Tytuł: Zawsze tylko ty
Autor: Paulina Bondaruk
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 406
Ocena: 8/10
Alicja, młoda studentka psychologii, od czterech lat jest zaręczona z Kamilem. Dziewczyna coraz częściej zaczyna jednak dostrzegać, że w ich związku coś się psuje - ukochany nie poświęca jej już tyle czasu i uwagi, co kiedyś, przez co oboje zaczynają się od siebie oddalać. Sytuację komplikuje fakt, że w życiu Alicji nagle pojawia się nowy mężczyzna. Paweł, przystojny i inteligentny kolega z uczelni, bardzo szybko staje się dla niej kimś znacznie więcej niż zwykłym znajomym ze studiów. Nieuchronnie zbliża się moment, w którym nie da się już dłużej uciekać przez wyborem: serce czy rozum? Może okazać się, że będzie już za późno, by podjąć słuszną decyzję…
"(...) kocha się w życiu tylko raz, potem się już tylko porównuje."
Miłość to uczucie, którego każdy z nas chciałby choć raz w życiu zaznać, kochać i być kochanym prawdziwie. Podczas lektury zastanawiamy się, czy pierwsza miłość jest uczuciem na zawsze? A może można kochać wiele razy? Miłość często wymaga od nas poświęceń. Czasem trzeba wybrać, czy iść za głosem serca, a może pozostać w związku ze względu na czas, jaki spędziliśmy u boku drugiej osoby? Przed takim dylematem staje Alicja.
A jeśli już jesteśmy przy Alicji, to jej postać została ciekawie skonstruowana. To dziewczyna, która tak naprawdę nigdy nie stawiała siebie na pierwszym miejscu. Myślała o innych, o tym, co powiedzą znajomi i rodzice. Momentami nie rozumiałam jej zachowania i miałam wrażenie, że chciałaby Pawła, a z drugiej strony pozostawiała sobie Kamila w obwodzie na wypadek, gdyby jednak coś nie wyszło z nowym facetem. A przecież studiuje psychologię i powinna w jakiś sposób lepiej radzić sobie w tym aspekcie, prawda? Czy w końcu będzie potrafiła i czy zdąży zawalczyć o siebie i miłość? Tego nie mogę Wam zdradzić. Przygotujcie się na spore emocje oraz zaskakujące sytuacje i zdarzenia.
"Musiała w końcu podjąć decyzję, ponieważ to podwójne życie doprowadzało ją do załamania. Nie było wcale tak kolorowo jak w filmach - w dzień jesteś z jednym, a w nocy z drugim. W prawdziwym życiu to nie było takie proste i oczywiste."
Z kolei Paweł również jak dla mnie był niezdecydowany, nie potrafił jasno się określić. Co prawda przeżył miłosny zawód, ale facet powinien umieć pokazać, czy zależy mu na kobiecie oraz jasno postawić sprawę odnośnie tego, czy ma jakieś szanse u Ali. Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo go polubiłam.
I jest jeszcze postać Kamila, który nie wzbudził we mnie sympatii. Był zimny, myślał tylko o sobie i swoich potrzebach. Nie podobał mi się jego charakter i to, w jaki sposób traktował Alicję. Zabrakło mi jedynie szerszego spojrzenia na całą sytuację z jego perspektywy.
Paulina Bondaruk nie epatuje scenami miłosnymi, dlatego brak tego elementu wyróżnia tę książkę w gąszczu innych. Niewątpliwą zaletą książki jest też całe mnóstwo dialogów na temat uczuć, wątpliwości, rozterek bohaterów. Nie ma tu niczego niepotrzebnego, a styl autorki jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze.
"Zawsze tylko ty" to życiowa powieść o szukaniu miłości i szczęścia, relacjach w związku, zazdrości, pochopnych decyzjach. Bardzo udany debiut, jestem ciekawa, co jeszcze czeka na Alicję, Pawła i Kamila. Czy z Kamilem to już tylko przywiązanie, a może jeszcze miłość? Sprawdźcie!
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Novae Res
Książka jak najszybciej wpisuje się w moje gusta czytelnicze. Chętnie po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przeczytała!)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie, więc będę chciała ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
To super, że ta książka Ci się spodobała. Ja jednak nie mam jej w planach, bo aktualnie gustuję w zupełnie innych książkach.
OdpowiedzUsuńWpisuję na listę.
OdpowiedzUsuń