Strony

niedziela, 21 listopada 2021

Zapomniany - Adrian Bednarek

 

Tytuł: Zapomniany
Autor: Adrian Bednarek 
Wydawnictwo: Zaczytani
Ilość stron: 412
Ocena: 10/10

Rok 2005. Patryk i Jędrek to dwóch osiemnastoletnich kumpli, którzy w wolne dni podróżują po Polsce i podają się za poszukiwaczy talentów z branży rozrywkowej. Zagadują młode, naiwne dziewczyny, a potem wykorzystują je w wynajętych pokojach hotelowych w zamian za sesje zdjęciowe zwieńczone fikcyjnym kontraktem. Swoje eskapady nazywają Łowami. 

Kilka miesięcy po ostatnich Łowach Patryk budzi się w ciemnym lochu. Nie wie, czemu się tam znalazł, ani kto jest za odpowiedzialny. Mijają tygodnie, miesiące, lata. Tracąc poczucie upływającego czasu, Patryk popada w obłęd. Porywacz, milczący i skryty pod maską, dostarcza mu żywność i rzeczy zapewniające przetrwanie na granicy wegetacji. W końcu przestaje do niego przychodzić i Patryk zostaje skazany na powolną śmierć głodową. Gdy znajduje się na skraju wycieńczenia, w jego lochu nieoczekiwanie pojawiają się ludzie… 

Ta powieść jest dla mnie czymś innym, powiewem świeżości wśród książek. Myślałam że niczym nie można mnie już zaskoczyć, zszokować, a tu proszę, da się. Autor posiada niewątpliwie nieograniczoną wyobraźnię, z której potrafi korzystać. Adrian Bednarek miał świetny pomysł na tę książkę, a jeszcze lepiej go wykonał. Jestem przekonana, że gdy tylko otworzycie "Zapomnianego", przepadniecie równie szybko jak ja. Autor potrafi tak wykreować książkową fikcję, iż odnosimy wrażenie, że to dzieje się naprawdę. Wszystko to, co opisuje, co myślą bohaterzy (szczególnie główny), pozostawia w naszej głowie trwały ślad. Wątek głodu i tego jak człowiek radzi sobie w jego obliczu, ile jest w stanie znieść, by tylko przetrwać, załamanie, momenty, gdy mózg zaczyna płatać figle, pojawiające się omamy, wręcz obłęd, wewnetrzne i zewnętrzne wyniszczenie - to było bardzo trudne do udźwignięcia.

"Nie sądziłem, że kiedykolwiek doświadczę czasu jako niekończącej się linii, na której puls życia wyznaczać będą tylko wschody i zachody słońca."

Autor stworzył, jak to ma w zwyczaju, kolejnego psychopatę. Jednak w korelacji z ofiarą. Raz współczujemy Patrykowi, by w następnej chwili czuć do niego wstręt i niechęć. Ale oprócz tego mamy jeszcze wątek zniewolenia i skrajnego głodu, w wyniku czego czytelnik stawia pytania: czy po czymś takim można powrócić do normalności, być tym samym człowiekiem?

"Słabość, niemoc, paraliżujący strach, nieumiejętność zmierzenia się z wyzwaniem - te cechy występują u ludzi tchórzliwych. Ginie w nich wtedy chęć walki. Tacy ludzie zwykle przegrywają i toczą swoją niewiele wartą egzystencję tylko po to, żeby w końcu umrzeć, nie realizując żadnych wyższych celów."

To powieść o ludzkich granicach, krzywdzie, zemście, naiwności, zapomninaniu o innych i o sobie. Intryga jest doskonała, prawda wychodząca na jaw zaskakująca i szokująca. Emocje, jakie się tu pojawiają są pełne mroku, niepokoju, strachu, beznadziei.

"Wreszcie poczułem, co znaczy prawdziwa wolność."

"Zapomniany" to poruszający obraz człowieka postawionego w obliczu zniewolenia i śmierci gotowej. Czy można wyobrazić sobie coś gorszego? Jak silna jest wola życia człowieka? Nie wiem. Ale jedno jest pewne. Nadzieja umiera ostatnia, a gdy nawet jej już nie ma... Po prostu przeczytajcie, nie pożałujecie! Otwarte zakończenie powoduje głód kontynuacji.


Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Zaczytani


4 komentarze:

  1. Fajnie, że ta książka cię pozytywnie zaskoczyła. Zapisuję sobie jej tytuł.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Opis brzmi bardzo ciekawie i być może dam tej książce szansę, ale póki co skupiam się na tym co już mam do przeczytania.
    Pozdrawiam
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama również chcą bardzo przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)