak dziecko pragnące tylko tych kilku najważniejszych rzeczy: bliskości, uwagi i... miłości. Tylko tyle, a zarazem aż tyle."

Bardzo podobały mi się wiadomości, jakie ze sobą wymieniali bohaterowie na jednym z portali randkowych. Początkowo zachowawcze, później nabierające pikanterii i humoru, ale co najważniejsze szczere. Powtarzam się z tą szczerością już kolejny raz, ale jeśli miałabym tę historię opisać i relacje między Olkiem a Tamarą jednym słowem, byłaby to właśnie szczerość. To niekiedy rzadkość w prawdziwym świecie, gdzie każdy nakłada jakieś maski, stwarza pozory, udaje kogoś, kim nie jest.

Istotnym wątkiem, którego nie mogę pominąć jest problem alkoholizmu ojca Tamary. Autorka ukazała wpływ destrukcyjnego nałogu na całą rodzinę. Często nie jest to tylko picie jako picie, ale dochodzi również do przemocy psychicznej i fizycznej. Może dziwić bierna podstawa matki Tamary, że nie robi nic, aby zapanował spokój i normalność. Tym bardziej, że jest jeszcze małe dziecko, które wychowuje się w takich warunkach. Co kieruje kobietą? Strach, przyzwyczajenie, wstyd, przysięga małżeńska? Ale nie nam to oceniać, bo przecież każdy z nas jest inny i każdy zachowałby się inaczej. Ważne jest to, by nie przymykać oczu na krzywdę drugiego człowieka, spróbować mu pomóc.

Lektura "Zagubionych" jest niejako motorem napędzającym do działania, do niepozostawania biernym, dodająca odwagi ku temu, by zmienić coś w naszym życiu na lepsze. 

Adrianę Rak wyróżnia niebywała lekkość pióra. To, w jaki sposób ubiera myśli i uczucia w słowa, kolejny raz mnie urzekło. Mimo poruszanych trudnych tematów, potrafi podać je w bardzo przystępnej formie. Jej książki wręcz się połyka! Czyta się za jednym posiedzeniem. 😉 

"Zagubieni" to wzruszająca, bolesna i prawdziwa opowieść o pięknej, szczerej miłości. To historia, która udowadnia, że prawdziwe uczucie można znaleźć wszędzie i tylko od nas zależy czy o nie zawalczymy czy też nie. To książka skrząca nadzieją na lepsze jutro i pozwalająca wierzyć, że gdzieś tam jest nasz książę w zbroi na białym koniu...




Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu WasPos


12 komentarzy:

  1. Zbiegłyśmy się w czasie z dzisiejszą recenzją ,,Zagubionych'' :) Świetna powieść.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie planuję jej czytać :) Mnie debiut autorki się nie podobał i z tego też powodu nie sięgam po kolejne jej tytuły.

    www.whothatgirl.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiłas mnie ta książką. Z chęcią te ksiazke przeczytam. Zapisuje sobie tytuł.
    Pozdrawiam 😀
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna recenzja. U mnie właśnie wystartował konkurs z tą książką. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Raczej nie planuję czytać, zbyt dużo książek, które bardziej mnie interesują

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak na nią trafię to z chęcią przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Może kiedyś się skuszę, lekkość pióra mnie przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. "Zagubieni" to historia napisana bardzo lekkim piórem, ale jej fabuła wywołuje mnóstwo emocji - również trudnych. I choć momentami napływają łzy wzruszenia, ostatecznie tytuł niesie ze sobą sporo ciepła i nadziei. Świetnie wykreowani bohaterowie, wciągająca opowieść, a we wszystkim dużo szczerości. Polecamy wraz z Tobą! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)