środa, 13 marca 2024

Nie czekaj już dłużej - Gabriela Gargaś & Alina Adamowicz [Premierowo]

 

Tytuł: Nie czekaj już dłużej 
Autor: Gabriela Gargaś & Alina Adamowicz 
Wydawnictwo: W.A.B.
Liczba stron: 352
Ocena: 8/10

Ciepła, wspierająca czytelniczki opowieść o tym, że nigdy nie jest za późno, by zacząć żyć po swojemu.

Losy trzech kobiet, które odważają się przewartościować to, co robią, kim są i do czego dążą.

Laura ma udane dzieci, piękny dom i dobrego męża, ale jej potrzeby podporządkowane są wszystkim wokół. Edyta tkwi w toksycznym związku, na który, jak się jej wydaje, jest skazana na zawsze z uwagi na niepełnosprawne dziecko. Beacie niby nic nie brakuje do szczęścia, ale ogień w jej małżeństwie nieco przygasł, więc szuka zainteresowania w oczach innego mężczyzny. W pewnym momencie trzy przyjaciółki postanawiają wziąć swoje życie we własne ręce i zrobić w nim porządek.

"Nie czekaj już dłużej" jest powieścią opartą na prawdziwych wydarzeniach, napisaną w duecie przez Gabrielę Gargaś i Alinę Adamowicz. Tę realność czuć od pierwszej do ostatniej strony, gdyż to opowieść o zwykłym życiu, jakie może być udziałem każdego z nas.

Chyba zgodzicie się ze mną, że każdy z nas nosi głęboko w sobie jakieś problemy, o których nikomu nie mówi, prawda? Zwykle sami próbujemy sobie z nimi poradzić. Jednak nie zawsze jest to takie proste, ale trzeba podejmować działania, by przekształcić je w coś pozytywnego.  A czasem i poprosić o wsparcie kogoś innego.

"Nigdy nie jest za późno, żeby stanąć do walki o szczęście. Zamiast boksować się sama z sobą, warto powalczyć o siebie. I uwierzyć, że najwięcej zależy od nas samych."

W moim odczuciu autorkom udało się przekazać w tej książce to, czego się spodziewałam. To nadzieja na lepsze jutro, na lepsze, dobre życie. To jedna z tych historii, która dodaje odwagi. Odwagi do tego, by żyć po swojemu. Bo na to nigdy nie jest za późno. Bohaterki mimo przeciwności losu przewartościowują swoje życie, zmieniając tok myślenia, wprowadzając wiele zmian. Do czego je to zaprowadzi? 

"Przeciwności losu smucą i odbierają siły. A przecież wszystko się kiedyś kończy i ten trudniejszy czas też przeminie. Czasami lepiej pozostawić przeszłość w przeszłości, tam gdzie jej miejsce. Najważniejsze, żeby zacząć działać. Od ciągłego patrzenia do tyłu można się najwyżej nabawić bólu szyi. Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa. TO WŁAŚNIE DZIŚ MAMY TEN NOWY DZIEŃ, NOWE SPOJRZENIE, NOWE MOŻLIWOŚCI."

Podczas lektury towarzyszył mi ogrom emocji i uczuć. Pojawiło się wzruszenie, śmiech i głębokie refleksje. Radość miesza się ze smutkiem, miłość z odrzuceniem. Lubię książki, które poza rozrywką dadzą mi coś więcej. A ta taka właśnie jest. Pozwala zrozumieć, że jesteśmy ważni tacy, jacy jesteśmy oraz że trzeba o siebie dbać. Zadałam sobie pytanie, co jest mi zbędne, co mi szkodzi, a czego tak naprawdę potrzebuję i pragnę? I wiecie co? Doszłam do bardzo zaskakujących dla mnie wniosków.

"Nie czekaj już dłużej" to pełna ciepła, wzruszeń, wsparcia czytelniczego serca powieść o tym, co boleśnie się kończy oraz niosących nadzieję nowych początkach. To historia o zawiedzionych oczekiwaniach oraz o tym, że spełnione marzenia nie mają ceny. I choć zapewne kogoś z Was życie przeczołgało, jestem pewna, że dzięki tej książce zaczniecie się uśmiechać do siebie, świata i ludzi. Zadbajcie o siebie!


We współpracy z Wydawnictwem W.A.B.


poniedziałek, 11 marca 2024

Przypadkowe spotkanie - Adriana Rak

 

Tytuł: Przypadkowe spotkanie 
Cykl: Saga marokańska (tom 1)
Autor: Adriana Rak
Wydawnictwo: Inedita
Liczba stron: 284
Ocena: 9/10

Czy jedno nic nieznaczące spotkanie może przerodzić się w ognisty romans…?

Przypadkowe spotkanie to lekka, niezobowiązująca historia o sile rodzącego się uczucia pomiędzy dwójką zupełnie różnych ludzi.

Hania to dwudziestoośmioletnia polska bizneswoman, która marzy o wyjątkowej relacji. Niestety, dotychczas trafiała na samych nieodpowiednich mężczyzn, co mocno ją zraziło. Mimo wszystko w duchu liczy na to, że kiedyś w końcu na jej drodze stanie ten jedyny.
Wahid to marokański książę przyjeżdżający do Polski w interesach. Jest typowym biznesmenem, dla którego nie liczy się nic poza pracą. Skupia się na nowych projektach i nie w głowie mu jakiekolwiek relacje.

Czy zatem dwójka bohaterów będzie w stanie zawalczyć o własne szczęście?
Czy zderzenie się ze sobą dwóch odmiennych kultur ma szansę przerodzić się w prawdziwe, gorące uczucie…?

"Przypadkowe spotkanie" jest książką utrzymaną w klimacie marokańskim. Wyraźnie czuć tę różnorodność kulturową, religijną, po charaktery. Aż chciałoby się doświadczyć tego wszystkiego na własnej skórze. 

Romans między parą głównych bohaterów toczy się dość szybko, ale wcale to nie przeszkadza. Nawet bym powiedziała, że pasuje taki rozwój sytuacji. Sceny intymne są gorące, aczkolwiek opisane ze smakiem. 

Jak może wskazywać tytuł, ta historia pokazuje, że czasem miłość przychodzi, gdy się jej najmniej spodziewamy. A bohaterów będą czekać chwile dobre, jak i te złe. Jak to w życiu. Będą musieli też zmierzyć się z brakiem zaufania i zazdrością.

"(...) dzięki problemom stajemy się silniejsi. Nic tak nie buduje człowieka jak ciągła walka z przeciwnościami losu."

Adriana Rak pięknie ukazała przyjaźń. Hania (zadziorna, ambitna, szczera, ale także romantyczka i marzycielka) i Basia (bezpośrednia, szalona dziewczyna, przy której uśmiech nie schodził mi z twarzy, a pomysł z panem pingwinkiem... wymiata) to wspaniałe, pełne energii, pracowite dziewczyny. Zdarzają się między nimi drobne kłótnie, ale ich siła przyjaźni i wyjątkowa więź udowadniają, że mimo to potrafią być dla siebie wsparciem i pomocą. Z kolei Wahid okazał się dla mnie bardzo intrygującą i tajemniczą postacią. Jego pochodzenie jest ciekawe, a zachowanie budzi jakiś rodzaj niepewności... Inne postaci również są interesujący, z pewnością nie można się z nimi nudzić. Są zarówno ci pozytywni, jak i negatywni, co po części przypomina bajkę. Wywołają w Was skrajne emocje. Jedni są do ukochania, inni zaś... wzbudzają wręcz nienawiść.

"Przypadkowe spotkanie" to zabawna, romantyczna, utrzymana nieco w bajkowym klimacie powieść, która napełni czytelnicze serce pozytywnymi wibracjami. Marokański książę i polska bizneswoman czekają, byście ich poznali. Ja chętnie wróciłabym do nich ponownie.


Współpraca z Wydawnictwem Inedita


piątek, 8 marca 2024

Ostatnia tajemnica - Anna Ziobro

 

Tytuł: Ostatnia tajemnica 
Autor: Anna Ziobro
Wydawnictwo: Dragon 
Liczba stron: 320
Ocena: 9/10

Sabina zdaje sobie sprawę, że jej dni są policzone. Podejmuje więc decyzję o przeniesieniu się do hospicjum. W podróż na miejsce zabiera ją taksówkarz Artur. Tam z kolei wspieraniem pacjentów na ostatnim etapie ich życia zajmuje się jego żona, Eliza. Małżeństwo nie podejrzewa, że ich drogi zetkną się z seniorką ponownie.

Odliczając dni, Sabina skupia się na wspominaniu przeszłości, roztrząsa podjęte decyzje, oddaje się nostalgicznym chwilom i wraca z sentymentem do młodości. Jej jedynym pragnieniem jest nawiązanie kontaktu z mieszkającą w Berlinie wnuczką Heike. Niestety przez pewien rodzinny sekret kontakt Sabiny z rodziną jej syna Piotra całkowicie się urwał.

Czy Sabina spotka się z wnuczką?

Czy uda się rozwikłać ostatnią tajemnicę?

Jaką rolę odegra w tym taksówkarz Artur i jego żona Eliza?

Anna Ziobro w swoich powieściach tworzy szeroki wiekowo przekrój bohaterów. Osoby starsze często pojawiały się w jej książkach, ale nigdy nie miały pierwszoplanowej roli. Tym razem jest inaczej. Autorka przy pomocy zabiegu retrospekcji przybliża nam postać seniorki Sabiny. Poznajemy ją na różnych etapach życia. Najpierw jako młodą kobietę, później osobę w średnim wieku i ostatecznie seniorkę u kresu swoich dni. 

Tytuł książki jest bardzo wymowny, gdyż dotyczy Sabiny i związanej z nią tajemnicy rodzinnej, a ściślej rzecz biorąc z kimś jej bardzo bliskim. Nie mogę tu za wiele zdradzić, bo zepsułabym Wam przyjemność z czytania. Rozwiązanie sekretu stoi tu na pierwszym planie. Nie zawsze się to udaje, ale jak wiemy, nadzieja umiera ostatnia, prawda? Jak zatem będzie w tym przypadku? W każdej rodzinie zdarzają się nieporozumienia i poróżnienia. Czy możliwe będzie pojednanie? To już musicie sami sprawdzić. 

"Nie ma ludzi idealnych. Nikt z nas nie jest śieżnobiały, chociaż często chcielibyśmy tak o sobie myśleć. Wszyscy składamy się z szarości, tylko niektórzy z jaśniejszych, a inni z ciemniejszych odcieni."

Autorka ukazuje, jak nieuchronna jest śmierć oraz to jak istotna jest umiejętność rozmowy o niej. To trudne, ale to nieodłączny element naszej egzystencji. Wątek ten pojawia się w szerokim aspekcie. Nie tylko w przypadku Sabiny, ale też w odniesieniu do innych bohaterów. 

Również interesująco przedstawiają się inne tematy, jak np. związek na odległość, pierwsza miłość, przyjaźń, marzenia, uprzedzenia, decyzje podjęte w przeszłości, strata, żałoba, samotność czy wątek hospicjum widziany oczami mieszkańców i pracowników. Jeśli zdarza się Wam narzekać, jak to jest Wam źle, odwiedźcie to miejsce. Niezwykle ważne są też wspomnienia, z których nikt nie jest w stanie nas ograbić. 

"Życie niekiedy weryfikuje nasze marzenia. W miejsce jednych pojawiają się inne. I te drugie wcale nie muszą być gorsze od pierwszych."

"Ostatnia tajemnica" to piękna, nostalgiczna, wzruszająca, a przede wszystkim prawdziwa powieść, w której Anna Ziobro ponownie oplata nas siecią tajemnicy do rozwiązania. Zabiera nas w podróż do lat 60-tych, 90-tych, ale i współczesnych. Zmusza do licznych refleksji i przemyśleń nad życiem i o nas samych. I pamietajmy: rodzina to najcenniejsze co możemy mieć. 


We współpracy z Wydawnictwem Dragon


poniedziałek, 4 marca 2024

Złote blizny - Anna Dąbrowska

 

Tytuł: Złote blizny
Autor: Anna Dąbrowska 
Wydawnictwo: Amare
Liczba stron: 410
Ocena: 10/10

Milion dolarów za śmierć: czy to dobra cena? Znany na całym świecie frontman zespołu MacRock - Tyler Lewis - oferuje taką stawkę za pomoc w odejściu z tego świata. Niestety, nikt nie bierze jego słów na poważnie. Nikt prócz japońskiej terapeutki Yua, która zmienia świat poprzez kintsugi, czyli sztukę sklejania życia. Kobieta w sprytny sposób namawia wokalistę na terapię, w której ma uczestniczyć razem z wybraną przez nią osobą.
Abigail Morrison to kobieta, która w tragicznym wypadku samochodowym straciła dwie najbliższe osoby. Żałoba przysłoniła wszystkie jej marzenia i plany, a jednak Abby wciąż wierzy, że kiedyś uda jej się nauczyć żyć z bolesnymi wspomnieniami. To właśnie ona zostaje drugim uczestnikiem tajemniczej terapii.
Co się wydarzy, gdy spotkają się ze sobą dwie roztrzaskane na milion kawałków dusze?

Czy książka może być zarówno piękna, jak i bolesna? Anna Dąbrowska udowadnia, że jak najbardziej tak. Blizny... trochę już ich mam... Tych na ciele, ale i tych na duszy. I to jeszcze nie koniec. Za jakiś czas chciałabym móc powiedzieć, że są dla mnie powodem do dumy, a nie cierpienia. Czas pokaże. Niesamowite jest to, jak bardzo mocno można czuć to, czego doświadczyli bohaterowie. Ich stratę, ból, cierpienie, lepsze i gorsze chwile były niejako moimi własnymi. Historia Abigail i Tylera stała się mi niezwykle bliska. Mimo całej tej trudności i ciężkości problemów autorka z wyczuciem przeprowadza nas przez terapię i traumy postaci. Jestem pod wrażeniem tego, w jaki sposób to zrobiła.

"Blizny nie znikają nigdy. Są częścią nas. Są jak prawa ręka lub lewa noga. Są po coś, powstały, byśmy utemperowali naszą idealność."

Mamy dwoje z ciężkim bagażem doświadczeń ludzi (dodajmy dla siebie obcych), którzy nie potrafią poradzić sobie z tragedią, jaka ich spotkała. Abigail w wypadku samochodowym traci dwie ukochane osoby. Nie umie uporać się z żałobą, miewa ataki paniki, nie potrafi nawet wsiąść do samochodu. Z kolei Tyler nienawidzi nie tylko całego świata, ale i samego siebie. Pragnie śmierci. Punktem zwrotnym staje się terapia. Japońska terapeutka Yua stosująca kintsung - sztukę sklejania życia polegającą na tym, by z blizn, z niedoskonałości zrobić coś wyjątkowego i niepowtarzalnego. Czegoś, co będzie naszą siłą napędową do życia.

"Te blizny to twoja historia. Naucz się je tolerować, a następnie spróbuj się z nimi zaprzyjaźnić."

Mówi się, że czas leczy rany. Nie do końca się z tym zgadzam. Jeśli nie znajdzie się ktoś, kto nam pomoże, zrozumie, wskaże kierunek, poprowadzi ku prawdzie, poskleja nas samych i nasze serce, dostrzeże w naszych wewnętrznych bliznach wyjątkowość, możemy bez końca nurzać się w naszym cierpieniu. Ta historia udowadnia, że wszystko dzieje się po coś, nawet mimo trudnych życiowych chwil. Każdy z nas kogoś stracił albo dopiero straci. Nie da się tego uniknąć. Po takim wydarzeniu trzeba na nowo nauczyć się żyć, uśmiechać i być może... kochać.

"Wszystko można odmienić, tylko potrzeba na to chęci. A zdobycie chęci i pogodzenie myśli z uczuciami jest najtrudniejszą rzeczą do wykonania."

"Złote blizny" to mądra, pełna emocji, przejmująca powieść, która trafi do każdego czytelniczego serca. To książka o stracie, słabościach, lękach, wierze w drugiego człowieka, zaufaniu, determinacji w walce o miłość. Czy Abigail i Tyler zawalczą o siebie i nauczą żyć na nowo? Sprawdźcie, warto!


Współpraca z Wydawnictwem Amare


piątek, 1 marca 2024

Podsumowanie - luty

 Hej hej! 🤗 Luty za nami, tradycyjnie zatem mam dla Was podsumowanie. Miniony miesiąc kończę 9 przeczytanymi książkami. A jak wyglądało to u Was? Czytaliście któryś z poniższych tytułów? A może macie w planach? Dajcie znać w komentarzu 😃 Podobne podsumowanie znajdziecie również na IG i fb.





"Uroki promiennych dni" to sentymentalna, wzruszająca i porywająca powieść o oczekiwaniach, pragnieniach, samotności, miłości, przyjaźni, rodzinnym cieple, przemianach i odwadze, by zawalczyć o szczęście. W gościnnych progach domu Pod Lipami czułam się bardzo dobrze. A Wy, zajrzycie do niego? 
⭐️9/10⭐️



"Niepoznany" to erotyk o głęboko skrywanych namiętnościach, tajemnicach, intrygach, zemście i uzależnieniach. To historia pokazująca, że o związek trzeba dbać, by nie wkradła się do niego rutyna i zniechęcenie. Jeśli oczekujecie niewymagającej lektury - sprawdźcie, czy Alex uda się stopić zimne serce Larsa i czy sama się ogarnie. 
⭐️6/10⭐️



"Słowa wdzięczności. Z zachwytu nad życiem" to pozycja z zacięciem psychologicznym o wdzięczności do samego siebie i innych. To książka drogowskaz dla zagubionych w pędzie życia, pozwalająca spojrzeć na wszystko z innej perspektywy. Ja zamierzam stworzyć swój własny koszyk szczęścia ze zbiorem myśli, a Wy? 
⭐️8/10⭐️




"Salamandra. Historia o niedojrzałej dojrzałości" to powieść o trudnych relacjach między kobietami, tajemnicach, niewypowiedzianych pretensjach, uprzedzeniach, lękach, stracie, traumie, marzeniach, poznawaniu siebie i miłości. To historia o tym, jak trudno jest czasem dorosnąć. To książka o każdej z nas.
⭐️9/10⭐️



"Zakochana służąca" to przepełniona emocjami historia o miłości, wyjątkowej przyjaźni i lojalności. To powieść, która porywa, kradnie serca i niesie wiele życiowych mądrości. Czy Sarze i Marcie pisane jest szczęście? Czy intrygi, pomówienia i plotki innych nie staną im na przeszkodzie? Sprawdźcie koniecznie!
⭐️9/10⭐️



"Pokłosie przekleństwa" to wieńczący tom emocjonalnej sagi, który wciąga czytelnika w swoje tajemnice, sekrety, relacje i koligacje rodzinne, troski i radości życia codziennego. Sprawdźcie komu udało się naprawić grzechy młodości, a komu nie, kto zaliczy bolesny upadek, a kto wyjdzie bez szwanku...
⭐️9/10⭐️



"Armin" jest powieścią pełną tajemnic, namiętności, pasji, sekretów, bólu i zaskakujących zwrotów akcji. Ponownie dałam się porwać, zafascynować i urzec. Tak, ta książka idealnie oddaje to, do czego prowadzi poznanie braci Van Lander...
⭐️10/10⭐️



"Róża wiatrów" to pełna emocji, wzruszająca historia o podróży przez życie. To powieść o szczerej przyjaźni, pasji, poświęceniu, czekaniu, nadziei i przeznaczeniu. Jeśli szukacie książki o rozstaniach i powrotach - sięgajcie śmiało!
⭐️9/10⭐️



"Czułe poranki, bezsenne noce" pozwoliły mi odbyć bogatą w nowe czytelnicze doświadczenia podróż na magiczne i dzikie Podlasie. Dostarczyła wielu skrajnych uczuć i emocji. Do tego jest niespieszna, refleksyjna, przejmująca, ale i odrobiną napięcia. Czy Romy uda się odkryć wszystkie sekrety z przeszłości nowo poznanych ludzi? Sprawdźcie koniecznie! Kto wie, może i Wy też usłyszycie klangor żurawia...
⭐️9/10⭐️


Zaczytanego marca! 📚




czwartek, 29 lutego 2024

Czułe poranki, bezsenne noce - Agnieszka Zakrzewska

 

Tytuł: Czułe poranki, bezsenne noce 
Autor: Agnieszka Zakrzewska
Wydawnictwo: Flow
Liczba stron: 392
Ocena: 9/10

Romy Sokołowska po zdradzie męża zamyka się w sobie i izoluje od świata, koncentrując się na wychowywaniu nastoletniego syna Łukasza i pracy w popularnym lifestyle’owym miesięczniku. Kiedy w redakcji pojawia się nowy prezes wydawnictwa, Juliusz Koman, Romy niespodziewanie się z nim zaprzyjaźnia. A to nie koniec zmian w jej uporządkowanym do tej pory życiu, bo pewnego dnia dostaje zlecenie przeprowadzenia wywiadu z jedną z nieco zapomnianych gwiazd kina, Barbarą Anczyc. Ekscentryczna aktorka lata temu zaszyła się w dworku na wsi i konsekwentnie odmawia kontaktów z prasą. Jej przepiękny portret, autorstwa znakomitego artysty Mateusza Przebindowskiego, jest ostatnim zdjęciem gwiazdy opublikowanym w mediach. Kiedy Romy próbuje odnaleźć fotografa, okazuje się, że mężczyzna jakiś czas temu zniknął bez śladu.

Zaintrygowana mnożącymi się tajemnicami dziennikarka, wyrusza w dziewicze okolice położone przy nadbużańskich mokradłach. Na miejscu okazuje się, że pomimo początkowej nieufności mieszkańców wioski szybko udaje się jej nawiązać z nimi kontakt. Jedyną osobą, która zachowuje się wobec niej wrogo, jest Bodnar. Mężczyzna mieszka w prymitywnej chacie, prowadzi życie pustelnika i tropi kłusowników. Mimo nieustających kłótni tych dwoje ciągnie do siebie jakaś niewytłumaczalna siła…

Jakie tragiczne i romantyczne wydarzenia rozegrają się w malowniczej scenerii dzikiej podlaskiej przyrody? Czy po bezsennych nocach nadejdą również czułe poranki? Klangor żurawia i szelest szuwarów mogą być najpiękniejszą miłosną melodią, trzeba jednak uważać, by się nie zagubić na rozlewiskach własnych pragnień…

Autorzy często na miejsce akcji swoich książek wybierają Podlasie. Po przeczytaniu "Czułych poranków, bezsennych nocy" nie można się temu dziwić. Agnieszka Zakrzewska w niezwykle malowniczy sposób oddała piękno tego regionu. Oczami wyobraźni widziałam wiejski sklepik spożywczy Topaz, gościnną chatę babci Tokajukowej czy nadbużańskie mokradła. Czułam ten wyjątkowy klimat, zapachy i smaki. Zostałam urzeczona i jak kiedyś będę miała okazję, odwiedzę te tereny. Już nie tylko na kartach powieści, ale w rzeczywistości. 

Historia tylko z pozoru wydaje się być schematyczna. Mamy zdradę męża, samotne macierzyństwo, przystojnego prezesa i romans, który ku mojemu zaskoczeniu wcale nie przysłonił innych ważnych tematów. Nic tu nie jest oczywiste. Trzeba liczyć się z wieloma zaskoczeniami i dramatycznymi zwrotami akcji. Jak to i w życiu bywa.

Bohaterowie, jakich stworzyła autorka, okazali się charakterni. Z jednej strony zadziorni, a z drugiej wrażliwi, samotni, pełni tęskoty serca, z trudną przeszłością. Żaden z nich nie jest jednoznacznie dobry lub zły (no chyba że oprócz babci Tokajukowej). Każdy z nich ma coś na sumieniu, każdemu przyjdzie się z czymś zmierzyć. Uwielbiam takie kreacje! Poznawałam ich głęboko skrywane tajemnice i pragnienia, zawirowania rodzinne, próbę zmiany czegoś w życiu oraz trudną, acz piękną miłość. 

"Tęskniła za niemodną, zapomnianą miłością, taką z motylami w brzuchu, różowymi okularami na nosie, pisanymi ukradkiem listami wypełnionymi tęsknotą do szpiku kości i trawiącym ciało pożądaniem, od którego kręci sięw głowie i boli serce."

Autorka zadbała również o miejscowy dialekt w dialogach. Dzięki temu książka nabrała jeszcze większego klimatu. Ogólnie piękno języka zwraca uwagę, co bardzo wpływa na przyjemność czytania i odbiór książki.

"Czułe poranki, bezsenne noce" pozwoliły mi odbyć bogatą w nowe czytelnicze doświadczenia podróż na magiczne i dzikie Podlasie. Dostarczyła wielu skrajnych uczuć i emocji. Do tego jest niespieszna, refleksyjna, przejmująca, ale i odrobiną napięcia. Czy Romy uda się odkryć wszystkie sekrety z przeszłości nowo poznanych ludzi? Sprawdźcie koniecznie! Kto wie, może i Wy też usłyszycie klangor żurawia...


We współpracy z Wydawnictwem Flow


wtorek, 27 lutego 2024

Róża wiatrów - Sara Rzeczycka

 

Tytuł: Róża wiatrów 
Autor: Sara Rzeczycka
Wydawnictwo: Najlepsze 
Liczba stron: 232
Ocena: 9/10

Różni ludzie pojawiają się w Twoim życiu. Poznają Cię, przenikają Twoją codzienność. Lecz gdy przyjdzie im się do Ciebie zbliżyć, tak naprawdę okazuje się to niemożliwe. Nie dlatego, że nie chcesz, ale dlatego, że nie znają sposobu na to, jak to zrobić. Żaden gest nie wywoła w Tobie tych samych uczuć.

A potem On staje znów w Twoich drzwiach i wystarczy, że spojrzy. Patrzy w ten sposób, jak nikt inny. Przeszywa spojrzeniem Twoje ciało, doprowadza duszę do obłędu, a serce… Serce rozpada się na drobne kawałki, by chwilę potem posklejać się na nowo.

Beztroska przyjaźń, układ idealny.

Malarka wznosząca się na wyżyny sławy. Podróżnik spełniający swoje marzenia.

Powroty, których wyczekują, a które zawsze zbliżają ich w ten sam sposób.

Pożegnania, które z każdym kolejnym zacieśniają więź.

I żart losu, który rozdziela ich życiowe drogi.

Czy nawet najsilniejsze uczucie może przetrwać niedomówienia, próbę czasu i odrodzić się na nowo?

Piękna historia o prawdziwym uczuciu, tęsknotach i rzeczywistości, która nie zawsze idzie w parze z pragnieniami.

Można mieć wszystko. Karierę, pieniądze, dom, ale jeśli już nie ma się miłości, cóż warte są te wszystkie dobra i osiągnięcia? Ta historia pokazuje, że miłość jest w życiu najważniejsza i tylko ona tak naprawdę potrafi sprawić, że będziemy szczęśliwi. 

"Czy byłam szczęśliwa? Bywałam. Chociażby w takich chwilach. W takie dni jak ten, gdy miałam świadomość, że robię dobro. Ale gdy wracałam do mieszkania, w którym czekał na mnie tylko kot, czułam smutek. I choć walczyłam z nim, nie byłam w stanie pogodzić się z tym."

Poznajemy Mariannę, która od zawsze kocha tylko Maćka. Nie zmienia się to nawet wtedy, gdy ten odchodzi i zakłada nowa rodzinę. Czy kobieta będzie potrafiła w końcu ułożyć sobie życie bez niego? A może będzie cierpliwie czekać? Czy warto? 

Nie byłam w stanie do końca polubić Maćka. Nie mogłam zrozumieć, że mógł zostawić taką kobietę jak Marianna. Od prawdziwego mężczyzny chyba oczekiwałabym czegoś więcej. 

"Nie mogłam pozbyć się wrażenia, że z każdym naszym spotkaniem jest jeszcze przystojniejszy. Może to była kwestia tego, że z upływem czasu zarówno rysy jego twarzy, jak i cała sylwetka stawały się bardziej wyraziste, surowsze. Lecz oczy się nie zmieniały, one pozostawały w tym samym odcieniu brązu co wtedy, gdy nie znaliśmy się jeszcze prawie wcale. Widziałam w nich naszą przeszłość, przyszłość rysowała się niewyraźnie."

W trakcie lektury niemal stale towarzyszył mi smutek. Tej książki nie da się czytać na szybko. Tu każde słowo, każda emocja są przez nas odbierane z mocą, jakiej początkowo się nie spodziewamy. Towarzyszymy bohaterom w ich dylematach, trudach podejmowania decyzji, w walce z lękami, cierpieniu i tęsknocie. Często boimy się szczerej rozmowy. A przecież tylko dzięki niej możemy rozwiać wszelkie nieporozumienia, niedomówienia lub rozpocząć coś nowego. Brak dialogu może mieć niebagatelny wpływ na nasze dalsze życie. Tak samo jak zbiegi okoliczności czy napotkani ludzie.

"Już rozumiałam, co znaczy powiedzenie "przeciwieństwa się przyciągają". Te same charaktery nie mogłyby po prostu ze sobą wytrzymać, bo jak wytrzymać ze sobą i nie zwariować?"

"Róża wiatrów" to pełna emocji, wzruszająca historia o podróży przez życie. To powieść o szczerej przyjaźni, pasji, poświęceniu, czekaniu, nadziei i przeznaczeniu. Jeśli szukacie książki o rozstaniach i powrotach - sięgajcie śmiało!


We współpracy z Wydawnictwem Najlepsze