Tytuł: Mroczny układ
Cykl: Jarocin (tom 2)
Autor: Dawid Waszak
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 350
Ocena: 9/10
Nie czytałam pierwszego tomu cyklu: Jarocin i w związku z tym miałam pewne obawy czy nie będzie to przeszkodą w odbiorze przeze mnie "Mrocznego układu", ale z łatwością odnalazłam się w fabule.
Kacper Borowski wyrwał się z piekła, jakim był dla niego dom dziecka. Teraz jest dorosły, ale tamto wspomnienie nie chce go opuścić. Przyjeżdża do Jarocina, swojego rodzinnego miasta z nadzieją, że odzyska dawną harmonię. Poznaje w barze kelnerkę Amandę, w której się zakochuje. Jednak wkrótce kobieta zostaje znaleziona martwa w parku. Kacper zostaje oskarżony o zabójstwo, gdyż jako jedyny znajdował się na miejscu zbrodni. Czy udowodni swoją niewinność? Oprócz tego mężczyzna będzie próbował rozwikłać zagadkę z przeszłości związaną ze zniknięciem jego ojca.
Dawid Waszak powoli, metodycznie buduje napięcie, rozkręcając akcję w miarę upływu stron. Czytając nie spodziewałam się, że będzie aż tak mrocznie, więc tytuł jest jak najbardziej adekwatny do treści. Pojawiają się intrygi, tajemnice, zagadki, które wywołują u czytelnika strach, niepokój i obawy o głównego bohatera i jeszcze kogoś... Zaskoczona jestem również realizmem tej historii. To mogłaby się wydarzyć w rzeczywistości. Wszystko to, co opisuje autor wzbudza wiele różnorakich emocji. To, co działo się wokół głównego bohatera, każdy najdrobniejszy szczegół, o jaki zadbał autor, można odnieść bardzo sugestywne wrażenie, że jesteśmy w samym centrum tych wydarzeń. Z ogromnym zainteresowaniem śledziłam jego poczynania, oczekując tego, co przyniesie finał. A jeśli już mowa o zakończeniu, to naprawdę pisarzowi należą się wielkie brawa za takie rozwiązanie. Daje ono otwartą furtkę do tego, by w trzecim tomie jeszcze bardziej skomplikować życie Kacpra.
Kreacja głównego bohatera wyszła autorowi nad wyraz świetnie. Z miejsca go polubiłam. Mamy możliwość wniknięcia w jego umysł, odkrycia jego myśli. Jeszcze bardziej ten efekt potęguje pierwszoosobowa narracja, gdzie Kacper od czasu do czasu zwraca się bezpośrednio do nas, jakbyśmy byli jego słuchaczami. Osobiście uwielbiam taki zabieg w książkach. To, co dla mnie było istotne, to to, że mogłam w jakimś stopniu poznać czas, kiedy przebywał w domu dziecka. Jednocześnie rodzi to wiele pytań związanych z tymi placówkami, które powinny przecież dbać o swoich podopiecznych, a nie dopuszczać do sytuacji, w której dziecko nie może czuć się bezpiecznie, towarzyszy mu ból, strach i upokorzenie. I o ile można byłoby zrozumieć karygodne zachowanie dzieci, to opiekunów domu dziecka już nie. Nie mogę Wam zdradzić co takiego się tam dzieje, ale zapewniam, że będziecie zszokowani równie mocno jak ja. Jeśli zaś chodzi o pozostałych bohaterów, to oni również są wyraziści, interesujący i dobrze osadzeni w fabule.
"Mroczny układ" to powieść niezwykle klimatyczna, ociekająca mrokiem, intrygą i tajemnicami. Polecam wszystkim rządnym mocnego thrillera psychologicznego, który dosłownie wbija w fotel!"
Kacper Borowski wyrwał się z piekła, jakim był dla niego dom dziecka. Teraz jest dorosły, ale tamto wspomnienie nie chce go opuścić. Przyjeżdża do Jarocina, swojego rodzinnego miasta z nadzieją, że odzyska dawną harmonię. Poznaje w barze kelnerkę Amandę, w której się zakochuje. Jednak wkrótce kobieta zostaje znaleziona martwa w parku. Kacper zostaje oskarżony o zabójstwo, gdyż jako jedyny znajdował się na miejscu zbrodni. Czy udowodni swoją niewinność? Oprócz tego mężczyzna będzie próbował rozwikłać zagadkę z przeszłości związaną ze zniknięciem jego ojca.
"Każdy miewa w swoim życiu momenty, które trwają wiecznie. Sekundy ciągną się godzinami. Doświadczamy wtedy najgorszych uczuć, jakie można sobie wyobrazić. Pragniemy, aby minęły w mgnieniu oka, ale mózg nie pozwala nam zapomnieć o żadnym szczególe."
Dawid Waszak powoli, metodycznie buduje napięcie, rozkręcając akcję w miarę upływu stron. Czytając nie spodziewałam się, że będzie aż tak mrocznie, więc tytuł jest jak najbardziej adekwatny do treści. Pojawiają się intrygi, tajemnice, zagadki, które wywołują u czytelnika strach, niepokój i obawy o głównego bohatera i jeszcze kogoś... Zaskoczona jestem również realizmem tej historii. To mogłaby się wydarzyć w rzeczywistości. Wszystko to, co opisuje autor wzbudza wiele różnorakich emocji. To, co działo się wokół głównego bohatera, każdy najdrobniejszy szczegół, o jaki zadbał autor, można odnieść bardzo sugestywne wrażenie, że jesteśmy w samym centrum tych wydarzeń. Z ogromnym zainteresowaniem śledziłam jego poczynania, oczekując tego, co przyniesie finał. A jeśli już mowa o zakończeniu, to naprawdę pisarzowi należą się wielkie brawa za takie rozwiązanie. Daje ono otwartą furtkę do tego, by w trzecim tomie jeszcze bardziej skomplikować życie Kacpra.
Kreacja głównego bohatera wyszła autorowi nad wyraz świetnie. Z miejsca go polubiłam. Mamy możliwość wniknięcia w jego umysł, odkrycia jego myśli. Jeszcze bardziej ten efekt potęguje pierwszoosobowa narracja, gdzie Kacper od czasu do czasu zwraca się bezpośrednio do nas, jakbyśmy byli jego słuchaczami. Osobiście uwielbiam taki zabieg w książkach. To, co dla mnie było istotne, to to, że mogłam w jakimś stopniu poznać czas, kiedy przebywał w domu dziecka. Jednocześnie rodzi to wiele pytań związanych z tymi placówkami, które powinny przecież dbać o swoich podopiecznych, a nie dopuszczać do sytuacji, w której dziecko nie może czuć się bezpiecznie, towarzyszy mu ból, strach i upokorzenie. I o ile można byłoby zrozumieć karygodne zachowanie dzieci, to opiekunów domu dziecka już nie. Nie mogę Wam zdradzić co takiego się tam dzieje, ale zapewniam, że będziecie zszokowani równie mocno jak ja. Jeśli zaś chodzi o pozostałych bohaterów, to oni również są wyraziści, interesujący i dobrze osadzeni w fabule.
"Życie nie lituje się nad słabymi. Nikt się nad nimi nie lituje. Życie znajdzie najsłabsze ogniwo i samo jest zniszczy. To jest selekcja naturalna."
"Mroczny układ" to powieść niezwykle klimatyczna, ociekająca mrokiem, intrygą i tajemnicami. Polecam wszystkim rządnym mocnego thrillera psychologicznego, który dosłownie wbija w fotel!"
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res
Takie książki, które potrafią zaszokować to coś dla mnie. Na pewno sięgnę po tę pozycję.
OdpowiedzUsuńDobrze wykreowany bohater to podstawa świetnej książki. Ostatnio zakochałam się na nowo w polskiej literaturze. Zapisuję tytuł.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam,
toukie z ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Bardzo polubiłam ostatnio thrillery psychologiczne, więc zapisuję tytuł i będę mieć na uwadze! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ksiazkolubna.pl
Słyszałam już na temat tej książki, ponoć jest bardzo dobra :) Recenzja Twoja na pewno zachęca do przeczytania, bardzo dobra na poziomie .
OdpowiedzUsuńhttp://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/wszystko-przed-nami-samantha-young.html
Mam na półce, mam nadzieję, że spodoba mi się równie mocno. ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji zapoznać się z literaturą tego autora, ale czytałam już recenzję jego książek. Podobnie inni recenzenci piszą o realizmie jego powieści. Może mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości tego autora, ale chętnie przeczytałabym tę książkę, tym bardziej że sama jestem z Wielkopolski.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej książce ale widzę, że to coś dla mnie
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem ciekawie:)
OdpowiedzUsuń