Tytuł: Once Upon a Time
Cykl: Fairy Tales (tom 1)
Autor: Anna Szafrańska
Wydawnictwo: Zwierciadło
Ilość stron: 304
Ocena: 9/10
Prawdziwa miłość istnieje tylko w książkach.
I tylko tam można spotkać zakończenie „i żyli długo i szczęśliwie“.
Maja jest bibliotekarką, pasjonatką książek, która na własnej skórze przekonała się, że pierwsza miłość nie ma nic wspólnego ze słodkim zauroczeniem. Uciekając w świat fikcji, ignoruje wszelkie możliwości nawiązania bliższych relacji z mężczyznami – przynajmniej do pewnego czasu.
Dziewczyna ulega namowom przyjaciółki i idzie na spotkanie klasowe. Nieoczekiwanie pojawia się również Kajetan, szkolna miłość Majki, a obecnie znany piłkarz grający na pozycji napastnika w jednym z czołowych paryskich klubów.
Dla tych dwojga wieczór kończy się w najmniej oczekiwany sposób. Maja i Kajetan różnią się od siebie jak ogień i woda, jednak oboje zgadzają się co do jednego – powinni jak najszybciej zapomnieć o tej nocy.
Jednak los bywa kapryśny, a fabuła nieprzewidywalna. Kilka miesięcy później Majka trafia do Paryża, gdzie jako narzeczona Kajetana Wernera musi odnaleźć się w świecie celebrytów i dostosować do panujących w nim sztywnych zasad. Lecz prawdziwe wyzwanie dopiero przed nią. Czy czarującej bibliofilce uda się zmiękczyć twarde jak skała serce Kajetana? I czy wypowiedziane „kocham“ istotnie oznacza miłość?
Rozdział pierwszy rozpoczęty, a do szczęśliwego zakończenia jeszcze daleko.
"Once Upon a Time" to historia niczym te, o których czytamy w bajkach. Jednak jeśli chodzi o miłość, nie jest ona wcale tak łatwa, jakby mogło się wydawać. Uczucia nigdy nie są proste, a los przewidywalny.
Para głównych bohaterów stanowi swoje przeciwieństwo. Kajetan to pewny siebie światowej sławy piłkarz. Z kolei Majka to cicha, tajemnicza, delikatna dziewczyna z nosem w książkach, ale zapewniam, że z głową na karku i kiedy trzeba potrafi pokazać pazur. Co prawda polubiłam Kajetana, ale niektórych jego zachowań nie rozumiałam, a w prawdziwym życiu nie potrafiłabym zaakceptować. Tu nawet jego trudna przeszłość nie usprawiedliwia takiego zachowania. Jedno jest pewne, czeka ich dużo wyzwań, ale czy ostatecznie będą razem? Zakończenie zbija z tropu, pozostawia z niewiadomą, więc nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na kolejną część.
"Wierzyłam w miłość, ale tylko tę książkową. Ogniste uczucie łączące dwójkę bohaterów, obezwładniająca chemia, zakazany związek… Istniało tak wiele rodzajów miłości i uwielbiałam czytać o każdym z nich. Jednak - tylko czytać."
W książce znajdziemy zbieg pechowych wydarzeń, trudne decyzje, niedomówienia, zaskakujące zwroty akcji, skrajne emocje i humor, który równoważny poważniejsze tony powieści. Anna Szafrańska wplata w fabułę tematy, które mogą dotyczyć każdego z nas. Komu choć raz nie zdarzyło się, by wziąć za pewnik to, co widzi w mediach? Czy znani ludzie mają idealne życie, którego czasem tak im zazdrościmy? Na pewno nie. Przyglądamy się także temu, jakie konsekwencje niosą brak miłości i wsparcia w dzieciństwie na dorosłe życie.
"Ludzi dotykają różne choroby, czasami choruje ciało, czasami umysł, ale żadnego człowieka nie powinno się dyskredytować."
"Once Upon a Time" to piękna, niebanalna, słodko-gorzka powieść o miłości, niekoniecznie związanej więzami krwi sile rodziny, priorytetach, samotności, tęsknocie. To książka o tym, że każdy chce kochac i być kochanym. Do czego doprowadzi bohaterów gra pozorów? Sprawdźcie!
We współpracy z Autorką i Wydawnictwem Zwierciadło
Nie słyszałam wcześniej o tej książce, a naprawdę mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńPrzyznaje, że jestem ciekawa tej książki.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Gra pozorów? Może być ciekawie!
OdpowiedzUsuńZapowiada się całkiem ciekawie. Chętnie przeczytam skoro tak dobrze ją oceniłaś :)
OdpowiedzUsuń