Tytuł: Moje życie przed tobą
Autor: Anna Ziobro
Wydawnictwo: Dragon
Ilość stron: 320
Ocena: 10/10
Lena właśnie rozstała się z chłopakiem. Chcąc zapomnieć o złamanym sercu, wyjeżdża do pracy na drugi koniec Polski, nad morze. Przypadek sprawia, że staje się świadkiem porwania. Ofiarą jest syn lokalnego biznesmena. Porywacze nie robią dziewczynie krzywdy, ale podają jej substancję, która ma sprawić, że nie będzie niczego pamiętała. Oszołomioną Lenę znajduje nad ranem w swoim ogrodzie starsza, samotnie mieszkająca kobieta, Malwina. Dziewczyna rzeczywiście niczego nie pamięta – ani tego, skąd się tam wzięła, ani nawet kim jest i jak się nazywa. Jedyną rzecz, którą ma przy sobie jest futerał ze skrzypcami…
Marcin ma 28 lat i cierpi na rzadką, nieuleczalną chorobę. Nigdy nie związał się na dłużej z żadną kobietą, nie chcąc obarczać nikogo ciężarem opieki, jakiej może wymagać w przyszłości. Kiedy jego babcia Malwina postanawia pomóc tajemniczej dziewczynie ze skrzypcami, jest bardzo podejrzliwy.
Czy Lena przypomni sobie, kim jest i dlaczego znalazła się w ogrodzie Malwiny?
Czy Marcin będzie w stanie jej zaufać?
Czy tych dwoje pozwoli sobie na szczęście?
Anna Ziobro kolejny raz udowadnia, że nie stroni od trudnych tematów. Podejmując się każdego problemu, robi to w bardzo poruszający sposób, skłaniający czytelnika to wielu refleksji i przemyśleń nad kruchością życia oraz tego, co w życiu najważniejsze.
Historia Leny i Marcina podzielona została na trzy części: zapomnij, zaufaj, zostań. Widzimy jak trudno wprowadzić te rzeczy do codzienności. Życie niejednokrotnie lubi nas zaskakiwać, niekoniecznie pozytywnie, dlatego tym bardziej ciężko jest uwierzyć, że może gdzieś tam czekać na nas szczęście i miłość. Jednak autorka przekonuje, że wszystko to jest możliwe. Wszak każdy z nas zasługuje na to, by zaznać szczęścia. Ale jak to bywa, o to musimy postarać się już sami.
"Człowiek układa sobie wszystkie sprawy jak puzzle. (...) Ale to zawsze są kolorowe puzzle. Mają kształtne brzegi i każdy w końcu da się dopasować, bo żaden człowiek nie chce puzzli z innej, w dodatku znacznie brzydszej układanki. Nikt nie planuje, że zdarzy mu się wypadek, choroba, utrata bliskiej osoby."
Autorka chorobę Marcina przedstawiła w niezwykle wyważony sposób. Opisy są przejmujące, poruszające, ale nie przesadzone. Przypatrujemy się temu, jak nieuleczalna choroba determinuje życie takiej osoby, ile musi kosztować ją to wyrzeczeń, bólu fizycznego i psychicznego. Podkreślona została tu rola wsparcia najbliższych. Marcin może liczyć na bezwarunkową pomoc matki. To wspaniała kobieta, która codziennie walczy o zdrowie i życie syna.
Czy tylko kobietom wypada płakać, okazywać słabość? Otóż nie. Tu męski bohater pokazuje, że każdy ma prawo do strachu, obaw i łez.
Zastanawialiście się kiedyś, jak to by było niczego nie pamiętać? Utrata tożsamości niezaprzeczalnie jest przerażająca, ale z drugiej strony, taki stan może okazać się darem. Możemy próbować czegoś, czego wcześniej byśmy nie zrobili, pozbywając się ograniczeń strachu i słabości.
"- A jeśli tak już zostanie i to będą moje najdziwniejsze wspomnienia?
- To będziesz patrzeć w przód i skupisz się na tym, co przed tobą."
Bohaterowie nie są wyzbyci wad. Popełniają błędy, są pogubieni, przez co stają się na bliscy, możemy się z nimi utożsamić. Choć tak różni, z czasem przechodzą przemiany, dojrzewają, mogą nawzajem coś sobie dać. A i sama ich historia staje się wiarygodniejsza.
"Moje życie przed tobą" to poruszający wszystkie struny duszy obraz tego, jak przejść przez życie z chorobą, jak odbudować poczucie własnej wartości, pokochać siebie i być może odnaleźć szczęście. Mam ogromną nadzieję, że jeszcze raz spotkam się z Leną i Marcinem, bo przecież to nie może się tak skończyć Pani Aniu!
Nie czytałam, zupełnie nie kojarzę tytułu.
OdpowiedzUsuńMyślę, że mnie również mogłaby się spodobać. :D
OdpowiedzUsuńKolejna książka do przeczytania
OdpowiedzUsuńJużam tę książkę na czytniku i chętnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńCzeka na mnie i czeka a mnie wciąż brakuje czasu :O Może w ten weekend się uda..
OdpowiedzUsuń