Strony

sobota, 20 stycznia 2024

Karnawał - Alicja Sinicka [Przedpremierowo]

 

Tytuł: Karnawał
Autor: Alicja Sinicka
Wydawnictwo: W.A.B.
Liczba stron: 384
Ocena: 9/10

To miała być wspaniała zimowa noc na Mazurach. Zmieniła się jednak w koszmar.

Amelia cudem ocalała z tragedii, która rozegrała się w 2002 roku na wyspie Czarci Ostrów. W domu letniskowym zamożnych rodziców jej znajomej panował szampański nastrój imprezy karnawałowej – do czasu, aż w trzcinach nad lodowatymi Śniardwami znaleziono ciało. Śmierć gwałtownie pochłaniała kolejne ofiary, a odcięci od świata młodzi ludzie nie mieli szans na ratunek. Za oknami migała tylko czarno-biała maska oprawcy.

Dwie dekady później upiory powracają. Pewnego dnia Amelia dostaje list z zaskakującą zawartością, który w jednej chwili zmienia wszystko. Od tej pory musi walczyć o swoje życie – tak jak przed laty. Bo dla kogoś czarci karnawał wciąż trwa.

Dawno nie sięgałam po thriller, a "Karnawał" Alicji Sinickiej wprost zachęcał do tego, by poznać, co skrywają jego karty. Moja intuicja kolejny raz mnie nie zawiodła. Otrzymałam książkę, od której trudno było mi się oderwać. Tu wszystko zostało doskonale rozplanowane o rozegrane. Dużo było wydarzeń, które mnie zaskakiwały, a jednocześnie wręcz mroziły krew w żyłach. Działo się to za sprawą dosadnych, obrazowych opisów. Autorka w sposób doskonały potrafi mylić tropy, wprowadza napięcie, a umiejscowienie historii w polskich realiach, jeszcze bardziej pogłębiało jej wiarygodność. 

Czy zatem osadzenie akcji na wyspie otoczonej lodowatą wodą jest możliwe w Polsce? Otóż okazuje się, że tak. Autorka potencjał znalazła w Czarcim Ostrowiu na Mazurach. Osobiście poczułam ten klimat i panujące tam warunki. 

"To takie trudne, kiedy człowiek zostaje sam na sam z potworami i nie może liczyć na pomoc."

Duże wrażenie robi, i chyba jednym z najciekawszych elementów książki są wątki z podziemia oraz to, co dzieje się z psychiką człowieka więzionego przez długi czas w piwnicy. W moim odczuciu autorce udało się wiernie przedstawić mechanizmy przystosowawcze podczas przebywania w niewoli, jak i to jak takie doświadczenia wpływają na człowieka po odzyskaniu wolności, jak zmienia się jego psychika. 

"Krawędzie maski ocierały się boleśnie o jego policzki. Głowę wypełniał strach przed najgorszym. Poczuł, jak po jego ciele rozprzestrzenia się chłód, i pomyślał, że tak czuje się człowiek tuż przed śmiercią."

Fabuła obfituje w szereg mylnych tropów. Podrzucane są nam strzępy informacji na temat tego, co stało się na wyspie i dlaczego tylko Amelia przeżyła. Sama akcja z każdą czytaną stroną rozkręca się, dostarczając nam serię strachu, lęków i niepokoju, by w pewnym momencie ostro wyhamować, zmiażdżyć i przerazić finałem. Klimat książki jest duszny, hermetyczny. 

"Karnawał" to kawał świetnego thrillera, który pochłania od pierwszej do ostatniej strony, zaskakuje zakończeniem, którego mało kto brałby pod uwagę. Czy potrzebna jest karnawałowa maska, by ukryć swoje najmroczniejsze oblicze? A jeśli tak, to kto się za nią skrywa? Sprawdźcie koniecznie! Ja bawiłam się wyśmienicie!


We współpracy z Wydawnictwem W.A.B.


4 komentarze:

  1. Bardzo chciałabym przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czatuję na jakąś ciekawą promocję. Lubię książki autorki. "Uśpiona" też była fajna.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad, skomentujesz, zaobserwuhesz. A ja chętnie zajrzę do Ciebie :)