Tytuł: Letnie przesilenie
Autor: Anna Langner
Wydawnictwo: Kobiece
Ilość stron: 376
Ocena: 9/10
Nie ufaj niczemu, co zobaczysz w lesie.
Kiedy Oliwia staje przed posiadłością Leśniewiczów, czuje się nieswojo. W Starej Sośnie nic nie jest takie, jakie się wydaje. Mała dziewczynka twierdzi, że ktoś odwiedza ją w nocy, jej neurotyczną matką miotają emocje, a ojciec biznesmen znika w lesie na długie godziny. Są jeszcze intrygujący bracia bliźniacy uwielbiający mącić Oliwii w głowie. I jest on. Las, który ją obserwuje.
Oliwia za chwilę wejdzie w głąb – dzikiej namiętności, tajemniczego lasu, ale i mrocznej, zręcznie uknutej intrygi. Komu zależy, by przejąć kontrolę? Co ukrywa przed nią dziwna rodzina z leśniczówki? Któremu z braci można ufać? W noc letniego przesilenia spełnią się wszystkie słodkie obietnice, ale i potworne groźby.
W taką noc możesz tylko krzyczeć. Najgłośniej, jak potrafisz.
Kiedy Oliwia staje przed posiadłością Leśniewiczów, czuje się nieswojo. W Starej Sośnie nic nie jest takie, jakie się wydaje. Mała dziewczynka twierdzi, że ktoś odwiedza ją w nocy, jej neurotyczną matką miotają emocje, a ojciec biznesmen znika w lesie na długie godziny. Są jeszcze intrygujący bracia bliźniacy uwielbiający mącić Oliwii w głowie. I jest on. Las, który ją obserwuje.
Oliwia za chwilę wejdzie w głąb – dzikiej namiętności, tajemniczego lasu, ale i mrocznej, zręcznie uknutej intrygi. Komu zależy, by przejąć kontrolę? Co ukrywa przed nią dziwna rodzina z leśniczówki? Któremu z braci można ufać? W noc letniego przesilenia spełnią się wszystkie słodkie obietnice, ale i potworne groźby.
W taką noc możesz tylko krzyczeć. Najgłośniej, jak potrafisz.
"Letnie przesilenie" to powieść przesiąknięta erotyzmem, mrokiem, tajemnicami, a przy tym bardzo zaskakująca. Znalazłam tu niesamowity klimat niewiadomych, strachu, przerażenia i zacierających się granic między prawdziwym życiem a fikcją. Przyznaję iż spodziewałam się lekkiej lektury, a tu takie coś. Brawo!
"Uświadomiłam sobie, że to nie dzikich zwierząt boję się najbardziej. To, czego się obawiałam, było tuż za ścianą."
Autorka stworzyła zróżnicowanych i specyficznych charakterologicznie bohaterów. Oliwia postrzega świat jak pewnie niejedna z nas. Mnie bardzo łatwo przyszło zrozumieć jej chęć pozostania w Starej Sośnie, ale czy ja sama bym to zrobiła? Nie wiem. Każda z postaci intryguje, owiana jest tajemnicą. Czytelnik boi się, ale chce ich dalej poznawać. Z jednej strony są bezpośredni, z drugiej wycofani. Uwielbiam ten zabieg, fajnie obserwowało się ich przekomarzanki i poznawanie się. Relacja, jaka wytworzyła się między Oliwią a bliźniakami: Olgierdem i Fabianem jest dziwna, w pewien sposób pewnie kontrowersyjna, ale jakże to było dobre. Autorka zdecydowanie tym wątkiem wyszła poza utarte schematy.
"Patrzył na mnie uważnie i chciwie, jak myśliwy, który chce nacieszyć się swoją zdobyczą, zanim ujdzie z niej życie. Czułam, że cała należę do niego. To było wyzwalające i niezwykle silne uczucie."
Książka oscyluje wokół tematów i problemów zaufania, pozorów, manipulacji, intryg, tajemnic, prawdy, leku przed nieznanym, oczekiwań, poświęcenia, rywalizacji między braćmi. Jednakże to jeszcze nie wszystko. Przyznajcie, że sporo tego, ale dzięki temu książka to prawdziwy wulkan emocji i przeżyć.
Historia pokazuje, że nie wszystko jest tym, czym się początkowo wydaje. Pozory bowiem często mogą mylić. Z kolei prawda... chyba czasem lepiej byłoby nie wiedzieć. Natomiast tytułowy motyw letniego przesilenia, czyli Nocy Kupały jest czymś świeżym, co może dodatkowo przyciągać do tej książki.
Anna Langner doskonale zbudowała intrygę, która od pierwszej do ostatniej strony nie pozwala nam oderwać się od lektury. Do tego zadbała o to, by stale nas czymś zaskakiwać, budować napięcie, a finalnie zszokować. Wrażenie zrobiło na mnie kilka brutalnych i mocnych scen. Jeśli więc preferujecie tego typu emocje, będziecie usatysfakcjonowani. Po skończeniu czytania musiałam ochłonąć, pozbierać myśli, przemyśleć to i owo.
"Letnie przesilenie" to złożona, wręcz pokręcona i pobudzająca zmysły powieść, która zabierze Was do starego domu skrywającego tajemnice oraz dzikiego, mrocznego lasu. A gdzieś między tym wszystkim toczy się namiętna, niebezpieczna gra trójkąta. Macie odwagę odwiedzić leśniczówkę?
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Kobiecym
Muszę przyznać, że ja też myślałam, że to będzie lekka książka. A skoro mamy tutaj napięcie, zaskoczenia i emocje to jeszcze bardziej jestem ciekawa tej powieści. Intrygujący jest też ten motyw Nocy Kupały. Teraz to nie mogłabym przejść obojętnie obok tej książki. Chcę ją przeczytać. ;)
OdpowiedzUsuńTa głębsza warstwa książki bardzo mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńNo przyznaję, że bardzo mnie zachęciłaś!
OdpowiedzUsuńNie mogę się zabrać w sobie, by zapoznać się z twórczością autorki, wiec niczego nie deklaruję.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk