Strony

piątek, 30 czerwca 2023

Flowers - Krystyna Mirek

 

Tytuł: Flowers
Autor: Krystyna Mirek 
Wydawnictwo: Luna 
Ilość stron: 320
Ocena: 9/10

Ona jest żoną prezesa, wspaniałego mężczyzny. On młodym adwokatem, który właśnie odniósł pierwszy zawodowy sukces. Spotkali się przypadkiem, daleko od domu, nawet nie znali swoich imion. Oboje mieli tajemnice i znajdowali się na życiowym zakręcie. Chcieli sobie tylko trochę pomóc, pocieszyć i udzielić wsparcia. Sądzili, że nigdy więcej się nie zobaczą.

Violę i Kamila od pierwszego momentu połączyło niezwykłe przyciąganie. Ich miłość nie tylko nie ma szans, by zaistnieć, nie tylko jest ryzykowna, lecz niesie dla nich realne zagrożenie. Oboje mogą stracić wszystko, co dla nich najważniejsze.

Historia o odwadze i szukaniu prawdy, bez których nic w życiu nie może się udać.

Czy są takie sytuacje, momenty w życiu, kiedy boicie się wyrażać własne zdanie? Na pewno coś by się znalazło, prawda? Osobiście mam z tym coraz mniejszy problem. To chyba przychodzi wraz z wiekiem. Nie można tańczyć tak, jak nam zagrają. Trzeba umieć się postawić, powiedzieć co myślimy, czujemy, czego pragniemy. Mamy do tego pełne prawo. 

Tu ocieramy się o motyw związku, gdzie jedna ze stron jest wprost zapatrzona... ale tylko w siebie. Dla męża Violi Pascala ważne są tylko jego potrzeby, nic i nikt inny się nie liczy. To wręcz chore samouwielbienie i narcyzm! Nie przyjmuje do wiadomości słowa nie, ma być tak, jak on chce. A przecież związek powinien opierać się na partnerstwie i zaufaniu. Jednak niestety nie każdy to rozumie. Z kolei ktoś, kto ulega "ukochnej" osobie, powinien zdobyć się na odwagę i zaakcentować, że on też jest ważny, że jest silny, że zasługuje na lepszy los. Bez tego daleko nie zajedziemy, nie będziemy w pełni szczęśliwi. Egzystencja, stałe dopasowywanie się... na dłuższą metę - to nie wypali. I z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia w tej powieści. Czy pojawienie się w życiu Violi Kamila coś zmieni w kobiecie? Czy mają szansę na szczęście?

"Byliśmy jak dwie bratnie dusze, które przypadkiem zetknęły się w mało sprzyjających okolicznościach. I choć sama jej obecność leczyła moje rany, a każde słowo działało kojąco, wiedziałem, że nie możemy się już zobaczyć."

Niech Was zatem nie zwiedzie piękna, delikatna okładka i tytuł. W tej książce otrzymacie historię poruszającą trudne tematy. Krystyna Mirek tworzy historię, która otwiera oczy na związki, z przekazem, byśmy nie bali się wyciągnąć pomocnej dłoni do kogoś, kto być może potrzebuje naszego wsparcia i rozmowy. Życie zawsze można zmienić na lepsze.

"Cokolwiek byśmy mówili o tym, jak jesteśmy dzielni w naszej samotności, czasem są takie momenty, kiedy bliskość drugiego człowieka ratuje życie."

"Flowers" to prawdziwa, bardzo aktualna, przejmująca, naznaczona smutkiem, przepełniona skrajnymi emocjami powieść o narcystycznych zaburzeniach osobowości, toksycznej relacji, wpasowywaniu się w utarte schematy, odwadze, rodzinnej tajemnicy, szukaniu prawdy i tlącej się nadziei, że realne jest zawalczenie o swoje dobro. To lektura, którą powinna przeczytać każda kobieta. Polecam!


We współpracy z Wydawnictwem Luna



środa, 28 czerwca 2023

Kiedy nadejdzie burza - Agnieszka Lingas-Łoniewska & Magdalena Łoniewska



Tytuł: Kiedy nadejdzie burza 
Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska i Magdalena Łoniewska 
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska 
Ilość stron: 320
Ocena: 10/10

Czy w świecie, w którym rządzi testosteron i prawo pięści, jest miejsce na pokazanie kim jest się naprawdę? Eryk „Storm” Burzyński jest mistrzem wagi półciężkiej w boksie. Jego nazwisko nie schodzi z pierwszych stron gazet, a kontrakty reklamowe otwierają mu drzwi do medialnego świata. Influencerka Arleta, z którą spotyka się Eryk, doskonale wie, że ich związek jest dla niej trampoliną do zdobycia rozgłosu. I tylko tego. Gdy w niewyjaśnionych okolicznościach zostaje zamordowany pomocnik trenera Eryka, do poprowadzenia sprawy przydzielony zostaje podkomisarz Kamil Willman. Miłośnik boksu i rozwodnik na życiowym zakręcie. Gdzie kryje się prawda? Jakie tajemnice skrywają mężczyźni? Czy wymarzona kariera Eryka może rozsypać się jak domek z kart?

Gdy tylko dowiedziałam się, że Agnieszka Lingas-Łoniewska napisała książkę w duecie z debiutującą córką Magdaleną, od razu wiedziałem, że chcę to przeczytać. "Kiedy nadejdzie burza" jest romansem kryminalnym z dużą dozą dramatu. Zostałam totalnie porwana przez fabułę! Nie zabrakło tak ważnych dla mnie emocji. 

Mimo iż świat książki jest bardzo obszerny, to mimo to wciąż brakuje mi historii ze stricte męskimi bohaterami, zagłębienia się w ich uczucia. Tu dodatkowo mamy temat LGBT, co pozwala szerzej spojrzeć na to środowisko, tolerancję, akceptację i poszanowanie odmiennych poglądów. Widzimy jak ważne jest przełamywanie strachu przed osądami innych osób, wyrażanie siebie i wreszcie rozmowa. Postaci, jakich stworzyły autorki, okazali się być charyzmatyczni, a przede wszystkim realni. Skrywają uczucia i tajemnice, które wymuszają na nich podejmowanie trudnych wyborów, nie zawsze zgodnych z tym co czują i myślą. Warto zwrócić uwagę na ukazanie odmiennego podejścia rodziców w stosunku do swoich dzieci i ich orientacji seksualnej. Nie ważne, że już dorosłych. Dzieci zawsze pozostaną naszymi dziećmi i powinniśmy je wspierać. 

"Przyjeżdżali i odjeżdżali. Kiedy tylko patrzyli na moją poranioną twarz, widziałam w ich oczach przestrach, niesmak, współczucie. Wkurzało mnie to i sprawiało, że robiłem im na złość, jakbym od razu chciał ich od siebie odrzucić. Jakbym ci jak sprawić, że nie tylko odstręczy ich ode mnie ta cholerna blizna, ale cała moja postawa, jako dzieciaka z problemami. A takiego: nie dość, że oszpeconego, to jeszcze z popieprzoną głową, nie chce przecież nikt." 

Czy świat jest tylko dobry albo zły? Nie, pomiędzy jest też szarość. I tę jego paletę barw autorkom w doskonały sposób udało się przedstawić. Tak łatwo przychodzi nam ocenianie innych. Często nawet nie podejmujemy wysiłku, by poznać drugiego człowieka, tego, jaki jest w środku, co przeszedł, jaką ma przeszłość. 

"(...) zniknąłeś, byłeś jak ta wieczorna burza, która przeleciała przez miasto, zostawiając po sobie tylko przerażenie, podtopienia i łzy. Tak samo zostawiłeś i mnie."

Książka obfituje w zaskakujące zwroty akcji, która toczy się bardzo dynamicznie, ale czytelnik nie czuje, aby coś działo się za szybko czy go przytłoczyło. Stale towarzyszy nam klimat niepewności, napięcia i niebezpieczeństwa. Sam wątek kryminalny i zabójcy jest jasny od początku. Moim zdaniem autorkom wcale nie chodziło o to, by zmylić czytelnika lub by ten snuł domysły na temat tego, kto jest mordercą. Tu istotniejsze okazało się to, by ukazać przyczyny tej sytuacji, jak do tego doszło.

"Kiedy nadejdzie burza" to pełna emocji, niebanalna powieść z przesłaniem o pasji, walce o własną tożsamość, potrzebie akceptacji i szacunku, ciemnej stronie biznesu, zemście. To książka o tym, by nie bać się, pokazać prawdziwego siebie. I oczywiście o miłości, która wcale nie będzie łatwa...


We współpracy z Wydawnictwem Skarpa Warszawska 



poniedziałek, 26 czerwca 2023

Kochankowie z deszczu - Małgorzata Czapczyńska

 

Tytuł: Kochankowie z deszczu
Autor: Małgorzata Czapczyńska
Wydawnictwo: Pascal
Ilość stron: 336
Ocena: 9/10

Hanka od lat tkwi w nieszczęśliwym małżeństwie, bo nie ma odwagi, by je zakończyć. Nauczyła się tłumić w sobie żale i pretensje, nie myśleć o przeszłości ani o przyszłości. Podczas urlopu w Kołobrzegu poznaje intrygującego mężczyznę. Już od pierwszej rozmowy między nią i Miłoszem rodzi się coś, czego od dawna oboje nie doświadczyli…

Miłosz już podjął decyzję, że chce rozwieść się z żoną, która go zdradzała. Edyta ma jednak inne plany – nie odpuści bez walki i jest gotowa posunąć się naprawdę daleko, by uratować ich małżeństwo.

Czy siła miłości wystarczy, by zmienić wszystko? I jakie ryzyko jesteśmy w stanie podjąć, by zacząć żyć w zgodzie ze sobą?

Małgorzata Czapczyńska ma już na swoim koncie pisarskim publikacje. "Kochankowie z deszczu" jest zupełnie czymś innym, bo powieścią obyczajową. Byłam bardzo ciekawa tego, jak poradziła sobie w tym gatunku i śmiało mogę powiedzieć, że nie zawiodłam się. Muszę jednak przyznać, że spodziewałam się jakiegoś prostego romansu, a dostałam coś znacznie więcej. Tematy, jakie znalazłam w tej książce, okazały się niekiedy trudne, ważne, warte rozmowy. 

Hanka, Hubert, Miłosz, Edyta - to oni i ich losy stanowią główną oś fabuły. Postaci zetkną się z obojętnością, odrzuceniem, niezrozumieniem, zdradą, utraconym zaufaniem, kłamstwem czy słowną agresją w związku.

"Zapomnieć się w miłości to nie to samo, co zapomnieć w miłości o sobie."

Książka dostarcza ogrom emocji, uczuć i przeżyć. Wraz z jej bohaterami doceniamy wartości rodzinne, obserwujemy szczere przyjaźnie, a przede wszystkim ich walkę o siebie, lepsze jutro, miłość i poczucie bezpieczeństwa.

"Czasem, Hanusiu, potrzeba bardzo dużo czasu, żeby pojąć, co jest dla nas najważniejsze. A potem, gdy już zrozumiemy, to naprawdę nie trzeba wielkiej odwagi i mądrości, by zmienić swoje życie."

Ta historia pokazuje, że nowe życie można odmienić, zacząć w każdej chwili. Musimy tylko spojrzeć w głąb siebie, i postarać się pogodzić z sytuacjami, jakie nas spotkały, zrozumieć czego tak naprawdę chcemy, potrzebujemy, na czym nam zależy. Niech nigdy nie powstrzymują nas napotykane na drodze przeszkody. Można je przezwyciężyć. W życiu nie ma przypadków, wszystko ma swoje znaczenie.

"Wielokrotnie wracała w myślach do tych kilku minut, gdy pod wielkim parasolem, przytuleni do siebie ramionami, szli w ulewnym deszczu. Wtedy jeszcze nie rozumiała dlaczego, ale przez kilka chwil czuła coś, czego potrzebowała od dawna, a z czego nie do końca zdawała sobie sprawę. Trzymający nad jej głową parasol mężczyzna, idący pewnie u jej boku, dał jej jakieś irracjonalne poczucie bezpieczeństwa i cudownej izolacji. Świat wokół przestał istnieć, zniknął."

"Kochankowie z deszczu" jest mądrą, wzruszającą i przemyślaną powieścią o trudnych, niekiedy bolesnych, ale koniecznych wyborach, złożonych relacjach i różnych obliczach miłości, zmarnowanych szansach, popełnionych błędach i próbie ich naprawy. To książka z zaskakujacymi zwrotami akcji i szokujacymi wydarzeniami. To lektura z przekazem byśmy żyli tak jak chcemy, a nie jak musimy. Polecam!


We współpracy z Wydawnictwem Pascal



sobota, 24 czerwca 2023

I promise you - Z.K. Marey

 

Tytuł: I promise you 
Autor: Z.K. Marey
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 280
Ocena: 7/10

Scarlett zdecydowała: jest gotowa, by rozpocząć samodzielne życie w Nowym Jorku. Opuszcza swoje rodzinne miasteczko jedynie z walizką farb i sztalugą, wierząc, że w końcu uda się jej spełnić marzenia. I nie myli się: szybko znajduje pracę, poznaje swoje przyszłe współlokatorki i powoli oswaja się z życiem w wielkim mieście. Wszystko zaczyna się układać, tak jak planowała.
Dobre samopoczucie psuje jej jedynie Cameron Lawrence, którego poznała dwa miesiące wcześniej na ślubie przyjaciół. Starszy o dziesięć lat mężczyzna jest ucieleśnieniem wszystkiego, czym Scarlett gardzi. Jego arogancki charakter i opinia playboya sprawiają, że dziewczyna ucieka przed nim najdalej, jak może. Ale gdy okazuje się, że Cameron zranił uczucia jednej ze współlokatorek Scarlett, dziewczyna postanawia się zemścić, wykorzystując jego własną broń. Rozpoczyna się gra, która dla obojga okaże się bolesną lekcją życia…

"I promise you" jest romansem utrzymanym w romantyczno-komediowym klimacie. To bardzo lekko napisana książka, w sam raz na letnie wojaże. 

Z.K. Marey skupiła się przede wszystkim na ukazaniu relacji głównych bohaterów i intrydze, jaką wymyśliły przyjaciółki Scarlett. Parę głównych bohaterów z całą pewnością można polubić. Ich słowne przepychanki sprawiają, że na naszych twarzach wielokrotnie pojawia się uśmiech. Jednakże  jeśli chodzi o pozostałe kobiece postaci, to niekiedy ich zachowanie jest po prostu dziecinne. Oczywiście między Scarlett a Cameronem nie mogło zabraknąć pikanterii i napięcia. 

"Nie pogrywaj ze mną, Scarlett. Zdobędę cię. Nawet choćbym miał z tego powodu czołgać się ze swoim sercem w zębach."

Jednak czytelnik, który nastawił się na wątek szerszego rozwinięcia pasji malarskiej Scarlett, może poczuć się nieco zawiedziony. Samo to, że nie ma ona chęci do malowania, to moim zdaniem za mało. Z kolei w Cameronie podobało mi się to, że jako pierwszy się zakochał (i to tak bardzo bardzo). Aż dziw, że Scarlett tak długo broniła się przed jego urokiem. Ale to dobrze, bo o kobietę powinno się trochę pozabiegać. A obietnica, jaką złożył Cameron...  świetne to było. Nic więcej nie mogę tu zdradzić... No i trzeba wspomnieć, że straszny z niego zazdrośnik. Ale to chyba jak każdy zakochany facet, prawda?

"- Jakoś ciężko mi uwierzyć, że Cameron Lawrence był kiedyś zakochany - mówi uśmiechając się kpiąco.
- Skarbie, dla ciebie mogę zrobić to drugi raz. Wystarczy, że poprosisz."

Historia pokazuje, że nie zawsze wszystko układa się tak, jak to sobie zaplanowaliśmy. Życie niekiedy potrafi zaskoczyć i trzeba się z tym pogodzić, przyjąć to, co ma nam do zaoferowania.

"I promise you" to w lekkim tonie romans, okraszony szalonymi sytuacjami o pragnieniu zemsty i grze, która przyniesie zaskakujący rezultat. Pułapka uczuć, przeznaczenie? Być może... Sprawdźcie, czy czar Camerona i na Was podziała!


We współpracy z Wydawnictwem Novae Res 




czwartek, 22 czerwca 2023

Kiedy znów cię zobaczę - M.K. Pearl

 

Tytuł: Kiedy znów cię zobaczę 
Autor: M.K. Pearl
Wydawnictwo: Amare
Ilość stron: 274
Ocena: 8/10

Jak wiele trzeba wybaczyć, by zacząć od nowa?

Pola, autorka pikantnych kryminałów, mieszka w Warszawie i samotnie wychowuje córkę. W odróżnieniu od temperatury jej powieści, w życiu kobiety na próżno szukać gorących momentów. Już dawno postawiła krzyżyk na mężczyznach, uparcie twierdząc, że ci prawdziwi wyginęli niczym dinozaury. Niespodziewany urlop w Chorwacji, zorganizowany przez jej szaloną przyjaciółkę Monikę, ma udowodnić Poli, że jeszcze nie wszystko stracone. Beztroskie wakacje zmieniają się jednak w niechcianą podróż do przeszłości, gdy na jej drodze staje Kuba, mężczyzna, który kiedyś rozerwał jej serce na strzępy… Miotana sprzecznymi emocjami kobieta za wszelką cenę próbuje chronić swoją największą tajemnicę. Czy słońce Ilirii rozpali dawne uczucia?

Mówi się, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, prawda? Ale przecież są przykłady, że danie sobie ponownie szansy, może uczynić nas szczęśliwymi. Para głównych bohaterów boi się tego kroku. Obawia się kolejnego zranienia. Ale ich serca pamiętają. Czy zatem warto zaryzykować? Moim zdaniem tak. Nie można bez końca żyć przeszłością i nienawiścią. Czasem trzeba odrzucić rozczarowanie, niechęć, żal i szczerze porozmawiać. Między Polą a Kubą niegdyś zabrakło rozmowy. Wychodzi na jaw pewna tajemnica... Przekonujemy się, jak ważna w każdej relacji jest szczerość. 

"Kiedy byłam już blisko, modliłam się w duchu, żeby tylko go nie spotkać. Nie przeżyłabym tego, potrzebowałam czasu, żeby oswoić się z jego obecnością."

Bardzo polubiłam się z bohaterami. Nawet ci drugoplanowi się wyróżniali. Okazali się zwariowani, z ciętymi językami. Czytając tę książkę, wielokrotnie wyobrażałam sobie, jak fajnie byłoby znaleźć się w towarzystwie takich osób. I to w dodatku pod słońcem klimatycznej chorwackiej wyspy. Uwielbiam też Monikę i Szymona!

"Moim oczom ukazała się ta cholera, która wpuściła tornado do mojego życia. Najpiękniejsza kobieta, jaką w życiu całowałem. Moje utrapienie i mój tlen..."

Sporo w tej historii niedomówień i zaskakujących zbiegów okoliczności. Humor i energia są dominujace, ale i nie zabrakło również chwil smutku. M.K. Pearl fajnie wszystko wyważyła. 

Jedyną niedogodnością jak dla mnie okazały się rozdziały prowadzone naprzemiennie przez obie postaci. Choć to akurat lubię. Chodzi mi o to, że nie przepadam za powtórzeniami tych samych wydarzeń z punktu widzenia drugiego bohatera. To na dłuższą metę nieco męczy i nuży.

"Kiedy znów cię zobaczę" to pełen emocji, romantyzmu, humoru oraz ciepła i miłości romans o błędach, wybaczeniu, dojrzałych decyzjach i życiowych zmianach. Słoneczna, malownicza Chorwacja czeka! Poczujcie ten wakacyjny vibe.


We współpracy z Wydawnictwem Amare 




wtorek, 20 czerwca 2023

Maleńka - Anna H. Niemczynow

 

Tytuł: Maleńka
Autor: Anna H. Niemczynow
Wydawnictwo: Luna
Ilość stron: 352
Ocena: 9/10

Czterdziestoletnia Zofia Wolant-Abramowicz, z zawodu tłumaczka, ma na koncie nieudane małżeństwo i niezwykle udaną córkę z tego związku. Kobieta wychodzi ponownie za mąż za mężczyznę będącym spełnieniem jej marzeń. Sielanka jednak nie trwa długo, bowiem mąż nie do końca akceptuje pasierbicę i pomimo starań nie udaje mu się tego ukryć.

Gdy córka Zofii kończy osiemnaście lat, ta postanawia zabrać ją w niezapomnianą podróż po Stanach Zjednoczonych. W wyprawę, która miała być przygodą tylko dla matki i córki, nieoczekiwanie wkracza Oliwer Prinz, przystojny młody kardiolog. Nie przeszkadza mu fakt, że Zofia jest od niego o dziesięć lat starsza i jest mężatką, i tak naprawdę lepiej by było, gdyby zamiast matką, zainteresował się córką.

Czy życie oby na pewno zaczyna się po czterdziestce?
Czy drugie małżeństwa są bardziej udane od pierwszych?
Jak mocno można kochać dziecko i ile jest się w stanie dla niego poświęcić?
Jak silna jest potęga intuicji i czy powinniśmy jej bezgranicznie ufać?

Te i inne ważne pytania padają pomiędzy wierszami opowieści. Proza życia subtelnie miesza się z dreszczem emocji spowodowanym egzotyczną wycieczką. Czy bohaterowie uwikłani w ziemskie zobowiązania zdobędą się na odwagę, by w codzienności pójść za głosem serca? Jeśli tak, to czy zdążą to zrobić, zanim będzie za późno.

Ile razy stawiałyście czyjeś potrzeby nad własne? Zapewne niezliczoną ilość, prawda? A zastanawiałyście się, jak by to było choć raz postawić na siebie? Niby proste, ale dlaczego tak trudno jest nam to zrobić? Czy byłoby to szaleństwem? Być może. Ale czemu nie spróbować i sprawdzić co ma nam do zaoferowania los? Przecież każda z nas pragnie kochać, być kochana i zauważona. A w życiu wszystko jest możliwe...

Z każdą kolejną czytaną stroną "Maleńkiej" odnosiłam wrażenie, jakby ta powieść była napisana specjalnie dla mnie. Zapewniam Was, że nie tylko ja będę miała takie odczucia. Wy też to poczujecie. To, czego doświadczyła główna bohaterka, może spotkać każdą z Was. Tak łatwo utożsamiać się z Zofią i poczuć jej strach, obawy, pogubienie.  Wydaje się, że wszystkie jej problemy wzięły się z tego, że nie potrafiła przebaczyć, nosiła w sobie nieprzepracowane rany, stale rozdrapywała przeszłość. Nie powinna wchodzić w nowy związek, dopóki nie rozliczyła się z trudnym dzieciństwem i nieudanym małżeństwem. 

"Chociaż ze wszystkich sił próbowała odpędzić demony przeszłości, one powracały do jej głowy jak bumerang i wciąż były żywe, jakby to, co się wydarzyło, miało miejsce nie kilka lat wcześniej, lecz zaledwie wczoraj."

Anna Niemczynow w przepiękny sposób przedstawiła relację między matką a córką. Widzimy jak silna i bezwarunkowa potrafi być miłość matczyna. Zupełnie odmiennie ma się relacja pasierbicy z ojczymem, która rodzi w nas złość i bunt. Jednak czy rzeczywiście wina leżała wyłącznie po stronie mężczyzny? Nie można tu jednoznacznie nikogo osądzać. Autorka podejmuje się również tematu zdrady (cielesnej i duchowej), braku szczerej rozmowy w małżeństwie, wpływu dzieciństwa na dorosłość czy dążenie do bycia idealnym.

"Tyle było w nich przestrzeni na odkrywanie siebie, że ich samych wprowadzało to w zadumę. Zauważyli wreszcie, że stać ich na szczodre rozdawanie miłości. Miłość stała się prawdą o nich, pokazała że potrafi wznieść się ponad ograniczenia i dodać ich życiu energii."

To historia, która sięga w głąb czytelnika, do jego duszy, do ukrytych pokładów jego wrażliwości. Skłania do wielu refleksji nad życiem, nad tym, co dla nas ważne oraz tym, czy potrafimy doceniać to, co otrzymaliśmy od losu. 

"Maleńka" to wielowymiarowa, wzruszająca i przede wszystkim życiowa powieść dająca siłę do walki o siebie, o to, na czym nam zależy. Podobno smutek, bezsilność i cierpienie nie trwają wiecznie... Chciałabym w to wierzyć. Książka Ani uchyliła mi okienko, przez które przebijają się promyki słońca. To obowiązkowa lektura dla każdej kobiety! Zresztą, mężczyznom też polecam.


We współpracy z Wydawnictwem Luna



niedziela, 18 czerwca 2023

Tango z rożnem - Iwona Banach

 

Tytuł: Tango z rożnem
Cykl: Seria z papugą (tom 3)
Autor: Iwona Banach
Wydawnictwo: Dragon
Ilość stron: 320
Ocena: 8/10

Starsza aspirant Lidia Czubajko nie żyje! Tajemnicę jej śmierci próbuje rozwikłać Andrzej, były podwładny denatki oraz Bartek, jej narzeczony. Wspólnie ruszają do miejscowości Otchłaniec, gdzie znaleziono zwłoki policjantki. Razem z nimi wyrusza matka Andrzeja, jego narzeczona Sabina i gadająca papuga Pinda.

Ekipa zostaje ulokowana w zoologicznym biurze matrymonialnym o wdzięcznej nazwie Amorex. Gadający znajduje sobie kolejną ofiarę – tym razem zamierza pastwić się nad przydzielonym do sprawy policjantem, Żelisławem. Tymczasem mieszkańcy Otchłańca wykazują niezdrowe zainteresowanie miejscem, w którym znaleziono zwłoki – wierzą, że w pobliskim szybie pokopalnym zamieszkał diabeł…Po co Lidia Czubajko przyjechała do Otchłańca? Komu zależało na jej śmierci? I kto w końcu odważył się zabić osobliwą policjantkę?

"Tango z rożnem" jest trzecim tomem, w iście kryminalnym stylu Serii z papugą. To, jakie zakończenie  zafundowała nam autorka w poprzedniej części mocno mnie zaintrygowało i jednocześnie sprawiło, że chciałam wiedzieć, co może wydarzyć się dalej. A powiem Wam, że dzieje się. Oj, dzieje! Pełno w jej książce zaskakujących zwrotów akcji, więc nuda z pewnością Wam nie grozi. Ale najważniejsze pytanie: co tym razem zmalowała gadająca i nadal klnąca papuga Pinda? A może znów pomogła w śledztwie? Tego nie mogę zdradzić.

"Był typowym przykładem zakochanego mężczyzny. Oskubany, obdziobany, osrany i wpatrzony w Pindę, jakby była najpiękniejszą papugą na świecie."

Jak zwykle autorka stworzyła prawdziwy galimatias barwnych, nieco przerysowanych, ale tak bardzo potrzebnych w tym gatunku postaci i wydarzeń. Możemy przejrzeć się w nich jak w lustrze, odnajdując część siebie. Swoimi trafnymi spostrzeżeniami na temat naszego życia, a zwłaszcza tego na wsi dodaje tej historii realności. 

"Ludzie oczywiście obmawiali się za plecami, obrabiali sobie dupy i z uwagą śledzili wszystko, co śledzić się dało, tak więc, odosobnienie odosobnieniem, a plotki latały aż huczało."

Iwona Banach miała świetny pomysł na zagadkę kryminalną, która sprawi bohaterom, a i samemu czytelnikowi nie lada zagwozdkę. Zadbała przy tym o każdy najdrobniejszy element. A na kuchenkę mikrofalową już nigdy nie spojrzycie tak samo...

Pełno tu absurdów, przerysowania, omyłek, sarkazmu, ironii, pecha, wiary w diabła i duchy oraz gry słów, którą po prostu ubóstwiam. W tym całym galimatiasie jest metoda. Śmiech towarzyszy nam na każdym kroku, ale i gorzka refleksja, że są wśród nas ludzie, którzy aby zdobyć to, czego pragną, są zdolni posunąć się do wszystkiego.

"Tango z rożnem" to komedia kryminalna, która bawi, dziwi, wzrusza, zaskakuje. Zgrabne lawirowanie faktami, poszlakami, mylnymi tropami i całą masą mniej lub bardziej absurdalnych sytuacji i wydarzeń z czarnym humorem na czele - wchodzicie w to? Pinda czeka. Pióra się posypią! A czyje? Sprawdźcie koniecznie! 




We współpracy z Wydawnictwem Dragon



sobota, 17 czerwca 2023

Highway of Dreams - Ewa Maciejczuk [Zapowiedź patronacka]

 


12 lipca premiera książki "Highway of Dreams" Ewy Maciejczuk, której mam przyjemność patronować. Znajdziecie w niej pasję, adrenalinę, strach, tajemnice i miłość. 
Książka zostanie wydania nakładem Wydawnictwa Luna.

~~~~~~~~~~

OPIS WYDAWCY 👇 

Świat Amelii sypie się niczym domek z kart. Zraniona i ośmieszona przez chłopaka dziewczyna niechętnie się zgadza, pod naciskiem nieustępliwej przyjaciółki, na spotkanie przy ognisku. Amelia nawet w najmniejszym stopniu się nie domyśla, że zwykła impreza zmieni jej życie.

Pech chce, że dziewczyna zostaje sama w obcym miejscu, skazana na nieznajomego motocyklistę Gabriela, który swoją tajemniczością i upodobaniem do prędkości powoduje u niej szybsze bicie serca. Przyparta do muru musi pokonać strach i powierzyć chłopakowi własne życie. Od tej pory Gabriel uparcie podejmuje próby, aby przekonać dziewczynę do siebie i do swojego niebezpiecznego hobby.

Los nieprzypadkowo postawił tych dwoje na swojej drodze, ale to oni muszą podjąć decyzję, którą ścieżkę życiową wybiorą.

Czy strach okaże się silniejszy od uczuć?


Przedsprzedaż 👉 Empik.com


Skusicie się na ten tytuł? 😃
Na zachętę zostawiam Wam kilka grafik z cytatami.












czwartek, 15 czerwca 2023

Leśna kuracja - Magda Rysa

 

Tytuł: Leśna kuracja 
Autor: Magda Rysa
Wydawnictwo: WasPos
Ilość stron: 240
Ocena: 8/10

Ten romans z przymrużeniem oka zawiera ważne przesłanie, jakim jest walka z otyłością, z kompleksami oraz postrzeganiem przez otoczenie  osoby z nadwagą.

Jak trudno jest schudnąć, wie każdy, kto próbował zredukować wagę. A jeszcze gorzej jest, gdy zajadanie stanowi odpowiedź na stresy.

Anna wie o tym najlepiej. Jej historia pokazuje, że warto podjąć walkę, zwłaszcza gdy masz cel i kogoś, kto cię wspomaga.

Anna lubi siebie, ale nie lubi swojego ciała. Po rozwodzie, już jako dojrzała kobieta, pod naciskiem przyjaciółki podejmuje walkę o zgubienie nadliczbowych kilogramów. To bardzo trudne zadanie, ale spotkanie z leśnym oprawcą okazuje się tym, czego jej potrzeba.

Wśród pięknych lasów i jezior Pojezierza Drawskiego Anna poznaje możliwości swojego ciała.

Emocje wybuchają niczym wulkan.

Jest walka, trud, pot, jest zazdrość, smutek, miłość. Czy Annie uda się  zawalczyć o siebie i wygrać?

Magda Rysa napisała romans z przymrużeniem oka, ale w tę z pozoru lekkość wplotła ważne problemy, z jakimi niejeden czytelnik także się mierzy. Walka z otyłością, z kompleksami, a do tego postrzeganie przez otoczenie osoby z nadwagą. Czy to, jak wyglądamy, czy jesteśmy otyli, może być wyznacznikiem szacunku wobec nas? Jak się okazuje, tak w wielu przypadkach niestety jest. 

Ance w walce z kilogramami, a przede wszystkim o siebie towarzyszyć będą silne emocje - radość, złość, upokorzenia i spełnienie. Z jednej strony bardzo podobało mi się przedstawienie kontranstów stanów, w jakich się znalazła, ale z drugiej momentami naprawdę jej współczułam. No i rzecz jasna, mimo że sprawiała wrażenie dziecinnej i innym też pozwalała się tak traktować (czego zresztą nie mogłam pojąć), mocno trzymałam za nią kciuki. Tu krew, pot i łzy mieszają się z przyjemnością.

A jeśli chodzi o tę przyjemność, to jak na romans przystało, nie mogło zabraknąć wątku miłosnego, prawda? I tu mamy Kubę. Jego największą wadą było to, że nie potrafił rozmawiać, co generowało liczne nieporozumienia. Między parą głównych bohaterów wyraźnie iskrzy. Pojawia się też zazdrość, smutek, ale czy miłość zatriumfuje? 

"Kiedy weszła do kuchni, taka jeszcze trochę zaspana z potarganymi włosami i wściekłością wypisaną na twarzy, wyglądała nawet fajnie. Ale faktycznie była za gruba. Podobało mi się jej hardy charakter, może nie będzie tak źle. Takie słodkie panienki są nudne, a tu może być wesoło. Przeglądałem się spokojnie kobiecie, starszej ode mnie o dziesięć lat i miałam ochotę trochę się nad nią poznęcać. Tak trochę, troszeczkę." 

Ogromnie podobały mi się opisy czaplineckiej przyrody i jej okolic oraz przepisy na dietetyczne dania. Sposób żywienia i treningi (nawet jeśli nie mamy problemów z nadwagą) to coś, co warto wprowadzić do swojej codzienności. A taki tyran jak Kuba... z pewnością niejednemu czytelnikowi by  pomógł. Tyran, leśny oprawca, gnębiciel... określeń co niemiara. Grunt, że działał skutecznie. Pojawiła się też nutka intrygi, bo mężczyzna skrywał pewną tajemnicę.

Sporo rzeczy w tej książce okazało się być nieco przerysowanymi. Jednak wydaje się, że w tym szaleństwie jest metoda, bo bawiłam się świetnie. 

"Leśna kuracja" to powieść w lekkim, zabawnym tonie o walce z nadwagą, kompleksami i miłość. Urokliwy klimat przyrody, jezioro, lasy... Ten las, a raczej drzewo przydałoby się, aby Kubę na nie spuścić. A dlaczego, to już sami sprawdźcie. A może by mu darować...?


We współpracy z Wydawnictwem WasPos



 


środa, 14 czerwca 2023

Dotknij serca - Nika Kardasz

 

Tytuł: Dotknij serca
Autor: Nika Kardasz
Wydawnictwo: Replika
Ilość stron: 336
Ocena: 9/10

Borys jest trenerem i najbardziej kocha piłkę nożną, ale w końcu jest gotowy otworzyć serce na miłość. Pewnego dnia w jego życiu pojawiają się dwie piękne kobiety, Lena i Maja. Obie mają mnóstwo tajemnic i powodów, by rozkochać go w sobie. Na początku ich intencje nie są szczerze, ale wszystko się zmienia, kiedy uczucia wymykają się spod kontroli, a do serca zaczyna pukać miłość.

Jest końcówka sezonu piłkarskiego, a w życiu Borysa dzieje się prawdziwa rewolucja. Mężczyzna gubi się pomiędzy obowiązkami, a uczuciami, które zmieniają się jak w kalejdoskopie. Pragnie Mai, troszczy się o Lenę, czuje nienawiść, zazdrość i ogromne przytłoczenie. A tajemnice powoli zaczynają wychodzić z mroku…

"Dotknij serca" to coś więcej niż zwykły romans. Nika Kardasz ukazała miłość z jej najpiękniejszej strony, ale nie zapomniała również o trudnej drodze, jaką niekiedy trzeba przebyć, by na końcu być szczęśliwym i docenić to uczucie. 

Autorka stworzyła historię, w której spotkamy motyw sportu, trójkąt miłosny, skrywane tajemnice i niewyjaśnione sytuacje, zbiegi okoliczności oraz niełatwe uczucia. Wszystko to tchnie życiowym realizmem i cenną lekcją, jaką można z tej książki wyciągnąć. Rzeczy, które z pozoru wydają się nam błahe, tak naprawdę są bardzo istotne. Trzeba nauczyć się je dostrzegać. Równie ważna jest umiejętność docenienia tego, co tu i teraz, zatrzymania się. Bo w życiu nie chodzi o ilość, a jakość. 

"- Jesteś pierwszą kobietą, której oddałem prawdziwy pocałunek - mówię to, patrząc głęboko w jej oczy. - Nikomu wcześniej nie udało się dotknąć mojego serca."

Szalenie podobała mi się przyjaźń między Aurelią a Borysem. Tylko pozazdrościć takiego porozumienia dusz. Tego, że bez żadnego skrępowania można przy kimś być sobą, powiedzieć jej wszystko bez obaw, że nas oceni, nie wstydzić się łez. Szczególnie że tą osobą jest mężczyzna. Znacie facetów, którzy płaczą przy kobiecie? Bardzo rzadki obrazek, prawda? Drugą sprawą jest to, w jaki sposób Borys pokazał zaślepionej zemstą jednej z kobiet, że świat może być piękny. I to dosłownie! Że życie trzeba podziwiać i smakować w pełni. Warto odrzucić gniew, frustrację, żal, wszystkie negatywne myśli, które nas blokują i nie pozwalają na to, by pójść dalej. Warto zwrócić uwagę na to, w jaki sposób autorka przedstawiła miotanie się bohaterów, ich pogubienie, rozterki, obawy, niepewność czy wewnętrzną przemianę. Nie zabrakło również pełnych namiętności chwil uniesień.

"Mrugam, żeby przegonić przeszłość. Utknęłam w niej przez niego. Dlatego tu jestem, żeby wyrwać mu serce, tak jak on zrobił to mi."

"Dotknij serca" to dojrzała, mądra, tchnąca delikatnością, do głębi poruszająca oraz nieco smutna powieść po prostu o życiu. To książka pełna emocji, która trafia wprost do serca! Sprawdźcie, z którą z kobiet będzie Borys.


We współpracy z Wydawnictwem Replika



poniedziałek, 12 czerwca 2023

Przezroczyste skrzydła - Kinga Tatkowska [Patronat medialny]



 Tytuł: Przezroczyste skrzydła 
Autor: Kinga Tatkowska
Wydawnictwo: Lucky
Ilość stron: 432
Ocena: 9/10

Alicja pracuje w studio tatuażu, do którego pewnego wieczoru trafiają rozweseleni uczestnicy wieczoru kawalerskiego. Uwagę dziewczyny zwraca jeden z mężczyzn - i jak się okazuje, z wzajemnością. Coś przyciąga ich do siebie z niezwykłą siłą i między zdawałoby się niedobraną parą: tatuażystką i prawnikiem, rodzi się głębokie uczucie. Każde z nich ma jednak tajemnice z przeszłości, które mogą naznaczyć ich wspólną przyszłość...

Czy ich miłość pokona wszystkie przeszkody?
Czy nauczą się sobie ufać i wybaczać?
Czy ta historia może mieć happy end?

Pierwsze strony "Przezroczystych skrzydeł" nie zwiastują tego, że będzie to powieść naznaczona aż takim smutkiem, bólem, cierpieniem i wzruszeniem. Ale oprócz tego możemy również liczyć na drobne momenty śmiechu, które rozjaśniają tę bolesną historię.

Lubię bohaterów, którzy są jacyś. Z wadami, słabościami, zaletami. A Alicja i Przemek tacy właśnie są. Kinga Tatkowska interesująco przedstawiła nie tylko kontrast między parą głównych bohaterów, ale i sam charakter i zachowanie Ali. Przez to, co przeszła, z jednej strony jest krucha i delikatna, a z drugiej niezwykle silna i dzielna. Ale także Przemek ma za sobą trudną przeszłość, coś skrywa. Do tego to coś, co ma ścisły związek z Alą. Byłam bardzo ciekawa, co to mogło być. A gdy już wszystko wyszło na jaw, po prostu mnie wmurowało! Wspaniale było obserwować te momenty, kiedy się przed sobą odsłaniali, kiedy pokazali swoje słabości i niedoskonałości. 

"(...) Pan Garniturek ciągle był dla mnie zagadką. Na pozór znajdował się blisko, miałam do niego dostęp, ale jednocześnie ukrywał się przede mną."

Byłam pełna podziwu, że mimo trudnych, bolesnych wspomnień, blizn na duszy i ciele potrafili odnaleźć w sobie pokłady siły, by walczyć z ograniczeniami, by ruszyć do przodu. Ta historia pokazuje, jak w takich sytuacjach istotne jest zrozumienie, zaufanie i wybaczenie. 

"Alicja stała się moim uzależnieniem. Moim napędem do działania. Moją chęcią życia. I moim wybawieniem od przeszłości. A jednocześnie była moją słabością. W jej drobnych, delikatnych dłoniach była teraz nasza przyszłość."

Uwielbiam to, w jaki sposób Kinga Tatkowska wykreowała postać Przemka. Kocham Pana Garniturka. To, jak dbał o Alicję, jego zrozumienie, cierpliwość, delikatność... to cechy, które są bardzo ważne, by zbudować trwałą relację. A przy odpowiedniej osobie wszystko staje się możliwe, nabiera barw, pozwala wierzyć, że można jeszcze być szczęśliwymi.

"Chciałem zerwać z niej maskę, a raczej chciałem sprawić, żeby to ona sama zechciała zdjąć ją przede mną. Pragnąłem znaleźć się blisko i zapewnić jej bezpieczeństwo, którego od wczesnego dzieciństwa nie doświadczyła."

"Przezroczyste skrzydła" to pełen emocji romans slow burn, w którym spotkacie tatuażystkę i prawnika, różnicę wieku, tajemnice i traumy z przeszłości, dwie perspektywy, wyciskacz łez i... to Wy wybieracie zakończenie. Piszecie się na to?


We współpracy z Autorką i Wydawnictwem Lucky



niedziela, 11 czerwca 2023

Noc spadających gwiazd - Marta Nowik

 

Tytuł: Noc spadających gwiazd 
Autor: Marta Nowik
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 304
Ocena: 9/10

Jeden wieczór zmienia życie dwóch mieszkanek spokojnego dotąd miasteczka.
Przyjaciółki Aleksandra i Natalia mieszkają w Zalesianach, niewielkim miasteczku, gdzie życie toczy się leniwym rytmem. Jeden suto zakrapiany wieczór staje się dla obu kobiet źródłem nieprzewidzianych kłopotów. Po kilku tygodniach na ulicach pojawiają się bilbordy ze zdjęciem tańczącej na moście Oli w wyzywającej kreacji. Wkrótce okazuje się, że w jeszcze większe kłopoty wpadła Natalia, która feralnej nocy zaszła w ciążę i nie ma pojęcia, kto jest ojcem. Chcąc uniknąć skandalu, dziewczyna postanawia wyjechać z miasteczka i oddać swoje dziecko do adopcji. Tymczasem Aleksandra nawiązuje kontakt z poszukującym jej tajemniczym adoratorem, którego poznała na pamiętnej imprezie. Żadna z kobiet nie podejrzewa, jak bardzo kręte ścieżki przygotował dla nich los i jak wiele niebezpieczeństw jeszcze na nie czeka...

Wydawać by się mogło, że to taka zwykła historia, jakich wiele. Jednak Marta Nowik pragnie przekazać nam tu coś znacznie więcej. Autorka jest doskonałą obserwatorką otaczającej ją rzeczywistości. Dzięki temu stworzyła powieść, która jest prawdziwa, ukazując w niej cały realizm naszej codzienności. Na szali stawia dobro i miłość oraz okrucieństwo i zło naszego świata. Postaci mierzą się z różnymi problemami. Spotkamy tu nieudane związki, nałogi, samotność, śmierć bliskiej osoby, handel żywym towarem czy wątek wojny na Ukrainie. Podążanie ścieżką dobra nie zawsze jest proste. Czy bohaterowie będą mieli wystarczająco siły, by oprzeć się złu?

"- Zobacz, u nas dziś jest romantyczna noc spadających gwiazd, którą podziwiają niejedni kochankowie i pary połączone ze sobą na dobre i na złe, tam zaś, tak blisko nas, jest noc rosyjskich rakiet spadających na niewinne ukraińskie miasta. Jak to jest, że z tego samego nieba na jednych spadają romantyczne gwiazdy, a na innych śmiercionośne rakiety?"

Czytelnik bez trudu może utożsamić się z prezentowanymi wydarzeniami, jak i samymi bohaterkami. To bardzo wiarygodne i ciekawe kreacje. Popełniają błędy, ale i potrafią wyciągnąć z nich odpowiednie wnioski. Pod wpływem sytuacji zachodzą w nich spore zmiany. Z kolei męskie postaci... coś wspaniałego. Uwielbiam zarówno Bartka, jak i Karola za ich determinację w staraniach o serca swoich wybranek. Ale i historia Franciszka intryguje. Może autorka pozwoli nam ją poznać w kolejnej swojej książce?

"To już przeszłość. Na nią nie mamy wpływu. Liczy się tylko to, co jest tu i teraz. Nie myśl o tym co było. Skup się na dniu dzisiejszym, aby dobrze go przeżyć."

Autorka ukazuje, że w świecie nie jesteśmy samotnym bytem. Oprócz nas są też inni ludzie. Nie zawsze ich zauważamy. A może ktoś z nich potrzebuje naszej pomocy? Czynienie dobra to piękna rzecz. Tym bardziej, gdy nie oczekujemy niczego w zamian. Pamiętajmy: dobro zawsze wraca! 

"Noc spadających gwiazd" to naznaczona mądrością, ciepłem, nieco nostalgiczna, a niekiedy niepokojąca powieść o poszukiwaniu szczęścia i miejsca w życiu, walce z własnymi demonami i uzależnieniami, trudnych wyborach, przyjaźni, miłości i tak ważnej nadziei. Czy marzenia się spełniają? Sprawdźcie koniecznie! Może tylko wystarczy im odrobinę pomóc?


We współpracy z Wydawnictwem Novae Res



sobota, 10 czerwca 2023

Diament i Róża - Karolina Winiarska

 

Tytuł: Diament i Róża 
Autor: Karolina Winiarska
Wydawnictwo: Diamenty
Ilość stron: 334
Ocena: 9/10

Porywająca serce historia o dziewczęcych marzeniach i wyboistej drodze do ich spełnienia. Dorota jest osobą, która odnosi sukcesy i nie boi się wyzwań. Niestety w życiu prywatnym nie ma tyle szczęścia. Wychodząc za mąż za licealną miłość, Dorota wierzyła, że to związek na całe życie. Los jednak bywa przewrotny i lubi płatać figle. Niespodziewany telefon od ważnej dla niej osoby powoduje zmiany w jej życiu. Nic już nie będzie takie samo. Tajemnica skrywana od lat sprawia, że wyjazd do Afryki okazuje się przygodą odmieniającą losy wielu osób. „Diament i Róża” to współczesna wyprawa w głąb malowniczej Afryki i jednocześnie sentymentalna podróż do lat 90. ubiegłego wieku. To pełna emocji powieść, która głęboko poruszy każdego czytelnika.

"Diament i Róża" to powieść, w której Karolina Wniarska zabiera nas do gorącej, malowniczej Afryki. Upałów co prawda nie znoszę, ale na kartach książki uwielbiam odbywać takie podróże. Zwłaszcza kiedy są tak dzikie, gdzie zderzają się różne kultury, mogę poznać barwnych bohaterów i ich codzienność.

Mamy takie czasy, że w codziennym zabieganiu, pędzie zapominamy o tym, co najważniejsze. Pieniądze są ważne, ale nie dadzą nam prawdziwego szczęścia. A marzenia? Gdzie one są w naszej hierarchii wartości? Nie możemy pozwolić, by pozostały uśpione, trzeba o nie walczyć i je spełniać. Ciotka naszej bohaterki dała jej radę, by nigdy nie robiła w życiu niczego wbrew sobie. Czy słusznie? Od razu nasuwa się twierdząca odpowiedź, ale moim zdaniem nie zawsze jest to możliwe...

Autorka stworzyła szeroką plejadę różnorodnych kobiet. Każda jest niby inna, ale w jakiś sposób są ze sobą powiązane. Kobiety te są zarówno delikatne niczym róża, a jednocześnie silne, twarde niczym tytułowy diament. 

"Gdy zobaczył ją po raz pierwszy, natychmiast na myśl przyszedł mu diament. Tak jawiła mu się ta młoda Polka, która swoim uśmiechem potrafiła rozświetlić najczarniejszy dzień."

Wydawać by się mogło, że w XXI wieku nie powinno być już miejsca na dyskryminację rasową, nierówności społeczne, jednak ta historia pokazuje, że to wciąż palący problem, o którym nadal trzeba mówić. Mieszkańcy Czarnego Lądu poza kolorem skóry niczym nie różnią się od nas. Tak samo pragną kochać, mają marzenia, chcą pracować i normalnie żyć.

"- Nie wiesz, jak to jest. Nie wiesz, jak to jest być kolorowym w swojej ojczyźnie, w ktorej rzadzą biali. To są sprawy, których wy nigdy nie zrozumiecie. Przyjechaliście tu i powoli zabranialiście wszystkiego. Ale przyjdzie moment prawdy... Zapłacicie za każdą nikczemność!"

Dzięki dwutorowej akcji (czasy obecne i lata 90-te) mamy możliwość lepszego poznania bohaterów, ich zachowań, tajemnic, tego, co się wydarzyło. Dorota wspomina swoje dzieciństwo, pierwszą miłość, okres szkolny, a także relacje rodzinne. Z kolei tak odległy kraj jak Afryka, pozwala jej odciąć się od dotychczasowego życia, otworzyć się na nowe doznania, przemyśleć i przewartościować wiele spraw.

"Diament i Róża" to mądra, życiowa, pełna metafor i sentencji powieść skłaniająca do wielu refleksji o podróży w głąb siebie, o przewartościowaniu życia, marzeniach, kobiecej sile i determinacji, pozostałościach apartheidu, walce ze stereotypami, miłości, śmierci, przemijaniu, odchodzeniu. Gorący Kapsztad i czerwona ziemia czekają. Wyruszycie wraz z Dorotą?


We współpracy z Wydawnictwem Diamenty


czwartek, 8 czerwca 2023

Sekret Tamary - J. Harrow

 

Tytuł: Sekret Tamary
Autor: J. Harrow
Wydawnictwo: Imagine Books 
Ilość stron: 382
Ocena: 9/10

Tamarze daleko do emerytury, ale coraz częściej czuje się staro. Rozpadające się małżeństwo, choroba męża i problemy finansowe wykańczają ją psychicznie i fizycznie. Kiedy myśli, że już nic pozytywnego jej w życiu nie spotka, poznaje przystojnego Krystiana.

Krótka, namiętna przygoda wydaje się jedynie odskocznią od szarej rzeczywistości, więc kobieta postanawia szybko o niej zapomnieć. Nie jest to jednak łatwe, bo los ponownie łączy tę dwójkę na planie pewnego programu telewizyjnego. Oboje znaleźli się w nim przypadkiem, a może to przeznaczenie?

Tamara walczy z rodzącym się uczuciem z obawy, że skomplikuje swoje życie jeszcze bardziej.
Sytuacji nie ułatwia fakt, że Krystian jest od niej... sporo młodszy.

To opowieść o trudnych wyborach, ludzkich słabościach, sile kobiet i skomplikowanych rodzinnych więzach. Historia wielkiej namiętności i walki o miłość, którą nie zawsze się wygrywa.

Przewodnim motywem "Sekretu Tamary" jest różnica wieku w związkach, gdzie to kobieta jest starsza od mężczyzny. Seksualność i potrzeby kobiet to wciąż temat tabu w naszym społeczeństwie, przez które są ignorowane. A jeśli już ktoś wyrazi w tej kwestii jakieś stanowisko, to zwykle takie pary są hejtowane. A przecież kobieta 40+ nie sprowadza się wyłącznie do roli matki czy babci. Ona ma prawo do uwagi, chce czuć się kochana, piękna i zmysłowa. Na końcu książki znajdziemy wiele informacji, ciekawostek i stereotypów w tym temacie, które J. Harrow stara się obalić. 

"To wszystko moja wina! Jestem starsza, powinnam myśleć za nas oboje i nigdy nie dopuścić do tego romansu. Zamiast tego podążyłam za głupim pragnieniem zaspokojenia swoich seksualnych i emocjonalnych potrzeb. Okropna ze mnie egoistka! Założyłam, że dla niego to będzie tylko chwilowa rozrywka, że jest typowym facetem, który w nic głębszego się nie zaangażuje. Jak mogłam tak bardzo się pomylić?"

Bardzo podobała mi się wspaniała relacja Tamary z córką. Wyraźnie czuć między nimi miłość i więź. Fragmenty te wzruszają, ale i też bawią. Oby każda matka i córka miały takie szczęście. 

To powieść przepełniona nie tylko namiętnością, ale i tęsknotą, bólem, cierpieniem, bezsilnością, tajemnicami, wyrzutami sumienia i rozterkami. Autorka porusza również temat choroby, jej następstw i tego jak wpływa na psychikę człowieka. Istotne jest tu wsparcie bliskich, ale to przede wszystkim sama zainteresowana osoba musi tego chcieć. Czymś odświeżającym jest także wątek związku dwóch kobiet, przedstawiony w sposób prawdziwy, dający nadzieję, że warto rozmawiać z najbliższymi o naszej orientacji. Bo cóż to za życie w ukryciu, prawda? W kontekście walki o równouprawnienie, jakie obserwujemy na naszych ulicach, jest to bardzo ważny głos w literaturze. 

"Tęsknię za wszystkim, czym dla mnie byłaś - za rozmowami, za ciepłem, za śmiechem, łzami, twoim ciałem, zapachem, głosem... Próbuję żyć bez ciebie i być szczęśliwy. Nie wychodzi mi, nie umiem tego połączyć."

"Sekret Tamary" to życiowa powieść o trudnej tematyce, o dojrzałej kobiecie i jej zmaganiach z uprzedzeniami ludzi, walce o to, czego pragnie, odkrywaniu siebie. To książka, którą powinna przeczytać każda kobieta (choć mężczyzna też), by zrozumieć, że nie ważne co myślą i mówią o nas inni. To nasze życie, nasze wybory i nic nikomu do tego. Każdy z nas ma prawo do szczęścia! Miłość nie liczy lat! Czy Tamara zaryzykuje i odmieni swoje życie? To trzeba przeczytać! 


We współpracy z Wydawnictwem Imagine Books





wtorek, 6 czerwca 2023

Osiedlowy monitoring - Dagmara Rek

 

Tytuł: Osiedlowy monitoring 
Autor: Dagmara Rek
Wydawnictwo: WasPos
Ilość stron: 204
Ocena: 8/10

Życie z sąsiadami nie jest wcale takie łatwe, jak mogłoby się wydawać. Przekonują się o tym mieszańcy małego osiedla, na którym mieszka kobieta wścibska, pyskata, wtrącająca się dosłownie we wszystko.

Halina Marchwicka z domu Konfitura to główna bohaterka książki, która każdego dnia wytyka sąsiadom ich błędy. Zarówno wyglądając przez okno, jak i spacerując po okolicy, przygląda się zachowaniu innych i skrupulatnie zapisuje w swym notesiku rzeczy, które są robione inaczej, niż ona sobie tego życzy. Miejscowa policja ma dość telefonów od Haliny i wysłuchiwania o niesprzątaniu po swoich pupilach czy o niesegregowaniu śmieci. Halina jest na tyle wścibska, że potrafi wejść do czyjegoś mieszkania, by zobaczyć, jakie ma meble, albo zapytać sąsiadkę o zawartość paczki, którą kurier dostarczył chwilę temu.

Czytelnik poznaje wiele różnych historii z Haliną w roli głównej. Niektóre będą śmieszne, inne nieco mniej. Jedno jest pewne! Halina swymi działaniami nieraz uczyni wiele dobrego i ochroni osiedle, na przykład przed złodziejami.

Halina ma przyjaciółkę Jadwigę. Kobiety świetnie się dogadują i wyśmienicie czują w swoim towarzystwie. Często sobie pomagają i wyciągają się z opresji – jak wtedy, gdy Jadwiga przypaliła sobie brwi, odpalając papierosa od kuchenki gazowej, czy wybiła górną jedynkę i musiała przez kilka dni siedzieć w domu, zanim dostała się do stomatologa. Z pamięcią u głównej bohaterki jest krucho, w związku z tym myli jedną cyfrę numeru telefonu i zamiast do męża dodzwania się do księdza, który jak na złość również ma na imię Stanisław.

Główne skrzypce w książce gra Halina Marchwicka z domu Konfitura. Czyż już to nie brzmi zabawnie? A im dalej w fabułę, tym więcej wykluwa się różnych śmiesznych sytuacji i wydarzeń. Już Dagmara Rek o to zadbała. Autorka stworzyła starszą kobietę z ikrą, bezpośrednią, nadgorliwą, pyskatą, wszystkowiedzącą, ciekawską i szczerą aż do bólu.

Ach ta Halinka i jej perypetie. Szalenie polubiłam tę kobietę. Może i można patrzeć na takich ludzi (bo i mężczyźni też się zdarzają) pobłażliwie, niektórzy je wyśmiewają, innych irytuje ich wścibstwo, ale to zwykle nieszkodliwe osoby, a nawet bym powiedziała, że bardzo potrzebne na każdym osiedlu. Coś na ten temat wiem, gdyż mam w swoim sąsiedztwie takie Halinki. Wszystko i wszystkich monitorują, niczego się przed nimi nie ukryje. A co się stanie, gdy to Halina będzie potrzebowała pomocy? Czy sąsiedzi przyjdą jej z odsieczą? 

"Dał mi lornetkę, tylko nie wiem po co. Mówię do niego: "Staszku mój, przecież ja nie jestem żadnym ornitologiem czy jak on się zwie. Ja się ptakami nie interesuję. Co prawda interesowałam się, ale jak byłam młoda. Oj, ile ja ptaków widziałam w swoim życiu - różnej grubości, długości i koloru." Aż się za głowę złapałam, myśląc o tym."

Wracając do naszej bohaterki, to sytuacje, jakie są jej udziałem oraz jej sąsiadów, możemy lepiej zrozumieć czyjeś zachowanie, ale przede wszystkim docenić innych ludzi. Będziemy świadkami, jak przestraszony młody listonosz przenosi się na inne osiedle, jak Halina łapie złodzieja, sprawdza, czy sąsiedzi segregują śmieci. Zdradzę Wam, że książkę czytałam, jadąc pociągiem, a tam była taka scena z chrapaniem jej męża Staszka (uwielbiam go. Ileż on miał do żony cierpliwości), że akurat idealnie pasowała do sytuacji, w jakiej się znalazłam. Nawet nie wiecie, jak bardzo korciło mnie, aby tak jak Halinka krzyknąć: "bilety do kontroli". Pokładałam się ze śmiechu! 

Podobał mi się w książce ten cały humor, bohaterowie, natomiast takiego zakończenia przygód Halinki, jakie zgotowała jej autorka, nawet nie brałam pod uwagę. Kompletnie nie byłam na coś takiego przygotowana. Wszystko zadziało się bardzo szybko. Moim zdaniem za szybko. Ostatnią scenę można by nieco rozbudować.

"Osiedlowy monitoring" to pełna humoru, komizmu, z odrobiną napięcia, ale i cennych rad komedia o sąsiedztwie. Macie dobrych sąsiadów? Możecie na nich liczyć? W tym względzie uważam się za szczęściarę, bo mam dobre sąsiedztwo. Nawet zbytnio nie przeszkadzają mi te "Halinki", bo czuję się w jakiś sposób bezpieczniejsza.


We współpracy z Autorką i Wydawnictwem WasPos






poniedziałek, 5 czerwca 2023

Miłość, proszę pani - Agnieszka Jeż

 

Tytuł: Miłość, proszę pani 
Autor: Agnieszka Jeż
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 480
Ocena: 7/10

Dwadzieścia międzywojennych lat– kolorowych i szarych. Biednych i bogatych. Pełnych nadziei i zwątpienia. Wyjątkowych – jak nigdy wcześniej i nigdy później.

Dwie kobiety – Irena i Teresa.

Pierwsza ma wszystko: męża, kochanka, wymarzone dzieci, wykształcenie, dobrobyt. Drugiej wszystkiego brakuje: miłości, szczęścia, pracy i pieniędzy.

Irena Krzywicka – skandalistka, demoralizatorka, uwikłana w głośny romans.

Teresa Kulebianka – od losu dostała słabe karty. Chciała się wyrwać z biedy rodzinnego domu i nigdy tam nie wrócić. Obu życie wystawiło wysoki rachunek za podążanie za pragnieniami.

Kiedy się spotykają, Irena jest na szczycie, Teresa – na samym dole. Ta znajomość je odmieni, zwłaszcza że nic nie może przecież wiecznie trwać – ani nieszczęście, ani szczęście...

Piękna powieść osadzona w realiach epoki, ze słynną Ziemiańską, teatrzykami rewiowymi i salonami literackimi, z postaciami takimi jak Irena Krzywicka i Tadeusz Boy-Żeleński.

Pierwszym co skusiło mnie do poznania tej książki, był tytuł. Później był zachęcający opis, który wskazywał, że będę miała do czynienia z zupełnie różnymi kobietami. Byłam bardzo ciekawa, jak Agnieszka Jeż przedstawiła te kontrasty. 

Dwudziestolecie międzywojenne to czas wielkich zmian, postępu, oczekiwań, ale i rozczarowań. Autorce w pełni udało się oddać realia tej epoki. Mamy tu Irenę i Teresę. Zderzenie faktów i fikcji. Dwie kobiety, z pewnością różne, a jednak mające wiele wspólnego. Wszak każda z nas ma jakieś marzenia, plany, prawda? Do tego mnóstwo rozterek i wątpliwości. Tak naprawdę więc choćbyśmy temu zaprzeczały, jesteśmy bardzo podobne.

"Teresa pomyślała, że w ich przypadku to jest tak, że to one nie mogą ze swoich żyć wyjść. Choć się starają, próbują, szukają - to i tak te drzwi do lepszego świata zamknięte."

Jak zapatrujecie się na kwestię równości pomiędzy płciami? Mimo iż już tyle w tym aspekcie poczyniono, by do tego doprowadzić, to moim zdaniem wciąż kobiety są ba tej gorszej pozycji. Czyż nie jest tak, że kobieta i mężczyzna wykonujący pracę na tym samym stanowisku, otrzymują różne wynagrodzenia? Jeszcze długa droga przed nami.

"Człowiek przecież wie, że może mu się dostać ograniczona porcja szczęścia. Więcej - to zawsze oznacza, że potem coś trzeba będzie stracić."

Ogromnym plusem książki jest brak oceniania. Autorka nie idzie w żadne schematy. Pozostawia swoim bohaterkom wybór, wolną rękę do działania. Każda z nas ma prawo do decydowania o sobie, nawet jeśli narazimy się na popełnienie błędów. Nie powinnyśmy też uzależniać swojego być lub nie od mężczyzny. Samowystarczalność materialna jest bardzo istotna.  

"(...) bywam niewyobrażalnie szczęśliwa, ale bywam i przerażająco nieszczęśliwa. Może zawsze taka jest cena życia zgodnego z własnymi, niezależnymi i trudnymi wyborami? Życia prawdziwego?"

Lubicie zgłębiać historie znanych postaci np. jak w tym wypadku literatów Boya Żeleńskiego czy Ireny Krzywickiej? Zapewniam, że ich świat z pewnością Was wciągnie. 

"Miłość, proszę pani" to powieść o kobietach, ich wyborach i równouprawnieniu. Była to niezwykła, prawdziwa, ale i też kontrowersyjna podróż. Szalenie ciekawa! Polecam!


We współpracy z Wydawnictwem Filia