Strony

czwartek, 12 grudnia 2024

Szczęście pisane marzeniem - Katarzyna Michalak

 

Tytuł: Szczęście pisane marzeniem 
Autor: Katarzyna Michalak 
Wydawnictwo: Znak JednymSłowem 
Liczba stron: 320
Ocena: 9/10

LIWIA I GABRIEL JESZCZE WCZORAJ NIE MIELI POJĘCIA O SWOIM ISTNIENIU, DZIŚ STAJĄ SIĘ DLA SIEBIE CAŁYM ŚWIATEM.

On uciekł do chaty na końcu wsi trzy lata temu. Ona uciekła wczoraj. Przed ludźmi, przed złym losem, przed sobą. Spotykają się nad rzeką, w środku lasu, w noc rozjaśnioną światłem księżyca oraz gwiazd i... natychmiast zostają wrogami.

Gabriel nie życzy sobie niczyjej obecności w swojej samotni. Liwia ma spędzić święta w pięciogwiazdkowym hotelu, a nie w chacie przerobionej na księgarnio-kawiarnię, do której nikt nie zagląda.

JEST JEDNAK COŚ, CO TYCH DWOJE ZBLIŻY DO SIEBIE BARDZIEJ, NIŻBY CHCIELI.

Śnieżna zamieć, która odcina ich od świata, a może… magia świąt? Czy dwa złamane serca i dwie poranione dusze zaufają ten jeden, ostatni raz?

Przepiękna wigilijna opowieść, pachnąca choinką i domowym ciastem, ukoi, wzruszy i da nadzieję…

Patrzac na to, iż akcja powieści toczy się w ciągu kilku grudniowych dni, to dzieje się naprawdę dużo.. Dla niektórych pewnie będzie to za wiele. Mamy tu m.in. porachunki mafijne, żądzę zemsty, przystojnego bezdomnego, skrzywdzone dzieci przez rodziców, toksyczny związek, piratów drogowych, wypadki. Nie mogło też zabraknąć zagubionej chatki gdzieś na końcu świata... W moim odczuciu to już chyba taki znak szczególny autorki.

Katarzyna Michalak w dużej mierze skupiła się na rozbudowaniu wątku romansowego. Pokazała również, że nawet największe pieniądze nie dadzą nam szczęścia. Niby schematycznie do bólu, mocno przerysowanie, a jednak historia ma w sobie coś takiego, że chce się towarzyszyć jej bohaterom. Mnie zawsze w tego typu książkach przyciąga klimat bajkowości. I właśnie to tu znalazłam. 

"Szczęście nie wymaga wielkich rzeczy. Ono mieszka w ciepłym spojrzeniu, czułym dotyku i uśmiechu każdego dnia."

W zasadzie każda z postaci z czymś się zmaga, ma za sobą trudną przeszłość, bagaż życiowych doświadczeń, marzenia i plany. Strata, żałoba, poczucie krzywdy i samotności, tęsknota, wyrzuty sumienia, nieprzepracowane traumy, strach nie są obce bohaterom - Liwii, Gabrielowi, Oskarowi czy Anieli. Czy będą w stanie sobie wzajemnie pomóc? Czy śnieżna zamieć ich ocali? Wszak najlepszym lekarstwem na samotność jest drugi człowiek, prawda? Zabrakło mi natomiast szerszego zgłębienia co ważniejszych tematów i dojrzewania bohaterów. 

"Szczęście pisane jest marzeniami, a marzenia cierpieniem. Im bardziej czegoś ci brakuje, im większy czujesz niedostatek, tym mocniej o tym marzysz i tym większą masz motywację, by marzenie spełnić, a gdy to ci się uda, gdy dokonasz niemożliwego, tym większe czujesz szczęście. Proste? Otóż nie. Wyczarowanie Wielkiego Marzenia nigdy nie jest łatwe i proste. Gdyby było, pół świata chodziłoby szczęśliwie uśmiechnięte, a owo marzenie nie nazywałoby się Wielkim."

Autorka pięknie odmalowała klimat śnieżnej zimy. Szkoda, że podczas naszych prawdziwych świąt tak rzadko zdarzają się tak śnieżne święta. Gdy zaczytywałam się w tych fragmentach, miałam ogromną ochotę wskoczyć do książki i wszystko to poczuć.

"Szczęście pisane marzeniem" to ciepła, kojąca, dająca nadzieję powieść wigilijna utrzymana w tonie nastrojowym i przytulnym o trudnej drodze ku spełnianiu marzeń, drugich szansach, zaufaniu i miłości. Miejsce w chatce znajdzie się i dla Was. A ja za radą pani Kasi mam zamiar udać się na spacer z gorącą czekoladą w ręku.



We współpracy z Wydawnictwem Znak JednymSłowem 



5 komentarzy:

  1. Ostatnio ciągle trafiam na tę książkę i to jest znak, żeby ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie super fabuła. Od czasu do czasu daje się wciągnąć w dobry romans 😃 Nie siedzę w jednym gatunku, lubię thrillery, horrory, romanse historyczne i kryminały. Pani Michalak pisze dobre książki. Spokojnej nocy 😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czytam głównie obyczajówki, romanse, ale i od czasu do czasu zdarzają się kryminały czy thrillery. Lubię też miksy gatunkowe 😀

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)